TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[joke] Z dziennika administratora ... , Banan 10/01/03 23:07 No to kolejny tekscior:
Poniedziałek
8:12
Człowiek z księgowości skarży się, że nie może ściągnąć informacji o wydatkach
z bazy danych. Udzielam mu Standardowej Odpowiedzi Administratora Nr 112
- "U mnie działa!". Czekam chwilę, aż się wykrzyczy i wyłączam ekspres do kawy
z UPS-a, podłączając jego serwer. Mówię, by spróbował teraz.
Doskonale, jeszcze jeden zadowolony użytkownik.
11:00
Od kilku godzin jest w miarę spokojnie. Odkładam słuchawkę z powrotem na widełki,
aby zadzwonić do narzeczonej. Twierdzi, że przyjeżdża do mnie z rodzicami w przyszły weekend.
Żegnając się powiedziałem, żeby porozmawiała w tej sprawie
z portierem i przekierowałem rozmowę na portiernię. Ile razy trzeba powtarzać,
że w najbliższy weekend jest ogólnokrajowy konkurs Quake'a?
16:23
Dzwoni kolejny klient. Pyta, jak zmienić czcionkę w formularzach.
Udzielam grzecznej odpowiedzi, żeby sprawdził w instrukcji procesora.
Kiedy znajdzie, ma zadzwonić.
Wtorek
9:35
Szef zespołu badań zatrudnił nową osobę i prosi, bym wyrobił jej login i hasło.
Pytam, czy przysłał już formularz J-19R-9C9/DARR/K1. Mówi, że nie słyszał o nim. Odpowiadam, że jest w bazie specjalnych aplikacji. Twierdzi, że nie słyszał o takiej bazie. Znudzony przekierowuję rozmowę na portiernię.
10:00
Z zespołu badań dzwonią ponownie. Tym razem nowozatrudniona osoba prosi o login.
Notuję jej nazwisko, adres, nazwę zespołu, nazwisko szefa zespołu i oczywiście stan cywilny.
Następnie "puszczam" wyszukiwanie w Centralnym Rejestrze Skazanych, Centrum Kontroli Zachorowań
i mojej prywatnej bazie "Kto jest Kim w 1997 r.". Bez rezultatów, poza jednym plażowym zdjęciem. Informuję ją, że jej login będzie gotowy dzisiaj wieczorem i zgodnie z wiedzą nabytą na szkoleniu "Reengineering w zdobywaniu satysfakcji klienta" proponuję, że przyniosę jej login osobiście dzisiaj wieczorem do jej mieszkania.
14:00
Sekretarka z zespołu prawnego twierdzi, że zgubiła hasło.
Radzę jej, żeby poszukała w torebce, na podłodze samochodu i w koszu w łazience,
choć tak naprawdę sądzę, że hasło może leżeć za pecetem.
Dlatego proponuję jej, aby zakleiła wszystkie otwory w komputerze,
łącznie z otworem chłodzenia zasilacza. Spodziewając się, że rezultat poszukiwań będzie mizerny, tworzę tymczasem nowe hasło.
Środa
8:30
Wściekły użytkownik dzwoni z informacją, że procesor ma się nijak do czcionek w formularzu.
Zaskoczony przyznaję mu rację, zarzekając się, że nigdy nie mówiłem o procesorze,
ale o koprocesorze. Skruszony odkłada słuchawkę.
11:00
Lunch.
16:55
Powrót z lunchu.
17:00
Przychodzi druga zmiana. Idę do domu.
Czwartek
8:00
Do pracy zgłasza się nowy człowiek, Staszek. Oprowadzam go po serwerowni,
centralce telefonicznej i biblioteczce. Sadzam go przy IBM PC-XT.
Narzekania ucinam stwierdzeniem, że Notes działają tak samo na kolorowym,
jak i monochromatycznym monitorze.
8:45
Pecet Staszka zakończył fazę odpalania. Z uśmiechem na ustach informuję nowego,
że właśnie tworzę dla niego login. Ustawiam minimalną liczbę znaków w haśle na 64.
Przerwa na fajkę.
Piątek
14:39
Dzwoni nowy klient z pytaniem, jak stworzyć dowiązanie do dokumentu.
Mówię, że właściwe makro włącza się przyciskami Ctrl-Alt-Del. Twierdzi, że jego komputer
się wyłączył. Radzę, aby zadzwonił pod numer pomocy Microsoftu.
16:00
Właśnie kończę zmienianie koloru czcionek we wszystkich dokumentach na biały
i rozmiaru czcionki w Pomocach na 2 piksele.
16:30
Ktoś z marketingu twierdzi, że nie widzi tekstu na ekranie.
Radzę, aby wybrał z paska Menu opcję Widok, następnie Zaznacz Wszystko
i nacisnął klawisz Del i znowu w opcji Widok funkcję Odśwież.
Obiecuję, że instrukcję takiego postępowania wyślę mu później pocztą.
16:45
Dzwoni kolejny użytkownik z pretensją, że nie może przeczytać Pomocy.
Odkładam słuchawkę z zapewnieniem, że to poprawię i zmieniam czcionkę na Wingdings.
16:58
Podłączam do huba ekspres do kawy, aby zobaczyć, co się stanie. Niewiele.
17:00
Nocna zmiana puka do drzwi. Życzę im dobrej nocy i nadmieniam,
że hub zabawnie się dzisiaj zachowuje.
p.s. nie wiedziałem, że głupiem tekstem (post o temacie "Co mowia nauczyciele do uczniow") wywołam taką
burzę i tyle nienawiści. Niektórzy pewnie będą musieli się udać do psychoanalityka, żeby wyleczyć strachy z zamierzchłej
przeszłości szkoły podstawowej :). Sam zaczynam się bać, tak na nauczycieli najehaliście, aż się przestraszyłem, chyba uczelnia trza mi zmienić, bo studiuje edukacje informatyczną i medialną :D
p.s.2 panowie tylko nie wspominajcie adminów z zamierzchłych czasów :DDD- To ja cię ostudzę... , Umek 11/01/03 02:05
ALE STARE......... :-)))))- ale dobre , Wedrowiec 11/01/03 13:37
i to sie liczy :]"Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani"
- dobre :))) , Auror 11/01/03 13:58
ustawienie czcionki na białą w pomocy :DDD
i innej na Wingdings rotfl :))))))))
z ekspresem do kawy i monitorem czarno-białym też mocny tekst :))
aha - i długość lunchu też miła :)))))))portnicki.com
+++++++++++++
portnicki@gmail.com - Ty się nei śmiej... , Umek 11/01/03 15:56
miałem taki przypadek w realu - kobitki podłączyły do gniazdka upsowanego (w dużej firmie była pociągnięta instalacja upsowana - czerwone gniazdka) czajnik elektryczny - powodem była oczywiście... choinka (coś tam z długościami przewodów i tak wyszło im najwygodniej) ...
:)))- LOL :)))) , Auror 11/01/03 15:59
;DDDportnicki.com
+++++++++++++
portnicki@gmail.com
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|