/// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

1. Wyluzuj, czlowieku. , bwana 14/01/03 17:29
   j.w.

   "you don't need your smile when I cut
   your throat"

   1. nie , Chrisu 14/01/03 18:26
      poczytaj sobie boarda np sprzed roku i poczytaj teraz to zrozumiesz. Poziom spadł conajmniej o kilka punktów. Jak się ktoś za to nie weźmie to za 2 miesiące wszyscy stąd odejdą i zostanie tu forum typu www.dziewczyna.pl . Pamietam kiedyś dyskusję na temat dlaczego tu jest tak sztuwniacko a nie tak luzacko jak u Fraza... Wszyscy stwierdzili ze tak jest bo taki jest ten board. Konkretny i rzeczowy. A teraz... Lepiej nie mówić...

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. w tym przypadku chyba przesadziłeś - spokojnie. , Bart 14/01/03 19:26
         Na temat poziomu boarda się nie wypowiadam, ale z pewnością epitety w postaci "matołek" czy "osioł" poziomu owego nie podnoszą :(
         
         Co do posta Slaytera.
         Nie wszyscy czytają boarda regularnie i zadawanie tego samego pytania co jakiś czas przy braku satysfakcjonującej odpowiedzi ma sens.
         1. no nie wiem , Chrisu 14/01/03 19:36
            padały tu ostrzejsze epitety w stosunku do tych co powtarzają ciągle pytania. Nie wydaje mi się żeby to była dobra metoda szukania odpowiedzi. Pomyśl tylko.
            Czytałem boarda z czasu swiąt. W ciągu 14 dni nie było odpowiedzi na ponad 130 pytań. Co byłoby gdyby powtarzali się co drugi dzień?

            /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      2. nie jestes tu straznikiem ladu i porzadku , bwana 14/01/03 20:03
         pisze to z calym szacunkiem i bez zadnej zlosliwosci. prawda jest brutalna - jesli komus sie tu nie podoba to... natomiast rzucanie epitetami faktycznie - poziomu Boardu nie podnosi. Dlatego tez moim komentarzem bylo "wyluzuj" choc na Twoje dictum na pewno nie tylko mnie cisnelo sie na usta i klawiature jakies mocniejsze slowo. To, ze nic sie nie wypsnelo to kwestia samodyscypliny, ale powtarzam, SAMOdyscypliny. Poza tym, glowa do gory, po swiatecznym lenistwie i checi jedynie do spraw latwych, lekkich i przyjemnych przyjdzie pora na powazniejsze sprawy i ciekawsze tematy.
         
         PS. Ten powtarzajacy sie post tez mnie zdziwil, acz nie zniesmaczyl (to byl dopiero drugi;)), tak czy siak nie zasluzyl (w moim odczuciu, oczywiscie) na az taki gniew.

         "you don't need your smile when I cut
         your throat"

         1. to zróbcie sobie czata z boarda , Chrisu 14/01/03 20:18
            i wtedy super będzie...
            Po co wogóle pisałaś (eś)-sorki ale nadal nie jestem pewnien ;)- "wyluzuj" skoro to co napisałem nie było do Ciebie?
            Może w końcu przydałby się na boardzie "szeryf" który by robił porządek z takimi postami i ludźmi którzy sobie tylo jaja robią.
            Poza tym przeczytaj sobie co jest napisane u góry:
            "Można tutaj zadać dowolne pytanie, zwłaszcza jeśli ktoś z Was ma dręczący problem ze sprzętem lub grą.
            Przede wszystkim na Boardzie można miło spędzić czas. Board jest tworzony przez Was - dbajcie o niego."
            "(...)ZWŁASZCZA jeśli ktoś ma problem ze sprzetam lub grą" - coraz mniej takich pytan się tu pojawia. A jeśli juz są to okazuje się że odpowieź można znaleźć nawet na obecnej stronie boarda.
            "Board jest tworzony przez Was - dbajcie o niego"- skoro użytkownicy nie potrafią zadbac kto ma zadbać?

            /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

            1. krytykuj konstruktywnie , bwana 14/01/03 21:50
               np. napisz posta ktory bedzie mial charakter FAQ na jakis temat zwiazany ze sprzetem albo oprogramowaniem. na bank ktos sie dolaczy i powstanie mila burza mozgow. samo narzekanie do niczego nie prowadzi.
               Co do "coraz mniej pytan, a jesli nawet to odpowiedzi sa w archiwum" - no to chyba oczywiste, ze z biegiem czasu tematy sie wyczerpuja, coraz wiecej spraw powszednieje (a przede wszystkim problemy znajduja rozwiazanie). pojawi sie cos nowego na rynku i nastapi w naturalny spsosb ozywienie.
               Poza tym przypominam. Nikt nikogo sila nie trzyma na Boardzie. Mnie osobiscie odpowiada jego obecna "formula" wiec czytam, czasem cos pisze. Wnioski dla Ciebie - no coz, wyciagnij je sam.

               "you don't need your smile when I cut
               your throat"

               1. dziękuję , Chrisu 14/01/03 22:09
                  stary użytkowniku za wurzucanie z boarda...
                  Bez kometarza...

                  /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                  1. histeryk... , bwana 14/01/03 22:21
                     dorosnij, Krzysiu.

                     "you don't need your smile when I cut
                     your throat"

                     1. nieee , Chrisu 14/01/03 22:40
                        nie bo bede musiał smoczek odstawić... To nie było śmieszne...
                        P.S. A skąd wiesz ze to moje imię?

                        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                        1. pewnie , Agnes 14/01/03 22:50
                           z gg - Krzyś z Opola, 25 lat :)

                           Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
                           Fizyk, a to jego Meta...

                           1. albo pewnie - bo od "Chrisu" do "Krzysiu" droga niedaleka , bwana 14/01/03 23:19
                              kobieca intuicja? raczej nie, a ten numerek GG to jakos mi umknal. Gapa ze mnie;-D
                              Tak czy inaczej nie mam zwyczaju inwigilowac, co wiecej, jak mi jakis post (ujme w skrocie) "podpadnie" to nie zagladam do opisu usera i nie wytykam mu stazu na Boardzie. Ale widac brak mi doswiadczenia;-D

                              "you don't need your smile when I cut
                              your throat"

                           2. hihihih , Chrisu 15/01/03 00:53
                              no tak o tym nie pomyślałem hihih :)

                              /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

2. spoko ... , Carmamir 14/01/03 21:21
   kolego, jeśli mi jakiś post nie odpowiada lub sie powtarza poprostu go ignoruje i tyle, Tobie też to radzę mniej sie będziesz denerwował.

   No to się wkopałem...