TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[Jokes] na dobranoc czesc 2 :) , ViS 30/01/03 01:54 tak wiem byly wszystkie :)
Wchodzi facet do domu i widzi, jak pakuje sie jego dziewczyna.
- Co robisz kochanie?
- Odchodze od Ciebie...
- Ale dlaczego?????
- Bo jestes pedofilem!!!!
- Mocne slowa jak na dziewieciolatke.
Włoch dzwoni do swojego przyjaciela w Moskwie:
- Bon giorno Wołodia, słyszałem, że u was strasznie zimno, -50 stopni!
- Nie Paolo, tak zimno nie jest, jest tylko -32 st.
- Niemożliwe Wołodia, w CNN pokazywali, że jest u was -50 st.!
- Paolo, mówię ci, jest -32 stopnie a nie -50!
- Przecież sam widziałem w CNN Wołodia, reporter stał na Placu Czerwonym i pokazywał termometr, sam widziałem, -50 stopni
- Aaaaaa, chyba że na zewnątrz....
Trójka dzieci z 1 klasy stoi przed ostatnią szansą aby
otrzymać
promocję do drugiej klasy. Przepytuje je dyrektor:
-Jasio, przeliteruj słowo TATA -T-A-T-A
-Świetnie! Zdałeś!
-A teraz Monika, przeliteruj słowo MAMA -M-A-M-A
-Doskonale! Przechodzisz do drugiej klasy...
-A teraz ty Ahmed...
-Przeliteruj proszę.... DYSKRYMINACJA OBCOKRAJOWCÓW W ŚWIETLE
POLSKICH
PRAW KONSTYTUCYJNYCH....
Dlaczego wszyscy sprowadzają do Polski zautomatyzowane Mercedesy?
Bo można je prowadzić w kajdankach.
Jaka jest różnica między polskim ślubem, a pogrzebem ?
Na pogrzebie jest o jednego pijanego mniej.
Kontrola Legalności Pracy wypytuje w Holandii Polaka:
- Mów pan po holenedersku?
-Tak, trochę.
- A czy ma pan pozwolenie na pracę?
-Oczywiście mam.
- A pana kolega tam w pomidorach tez ma?
-Naturalnie, tez ma.
- Mógłby pan go zawołac?
-Oczywiście. JÓZEK SPIE*DA*AJ!!!
- Po co jest sesja?
- Po to, żeby punkty ksero nie zbankrutowały.
Student wchodzi na egzamin. Siedzi profesor ze swoją asystentką.
Student losuje pytanie, patrzy, krzywi się i pyta:
- Panie profesorze, czy ja mogę jeszcze raz wylosować?
Profesor się zgadza. Student wyciąga kartkę, patrzy, krzywi się i
pyta:
- Panie profesorze, czy ja mogę jeszcze raz wylosować?
Profesor ponownie wyraża zgodę. Student bardzo długo zastanawia się,
którą kartkę wybrać. W końcu wyciąga kartkę, patrzy i znowu się krzywi.
Po raz kolejny pyta:
- Panie profesorze, ja juz ostatni raz, może tym razem się uda, czy
ja mogę...?
Kolejna próba zakończyła się niepowodzeniem. Student zrezygnowany
podaje indeks. Profesor wpisuje 3, student zdziwiony nic nie mówi i
wychodzi.
- Panie profesorze, przecież on nie umiał odpowiedzieć na ani jedno
pytanie, czemu mu pan zaliczył?
Przecież szukał jakiegoś pytania, więc coś umiał.
Pewien student miał egzamin pisemny. Siedział sobie w ostatnim
rzędzie więc mógł spokojnie pisać.
Pss...! Masz pierwsze? - usłyszał w pewnej chwili za plecami.
- Mam
To daj - student przepisał zadanie i podał do tyłu. Po kilku
minutach.
- Pss...! Masz drugie?
- To daj - student znowu przepisał zadanie i podał do tyłu. Po kilku
minutach:
- Pss...! Masz trzecie?
- Mam
- To daj - sytuacja się powtórzyła
Po chwili, student słyszy zza pleców cichy, stłumiony głos:
- Zdał Pan, poproszę o indeks.
Pewien dziennikarz postanowił zrobić wywiad na uczelni technicznej.
Jednym z podstawowych pytań było określenie czasu jaki potrzeba na
opanowanie języka chińskiego. Podchodzi do prof. dr hab. .. i pyta:
- Panie profesorze ile pan potrzebuje czasu aby nauczyć się chińskiego?
- No tak aby dość dobrze się nim posługiwać to 7 lat.
Idzie do doktora
- Panie doktorze ile pan potrzebuje czasu aby nauczyć się
chińskiego?
- W ciągu 5 lat sądzę, że bym się nauczył.
Idzie do doktoranta i zadaje to samo pytanie. Doktorant odpowiada
że 2 lata wystarczą. W końcu podchodzi do studenta:
- Te, stary, ile potrzebujesz czasu aby nauczyć się chińskiego?
Na co student spojrzał się ze zdziwieniem i pyta:
- A na kiedy trzeba ?!?
polskie prawo:
Art. 182. § 1. Rój pszczół staje się niczyim, jeżeli właściciel nie odszukał go przed upływem trzech dni od dnia wyrojenia. Właścicielowi wolno w pościgu za rojem wejść na cudzy grunt, powinien jednak naprawić wynikłą stąd szkodę.
§ 2. Jeżeli rój usiadł w cudzym ulu nie zajętym, właściciel może domagać się wydania roju za zwrotem kosztów.
§ 3. Jeżeli rój osiadł w cudzym ulu zajętym, staje się on własnością tego, czyją własnością był rój, który się w ulu znajdował. Dotychczasowemu właścicielowi nie przysługuje w tym wypadku roszczenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia.
to tyle :)I will not buy this record - it is
scratched. - wiekszosci nie bylo , Wedrowiec 30/01/03 01:59
a kilku nie slyszalem :] takze calkiem niezle :D"Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani" - Bardzo fajne :) , atay 30/01/03 02:05
szczególnie Józek i Chiński :)_- Atay -_ - part 2 , ViS 30/01/03 02:11
Student informatyki nie myśli, on kompiluje.
Student informatyki nie patrzy, on skanuje.
Student informatyki nie słucha, on sampluje.
Student informatyki nie czyta, on przetwarza informacje.
Student informatyki nie ogląda telewizji, on digitalizuje obraz.
Student informatyki nie przygląda się, on zoomuje.
Student informatyki nie chodzi, on się scrolluje.
Student informatyki nie uczy się, on uaktualnia dane.
Student informatyki nie przypomina sobie, on odświeża pamięć.
Student informatyki nie przepisuje, on kopiuje.
Student informatyki nie podrywa panienek, on sie z nimi ukompatybilnia.
Student informatyki nie przygląda się panienkom, on podziwia tekstury.
Student informatyki nie przebywa u panienki, on sie u niej loguje.
Student informatyki nie pije, on wchodzi w Virtual Reality.
Student informatyki nie haftuje, on generuje fraktale.
Studentowi informatyki nie urywa się film, jemu siada technika.
Student informatyki nie leczy kaca, on chłodzi procesor.
Studenta informatyki nie wyrzucają z knajpy, on ma tam access denied. (chyba raczej kick-ban :) - ViS)
idą trzy konie przez most i jeden z nich powiedział
- a może skoczymy z mostu i się zabijemy
-okej-odrzekły
pierwszy skoczył i się zabił, drugi skoczył i się zabił trzeci skoczył i się nie zabił wszedł spowrotem na most skoczył i się zabił
Wchodzi zawiany student na egzamin i bełkocze:
-Pszeprawszam Panie profesorze, czy pijany student może zdawać egzamin???
-Jeśli pijany student cos umie.
-Umie, umie. Chłopaki wnieście Janka!!!!!!!!!!!
Mama, tata i synek wybrali się do cyrku. Gdy na arenie pojawił się
słoń, tata poszedł kupić słodycze. Nagle chłopiec wstaje i wyciągając
rękę, krzyczy:
- Mamo, mamo, co to jest?
Zaskoczona pytaniem mama odpowiada:
- To jest ogon słonia.
Syn jednak wykrzykuje dalej:
- Nie! Pod spodem.
Zakłopotana mama odpowiada:
- Tooo... nic takiego.
Wraca tata, ale zapomniał kupić napojów, wiec idzie po nie mama. Gdy
tylko
się oddaliła, synek wiesza się ojcu na ramieniu.
- Tato, tato, co to jest?
- To jest ogon, synu.
- Nie, pod spodem.
- To jest siusiak słonia.
Chłopiec chwile się zastanawia, po czym mówi:
- A mama powiedziała, że to nic takiego.
Ojciec z duma rozpiera się na fotelu:
- No cóż, synku. Tatuś trochę mamusię rozpuścił.I will not buy this record - it is
scratched. - a z tym rojem... , Agnes 30/01/03 02:27
to ...eee... o szzzzzoooo chhhoooozzzziiiii ?... eeee.. nie kumam.... no ale żaba nie jestem... , mogę nie kumać.... ;)Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta... - a to chyba bylo z zycia wziete , Wedrowiec 30/01/03 03:45
upsss.... nie to SF - czyli polskie prawo w najlepszym wydaniu!!!"Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani" - jasne, Kodeks cywilny... , petropanko 30/01/03 09:09
j.w-petropanko-
- też nie czaję... , XTC 30/01/03 09:40
no i co w tym dziwnego/śmiesznego...
nie wiem jak wyobrażasz sobie oddzielenie pszczół "już zamieszkałych" od tych które z rojem przyleciały...
w/g mnie to taka sama kwestia jak my patrzymy się dziwnie na ludzi którzy pukają się w głowę widząc chłodzenie wodne...
z drugiej strony to bardzo częste - jak czegoś tam nie znamy to myślimy, że tylko u nas jest "trudno" a wszyscy inni mają trywialnie prosto...
chcesz powiedzieć, że jesteś specjalistą od pszczół i wielokrotnie owe paragrafy przeszkadzały Ci w pracy?...
he he...
no ja rozumiem ... reakcja obronna - jak się czegoś nie zna/rozumie ew. boi to najlepiej wyśmiać i zbagatelizować...
:PLinux - a ja czaję (-: , pjfox 30/01/03 11:32
od małego zajmowałem się pszczołami
generalnie pomagałem starszemu (-:
ciekawe te przepisy - nigdy nie widziałem żeby ktoś je stosował (-:taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa - no i... , XTC 30/01/03 11:57
...bo może wcale nie wiedziałeś, że takie są...
:PLinux - to też , pjfox 31/01/03 11:17
choć niegdy nie widziałem, żeby pszczółki wskoczyły do innego zamieszkanego ula, generalnie jest z tym kłopot - wielkości oczek, młoda królowa otoczona przez masę pszczół, samce itd
100% przypadków jakie widziałem, a generalnie co roku się takie pojaiwały - to okoliczne drzewo, czasem gdzieś dalej (-:taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
- a ja mysle ze w Polsce , Wedrowiec 30/01/03 12:10
to albo panowie by sie dogadali przy flaszce albo by se dali po mordzie (jakby im sie pszczolki wymieszaly) btw jak ktos patrzy na mnie dziwnie (lub w ogole jak na kosmite) jak mowie cos o ostatnim programie w assemblerze to nie mam pretensji - dla niego to jest SF i nie ma w tym nic dziwnego;)"Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani"
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|