TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
Komputer nie startuje (tylko wiatraki) , rkowalcz 23/01/03 16:18 Witam.
Piszę tutaj pierwszy raz, tak więc Cześć Wszystkim :) .
Otrzymałem do zdiagnozowania komputer, który "zaśmierdział" :) .
Płyta: VIA BIZ2A/BVC1A ver. 1.0, Celeron 500, 64MB Ram, Riva TNT M64 32MB.
Na plycie oprócz powyższego oznaczenia nie ma nic więcej, tak więc wychodzi że to Procomp na VIA 693 + 596(oprócz tego oznaczenie jest jeszce chipset VIA596B na płycie).
Po włączeniu komputera uruchamiają się wiatraki, i niby cd-rom(ale nie da się wysunąć tacki). Brak odgłosów speakera - cisza. Myslałem że to zasilacz padł i podłączyłem swój, jednak dalej to samo. Wstawiłem wszystkie swoje części (procesor, ram, karta grafiki, zasilacz) ale nadal to samo. Co dziwne jak wyciągne kartę grafiki to nie ma żadnych sygnałów o błędzie karty grafiki. Moje przypuszczenie to uszkodzony bios(Award) -> wirus, albo cała płyta bo spalił się zasilacz i mógł przy okazji płytę.
Co sądzicie o tym ? Da się coś z tym zrobić, czy nowa płyta ?
Pozdrowienia.- witaj ! , BrUcE_609 23/01/03 17:05
Cześć.
a wyjęte podzespoły działają na innym kompie??...jeśli nie to nic się nie da zrobić, posżło z dymem, przeminęło z wiatrem...jeśli działają no to płyta spalona.
Poczekaj na odp. od innych, bo może mają inne pomysły.
pozdr.Jutro być troche lepszym niż dziś i
dużo lepszym niż wczoraj... - Podzespoły (oprócz płyty) , rkowalcz 23/01/03 18:20
działają na innej płycie, tak więc są sprawne.
- Może , Fl@sh 23/01/03 17:26
być niestyk na łączach. Powsadzaj i powyciągaj wszystko, przeczyść pamięć - myślę że to ona, albo procSprzedam drewno pod każdą
postacią ;-) GG: 687866 - Zasilacze nie lubią umierać samotnie :-( , zartie 23/01/03 17:30
Najczęściej płyta też jest do piachu ale pamięci i procesory przeżywają.
Piszesz, że wiatraczki się kręcą, więc zasilacz jakieś napięcie podaje - pytanie czy tylko 12V, czy są też inne. Na koniec piszesz, że zasilacz padł - jak to stwierdziłeś?
Najprościej jest go rozkręcić - często w zasilaczach, szczególnie tych "no name" wysadza kondensatory - od razu to widać. Gorzej jak kondensator eksploduje, bo wtedy fruwająca folia potrafi zrobić porządne zwarcie.Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem - Co do zasilacza , rkowalcz 23/01/03 18:23
to mam podejrzenie że padł bo kolo, który mi go przyniósł mówił że śmierdziało od zasilacza. A nie będe jego zasilacza sprawdzał na swojej płycie, bo i z moją się pożegnam ;) .
- zostaje Ci , Kane 23/01/03 17:36
reset biosu, wymiana bateryjki, odkurzenie podstawki pod procesor, gniazda Agp i pamieci. Jak to sie nie powiedzie znaczy sie plyta do kosza. Mialem juz kilka takich przypadkow dokladnie te same objawy i w kazdym oprocz jednego plyta byla do wymiany.Pozdro Kane - ._. , GregorP-Redakcja 23/01/03 17:42
Proc przeminął z dymem IMO..
Pamięć i grafa pewno żyją..
Miałem podobny przypadek (też najpierw zastanawiałem się
nad zasilaczem..).. Płyta ABIT KT7Raid- wiatraki
oczywiście kręciły się (no bo na płytę szło napięcie..), ale na
tym się kończyło.. Pożyczyłem od qmpla zasilacz, ale nim go
plugłem coś mnię natchnęło, żeby jeszcze raz sprubować z
moim zasiladłem.. Włączam kompa.. Co się dzieje? Widzę dym..
Zasilacz spalony.. Nawet się ucieszyłem, bo mogłem spalić
pożyczonego Enlighta..
Potem okazało się, że wszystkie kawałki kompa żyją, poza
(oczywiście) schajcowanym zasilaczem i Thunderem 1.2..
SPRAWDŹ..No tears to cry, no feelings left,
this species has amused itself to
death.... - ale przeciez napisal , Kane 23/01/03 17:45
ze proca wlozyl swojego i nadal nie dziala wiec zostaje tylko plytaPozdro Kane - ._. , GregorP-Redakcja 23/01/03 18:08
Fucktycznie..
Ale chodziło mi o to, że ten Celafon 500MHz umarł sobie....No tears to cry, no feelings left,
this species has amused itself to
death.... - nie umarł :) , rkowalcz 23/01/03 18:21
Sprawdzałem na innej płycie i działa.- ._. , GregorP-Redakcja 23/01/03 18:36
Więc pozostało chyba tylko jedno....No tears to cry, no feelings left,
this species has amused itself to
death....
- Miałem podobną sytuacje , Junior 23/01/03 18:06
Mówie ci na 100 % płytka . Też mi jebnoł zasilacz i Przy okazji zabrał ze sobą moją płytke , twardziela i muze .Hail to the king babe !!! - Ja mialem dokladnie to samo , !max! 23/01/03 19:53
Spalil mi sie zasilacz i zabral mi ze soba plyte, twardego i dzwiek. Reszta byla w porzadku.|Barton 2500@3200+ Epox 8RDA3G|
|WD 120 Gb 8 Mb 9600PRO| - No to daliście mi do myślenia ... , rkowalcz 23/01/03 21:47
I sprawdziłem twardziela z tego "śmierdzącego" komputera i żadna płyta go nie widzi (próbowane na 4 płytach). Co dziwne (jest to Seagate U817.2GB) strasznie się grzeje(parzy) chipset na spodzie dysku (czyżby spalony). Tak wię dysk umarł :( . Pozostało jeszcze sprawdzić kartę dzwiękową i modem.
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|