TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
ale jestem wqr...ony ! , Auror 15/01/03 18:02 ale na tym świecie chodzą wynalazki...
Przed chwilą się dowiedziałem że moich 4 kumpli z klasy obrobiono :/
Szli sobie normalnie chłopaki [ dwóch ] a tu podchodzi trzech gości [ mieli po ok. 20lat ] i już gatka szmatka - chcą pogadać czy tam papierosa chcieli nie wiem ...
Jeden kumpel stracił złoty łańcuesz i krzyżyk - pamiątka komunijna warta ok. 400 zł [ szczęście w nieszczęściu że nie wzięli nowych reebok'ów które miał w siatce, ani zegarka ani portfela ], drugi kumpel stracił zegarek wartości też ok. 400 zł, komórkę [ nie wiem jaką ] i trochę kasy.
Już mieli iść sobie bandziory, a tu podchodzi jeszcze 2 moich kumpli z klasy bo mieli sie spotkać z tamtymi poprzednimi. No i oczywiście następny stracił komórkę, kase i mało w czerep nie dostał... czwartemu nic nie wzięli bo nic nie miał ...
Bić się nie chcieli i wcale im się nie dziwie [ 4 - 17nastolatków na trzech 20latków ], a uciekać nie bardzo było gdzie i jak [ ślisko jak jest każdy wie ].
jeden kumpel pojechał podobno niedawno na komende zgłosić to, ale znając życie niewiele to pomoże :[
Boshe ale ja nienawidze takich akcji - i jak sie tu czuć bezpiecznie na ulicach ?? nawet na swoim osiedlu ostatnio nie można się czuć bezpiecznym ://///////
na szczęście sam nie noszę ani większej kasy przy sobie nigdy [ nauczka z przeszłości - 250 zł bandziory mi zabrali jak jeszcze gnojek byłem ], ani zegarka, ani łańcuszka i ani co najważniejsze komórki.
Powiedzcie mi 20-latki - was już nikt nie rusza na mieście, czy podchodzą i tak bezczelnie okradają i Was starszych ??
morał taki że w tym mieście jest coraz gorzej ;(portnicki.com
+++++++++++++
portnicki@gmail.com - sory za Off Topic , Auror 15/01/03 18:09
ale jestem strasznie wkurzony :[ wrrrrrrrrrrrrrr.......portnicki.com
+++++++++++++
portnicki@gmail.com - Auror, zyjemy na tym samym osiedlu i nie wiem czy wiesz , Fantomas 15/01/03 18:11
ale u nas zawsze były "krzywe akcje" albo dealerzy sie "porachunkowali" albo próbowano wysadzic kogos w powietrze (kilka lat temu jak wyleciała sciana i na wysokosci 2 pieter) ... takie zycie morał z tego zyjemy tam gdzie zyjemy i jak juz pisałem nie nalezy miec przy sobie za duzo gotowki ani "rzucac" sie w oczy .... ehhh kiedys probowali mnie oskubac na Gocławiu ale tak sie złozyło ze to byli znajomi moich znajomych i rozeszło sie po kosciach ......... jezeli nie wyłapałes(aś)
złosliwosci to przeczytaj raz
jeszcze ... - racja racja , Auror 15/01/03 19:05
nie można przy sobie nic mieć :|
ale teraz to już po herbacie i kumple rzeczy nie odzyskają :/
a ja myślałem że ta gocławska części koło promenady jest bezpieczna...
na tej kładce to już tyle razy chcieli mnie obrobić że straciłem rachubę :/portnicki.com
+++++++++++++
portnicki@gmail.com
- ostatnio dwcho drechow , Deus ex machine 15/01/03 18:40
obrobilo mojego kumpla niedaleko ronda katowickiego, tyle ze drechy juz nie nosza bejsboli (chyba za duze) te cepy mialy bron, moze gazowa, kto wie. Z dobroci serca dwa drechoglaby zostawili mu SIMa z komorki, komore zabrali, a portfela nie chcieli bo byl pusty.
Parszywy swiat i powalone drechy."Uti non Abuti" - do czego to doszlo.... , Wedrowiec 15/01/03 18:52
niedlugo bedzie mozna dresiarzy dzielic na "zlych" i "gorszych". a ja bym ich wszystkich do piachu...........!"Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani" - Tak jest, tępić drecha , Mademan 15/01/03 19:05
Mnie też raz "skroili" ale kasa nie była duża. Od tamtej pory nosze pieprz, taki jak ma straż miejska. Ale na przewage liczebną i gnaty nikt nic nie poradzi ;(
- świat schodzi na psy... , no13 15/01/03 19:03
... i nic na to nie poradzimy. U mnie w mieście jest bezpiecznie (30 tys ludzi). Moge sobie wyjść w nocy i chodzic po mieści i nic nikt ci nie zrobi. Natomiast w miescie oddalonym o 15 km (pt. Łęczyca - jakies 25 tys.) to Ci mogą "napierdolić" za kazdym rogiem, co chwile kogos zabijają, jak nie koles 13 letni wbije nóż w plecy jakiemus sprzedawcy, to napadną jakąś babke i do studni wrzucą !! Szok !!!
Sam straciłem juz troche grosza, nie mówiąc o zegarku lub komórce.
Najlepiej nie wychodzić z domu lub nosić kose w plecaku. Tylko później w razie czego ciebie będą ciągali po sądach a taki dres jeden z drugim (bez urazy ;) będzie szlajał sie po ulicach dalej.Iron Maiden - No13 a co powiesz o Zgierzu:-) , Trunks 15/01/03 20:18
Miasto w sumie spokojne, ale gdzie nie spojrzeć to albo blokowiska lub stare kamienice gdzie nie warto samemu się bez obstawy kumpli pojawiać;-)
- Nie wiem, mnie nikt nie rusza bo po pierwsze mieszkam , sebtar 15/01/03 19:51
na zadupiu a po drugie jestem duży i ciężki. Ale przyjemnie czuć w kieszeni magnum, nawet jeśli to tylko atrapa to w łeb można przydzwonić...Demokracja to władztwo intrygantów,
wybieranych przez głupców. - hmm całkiem niezłe rozwiazanie z tym Magnum , Fantomas 15/01/03 19:58
ale przyszła odwilz i podejrzewam ze długo nie wytrzymałoby mi w kieszeni przed rozpuszczeniem sie :>.... jezeli nie wyłapałes(aś)
złosliwosci to przeczytaj raz
jeszcze ... - u mnie jest ciekawie , RaPToRR 15/01/03 20:43
po sie szlajają 13letnie dresy. Przyjdzie taki jeden czy dwóch i "pożycz 5zł" ;] Strach takim przywalić bo nie wiadomo czy zawoła starszcyh qmpli grrrrrrrhttp://www.krzysztofwasko.pl - buehehehehehhehe , pjfox 15/01/03 23:13
niezłe (-:taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
- a gdzie , Czarek 15/01/03 20:57
to bylo i o ktorej :-)?- dzisiaj , Auror 15/01/03 20:59
godziny nie znam - jakieś późne popołudnie.
koło Promenady, od strony Gocławia [ wawa oczywiście ].portnicki.com
+++++++++++++
portnicki@gmail.com - przy promenadzie to zawsze byl hardcore , Mackie Messer 15/01/03 22:09
szczegolni jak jeszcze tam na dole byl ten stary klub to sie menele zjezdzali. W ogle goclaw jest porabany, Wilga sie nie lubi z Jantarem, Jantar Uminskiego etc etc. Jak sie nikogo tam nie zna to dupa. :("Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
F. Nietzsche - tak ogólnie , Auror 15/01/03 22:50
to jest spokojnie [ chodze na Umińskiego do LO ], ale jak się wypuścić samemu z czymś cennym pod Promenadę to .... eh
jedyna bezpieczna pora żeby przejść kładką przez Ostrobramską pod Promenadę to rano przed 8.00 jak wszyscy idą do szkoły/pracy...portnicki.com
+++++++++++++
portnicki@gmail.com - w sumie racja, , Mackie Messer 16/01/03 01:29
wiem o czym mowisz. Mieszkam nie daleko. Skonczylem Herberta. Ale z ta kladka to jush chyba przesada...;)"Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
F. Nietzsche
- No niestety , Yog-Sothoth 15/01/03 21:09
tak juz jest, moze to sie z biegiem czasu poprawi (czyt. dresy sie nie rozmnaza, bo sa na to za glupie ;) , kiedys mnei chcieli skroic na Wilsona, w sumie godzina 18-19, w wiosne, widno, kupa ludzi, zero reakcji, ale gowno, nic nie dostali, co prawda dostalem raz pod oko, ale mam satysfakcje ze musieli szybko z pustymi rekami spieprzac :)
Za to u siebie w Lomiankach to moge i o polnocy lazic i gadac przez komore, swoj swojego nie obrobi :) ale przyjezdni juz lepiej niech uwazaja :)wrong fool! - ja tam wole oddać , Auror 15/01/03 21:17
jak się bardzo rzucają - nigdy nie mam nic cennego to wolę nie ryzykować [ wiadomo czy nie wyjmie gość kosy, gun'a, brudnej igły ? ]
może trochę hard-core'owe przypadki podałem ale zdrowie ma się jedno - reszte sobie zawsze odrobisz.
współczuje że pod oko dostałeśportnicki.com
+++++++++++++
portnicki@gmail.com - Bo patrze w ten sposob , Yog-Sothoth 15/01/03 21:30
Wiesz, bylo to ze 3-4 lata temu, pozatym zawsze indywidualnie podchodze do takich kolesi, jesli widze, ze to jakies cholera wie co, cpuny, czy 2m giganty to raczej nie bede ryzykowal, jednak 2 palantom, ktorzy z widoku wygladaja na nieudacznikow, to sorry.. :) Pozatym zawsze jak laze gdziekolwiek, to nie rozgladam sie plochliwie, czy wzrok spuszczony, tylko wrecz czasem patrze czasem gosciom w oczy, bo to jednak daje im do myslenia.wrong fool!
- Ha! , kubazzz 15/01/03 21:22
Mnie dwa razy próbowali załatwić
raz jak miałem 16 lat i byłem z kumplem to przyszło pięciu(!)kolesi i oczywiście tradycja "skąd jesteście?" i dalej wiadomo "wyskakiwać ze wszystkiego!". Na szczęscie nic nie miałem i nic im nie dałem, ale kumpel zaczal polemizowac z kolesiem ktory mial ok 25 lat byl dwa razy wiekszy objetosciowo i mial 4 kolego ze soba. Zaczeli niby cos tam dzwonic po auto, ze nas polamanych w bagazniku pod dom zawioza i ze rodzice nas nie poznaja itd... Ucieklem i kumpel tez. Nic sie nam nie stalo, chociaz wsiedli do tramw. za nami i pojechali jeszce 2 przystanki. Ale twardo jechalem (akurat to byl tramw. do domu). Kumpel pyskowal a mial 5 zlotych, a ja 0.9 zl!!:). Moglismy oberwac za niecale 6zl.
Drugim razem to bylo ich trzech i kumpel stracil komore bo sie przyznal, ze ma, ale powiedzial tak "mam koma, ale na pewno was nie zainteresuje bo to cegla".. Zainteresowala ich...:(
Ja dalem im 3 zeta na odczepne chociaz mialem orzy sobie ok 30.
Dwa razy zrobilem dresow w buca!!!
Mam nadzieje, ze wiecej nie bede musial....:/SM-S908 - takich dresow powinno sie w piach pakowac , Deus ex machine 15/01/03 22:03
najlepiej zywcem, bo sa tez dresy inteligentne - dziwne, ale sie zdarza - swoja droga kazdego kto sie bierze za rozboje, to tak jak na wschodzie, ciac lapy i basta"Uti non Abuti" - Za drugim , kubazzz 15/01/03 22:20
razem to byli nawet calkiem "inteligętni", ale nie w rozumie mimo wszystko ich siła. Nawet sprytny dres musi mieć dodatkowy atut, który udowodni jego przewagę...SM-S908
- To wszystko jest bezsensu , kubazzz 15/01/03 22:19
Ja mieszkam w b. spokojnej dzielnicy Krakowa-same domy, zamożni ludzie [:)], zero bloków = zero bandziorstwa.
Ale do miasta i dzielnic menlskich, jak to nazywam, mam blisko i czesto sie po nich musze poruszac. Dobrze ze New Huta jest na drugim koncu miasta i nie mam potrzeby tam jezdzic - bylem niedawno to w normalny, bialy dzien nie czulem sie bezpiecznie, co chwile mijasz grupke "zwyklych" ludzi ubranych w charakterystycznym stylu, a ja sam, nie znam nikogo.. i zgaduj teraz, ktorzy odczuli nagle chec wzbogacenia sie lub sprawdzenia swoich umiejetnosci w sztukach walki??:/
Tak to juz jest..
Ale kiedys tez mieszkalem na blokowisku i pamietam czasy kiedy w bloku byla rrozpierducha jak banda jescze wtedy skinow(raczej pseudo, ale tak sie mowilo) przyjechala 4 autami bic sie z kolesiami z Cracovii(kibicami) Mieli lancuchy, kije, kastety, tasaki wpadli do bloku, latali po pietrach. Potem do nocy radiowozy jezdzily po osiedlu i szukaly sprawcow. Takich akcji bylo wiecej, ale nie wszystkie mialy rozglos...
Sorry jesli kogos uraze, ale blokowiska to najwieksze wylegarnie roznego typu menelstwa.. dluugo sie to nie zmieni i chyba kazdy wie dlaczego. Ja mam wzgledny spokoj chociaz w miejscu zmaieszkania...SM-S908 - zgadza się , Auror 15/01/03 22:46
duże osiedla to wylęgarnia takich gości :/
też chciałbym mieszkać w jakiejś lepszej dzielnicy w dwupietrowym domq, ale cósh - life is brutal, end ful of zasadzkas end niespodziankas i samtajms kopas w dupas ;|
Ale problem pozostaje - każdemu się chyba zdarzyło przechodzić przez duże osiedle, albo chociaż słyszeć o takim problemie jak "krojenie" innych ludzisk :|
tylko jak tu to zmienić - znieczulica totalna - nikt ci nie pomoże.
Ten qmpel co o nim pisałem że nic nie stracił bo nic nie miał - nie miał swojej komórki dlatego że jakieś 2/3 miesiące temu mu ją ukradli jacyś dwaj romowie - szli za nim pod sam dom - kumpel powiedział do przechodzącego wielkiego bysiora [ facet z 40/50 lat ] że goście coś od niego chcą i żeby mu gość pomógł - a ten facet na to " To nie moja sprawa"
No comment :-////////////portnicki.com
+++++++++++++
portnicki@gmail.com - troche w dol , kubazzz 15/01/03 22:52
napisalem podobnie.
Ja mam to szczescie, ze mam wlasny prywatny duzy haus i wszyscy w okolicy tak maja, ale jak sie czlowiek odzwyczaja to dopiero strach jest w takich menelskich rejonach. brrr...
ja wychodze z zalozenia, ze dres ma IQ mniejsze ode mnie i da sie
w buca zrobic... "Trzeba miec tu[widaomo gdzie], a nie tu [tez wiadomo].."
A poza tym szybko biegam i mam duza wydolnosc, takze moge dlugo...SM-S908
- na szczescie nigdy nic takiego mnie nie spotkalo , bwana 15/01/03 22:22
a mieszkam w nowym mieszkaniu na osiedlu, na ktore przesiedlono czesc mieszkancow wroclawskiego "Trojkata Bermudzkiego" - kto z Wroclawia, ten wie o co chodzi. O dziwo, mimo zlej slawy tamtego miejsca, tu jest spokojnie, kulturalnie, cicho, grzecznie...
W innych rejonach miasta (dosc czesto wracam po nocach do domu z pubow itp.) tez jakos mi sie nic takiego nie zdarzylo, co wiecej, nic takiego nie mialo miejsca w mojej obecnosci.
Pozostaje mi wspolczuc pecha Twoim kolegom..."you don't need your smile when I cut
your throat" - zauwazylem ciekawa rzecz , kubazzz 15/01/03 22:40
zawsze piszesz zdania w uzywajac takich form osobowych po ktorych nie sposob rozpoznac twojej plci!!!:)))))
Nie wiem czy jest to swiadome, ale z ciekawoci przejzalem sporo twoich postow i wszedzie to samo... ktos nie wtajemniczony mialby problemy jak sie zwracac do Ciebie:))))SM-S908 - hehe, a moze koledze Bwanowi sie spodobało , Iza WGK 15/01/03 22:43
byc damą;)))))))How fortunate the man with none ... - nie wazna plec, liczy sie uczucie , bwana 16/01/03 08:54
natomiast co do nicka, to lubie gdy jest pisany z malej litery i o to moge wytoczyc dziesiatki, setki wojen, albo nawet dwie:-D
tak czy siak, kwestia wielka/mala litera ma tu kluczowe znaczenie. archiwum ;-P"you don't need your smile when I cut
your throat"
- a swoją drogą płeć piękna rzecz:)) , Iza WGK 15/01/03 22:44
Warto podkreslić to i owo:)) Nawet słownie;PHow fortunate the man with none ... - na ten temat byly tu juz dysputy - archiwum! ;-D , bwana 16/01/03 08:51
nie chce powtarzac sie kolejny raz, szkoda tych, no, dyskow na serwerze;)"you don't need your smile when I cut
your throat"
- ja nie lubie takich gnoji , Carmamir 15/01/03 22:33
ale najczęściej są to nieudaczniki które myślą że jak będzie ich 3 to coś zdziałają, gdy widzą gostka jak idzie i sra po gaciach żeby go nie zaczepili, najlepiej iść i mieć ich w dupie, często jak wracam z kumplem ze szkoły przez blokowiska na przystanek (do budy łaze do miasta 100tys. i tam b. duzo blokowisk) wieczorem to zaczepiają, kilka razy dostali po śmierdzących ryjach i się skończyło, nigdy się nie zdażyło żeby ci niby bandziory byli 2m mięśniakami, zazwyczaj ok. 19latki jakieś łamagi którym można wpieprzyć, przynajmniej mamy się na kim wyżyć(kumpel ma czarny pas w jakiś tam stylach karate a ja mam trochę siły więc no problem) za niepowodzenia w budzie (mam k**** dost. z elektry buuuuuu). Bardzo mnie wkurwia gdy czytam że takie gnoje napadli na babcie czy jakąś kobietę (np. 5 debili) i okradli/pobili itd.. Taki jeden z drugim nic nie umie robić i myśli że jak kogoś okradnie to jest kimś, zamiast ruszyć łbem i coś zrobić innego niż powiększać przestępczość w naszym pięknym kraju. Częściowo to wina policja i ich nieudolności no i znieczulicy ludzi na ulicach. Gdyby policja reagowała i patrolowała te ciemne zaułki a nie jeździła tylko po gł. arteri miejskiej (co za gliniarzy mamy, jeeezu przecież oni się boją normalnie pełnić swoją służbę :( ) to może mniej takich lumpów by łaziło po maistach. To samo sie tyczy ludzi gdyby każdy jakby widział że kogoś tam napadają w biały dzień i zareagował na to, to pewnie i inni by poszli za jego przykładem. To nie jest rozwiązanie chowanie komórek/portfeli/pierścionków itd. po domach, tym powinni się zająć politycy, bezpieczeństwem na ulicach, a my chcemy iść do UE :(No to się wkopałem... - wlasnie , kubazzz 15/01/03 22:47
co mi z tego, ze zostawie komorke, pieniadze, bizuterie, dobre buty itp.. w domu???? To po jakiego, za przeproszeniem, chu** mi to??????? Żeby sobie na ścianie powiesić, albo lepiej nie bo do domu się włamią... Jeszcze może przepraszac dresa, ze cie zaczepil i ze mu czas cenny zabierasz bo akurat nic nie masz ze soba [ jutro przyniese :)]... To nie moze byc tak zeby bandyci decydowali co moge a co nie!!!! Nie moge miec drogiego samochodu bo mnie wysadza z niego na skrzyzowaniu ew. porwa dla okupu/zabija/pobija . Nie moge na ulic prze koma rozmawiac bo mi go zabiora i jeszcze pobija... A policja jezdzi po autostradach z wieoradarem i "czepie" kase...
Mojego kumpla skroili przy masie ludzi na srodku reprezentacyjnej alei miasta. Wokol byly same lawki, ludzie siedzacy na nich.. nikt nie zareagowal, a przeciez wszystkim komorek chyba jeszce nie pokradli?? Mogl ktos zadzwonic na 112. Komisariat byl 500m dalej. Na pewno by nie stracil koles komorki i kasy... Ale coz.. i tak mamy lepiej niz w Rosji/Ukrainie/BialorusiSM-S908 - wkurza znieczulica nie? , Auror 15/01/03 22:53
bo mnie baaardzo - w biały dzień, środek 2mln miasta i nikt nie pomoże - a przecież nie będziesz się darł POOOOOOMOOOOOOCYYYYYYYYY okradają mnie !!!!!!portnicki.com
+++++++++++++
portnicki@gmail.com - taki nasz los , kubazzz 15/01/03 22:57
a bandyci sa sprytni do pewnego momentu i wystarcza im to zeby wykorzystac ta znieczulice...
Ludzie powinni przestac sie bac!
Strach jest najwieksza slaboscia czlowieka jak glosili egzystencjonalisci!!
Policja tez powinna byc odwazniejsza, a nie na sile kombinowac przepisami i paragrafami, ze im tego nie wolno, tamtego tez... ble ble ble...SM-S908 - Kilka razy byłem w tarapatach , adje 15/01/03 23:36
i jakimś cudem się z tego wykaraskałem. Muszę jednak zwrócić uwagą, że raz miałem poważne problemy z policją. Gdyby nie poboczni świadkowie, którzy samoistnie zgłosili się za świadków i potwierdzili napaść, to miałbym poważne problemy za przekroczenie obrony koniecznej. Podobną sytuację mieliśmy z kumplem w jednym z krakowskich pabów w centrum Krakowa, kiedy napadłi nas pijani stali bywalcy, po wielokrotnym proszeniu o sciszenie ryczącej szafy grającej. Choć byliśmy też po kilku piwkach to okazało się, że mimo przewagi liczebnej atakujących odparowaliśmy agresję, broniąc się w narożu sali. Zakończyło się to pełną demolką lokalu i wezwaniem przez barmana zarówno policji jak i właściciela. Byliśmy z lekka przerażeni jak na spokojnie zobaczyliśmy to pobojowisko i tym że mogą nas zwinąc do izby no bo trochę we krwi już mieliśmy. Wtedy jednak policjanci zachowali się dla nas zaskakująco, bo po spisaniu oddali dowody, a po cichu dodali, że może będzie teraz przez kilka tygodni spokój. Jak jednak kumpla zobaczyłem na drugi dzień i jego zesiniałe lico to dopiero uzmysłowiłem sobie jak to się mogło zakończyć. Trzeba się bronić jak tylko jest możliwość lub natychmiast uciekać. Nigdy obcemu nie można podawać ognia. Jeśli go chce, to dać mu zapalniczkę i oczekiwać najgorszego. I jeszcze jedno czwórka mogła narobić takiego wrzasku, że bandziory by zrezygnowały. I było na przyszłość jeszcze jedno rozwiązanie - jak doszli następni, jeden się urywa, a pozostali uniemożliwiają pogoń. Ten co ucieka natychmiast zawiadamia dyżurnego policjanta, a wtedy przynajmniej w Krakowie radiowozy w kilka minut organizują obławę (bywają trudności gdy jest jakiś mecz). A tak to tylko szczere wyrazy współczucia."Nasze namiętności często stają się
naszym nieszczęściem." (Zygmunt Freud)
- moje współczucie , Agnes 15/01/03 23:18
problem poważny, faktycznie coraz niebezpieczniej na ulicach ... dla kobiet jest teraz taki program "Kobieta bezpieczna".
Nawet w nim uczestniczyłam, kiedy odbywał się w Katowicach. Ciekawe - zajęcia z policjantami, ratownikiem, prawnikiem, psychologiem, no i oczywiście treningi chwytów różnych i sposobów obrony... No ale dla kobiet, a tu sami faceci (prawie), to po co piszę ..Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta... - Jesteś kobietą , kubazzz 15/01/03 23:22
to masz wg. mnie trochę lepiej:)
Serio, pomimo tych wszystkich zagrożen dotyczących kobiet rozboje częściej dotyczą facetow. Znam tylko 2 przypadki kiedy skroili dziewczyne/kobiete, a ok 20 kiedy faceta. Niektore menele maja "szacunek dla dam" i wola zadupcyc jakiemus palantowi coby sie za bardzo nie obnosil z dobrami materialnymi.:/SM-S908
- ja mam 20 , Zryty_Berecik 16/01/03 00:07
lat ale nikogo nigdy nie okradłem i nie dałem nikomu w ryj od ok 7 lat :))))
trzeba cośzrobić z tym prawem !!!!
bo go nie ma.......
szkoda gadac , dziki zachod...........
naszczescie tez nie nosze jakichs kosztownych rzeczy przy sobie
zegarek moze wart 50zł
obraczka srebrna warta kilka zł
komory nie mam
w portwelu zawsze mam pare zł na fajki do pracy czy na jakąć bułkę....... - proste , GULIwer 16/01/03 03:15
trzeba wyglądać jak ja, to znaczy jak lump, dobra lekko przeadziłem :)
Nieogolony, ciuchy luźne jakaś bluza czy koszula chociaz duży jestem przemykam z taka prędkością że nikt nawet nie zdąrzy mnie zaczepić ;) Jak jeżdze na giełde to kasy mam sporo i jakoś nie miałem nigdy problemów, raz jak opuszcząłem giełde z plecakiem pełnym CDR, UPSem, kierownicą i głosnikami FPS1000 na przystanku spotkałem 3 kolesi pilnujących monitora :)
Aha nie pale wiec zaczepka "masz zapałki/papieros/zapalniczke" nie działa i gostek odpada w przedbiegach jak sie pytają o godzine zawsze podaje tyle że kto by chciał taki obdrapanyb zegarek jaki nosze (BTW prezent od siostry nie psuje się i bateri nie wymieniałem od kiedy mam, kufa perpetum mobile czy co :) Casio stary ale jakby mi ktoś spróbował go odebrać to by zobaczył Dark Side of Guliwer albo jakby przeciwnik miał przewage to znikający punkt za horyzontem, dobrze że w nogach jestem szybki :))
Za to mieliśmy przejścia ostatnio z "fachofcem" od łazienki rodzice nie chcieli oddać mu narzedzi bo gostek nie oddał nam faktur, cześć mu oddaliśmy "gest dobrej woli" tzn. staruszkowie (59 i 66 lat) i jak powiedzieli że nie oddają reszty jak on nie odda faktur to ten odepchnał matule (działo sie to na parterze a mieszkamy na 3 piętrze) i zleciał do piwnicy do ojca ale że zobaczył ze piwnica juz zamknieta to cisnał ojcem o sciane. Ja kufa akurat spałem bo to było koło południa a do 3 w CSa pykałem jak ojciec z rozcięta głową i lamentem wpadł do chałupy to się szybko ubrałem i juz z cieżarkiem 3kg wylatywałem z mieszkania (cięzarek bo facio nie przyszedł sam z zoną i jakimś drugim facetem a on sam to 2m i 120kg wiec wiekszy ode mnie) ale matula mnie w drzwiach zatrzymała i powidziała że dzwoni po policje i niech sie oni tym zajmują. Policja of coz się zbierała jak muchy w smole dopiero jak matula zadzwoniła na pogotowie (ojciec ma rozrusznik bo miał 2 zawały i wyglądał strasznie, blady i dygocący) tam na telefonie była jej znajoma i ona pogoniła policje to się ruszyli.
Jeden jest tego plus fachofca juz nie uwidzieliśmy od tego czasu a jedna babka lokalna szycha w Solidarności która dotychczas pomagała temu bucowi się od niego teraz odcięła, jak matula tego fachofca przyleciała do niej z txtem że mój ojsciec napadł na jej syna. Aha facio nas naciął nieźle ale to wyłącznie nasza wina bo zaufaliśmy synkowi znajomej ceny jakie podał były z kosmosu a w dodatku np. piecyk chyba krojony bo on nawet sie nie okazał fakturami.
A gdyby facio był uczciwy to by miał roboty od cholery bo np. wzieliśy drugiego goscia ma juz załątwioną następna robote bo u nas połozył podłoge na przedpokoju i w kuchni dobrze i tanio to polecilismy go jednej babce a np. jutro bede eksmitoany z własnego pokoju bo bedzie nowa podłoga kładziona u mnie :) też porzez tego gościa aha i sufit równany i pare innych remontów też bedzie miał zlecone bo rodzice chyba poszlaeli na starość i nakupili materiałów że chałupe by postawił :)
kubazzz ma racje nie okazywac strachu ale to jest bardzo trudne i trzeba, tak jak z szokiem po wypadku, przeciągnąc go na swoją strone
Agnes jak juz skończysz kurs to i poucz męża ;) Właśnie kufa a o nas facetach to nikt nie pamieta i nie roszczy sie o nasze bezpieczeństwo :)I'm only noise on wires - Ten kraj jest coraz bardziej porąbany ... , zartie 16/01/03 10:05
Proponuję przeczytać
http://kiosk.onet.pl/...p;ITEM=1107620&KAT=239Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem - ktos madry kiedys powiedzial , mel2 18/01/03 18:55
ze najlepsza obrona jest atak - ja sie z tym zgadzam - jak sie tylko widzi zagrozenie - trza je wyeliminowac wystepujac jako agresor - trzeba tylko wlasciwie ocenic sytuacje zeby nie narobic sobie problemow - no i oczywiscie ODWAZYC SIEDon't lose your head,
There can be only one. |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|