|
TwojePC.pl © 2001 - 2025
|
 |
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
 |
| |
|
Aparat cyfrowy czy zwykly i co do 1k5-2k? , Ranx 10/02/03 14:23 mam dylemat ktory wziac. czy cyfrowka w tym zakresie cenowym daje porownywalne jakosciowo zdjecia? cyfrowy przemawia do mnie bo latwiej mi cos do kompa wrzucic i jest mniejszy i latwiej go ustawic do szybkich (naglych sytuacyjnych zdjec) itp. ale zona woli zwykly bo ma lepsze zdjecia. i jak to jest z tymi lepszymi zdjeciami? widzialem porownania w sieci i poczytalem w archiwum ale dalej nie wiem. nie mam pieniedzy by kupic 2 wiec musze wybrac najlepszy... wiem ze sa tu osoby majace cyfraki i zwykle i moze ktos dokonywal porownan?
a jak zwykly to jaki a jak cyfrowy tez jaki...
bo jak szukalem na dpreview to zaden cyfrowy ponizej 600 USD mi nie podchodzil... a to za duzo:)
dzieki z gory i pozdrowkao roztramtajdany charkopryszczańcu... - Raczej cyfrowy , Yatanza 10/02/03 14:56
analoga nie ma juz sensu kupowac, zwlaszcza do zastosowan amatorskich. Za niecale 1500 u TIP-ow mozna kupic juz calkiem dobry sprzet, np. Canon A40, Olympus C300, do 2000 wlasciwie masz juz wypas. Zobacz na Allegro w opisach sa dane i ceny nowych aparatow. Zdjecia wykonane na papier z aparatu cyfrowego sa praktycznie nie do odroznienia od tych z kliszy, jest to wylacznie kwestia wykonania samego zdjecia.- tu sie nie zgodze , maruszek 10/02/03 15:05
aparaty cyfrowe mają o wiele gorszy tzw. "dynamic range", poza tym mają o wiele wolniejsze auto-focusy (chyba ze cyfrowe lustrzanki, ale to juz co najmniej 8000 zeta). Mają tez o wiele wiekszą głebie ostrosci, co zbliza je bardziej do idioten-camera niz do dobrych aparatow. Wg mnie jakosc uzyskana eosem 300 (za 2k PLN) jest lepsza niz cyfrowka sony 707 (za 6000 PLN) nie mowiac juz o tym, ze o wiele przyjemniej robi sie zdjecia analogiem, a autofocus dziala jakies 10 razy szybciej)Umieść posta na Brodzie - Eee - nie przesadzaj. , Doczu 10/02/03 15:21
Za 1500 to u TIPów kupisz juz CANONA S40, no może trochę więcej :-) A40 to 1300 kosztuje teraz podobno w sklepie (nie wiem na 100%, bo to koleś się rozglądał ostatnio)
Teraz do kolegi Maruszka.
Z autofocusem w cyfrakach masz niestety rację, ale to co ja sobie w nich cenię, to wygoda, bo od razu widzę zdjęcie, i nie szczypię się, robię np.120 fotek, podczas gdy analogiem zrobiłbym co najwyżej jeden film 36 klatek.
Wrzucam to zaraz po imprezie na kompik i już się cieszę tymi zdjęciami.
Oczywiście jeśli autor posta ma zamiar robic ambitne zdjecia, to jednak lepsza będzie lustrzanka cyfrowa, lub analogowa, ale jeśli ma zamiar robić głównie zdjęcia z wakacji, imprez itp. to raczej nie ma sensu pchac się w analoga.
To tak IMHO.
- za taką kase , maruszek 10/02/03 14:57
to mozesz kupic sredniej klasy cyfrowke, albo bardzo fajnego analoga - np. canona eos 300 z obiektywem 28-105 (porownywalna cyfrowka kosztowalaby co najmniej 3 razy wiecej). Na Twoim miejscu zdecydowanie wybralbym analogaUmieść posta na Brodzie - ;-) , Tummi 10/02/03 15:23
ja uwielbiam nasza cyfrowke ;-))))
nie musze nigdzie lazic wywolywac fotki, nie musze kupowac kliszy, fotki ze zjazdu rodzinnego po pol godzinie sa w necie (furora!) no i nikt nie musi ogladac fotek, ktore zrobilem...... ;-))))))))))))))))))))
T.www.skocz.pl/uptime :D - no to ja sie wypowiem , Zryty_Berecik 10/02/03 15:32
posiadam Sony DSC S75 z matrycą 3.3 + karta 128MB
teraz pytam sie jaka jest roznica w jakości zdjec z np
canona EOS 300 a moja cyfrówka ??? znikoma/ ledwo widoczna itd.......
majac cyfraka nie musze szukać sklepu z filmami do aparatów , nie musze lazic wywoływać , oszczędzać kliszy bo takowej nie mam
moge sobie dopierać rozdzielczość itp pierdoły
ogladajac zdjecie nie patrzymu na jego jakość tylko na to cona nim jest a nie mowimy tu o zdjeciach np z kamer internetowych za 200zł z ktorych zdjecia wychodza beznadziejne.
takze roznica jest niewielka a koszty exploatacji + wygoda 100x lepsza w cyfraku !!!
jak sie zrobi złe zdjęcie analogiem to jedno zdjecie z kliszy poszło w pi :)))) a z cyfraka mozna od rauz skasować :))))
ogolnie trzeba wybrać pod katem czego siechce.......
ja chcialem dobrej jakości obrazu i TV outu na 3cim miejscu zalezało mi na szybkosci grafy wiec kupiłem herculesa
kumpel chciał szybka grafei waliło go jaka bedzie jakosc obrazu i tv out'u wiec kupił power colora evil mastera 275/275 :))
tak samo ty musisz dogadać się z małzonka i zdecydować :))))
powodzenia :) - moim zdaniem... , Forest 10/02/03 16:06
wnioskuje ze wlasciwie chcecie dopiero zaczac przygode z fotografia. w takim razie zdecydowanie polecam cyfrowke. z calym szacunkiem dla Twojej malzonki jesli sie nie zna to nie zauwazy zadnej roznicy miedzy fotografia analogowa i cyfrowa. poza tym podpisuje sie pod wszystkimi zaletami cyfrowek ktore byly wymienione powyzej. ja mam w tej chwili canon ixus 303. gdy kupowalem kosztowal 600euro. teraz za 650 byc moze uda Ci sie kupic canon G2. tylko nie wiem czy Cie na taki stac - ale zdecydowanie polecam, ten aparat starczy Ci na lata. - lepiej troszke wydac wiecej i miec spokuj... , WUUJ 10/02/03 17:01
takie jest moje zdanie... osobiscie mam minolte Dimage7 - i jestem z niej bardzo zadowolony, mam juz ja ponad rok i nadal odkrywam wspaniale jej mozliwosci......jezeli aparat to wydaje mi sie ze cyfrowka.... przekonasz sie o tym dopiero jak go nabedziesz.Pomagaj innym i nie mów ze to
niedozwolone,a jak myslisz inaczej
to nie denerwuj się :) - ??? , akustyk 10/02/03 17:14
"teraz pytam sie jaka jest roznica w jakości zdjec z np
canona EOS 300 a moja cyfrówka ??? znikoma/ ledwo widoczna"
wiesz, jesli nie widzisz roznicy miedzy kupa generowana przez tania cyfre (a ponizej 3000 to nadal jest kupa), a porzadnym skanem z negatywu/slajdu zdjecia zrobionego sredniej klasy analogiem (tak jak EOS-em 300), to rzeczywiscie, nie dziwie sie, ze jestes szczesliwym posiadaczem cyfry.
proponuje poogladac zdjecia troszke inne niz kiczyki krajobrazowe - np. reporterke, portret, makro przyrody... jesli dalej nie bedziesz widzial roznicy miedzy tania cyfra a analogiem, to po prostu zrob mnie i sobie przyjemnosc i nie pisz, ze jej nie widac. oszczedzisz sam sobie przykrych slow od kogos, kto na jakosci fotografii sie zna (w odroznieniu od Ciebie)http://akustyk.magma-net.pl - hmmm , akustyk 10/02/03 17:16
to bylo do bluzniercy Zrytego. przepraszam, ale Mozilla nie jest tak sprytna jak IE i nie chwyta sama, ze post idzie w inne miejsce niz na sam dol ;-)))http://akustyk.magma-net.pl - bezsesu... , WUUJ 10/02/03 22:18
nie ma co sie spierac o analoga i cyfre... żaden żadnego nie przekona do swojego punktu widzenia a z fotografią to tak ja z kobietą - jeden lubi taką a drugi taką... w w koncu koles kupi sobie eosa300 lub minolte550 albo pentaxa i bedzie zadowolony bo mu żona nie bedzie trula ze lipe kupil , jak se kupi cyfre tez zona bedzie ucieszona bo se w photoshopie opalenizne doda w zime....w koncu i z tegi i z tego mozna naprawde swietne zdjecia zrobic
pozdrawiam ------ fotoamator G.W.Pomagaj innym i nie mów ze to
niedozwolone,a jak myslisz inaczej
to nie denerwuj się :) - cóż , Doczu 11/02/03 00:26
jeśli masz na mysli cyfrówki w cenie do 500 PLN, to pewnie masz rację (za tania uważam taką własnie cyfrę)
Sam jestem posiadaczem A40, i kłade głowę, że nie byłbyś w stanie odróżnić foto wykonanego tym aparatem, i wspomnianym Canonem EOS300 (wiem coś na ten temat - porównywaliśmy z kolegą. Wymiary 10x15 papier błyszcący, film Konica 100, w obu aparatach tryb auto) Zgodnie przyznaliśmy, że różnicy nie widzimy, choć pewnie jakiś artysta dostrzegłby różnice w światłocieniach itp :-)
Co do wymiennego obiektywu w wspomnianym Canonie A30/40 nie pamiętam jaki to jest obiektyw, a nie chce mi się teraz szukac ani w sieci, ani w domu (instrukcji). U Stiviego chyba było napisane jaki to obiektyw.
W sprawie obiektywów do EOSa to masz rację - jest ich sporo i to chyba przyczyniło się do popularności tego modelu. Chwała mu i cześć, bo to świetny aparacik, choć miałem go tylko przez kilka chwil w ręku.
Teraz słów kilka do kolegi adje.
Sprawiasz wrażenie obeznanego z tematem, ale jeśli wywołujesz zdjęcia za 0,39 PLN (prawdopodobnie w jakimś hipermarkecie) - to nie mam więcej nic do powiedzenia.
Mam nadzieję, że to był tylko przykład.
Pozdrawiam Panowie, a koledze Ranx'owi współczuję - wybór będzie miał trudny. Za bardzo mu nie pomoglismy :-)))- Update , Doczu 11/02/03 00:40
Zapomnialem jeszcze dodać, że fotografowany na potrzeby testu obiekt nie był może zbyt ambitny (Matrox G400), i w sumie warunki były równiez nie nie idealne, choc dla obu aparatów jednakowe. Nie od dziś wiadomo, że światło jarzeniówek nie jest wymarzonym oświetleniem, no, ale takie akurat mieliśmy "pod ręką".Zdjecia robione były bez lampy.
Pewnie w jakims pejzażu różnica byłaby widoczna, ale nie wiem na korzyść którego aparatu.
Niebawem bedę miał okazje porównac zdjęcia tego A40 z wspomnianą niżej Minoltą DImage 7i+ - ciekaw jestem czybędzie widac różnice ;-)))
Tym razem wybierzemu obiekt bardziej ambitny :-)
- Pamietaj, , Yatanza 10/02/03 17:58
ze caly czas jest mowa o amatorskim robieniu zdjec jeleni na rykowisku aparatem za 1500 zlotych. Nie opowiadaj, ze analog za te pieniadze (nawet EOS300) ma jakiekolwiek zalety nad Olkiem 300Z lub podobnym, bo nie ma zadnych. Fotografia analogowa zdycha, podobnie jak czarne plyty i kasety CC, pozostajac jedynie do dyspozycji zawodowcow fotografikow i grafikow, a i to juz niedlugo. Do zabawy w fotografowanie, nawet powazniejsze, dzisiaj sa aparaty cyfrowe.- hmm , akustyk 10/02/03 19:13
a jesli moge zapytac - jestes moze profesjonalnym fotografem? bo ja tak przypadkiem, mam dosc dobry kontakt z kilkoma osobami zarabiajacymi na zycie z fotografii i robiacym to calkiem niezle... na profesjonalnym rynku fotografia cyfrowa bez watpienia zastapi analogowa, ale nie stanie sie to w ciagu najblizszych 10 lat...
co do robienia zdjec "jeleni na rykowisku" i rzekomego braku roznic pomiedzy aparatem analogowym i cyfrowym... wyobraz sobie, ze do analoga za ta kwote mozna zalozyc obiektyw o ogniskowej 300 do 500mm (a cyfry w tej kwocie nie maja wymiennej optyki) i tym jeleniom na rykowisku mozna zrobic juz duzo lepsze zdjecia.
czy wieksze mozliwosci nie sa zadna zaleta w stosunku do cyfry?http://akustyk.magma-net.pl - no i jeszcze... , akustyk 10/02/03 19:20
skoro mowimy o zdjeciach "jeleni na rykowisku" to chyba mowienie o jakiejkolwiek jakosci (a juz tym bardziej porownywanie cyfr z analogami) jest troche nie na miejscu...
badzmy realistami - cyfry nie sa na dzien dzisiejszy rozwiazaniem idealnym. za wygode i mniejsze koszty robienia zdjec placi sie zmniejszonymi mozliwosciami (duzo mniejsza swoboda w doborze: glebii ostrosci, czasu naswietlania i korekty jasnosci, wolniejsza praca autofokusa, wieksza sferycznosc obiektywu) lub duzo wiekszym kosztem samego aparatu.
za kilka lat ta dysproporcja zmaleje, ale na dzien dzisiejszy taki "hurra-optymizm" jest oszolomstwem.
jak ktos ma watpliwosci co do roznic miedzy analogiem a cyfra, to niech pooglada na www.plfoto.com prace niejakiego Winksa - robione na dobrych filmach sprzetem za okolo 3000zl. cena porownywalnej klasy aparatu cyfrowego niestety nie wyraza sie kwotami czterocyfowymi (chyba ze w Euro).http://akustyk.magma-net.pl - Jestem amatorem , Yatanza 10/02/03 20:00
zdjecia robie "dla zabawy" a zabawa zaczela sie dopiero, jak kupilem aparat cyfrowy. Trzaskam co popadnie i ile popadnie. Zdjecia odbite na papier niczym nie odbiegaja od robionych nawet dobrym analogiem, na ekranie komputera wygladaja super. Proste aparaty cyfrowe maja ograniczenia, ale maja je tez proste automaty analogowe. Ja uzywam Fuji 602Z i jeszcze nigdy ten aparat mnie nie ograniczyl w wykonaniu jakiegos zdjecia, no ale nie jest to tez tania idiotenkamera. Do amatorskiej, rodzinnej fotografii zawsze bede polecal aparat cyfrowy, nawet prosty w zaleznosci od funduszy, bo dla amatora aparat analogowy to po prostu udreka. Na koniec przypominam wszystkim, ze to nie aparat robi zdjecia , tylko czlowiek, staruszek FED3 moze robic lepsze zdjecia od Canona EOS30.- hmm , akustyk 10/02/03 20:16
i z tym ostatnim sie w pelni zgadzam. choc niewatpliwie, zakres zastosowan fieda nie jest tak szeroki, jak wypasionej lustrzanki z kompletem obiektywow i dobrym filmem w srodku.
niemniej, caly czas mamy do czynienia z dziedzina sztuki, w ktorej decydujacym czynnikiem jest umysl ludzki, a nie jakosc szkielka czy matrycy.http://akustyk.magma-net.pl
- akustyk - trochę niedoinformowany jesteś , Doczu 10/02/03 23:41
Polecam zapoznać się z danymi technicznymi niektórych cyfrówek.
Wymienną optyke ma już Canon A30 - że nie wspomne o wyższych modelach. Nie jest to może jakiś 500mm, ale możliwości takiej taniej cyfry rozszerza.
Z reszta Twojej wypowiedzi się zgadzam, choć i tak gdybym stanął przed wyborem postawiłbym na wygodę, czyli cyfrę, ale jakby mnie było stać to chciałbym mieś i to i to.- hmmm , akustyk 10/02/03 23:50
pewnie masz racje. nie jestem fanatykiem tanich cyfrowek, bo jakosciowo nie sa w zadnym stopniu porownywalne z analogami ;-)
z drugiej strony... wiesz moze jakie sa te wymienne obiektywy do A30? bo jesli jest to jakis egzotyczny wymiar, to opcja wymiany obiektywu przestaje byc (delikatnie mowiac) atrakcyjna...
w wypadku standardowego EOS-a obiektywow jest multum a ich dostepnosc wrecz wzorowa (kilku moich kumpli ma EOS-y i wzajemnie wymieniamy sie "szklami"). przy slabej dostepnosci obiektywow, zakup dodatkowego za jakies 800zl (mniej wiecej od tej kwoty zaczynaja sie dobre obiektywy) do aparaciku za 1200zl robi sie troche smieszny ;-))))http://akustyk.magma-net.pl - niestety to Ty jestes niedoinformowany , maruszek 11/02/03 01:26
wymienna optyke z canonow mają jedynie D60, 1D i 1Ds, a to o czym Ty mowisz to są nakładki na obiektyw zmieniające jego ogniskową. Ze wspomnianego A30 nie wykrecisz obiektywu, no chyba ze na zawsze ;)Umieść posta na Brodzie - Ups - masz rację , Doczu 11/02/03 07:29
A mama mówiła: "ucz się językow synu". Niestety nie słuchałem :-(
Masz rację - zajrzałem teraz do instrukcji, i rzeczywiście to tylko konwertery.
Coż - zwracam honor akustykowi.
A swoją drogą to widzę, ze ostro jedziecie po Minolcie DI7 - az taka to kicha ?
Kurde a kolo się tak napalił :-( Już ma zamówioną - ciekaw jestem co on na to .- Minolta jest ok , maruszek 11/02/03 11:02
w tej cenie porownywalny jest tylko sony 717, ale ktory z nich jest lepszy tego nie umiem ocenić. Kazdy z nich ma jakies wady i jakies zalety.Umieść posta na Brodzie
- kilka przykladow , Forest 10/02/03 17:58
robione canon G2. wedlug niektorych jest to tani aparat bo ponizej 3 tysiecy zl w tej chwili :)
http://www.nord-com.net/mariaw/canonG2_1.jpg
http://www.nord-com.net/mariaw/canonG2_2.jpg
http://www.nord-com.net/mariaw/canonG2_3.jpg- nie zamieszczaj takich fotek , RoBakk 10/02/03 19:35
bo ... do wiosny daleko i żal ... ;) szczególnie ta druga śliczna - co to za miejsce ?Najlepszym sposobem zamawiania
piwa jest powiedzenie: Ubik - to... , Forest 11/02/03 01:14
...poludniowa Francja, wakacje 2002. mam tez sporo z Tunezji ze stycznia tego roku, moge podeslac coby Cie jeszcze bardziej zdolowac ;)
- A odpowiedź wg mnie jest bardzo prosta. , adje 11/02/03 00:03
Jeśli chcesz się uczyć od podstaw fotografi to najprostszy cyfrowy. Ostatnio w Selgrosie widziałem taki z matryca 1,3 Mpix za 199 zł. Po wielu próbach sam podejmiesz decyzję co dalej.
Na cyfrówce będziesz mógł wykonywać wiele prób ujęć i różnych naświetleń co pozwoli Ci w tani sposób praktycznie opanować podstawowe tajniki fotografii podglądając z przyjemnością na monitorze czy robiąc pokaz osiągnięc na TV bez konieczności ,drukowania, obróbki kadrowania, bo to jest już wyższa szkoła jazdy.
Dopiero po tej "podstawówce" przesiądziesz się na cos innego co bedzie oczywiście droższe. Wtedy nie musisz już eksperymentować i mając szlify za sobą możesz wykonywać bezkonkurencyjne dla cyfrówek za 3000 zł , zdjęcia nawet taka minolta z zoomem 38-135 za 400 zł. Dopiero cyfrówki wykonane na bazie aparatów kliszowych z matrycami 15 Mpix i więcej moga stanowic konkurencją dla zdjęcia naświetlanego na filmie 35 mm. Prosto policzyć ponieważ amatorski film przenosi ok 3000 dpi a zawodowy nawet 4500 dpi ( to jeszcze zależy od sposobu wywoływania) a skala gęstości koloru sięga swobodnie 5 gdy bardzo wysokiej klasy cyfrówki rzadko osiągają 4,2 to odpowiedz sama ciśnie się na usta.
Ja ostatnio bez żalu sprzedałem fabrycznie nową cyfrówkę Casio QV-4000 z matryca 4,13 Mpix za śmieszna cenę 1800 zł którą z pewnością do najgorszych zaliczyć nie można. I policzcie ile kosztuje wydruk z cyfrówki na domowej drukarce. Jeżeli ktoś już umie i wie co i jak fotografuje to nie jest stratą pieniędzy zapisywać swoje obrazy na filmie (to praktycznie 40 zdjęć z wywołaniem za 20zł) a potem płaci za odbitke 9x13 - 0,39 zł. Cyfrówki przy wielu innych nie wymienionych wadach jeszcze trochę czasu będą zabawkami dla początkujacych i szpanujacych lub pomocnikami do ujęć zawodowych."Nasze namiętności często stają się
naszym nieszczęściem." (Zygmunt Freud) - tez nie do konca , akustyk 11/02/03 00:08
cyfrowki wspaniale sprawdzaja sie w wypadku mrocznych scen (zdjecia nocne, czy ciemne portrety). cyfra bardzo ladnie "wyciaga" ciemne partie, co dla analoga pozostaje w duzym stopniu nieosiagalne.
sek w tym, ze cyfrowki ktore sie do tego nadaja zaczynaja sie od Minolty Dimage 7i, ktora kosztuje niebagatelne 6000zl. ale jest to juz wysokiej klasy aparat, ktorym mozna przygotowywac zdjecia do druku.http://akustyk.magma-net.pl - Minolta dimage 7i , Paweł27 11/02/03 00:19
nie nadaje się do robienia zdjęć w marnym oświetleniu ponieważ nie jest to lustrzanka. Jest to jej konkretna wada wykluczająca jąz profesjonalnego zastosowania. Lustrzanki hybrydowe są aparacikami dla bogatszych amatorów.i7-4770, Asus H87M-Pro
EVGA 750ti, SSD 840 Pro
Fractal Design Define R4, EVGA 750W Gold - Sorry jeżeli ktoś nie wie , Paweł27 11/02/03 00:25
ale lustrzanki hybrydowe to pseudo lustrzanki. Zamiast obrazu prosto z obiektywu w wizjerze jest mały ekran LCD, który jest prawie nieużyteczny w mroku w przeciwieństwie do obrazu bezpośredniego odbitego przez lustro. Poza tym bateriożerność jest większa ze względu na zasilanie dwóch ekraników LCD naraz a po wyłączeniu jednego zawsze drugi ciągnie prąd.i7-4770, Asus H87M-Pro
EVGA 750ti, SSD 840 Pro
Fractal Design Define R4, EVGA 750W Gold - nie zgodze sie ze stwierdzeniem , maruszek 11/02/03 01:34
ze wizjer 7i jest "prawie nieużyteczny w mroku" bo często mozna w nim zobaczyc obiekty tak slabo oswietlone, ze nie widac ich golym okiem, wiec tym bardziej nie byloby ich widac przez lustrzankeUmieść posta na Brodzie
- hmmm , akustyk 11/02/03 00:28
nadaje czy nie nadaje -0 faktem jest, ze mozna tym aparatem zrobic naprawde dobre zdjecie, nawet jesli teoria mowi co innego: http://www.plfoto.com/zdjecie.php?picture=62915http://akustyk.magma-net.pl - Oczywiście że można , Paweł27 11/02/03 00:49
A żenitem jakie można zdjęcia zrobić??? Nie mówięże 7i czy 7hi jest złym aparatem ale za tą cenę można mieć prawdziwą lustrzankę (e20 5MPix) z owiele lepszymi parametrami pracy, lepiej wykonaną, ergonomiczniej na dwa rodzaje kart pamięci które działają łącznie ze sobą. Aparat Dimage 7hi w organoloeptycznym porównaniu z Olympusem e10 czy E20 jest prostą zabaweczką, małą delikatną i małoprofesjonalną. Nie ma co tłumaczyć - oba te aparaty trzeba wziąśćdo ręki i wtedy wychodzi porównanie Daewoo Nubira vs Seat Cordoba.i7-4770, Asus H87M-Pro
EVGA 750ti, SSD 840 Pro
Fractal Design Define R4, EVGA 750W Gold - to zalezy , akustyk 11/02/03 01:03
Ty mowisz o porownaniu na podstawie parametrow technicznych, a ja mowie o tym co ogladam - ogromna liczba udanych zdjec z cyfrowek na plfoto.com czy onephoto.net to sa fotki z D7i. jak na zabaweczke, to ten aparat za bardzo podwyza poziom.
inna sprawa - znam kilku profesjonalnych fotografow, ktorzy uzywaja takich aparatow w pracy i bardzo je sobie chwala.
wszystko zalezy od zastosowan. E10 niekoniecznie musi sie sprawdzic w tym, w czym D7i jest dobre i odwrotnie. ja tylko twierdze, ze ten, Twoim zdaniem smieszny i niewart swych pieniedzy aparat doskonale sprawdza sie w zastosowaniach praktycznych.http://akustyk.magma-net.pl - co to sa "lepsze parametry pracy" , maruszek 11/02/03 01:49
Znowu musze sie z Toba nie zgodzic ;)) E20 oprocz rzeczywiscie o wiele lepszego wyglądu i feelingu ma dosc spore wady w porownaniu z 7i. Po pierwsze jest cholernie wolna - wolny zapis zdjec i bardzo maly bufor pamieci uniemozliwia robienie czestych zdjec (w 7Hi mozna nawet strzelac kilka RAW'ow pod rząd)
Poza tym aparat za taką kase bez histogramu to jest po prostu smiech na sali. No i migawka tylko 1/640
Oczywiscie ma kilka zalet w stosunku do wspomnianych minolt, ale dla mnie 7i w porownaniuz E20 wypada lepiej. Moim zdaniem w tym Seacie Cordobie zamontowali ogranicznik do 60km/hUmieść posta na Brodzie
- Każdy ma trochę racji , Paweł27 11/02/03 00:16
Podstawowąprawdą jest pierwsza wypowiedź towarzysza Maruszek i z tą wypowiedzią sięzgodzę. Miałem kilka lustrzanek średnich cenowo. Teraz mam G2 z IBM 1GB i uważam że cyfrak jest lepszy pod paroma względami jak szybko, pewnie i bezbłędnie. Ale jest duża różnica pomiędzy zdjęciami cyfrowymi a analogowymi. Cyfrówka ma dużą głębię ostrości niezależnie od stosowanych przesłon, kolorystyka jest trochę taka trudno to określić, ale twarze są nie zupełnie naturalnych kolorów nie mówiąc o wrażeniu płaskiego zdjęcia (brak plastyczności). Ale nie ma się co cofać lepsza cyfrówka. Tylko że nie za 1500zł. Z takimi pieniędzmi to raczej wolałbym pokusić się o średią lustrzankę analogową a nie o Canona A40 czy coś w tym stylu. To jest moje zdanie. W sumie sam będę w najbliższym czasie zmieniał Canona G2 na Olympusa E20p (lustrzanka stałoobiektywowa) - wg mnie najlepszy wybór za cenę ok. 5200zł z zagranicy.i7-4770, Asus H87M-Pro
EVGA 750ti, SSD 840 Pro
Fractal Design Define R4, EVGA 750W Gold - tia....:) , Ranx 11/02/03 08:17
wiec metlik w glowie taki sam jak byl:)
w pracy uzywam minolty D7i i ten mi sie podoba ale jest za drogi. zona sporo pyka zenithem ale ten powoli juz umiera.
niestety to jest polska wlasnie i stac mnie tylko na jeden aparat (rozdrabnianie sie z tej kwoty byloby juz szalenstwem) a widze ze powinienem miec 2. i dla niej zwykly a dla mnie cyfra:) ale to sie nie da... i to by bylo na tyle.
ehhhh....
dzieki za odpowiedzi:] ide obrabowac jakis kiosk albo apteke... no nawet bank. aparat musi byc:)
pozdrawiamo roztramtajdany charkopryszczańcu... - ja tam , Chrisu 11/02/03 15:37
wolę analoga. Cyfrę kupiłbym z matrycą ponad 10Mpikseli. Takie jest moje zdanie... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - rozumiem... , SpeedyX 12/02/03 00:06
rozumiem ze interesuja cie wyłącznie wielkoformatowe wystawy a'la National Geographic ;)
a takie tam malutkie odbitki typu 20x30 to dobre do albumu cioci Tereski ;)Proud Opera User - no przesadziłem trochę , Chrisu 12/02/03 11:54
ale to było specjalnie. Właściwie to nie lubię cyfrówek ;). Analogowych automatów (nawet dobrych) też nie lubię. Mam 4 analogowe aparaty w domu. Wszystie od wschodnich sąsiadów. Przy czym jeden z nich bije na głowę większość obecnie sprzedawanych do 7tys zł. Jeden fotograf chciał go ode mnie kupić za dużą kasę, ale nie sprzedałem. Wracając do tematu. Mam ochotę kupić cyfrówkę, ale taką "lepszą" tzn za ok 2500. /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - świat idzie do przodu , SpeedyX 12/02/03 23:22
nie mozna zostawac z tyłu... Jeszcze całkiem niedawno myślałem podobnie jak Ty i uważałem cyfry za zabawki. Ale sytuacja sie już zmieniła, cyfrowe aparaty oferują naprawdę wysoką jakość fotografii.
Jak masz możliwość to weź sobie kiedyś ściągnij przykładowe zdjęcia z np. Olympusa 5050 (cena ok. 3100zł) i zrób sobie duże odbitki 20x30 a obiecuję ci że będziesz naprawdę zaskoczony jakością, na pewno nie będzie gorsza od Kieva. O nieporównywalnie większej uniwersalności cyfry to wogóle nie ma co pisać.
Dla mnie już teraz klisza analogowa zajmuje honorowe miejsce na półce z magnetofonem kasetowym. To już historia.Proud Opera User
|
|
|
|
 |
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL |
 |
|
|
|