PrzeM

above the mind - powered by meat...

1. hyhyhy , PrzeM 9/01/03 22:31
   Witam Państwa i zapraszam na spotkanie z zespołem, którego muzyczne osiągnięcia są tak rozległe i urozmaicone, iż przypomnienie ich w jednej audycji jest po prostu niemożliwe.
   A zatem do usłyszenia za tydzień.

   PrzeM
   
   above the mind - powered by meat...

   1. no nie mogłem się powstrzymać :) , PrzeM 9/01/03 22:34
      Hop, hop, hop, to ja,
      Wasz pomysłowy gajowy.
      Mówiąc prościej - chłop
      Znany jako Bob.
      
      Lecz choć mam sprzęt gotowy,
      Nie ruszam dziś na łowy,
      A wszystko to z powodu,
      Że coś mnie boli z przodu.
      
      Ale nie boli mnie na tyle,
      Bym z domu nie mógł wyjąć na chwilę.
      Więc w związku z tym tak myślę sobie,
      Że może coś w obejściu zrobię.
      
      Ot, choćby kotu na początek
      Spróbuję wsadzić łeb we wrzątek.
      A jeśli wynik będzie mierny,
      To wytrę go papierem ściernym.
      
      A potem mógłbym, dajmy na to,
      Koguta zatłuc mokrą szmatą.
      A jeśli mi pozwoli zdrowie,
      To jeszcze ogon urwę krowie.
      
      By nie poprzestać na tym wszakże,
      Będę chciał kozę zmieścić w wiadrze.
      A gdyby mi się nie udało,
      Po prostu ją nawalę pałą.
      
      A kiedy skończę już robotę,
      W fotelu siądę z kurą potem
      I tak już całkiem dla relaksu
      Napcham pod ogon jej szuwaksu.
      
      Hop, hop, hop,
      Jakem Bob.

      PrzeM
      
      above the mind - powered by meat...

      1. ehhhh alez dawno tego nie slyszalem , masta killa yoshi 9/01/03 23:46
         mam kolege i zawsze jak popijemy to on to recytuje zaciagajac przy okazji przepieknie. dzieki PrzeM bo juz dawno z nim nie pilem i tego nie slyszalem.
         
         a żelazny karzeł imieniem Wasy
         ehhh to byly czasy

         born to emerge

         1. Było też o złotej rybce... , Bergerac 9/01/03 23:50
            ...coś w stylu:
            
            - A mam cię głupi pstrągu!
            już dyndasz mi na drągu.
            - Ależ rybaku,
            nie trzymaj mnie na haku!
            - Zamknij się, głupie bydlę,
            bo w mordę dam ci zydlem!
            
            ...i tak dalej :))

            Barbossa: You're supposed to be dead!
            Jack Sparrow: Am I not?

2. Miód lejesz na moje serce , Bergerac 9/01/03 23:47
   dzięki :)))

   Barbossa: You're supposed to be dead!
   Jack Sparrow: Am I not?

"you don't need your smile when I cut
your throat"

pozdr. ułan vel ulan
"Uwielbiam zapach napalmu
o poranku..."

1. hehe, rowerki na przebudzenie aplikowane Dziadkowi Jackowi:) , bwana 9/01/03 22:23
   rodzina jakich wiele;)

   "you don't need your smile when I cut
   your throat"

   1. no i słynna , ulan 9/01/03 22:26
      wojna rosyjsko-japońska i kapral (chyba Biedziak). :-)))))))))))))))))))

      pozdr. ułan vel ulan
      "Uwielbiam zapach napalmu
      o poranku..."

      1. A jak uzbieram juz tych zab to je sprzedam do skupu , bwana 9/01/03 22:30
         i kupie sobie skuter:)
         
         Niestety, z dobrosci trojkowej niewiele pamietam. Za to uwielbiam "Powtorka z rozrywki" Theme;-D Taka ladna piosenka... ach....

         "you don't need your smile when I cut
         your throat"

2. o yes :) , PrzeM 9/01/03 22:25
   Zagłoby nie stało, Podbipięty nie stało, a jak mnie nie stanie? - spytał Wołodyjowski
   - To zagramy sobie w oko - odparła Baska wesoło :))))))

   PrzeM
   
   above the mind - powered by meat...

3. a nie pamiętacie , Seadog 10/01/03 01:01
   taż z "Nie tylko dla orłów" Gandalfs-geja (pierwszego w Rzplitej, Mann go robił, no jazda bez trzymanki!)...

   http://nadobranoc.weebly.com/
   
   http://ciii.blogspot.com/

Linux

1. szkoda :-(((((( , ulan 9/01/03 22:33
   bo to co robiła Elita po śmierci Waligórskiego z "Rycerzami" to zgroza (a w szególności ich telewizyjna mutacja - po prostu żenada, pod sąd ich za profanację).

   pozdr. ułan vel ulan
   "Uwielbiam zapach napalmu
   o poranku..."

Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta...