OT - Przebudzenie... - wycinek z pamiętnika

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» Mademan 01:21 » Holyboy 01:16 » burz 00:44 » Shark20 00:34 » g5mark 00:30 » selves 00:29 » gigamiki 00:26 » Lukas12p 00:16 » Kenny 00:14 » Wolf 00:03 » hideox 00:01 » rarek 23:58 » Grza 23:51 » Flo 23:47 » adolphik 23:41 » DJopek 23:33 » rkowalcz 23:28 » ManiusNG 23:23 » Dexter 23:10 » metacom 23:09 Dzisiaj przeczytano 41110 postów, wczoraj 25974 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

OT - Przebudzenie... - wycinek z pamiętnika , Guzman 27/11/02 11:03
Godz. 23:22 - 26.11
Całkowity zmrok, wygaszam lampki, monitor, gasze światła. Kładę się spać, szybkim skinieniem sprawdzam diody kontrolne na reuterze (wszystko ściąga się jak należy, rano bedą nowe filmy i giery - zajebiście), z obudowy dobiega tylko cichy szelest wentylatorów. W koncu obraz znika przed oczami.......

Godz. 7:16 - 27.11
Do pokoju wdziera się pierwsze poranne światło. Otwieram swoje zaklejone "Butaprenem" gały i wpatruję sie w sufit, drażni mnie jedynie dziwna cisza, czyżby...
Podnoszę głowę i z zaschniętego gardła wybodyłem: "Oooż, ty ..... cholera!". #SZOK# Na biurku pozostała jedynie sterta kabli, i to w dodatku dokładnie poukładanych w tych miejscach gdzie były podłączone do portów - "...co do milimetra, gd..zie..., gdzie? jest ......, jak to k...a możliwe, nawet pada mi nie oszczędzili!" Biegam po domu nikogo nie ma, za 15 minut do roboty, w dodatku szkolenie. Nie mogę się spóźnić, muszę iść, trudno, najwyżej jak będę wracał to zapierdole jakiegoś kompa z pracy (nawet nie zauważą, że coś brakuje) wpadam do szafki, zaglądam pod biurko, pod łóżko, do wazonów skąd wyciągam jakieś moniaki, by uzbierać dla tych zdierców z lokalnej cafe na wypadek, gdyby wcześniejszy pomysł nie wypalił......

..... teraz siedzę w cafe :(..... (co za ch....owy dzien!)
Kimkolwiek jesteście, oddajcie mi kompa!!!

Jezuuu jaka nuda , Druzil 27/11/02 11:08
Mozesz mi powiedziec co takiego interesujacego mamy w tym przeczytać ?
1. zamilcz , glewik 27/11/02 13:15
  bo pier... bez sensu
  Pełnie bytu osiągniemy w nicości
  istenienia. /glewik
  1. taaa? , Druzil 27/11/02 14:12
    To mi wyjasnij mądralo co tu bylo takiego ciekawego ze az trzeba to bylo wyslac na boarda ?
    
    Wiec morda bo puki co to twoj komentarz byl bez sensu
    1. a nie sorry, ocena 6+ , Druzil 27/11/02 14:14
      ...
      1. ja tez cie kocham , glewik 27/11/02 15:08
        raz dwa trzy.
        Pełnie bytu osiągniemy w nicości
        istenienia. /glewik
        no to co sie droczysz :-) , Druzil 27/11/02 15:16
        i szybciutko do garow :))
no co ty... , XepeR 27/11/02 11:20
nie uwierze ze ktos wlazl ci do domu i zabral kompa gdy spales...
1. no wiesz jak on ma reutery na biurku to wszystko mozliwe , Druzil 27/11/02 11:30
  123
mocny masz sen ;) , NimnuL-Redakcja 27/11/02 12:21
ja juz wyczulony jestem na kompa i nawet jak w innym miescie jestem to iwem co sie z moim kompem dzieje - to tak jak matka wie, ze jej dziecko jest chore ;))
Nikt nie bylby w stanie zabrac mi kompa sprzed nosa ... ;))
No ale jesli to co pisales jest na powaznie to wspolczuje ...
BTW - drzwi od domu miales zamkniete ?
Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.
niemozliwa , Grza 27/11/02 13:19
ta historia troche... to pewnie poprostu mial byc joke czy cus takiego :)
Uuuu.... jednym slowem , McSet 27/11/02 15:53
sygnaturka do kasacji? ;]
--
what's goin' on fails to concern me
to jest możliwe , RoBakk 27/11/02 17:24
... właśnie czytałem, jak bezczelny morderca zabił faceta, faceta który spokojnie sobie spał w fotelu małego rejsowego samolotu, ale co najciekawsze był tak nikczemny i odważny (ten zbrodniarz), że nie bał się samego JOE ALEXA, który spał na wyciągnięcie ręki (dłuuugiej) od ofiary. eh. ;-)
Najlepszym sposobem zamawiania
piwa jest powiedzenie: Ubik