portnicki.com
+++++++++++++
portnicki@gmail.com

1. o kurcze! , Chrisu 2/02/03 22:16
   o Ferdku zapomniałem... hehehe Kurde Halinka ... hehheheh

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

dupa na stołku, morda przy korycie...

1. No taaa , Doczu 3/02/03 11:58
   A potem ksiądz grzmiałby z ambony, jakie to degenerujące felietony puszczaja w TV. Chłopie w jakim Ty kraju żyjesz.
   No, ale jeśli imponuje Wam, bądź podoba się obrzucanie wyzwiskami to polecam ponowne obejrzenie Krolla, Psów i jeszcze paru innych polskich" perełek".
   Ale swoją drogą to popieram zdanie Nabuchadnezzara.
   Niestety tacy ludzie istnieją naprawdę, i niektórym z nich nalezy tylko współczuć.
   Ja muszę przyznać, że ten dokument zrobił na mnie niemałe wrażenie.
   Pozdrawiam.
   1. Jak byś do mnie zadzwonił do drzwi to byś w pape dostał , obes 3/02/03 15:56
      mówiąc delikatnie. Mnie osobiście to prawie szlak trafił od tego nieznośnie wysokiego i głośnego piiiii które co parę sekund wyło. Nawet jak przykręciłem wolum to natężenie i tak było głośniejsze od dialogów. Trzeba być niezłym kretynem żeby taki materiał puszczać. Co za różnica jeżeli to byłby inny dźwięk, przyjemniejszy dla ucha lub zupełna cisza i tak wiadomo o co chodzi.
      Te kurwa w filmach to się już przejadło. Każdy mógł kiedyś zrobić niezły chicior, dzięki niecenzuralnym dialogom, przecierz to jest nasza rzeczywistość. Popatrz na pierwszoklasistów jak płynnie wymiatają. A wracając do rzeczy to te KURWA itd to brzmiało by ci jak syreni śpiew po 5pięciogodzinnym maratonie z tym dokumentem, w którym cochwila słychać ten drażniący ucho pisk.
      1. I tym się właśnie różnimy , Doczu 3/02/03 16:40
         Ja przywitałbym Cię opłatkiem ;-)
         Po treści Twojego posta wnioskuję, że mieszkasz w podobnej okolicy, albo strasznie nerwowy jesteś - co dresik się potargał w kroku ?
         Nie pękaj - mama zszyje.
         Proponowałbym na przyszłość zmienić trochę ton, bo nie przepadam jak się ktoś do mnie zwraca tym tonem.
         Teraz sprawa samego dokumentu.
         Cóż - umówmy się, że jak Ty zostaniesz montażystą filmowym, to na pewno zamiast " tego nieznośnie wysokiego i głośnego piiiii" wstawisz nam jeden z utworów Breatney Spears - ok ?
         Mnie tam to wisi, czy piszczy wysoko, czy jest cisza - jak dokument jest ciekawy to nie zwracam uwagi na to.
         Teraz sprawa pierwszoklasistów - właśnie widzę, co się dzieje, i uwierz mi - nie napawa mnie to optymizmem, ale nie znaczy to, że ja mam to akceptować.
         Pozdrawiam.
         1. Zdecydowanie się różnimy , obes 3/02/03 19:23
            Gdyby dres na mnie dobrze leżał to miałbym pewne obawy związane z tym potarganiem w kroku. Bo pewnie jesteś klechą i masz ochotę na jakiś mały anal, to teraz jest na topie wśród duchownych, co nie? Dziwie ci się, że ten prawie ciągły pisk w ogóle tobie nie przeszkadza, tak jak chodzenie po kolędzie o tej porze. Nie zadługo czasem kolędujesz? A może za późno zaczołeś?
            Pod względem pierwszoklasistów rozumiem twoje obawy, co wtedy jak taki zostanie klechą i będzie grzmiał na prawo i lewo mięsem z ambony?
            Uważam że przed tym programem powinna byc podana informacja o uciążliwej ilości dla ucha pisków, tak jak w przypadku pewnych produkcji mogących wywołać atak u epileptyków(tam chodzi o błyski).
            Cito "Mnie tam to wisi, czy piszczy wysoko, czy jest cisza" A może ty koleś jakiś głuchy(głuchoniemy)?
            Dobra chyba ci już starczy.
            Widzę też że nie zrozumiałeś moich intencji, przecież pisałem w czasie przeszłym opisując moje wczorajsze poirytowanie :( - wyjaśniam że.
            W papę dostał byś tulko pod koniec nadawania tego dokumentu, bo ja miałem już słodko dosyć tych pisków i ten dźwięk z dzwonka domowego przegioł by całą sytuacje. Na pewno bym odreagował to na osobie dzwoniącej(nie odpowiedni czas i miejsce) w twoim przypadku to nakryłbyś się opłatkiem(zwróć uwagę na czas przeszły).
            A więc nie atakuj mnie nie zrozumiawszy wpierw tematu "Jak byś do mnie zadzwonił do drzwi to byś w pape dostał " , z żadnym nie właściwym tonem nie zwracałem się do ciebie, ani żadnej też agresji nie żywie pod twoim adresem. Miejmy nadzieje że nie doczekamy pisków np. w domowym przedszkolu:)))
            szczęść boże
            1. No cóż- ludzie różni są , Doczu 3/02/03 19:54
               Widzę, że zdumiewająco dobrze jesteś poinformowany co teraz jest na topie wsród duchownych - widać, że nadążasz za modą. No ale zawsze lubię się czegoś nowego dowiedzieć. Jakby ktoś pytał to Cię polecę.
               Chodzenie po kolędzie zaś dobrze wpływa na moje zdrowie, oraz nerwy, wiec jeśli takie dźwięki Cię denerwują, to proponowałbym pokolędować - nic tak nie odpręża jak przebierzka z Turoniem (może nawet załapałbyś się na jakiś anal ze zwierzakiem, skoro tak to lubisz)
               Słuch mam dobry ( w miarę)
               Co do ataków na Twoją osobę - cóż - ubodło mnie trochę Twoje stwierdzenie, więc napisałem co o tym myślę - tylko tyle.
               Interpretuj to jak chcesz - wisi mi to.
               I tym optymistycznym akcentem kończę mój dialog.
               Amen.
               1. No proszę i mamy 2 wątki. , obes 3/02/03 21:13
                  Informacje co jest na topie między innymi i wśród księży można uzyskać w różnych mediach. Czasami media robią większe lub mniejsze sensacje. Uświadomiłeś mnie jaki cel mają kolędy u wypaczonych księży, ministranci za szybko biegają? to wskocz w dresy, nie ty sukienki preferujesz, a więc zostają zwierzęta. dziękuję za propozycję ze zwierzętami ale nie zkorzystam z twojej stajenki. Sam się w ten sposób odprężaj. Widzę też że masz doświadczenia na planie "Cóż - umówmy się, że jak Ty zostaniesz montażystą filmowym, " Bo ten koleś ma też superprodukcje ze zwierzętami, a ty czasem nic nie wspominałeś w poście wyżej że " - cóż - ubodło mnie trochę " To jakiś dialog ze scenariusza? Jakoś wiejsko brzmi. Ciekawe czy występujesz w roli czynnej czy biernej bo często nadmieniasz że wisi ci to.
                  Ten metropolita to nie twój zwierzchnik? Jakieś specjalne lekcje brałeś? A może w KOZIE zostawałeś - no i znowu jakiś zwierzak(koza), ty chyba je pociągasz(przyciągasz?).
                  Życzę udanych łowów chyba że jesteś kłusownikiem, uważaj na chronione gatunki.
                  Po myśliwsku. Dasz Bór

               2. a to ci kawał , obes 3/02/03 22:08
                  Przychodzi żaba do lekarza tego od reumatyzmu i mówi że ją jebie coś w stawie.
                  
                  mówi ci to coś?

1. Taki jestes wzniosły duchowo a jara ciebie taka przyziemna żecz , obes 3/02/03 19:50
   Taki jestes wzniosły duchowo, a jara ciebie taka przyziemna żecz jak pószczanie pawia. Żal ci tych żuli ale jednak ciebie bawią.
   Znam typa co zbiera po sieci wszystkie zwyrodniena, wypaczenia, drastyczności i ochydstwa. Ma kolekcje filmików jak pewna pani robi na drugą panią. Nie będę dalej szczególowo opisywał bo to jest bardzo OBRZYDLIWE(konsumpcja). Ale gdyby on podarował ci kilka filmów to mógłbyś się cieszyć widokiem twoich znajomych puszczających pawia na klawiaturę, monitor, dywan. Na pewno "wniebowzięty " byś był po takiej projekcji, a do tego ta woń treści zołądkowej. Pełny realizm nie to co tamten typ na filmie:)))
   
   pozdro lub szczęść
   1. Przede wszystkim , Doczu 3/02/03 20:00
      Polecałbym słownik ortograficzny - to powinna być w Twoim przypadku lektura obowiązkowa. Jakbyś potrzebował to mogę Ci udostępnić.
      Żuli mi nie żal, bo z nich już nic nie będzie - szkoda mi tej dziewczyny, która musi się z nimi użerać.
      Poza tym szkoda mi Ciebie - ciekawych znajomych masz, ale bedę zmuszony podziękować za Twoją propozycję, choć widzę, że z repertuarem kolegi zapoznałeś się dość szczegółowo.
      Dzięki za propozycję, ale będę pamiętał, gdybym chciał sobie pooglądać.
      Pozdrawiam
      1. I teraz trochę żałuję że , obes 3/02/03 21:58
         w jakimś poście np. z tamtego tygodnia nie zostawiłem tobie ukrytej wiadomości na temat tego karygodnego błędu ortograficznego "ŻECZ", w którym to bym oświadczył, że zauważyłem go jak się wyświetlił po wklejeniu. I zamieścił bym skrót do tego wyjaśnienia, bo uważam że i tak byś to skomentował nawet po mojej poprawie"miało być rzecz, przepraszam już nie będe". Ale to moja wina bo mogłem przewinąć okienko.
         Zauważ też że użyłem podobnych słów w których pierwsza i trzecia litera jest taka sama "Żal ci tych żuli (żal;żuli)" i to mogło spowodować że automatycznie się wklepało. Tyle na moje wytłumaczenie.
         Podejrzana jest twoja chęć udostępnienia słownika. Chodzi ci o mój adres i chciał byś się nim wymieniać wśród takich jak ty. Masz pecha koleś, nie ta liga.
         Z repertuarem kolegi szczegółowo się nie zapoznawałem bo to jest obrzydliwe, ale widzę że się zainteresowałeś gwiazdami z obory. No cóż ty byś rzucił fachowym okiem, a może brak ci już pomysłów, polotu, który uleciał z przezornym łabędziem.
         Zauważyłem że jak dwie osoby się zetną, to gdy jednej znich zbraknie argumentów.
         Pierwsze co robi?
         Szuka błędów ortograficznych. Mówi ci to coś?!?
         No ale ty miałeś podstęp w tym:)))
         Ciekawe co byś zrobił jak bym podał ci adres. Schroniska dla zwierząt, raj na ziemi, klecho:))))
         A co do tej dziewczyny to nieźle jest skrzywiona, choć padła oferta koleś bez nałogów. Spełniasz warunki?
         Sam dokument powinien dostać statułetkę za piiiiski. Zauważył byś to podczas biernego oglądania, naprawdę nie znośne jak takie coś leci w tle a ty siedzisz na necie.
         1. Noooo chłopie.... , Doczu 4/02/03 00:10
            ... ale dałeś ognia - zgasiłeś mnie na całego :-)))))
            Kolejny wyznawca spiskowej teorii dziejów.
            Niezły ROTFL :-)))))))))))))))))))
            XTC masz - rację - nie ma sensu kontynuować tego wątku.
            Pozdrawiam.

      2. Doczu... , XTC 3/02/03 22:14
         bądź miłosierny... odpuść dziecku...
         jakiś niewyparzony pysio się rzuca, że mu piszczy...
         w/g mnie głupie i niewarte zabierania głosu...
         wali mnie to czy mu to pasuje czy nie...
         jak widać większość z nas zgrzewa co mu pasi a co nie...

         Linux

1. dokładnie... , XTC 3/02/03 22:31
   gramy w tej samej lidze...
   ...cokolwiek by to znaczyło...
   :]

   Linux

   1. Nie chce mi się z tobą gadać... , obes 3/02/03 22:34
      no tak, jak w tytule.
      Przemyśl dwie ostatnie zwrotki z szóstki.
      Pozdro

1. "znalazłeś" :)... , XTC 4/02/03 19:35
   a to dobre...
   
   ...wierz mi, że raczej tego Doczowi mówić nie musisz...
   on sam o tym doskonale wie - ręczę za to...
   oby Twoje wybory były równie udane...

   Linux

   1. Dziękuję za życzenia , obes 4/02/03 23:28
      na pewno będą, są i były :)