1. aha , bor@s 13/02/03 23:09
   ale sprawdź dokładnie czy nie jest to wina karty graficznej (mało prawdopodobne). Poprzesuwaj obraz w ustawieniach monitora i patrz czy ta plama się nie porusza.

http://akustyk.magma-net.pl

1. Mam nadzieje , Yatanza 14/02/03 00:37
   ze mowisz to powaznie, bo w pelni sie z Toba solidaryzuje ;-)))
   1. fanklub CRT , akustyk 14/02/03 00:45
      ;-))))))
      
      cieszy mnie, ze nie jestem jedynym "dziwakiem", ktory nie jara sie "slicznym" plaskim gownem jak Murzyn bateryjka. niestety, panelom LCD do jakosci monitorow CRT jeszcze daleko (zupelnie nie te kolory, i tylko kontrast calkiem niezly w tych lepszych modelach)... a i jakosc wykonania trzebaby poprawiac, a nie tylko zanizac ceny, by odciagac ludzi od solidnych, porzadnie wykonanych klasycznych monitorow.

      http://akustyk.magma-net.pl

      1. nie dziwie sie ze masz takie zdanie o LCD , speed 14/02/03 03:01
         bo ogladajac 'plaskie gowna' raczej malo mozna powiedziec o LCD:))))))))))))))))))
         a co do wypalonych piksli w CRT to wlasnie do nich to pojecie sie odnosi .
         Ale taki fachman jak Ty mowi takie rzeczy to podwijam ogon i sie juz nie odzywam:)))
         1. Speed powiem krótko ... , Master/Pentium 14/02/03 09:58
            1. LCD są coraz lepsze
            2. Nadal większość LCD ma mniejsze lub większe problemy z kolorami, zmianą rozdzielczości itd.
            3. W cenie porządnego LCD mogę sobie kupić super CRT :)
            4. To jest raczkująca technologia i spodziewam się dalszych udoskonaleń (okrywcze ;) ).
            5. Każdy z tych monitów ma wady i zalety. W tym kraju gdzie jak zwykle najłatwiej o syf (taka etyka i zarobki) większość LCD jest bardzo szkodliwa dla mego wzroku (łzawią mi oczy po paru godzinach ekspozycji).
            6. Przy moich finansach (do 1500 zł na monit (maks maksów :-) ) LCD mogę aktualnie od ręki sobie darować.

            Nie ma tego złego , co by się w gorsze
            obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
            włącz komputer :-)

            1. w wiekszosci masz racje . , speed 14/02/03 16:49
               tylko zalezy jakie kryterja przyjmiesz jako super.
               co do punktu 2. bym powiedzial ze coraz mniej LGD ma jakies problemy a przewazajacej ilosci wyswietla duzo lepiej jak banki .
               Co uwazasz za super CRT?? bo dla mnie to jedymnie F520 do tego mozna podciagnac a gwarantuje ci ze jezeli kupisz za ta sama kase LCD to bardzo dlugo bedziesz szukal roznic i z wielu znalezionych bedziesz zdziwiony ze przemawiaja na korzysc LCD. zeby nie byc goloslownym praktycznie zaden CRT 21-22cali nie podskoczy do PLANAR PL201M (sa wyjatki ale znacznie drozsze. A ten LCD kosztuje tylko 1250.00$ jak za 20,1 cala to cena normalna .
               Wiem wiem powiesz ze w polsce tego nie ma a jak bedzie to bedzie kosztowac 10tys . ale to nie jest argument .
               
               technologia raczej nie jest raczkujaca ponad 10 lat intensywnego rozwoju . Napewno slyszales o technice 10 bitowej Sharpa ktora jest juz w uzyci od prawie roku i to w LCD za okolo 700.00$ a obraz daje taki ze zaden CRT tej wielkosci nawet nie podskoczy.
               punkt 5. tak kazdy ma wady i
               zalety.
               Punkt 6. zostawiam bez komentarza bo jak zauwazyles nigdy nie biore tego elementu jako jakikolwiek argument .
               Oczywiscie zdaje sobie sprawe ze to bardzo mocno wplywa na mozliwosci ale akurat w tym o czym mowimy mam malo do czynienia .
               Nie jestem ani fanatykiem LCD ani oplacany przez producentow LCD ,jedynie interesuje mnie to z kilku powodow i musialem zapoznac sie doglebnie w tym temacie.
               Juz kilka razy pisalem ze w wielu przypadkach to co sprzedaja w polsce odbiega od tego co powinno byc ale na to ja nie mam wplywu.
               Dlaczego polak nie moze kupic super panela za cene taka jak unas ,to jest dziwne biorac pod uwage ze cla w wielu przypadkach nie placa dostaja preferencyjne ceny a zdzieraja z klijenta jak krwiopijcy?? Jedna z odpowiedzi jest (unia europejska) tak broni swoich obywateli .
               Aby nie byc goloslowny . sprowadzajac cos z US dostajesz cene zakupu 50.00$ nie placisz cel (umowy handlowe polska -USA) ale ze unia nie pozwala tego sprowadzac bezposrednio musisz to kupic przez biuro ktore jest umieszczone w jednym z krajow Unii i teraz szok za ta samoz rzecz wolaja 80.00$ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! do tego dochodza podatki .!!!!
               Fajne co???? ale barrrrrrrrdzo czesto tak wlasnie jest.
               Co niektorzy twierdza ze LCD nie wyswietla dobrze kolorow albo ze nie wyswietli ich tak jak CRT , a to z jakiego powodu mialo by tak sie dziac ???? jeden jak i drugi ma 16,7mil i nie ma takiej sily aby byly roznice ( teoretycznie) bo w praktyce sporo producentow idzie na skroty .
               Akustyk zarzeka sie ze nigdy nie trafia do biur graficznych czy reklamowych , to widac ma marne pojecie o tym co juz jest na rynku i ile kosztuje . Ciekawy jestem czy widzal taki 20 calowy LCD z plamka 0.22 . Bo watpiem aby taki 'wypasiony ' grafik pracowal na 17-19 calowym monitorze CRT.
               Dobry graficzny monitor kosztuje barrrrrdzo duzo o czym co niektorzy zapominaja. Widza szajs po 1500zl i porownuja to do zmierzchu CRT . I uwazam ze porownywanie ze za taka sama cene kupie to lub tamto to zaden argument nawet powiem wiecej glupi argument.
               I na koniec jak mozna z gosciem ktory twierdzi ze :CRT to nie jest "taka nowa zaj... technologia o ktorej wszyscy marza", wiec tutaj nie wypalaja sie piksele"
               wogole podejmowac dyskusje ???
               Zdanie moze miec swoje nikt mu tego nie broni ale sam ton jego odpowiedzi jak i informacje w nim zawarte to rozpacz jednym slowem.
               I na koniec Kazdy kupuje to co mu odpowiada a dyskusja jak wypada LCD do CRT to co innego ,kazdy moze miec swoje zdanie ktore podparte jest chocby skromna wiedza na ten temat a nie (stwierdzenie plaskie gowna ) i gosc cos o LCD pisze ?? Moze naogladal sie krowich plaskich gowien i cos chce powiedziec.
               Dla watpiacych jak to jest naprawde z tymi LCD -CRT .warto sobie poczytac testy i w 20-30 kategoriach CRT jest lepsze w 2-3 max .
               1. ty też :-) , Master/Pentium 14/02/03 17:21
                  1. Ja najwyrażniej nie mam szcześcia , wszystkie monity LCD jakie mam okazję oglądać pod względem kolorystyki są słabe. No ale ja nie mam kontaktów w USA , tam to może wyglądać już inaczej.
                  2. 10 lat to wbrew pozorom stosunkowo niewiele.
                  3. Pozostaje mi się wzgogacić i/lub czekać poczekać aż Polska dogoni świat.
                  
                  Ogółem przyszłość należy do LCD (albo technologi pokrewnych) ale nie wszędzie przyszłość jest teraz :(

                  Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                  obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                  włącz komputer :-)

               2. aha , kolorki , Master/Pentium 14/02/03 17:29
                  Typową obserwowaną cechą LCD jest nie mała ilośc wyświetlanych kolorów (24 bity starczy) a cokolwiek dziwne gammy kanałów (po ludzku: inne odcienie) zarówno do CRT jak co gorsza do rzeczywistości. Inna sprawa że stosunkowo niewiele osób jest na to wrażliwa , pdobnie jak na zniekształcenia w mp3 (na to drugie jestem wystarczająco wrażlwy aby przerzucić się na mpc/ogg).

                  Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                  obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                  włącz komputer :-)

               3. A mi sie wydaje , Tony Soprano 14/02/03 17:33
                  że może on pomylił LSD z LCD i pisze, że to "gówno, bez kolorów... etc." Krzywy trip? ;-)))
                  Pozdro,
                  LCD to-jest-to.

               4. masz racje, ale mowisz o czym innym niz ja , akustyk 14/02/03 18:02
                  zauwaz, ze w wiekszosci mowisz o drogim sprzecie, ktory nie bardzo jest osiagalny dla przecietnego smiertelnika. panele z jakimi mialem osobiscie do czynienia i do ktorych pilem w swoich wypowiedziach mieszcza sie w kwocie rzedu 2~3 tys. zl i ich jakosc pozostawia (delikatnie mowiac) niejedno do zyczenia. generalnie, na pewno nie chcialbym ich osobiscie uzywac do obrobki grafiki.
                  
                  ja nie jestem przeciwnikiem LCD ani nikogo nie przekonuje, ze CRT jest najlepszym rozwiazaniem. jestem tylko wrogiem oszolomstwa polegajacego na powtarzaniu wszem i wobec, ze LCD to cud i w ogole. niestety, faktem jest, ze panele dostepne na polskim rynku sa albo slabej jakosci, albo drogie. i niestety przegrywaja konkurencje z CRT, przynajmniej w obszarze urzadzen do zastosowan przecietnego uzytkownika. jak jest z panelami z wyzszej polki - nie wypowiadam sie, bo sie nie znam.
                  
                  pozdrawiam

                  http://akustyk.magma-net.pl

      2. akustyk ty się zapisz do jakiegoś fanklubu retro :) , SpeedyX 14/02/03 05:07
         aparat cyfra - bleeeee
         monitor LCD - bleeee
         dziwie sie ze wogóle komputera używasz a nie maszyny do pisania

         Proud Opera User

         1. hmm , akustyk 14/02/03 09:06
            czy to jest jakis grzech, ze nie podniecam sie technologiami, ktore w stosunku do klasycznych sa albo zbyt drogie, albo przy tej samej cenie znacznie slabsze ??
            
            OK, za pare lat nie bedzie wyboru, bo LCD i aparaty cyfrowe wypra rozwiazania standardowe. do tego czasu maja nawet szanse dogonic, a nawet przegonic tamte jakosciowo. ale dzis... marnosc nad marnosciami... :((
            
            czy moja niechec do osob podniecajacych sie LCD jest dziwna, skoro na wlasne oczy widze jak panele nadaja sie do pracy z grafika (mowie o sprzecie w cenie do 3~4 tys. - kwoty w ktorej mozna kupic mega-wypasiony CRT) ??
            
            czy to ze mam odmienne zdanie i wierze swoim oczom ma od razu oznaczac, ze jestem przestarzalym trollem i musze uzywac maszyny do pisania??
            
            sorry Winnetou, ale ktos tu usiluje sobie na mnie odbic nieumiejetnosc zaakceptowaia odmiennych pogladow. ja tam szanuje poglady osob, ktore cieszy technologia LCD, ale zwracam uwage na jej niedoskonalosci. LCD na przyklad nigdy nie trafia do biur graficznych,agencji reklamowych, naswietlarni (moze oprocz sekretariatu ;-))) - wszedzie tam, gdzie wiernosc kolorow jest cecha najbardziej pozadana. i zawsze kiedy o tym pisze mam wrazenie, ze fanatycy LCD zaraz mnie zjedza, ze osmielam sie miec "uwagi" do ich zabawek. ano mam. i dlatego uzywam i bede nadal uzywal CRT.
            
            pozdrawiam

            http://akustyk.magma-net.pl

      3. zapisuje sie :-) , vaneck 14/02/03 11:11
         ile wpisowe? ;)))
         Zgadzam sie z Toba w sprawie CRT, z aparatami mam inne zdanie i do moich potrzeb cyfrowka to az za duzo ;-) Ale monitor musi byc najlepszy - i tutaj LCD wysiadaja. Sam nie wiem czym sie ludziska tak zachwycaja? Ja tam wole wypasiona 19" CRT niz dobry 15" LCD.

         A little less conversation, a little more action
         please

2. przyjdzie speed i Cię pobije zobaczysz cwaniaczku ;)) , carlosA 14/02/03 01:11
   (no offense Panowie)..
   Pozdrawiam.

   #whatever

   1. Speed tez ma oczy , Yatanza 14/02/03 01:14
      i widzi to co widzi, po prostu ma malo miejsca na biurku albo drogi prad ;-)))
      1. zatem... , carlosA 14/02/03 01:41
         "niech się wstydzi ten, co robi , nie ten co widzi" ;))
         Pozdrawiam.

         #whatever

1. hmmm , akustyk 14/02/03 02:31
   jesli sie nie myle, to mowisz o wypalaniu pikseli wskutek dlugotrwalego swiecenia. efekt widac nawet na domowych monitorach, uzywanych 2-3 lata pod Windowsami - po przesunieciu paska zadan widac przy bialej tapecie gdzie bylo logo Windows i napis Start.
   
   ale jesli sie nie myle, jest to inna sprawa niz wypalenie ktore wystepuje na LCD. tam nie ma to nic wspolnego ze "zuzyciem" punktu.

   http://akustyk.magma-net.pl

   1. A z czym? , Umek 14/02/03 02:41
      j.w.
      1. nie wiem , akustyk 14/02/03 09:08
         nie pytal bym, gdybym wiedzial. poprzedni post byl w trybie przypuszczajaco-pytajacym ;-)) dlatego dziekuje za sprostowanie.

         http://akustyk.magma-net.pl

Linux

Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas.