|
TwojePC.pl © 2001 - 2025
|
 |
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
 |
| |
|
[OT] Mam problem. Może zasnę ale wcześniej podzielę się dniem. , Tony Soprano 8/03/03 02:50 Jestem na weekend w domu. Wszystko byloby OK ale... kumpel, ktorego bardzo dobrze znam mial dzis wypadek.
Zginal czlowiek.
Weszla (babcia) na droge, na środku skrzyżowania, doslownie pod kola. To co zobaczylem na miejscu po ok. 4 min. po wypadku, jeszcze przed Policja i Pogotowiem, przeszło mnie na wylot. Manekin. Kobieta własnym ciałem urwała lusterko. Cała była połamana. Łącznie z miednicą i kończynami. Pogruchotana. Prawie wpadła przez przednią szybę. Leciała >15 metrów.
Byłem tam i go widziałem. Nie była to jego wina. Mógł jechać wolniej.
Koles ma 20 lat i taki bagaż ze sobą.
Przejebane pchać ten wózek Panowie.
Wolniej czasem.
Przepraszam za drastic co po niektórych.
Pozdro,- wspolczuje. , Wedrowiec 8/03/03 02:59
zal mi go. Pamietaj zeby go wspierac."Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani" - I dlatego właśnie .... , Umek 8/03/03 03:02
rotten ma wymiar pozytywny - jak się nie ma wyobraźni można obejrzeć ja TO PO TYM wygląda - i zapamiętać - może pomoże jak się w F1 najdzie chęć zabawiać... - to przykre... , bolo 8/03/03 03:02
...ale na naszych zajebistych drogach ginie co roku kilka tysiecy osob - tak wiec noga z gazu i pamietac, ze na drodze (a takze przyczajeni na chodniku/poboczu) sa tez inni uczestnicy ruchu...
BTW. Welcome back Tony - dawno cie nie bylo..."ty zaś uczyń tak, abym słów na
wiatr nie rzucał..." - Bolo masz rację... , Tony Soprano 8/03/03 03:31
Co roku GINIE kilka, a nawet kilkanaście tysięcy osób z powodu dróg i takich maszynek do podnoszenia adrenaliny jak samochody i ich odpowiedniki na wodzie/w powietrzu/drodze czy w terenie/w dzień i w nocy/z 2,3,4 lub 8 kółkami/czarne, białe i czerwone. Do woli.
Ale większość myśli: "mnie to nie dotyczy".
I wtedy zaczynają się tragedie.
Makabra.
To surrealizm...
- 1 w zyciu popelnilem blad , Demo 8/03/03 07:23
185 km/h po dziurawej drodze, slabo oswietlonej ( w nocy ) w miescie. nie bylem w stanie sie zatrzymac przed swoim domem. jak sobie pomyslalem co moglo sie stac to teraz pocinam max 50 ( na trasie max 120 )...
j.w....WOLNIEJnapisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:( - kierowcy , Agnes 8/03/03 08:44
wolniej, piesi - ostrożniej.
Generalnie Tonio trzymaj się. Po takim widoku można mieć koszmary. Wiesz co, miałeś chyba szczęście, że widziałeś kobietę w całości... (brutalne, wiem). A kolegę wspieraj, Wędrowiec dobrze powiedział ...Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta... - Współczuję... , DJopek 8/03/03 08:57
Ja przedwczoraj jak jechałem na uczelnię to przez trzy pasy chciał przebiec jakiś dziadek aby zdążyć na nadjeżdzający autobus, no dobrze że się zatrzymał przed moim pasem bo metr dalej i by na mnie wpadł (ja nie jechałem szybko bo tam było ograniczenie do 70-tki) a wyhamować bym nie zdążył bo gościu no po prostu biegł i na drodze pokazał się jakieś 10m przedemną!! CHOLERNA BEZMYŚLNOŚĆ! - ja.. , ViS 8/03/03 09:01
..jak widze pieszego ktory stoi obok jezdni to juz odruchowo zwalniam...
mialem pare bardzo nieprzyjemnych sytuacji kiedy przechodnie patrzyli sie w lewo, w prawo, i przeciez nie mogli mnie nie zauwazyc - a wchodzili prosto pod samochod
pisk opon, wielkie przerazenie na twarzy
ludzie nie zdaja sobie sprawy
czesto zdarza mi sie otworzyc szybe i komus nawrzucac za bezmyslnosc chociaz nie wiem czy to cos go nauczy na przyszloscI will not buy this record - it is
scratched. - tak to juz jest , Meteor 8/03/03 09:20
nawet czerwone wraki wystawione przy drodze nie sa w stanie ostudzic co poniektorych kierowcow... a szybkie samochody sa coraz tansze i coraz czesciej dostaja sie w lapy niedoswoiadczonych szalencow... wyrazy wspolczucia dla kumpla.
Na szczescie, co zauwazam ze spora satsfakcja, kierowcy zaczeli np. szanowac rowerzystow. Przypadki, ze ktos mija mnie lusterkiem 2 cm od moich ramion sa juz bardzo rzadkie. Nawet przestali wymuszac pierszenstwo.Tak, naleze do grupy trzymajacych
kierownice i jestem z tego dumny!
Pzdr. Univega,Author&Meteor - hmmm ja wlasnie leze z polqmanymi nogami , kreciak 8/03/03 09:26
i miednica i po operacji glowy po wypadku i ciesze sie ze zyje - nie jechalem szybko ale nieoswietlony ciagnik z naczepa w nocy jest gorszy od predkosci - powiem tak poznalem smak nienawisci do nieodpowiedzialnych kretynowsi vis pacem para bellum - az musze zabluznic , DomeLL 8/03/03 14:45
k***a m*c dokladnie mialbym tak samo lecialem w nocy do domu i jechalem gdzies kolo 80-100 i kuzwa nagle znikad pojawil sie przede mna nieoswietlony woz ciagniety przez konia,no doslownie nie bylo go w ogole widac az jak sie prawie przy nim znalazlem,ulica byla miedzy lasem wiec swiatlo ksiezyca lub gwiazd nie docieralo,mialem szczescie ze warunki jezdne byly w miare dobre i nikogo nie bylo na przeciwnym pasie bo wtedy nie mialbym wyjscia jak tylko walic w ten woz,a takto szybki manewr wymijania,tak sie spocilem ze po tej sytuacji jechalem juz 60-70,a jak zadzwonilem na policje ze na trasie porusza sie nieoswietlony pojazd to powiedzeli ze w tym momencie nie maja wolnego wozu ale jak tylko bedzie to wysla,tylko ze do czasu zanim jakis bedzie wolny to ktos moze stracic zycie- a i jeszcze jedno , DomeLL 8/03/03 14:47
sytuacja ta miala miejsce na malym luku wiec moze dlatego zauwazylem go w ostatniej chwili,mniejsza z tym poruszal sie totalnie nieoswietlony cham jeden- Kiedyś byłem świadkiem takiej sytuacji na drodze nr 7 ... , zartie 8/03/03 15:54
... na wysokości Tarczyna. W nieoświetloną furmankę przywałił maluszek jadący przed nami. Na szczęście w ostatniej chwili odbił i nie nadział się, lecz uderzył w tylne koło i furmanka się rozpadła. Ojciec nie wiedział gdzie uciekać, bo bańki na mleko turlały się po całej jezdni.Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem
- Ostatnio gdzies , McSet 8/03/03 10:29
czytalem artykul o predkosci. Predkosc nie zabija. Nigdy nie jest glownym powodem wypadku. Zawsze jednym z kilku. Np. sliska nawierzchnia i leci ktos 160 km/h, wypada na zakrecie i zonk... Wezmy te sama predkosc z dobrymi warunkami i juz nic sie nie dzieje na zakrecie. Podobno w iluśtamdziesieciu procentach wypadkow gdyby ludzie dodali gazu zamiast hamowac to unikneliby wypadku. Ale z pieszymi to inna sprawa.
Wg mnie to pasy powinny byc zastapione mostkami - ciezko to byloby wprowadzic (szczegolnie w IIIRP) ale najlepsza sytuacja to taka gdy pieszy nie ma kontaktu z jezdnia w ogole.--
what's goin' on fails to concern me - niewykonalne te mostki , Demo 8/03/03 10:33
ludzie w podeszlym wieq w zyciu by nie przeszli przez ulice wtedy :(napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:( - No to , McSet 8/03/03 10:40
proponuje przeniesc ruch drogowy pod ziemie ;)--
what's goin' on fails to concern me - nie przesadzaj , Luk 8/03/03 17:41
starzy ludzie tez umieja chodzic po schodach
- Wspolczuje. , Grolshek 8/03/03 10:43
Jestem na biezaco z takim wypadkiem tak ze wiem doskonale co to znaczy :(((***** ***!!! - Tu jest :((( , Grolshek 8/03/03 10:45
http://twojepc.pl/boardPytanie38183.htm***** ***!!!
- Wlezie taka babcia na srodek skrzyzowania a potem niewinny czlowiek , robert71 8/03/03 10:51
ma do konca zycia wyrzuty sumienia .Denerwuja mnie piesi wchodzacy jak kury i kaczki na jezdnie i najlepsze jest to ze policja nic nie robi zeby to poprawic.Bo najlatwiej jest wpier..lic mandat kierowcy niz pieszemu (albo rowerzyscie wjezdzajacego na pasy),bo kierowca ma fure(samochod) to ma kase i mozna go zloic.Nie pamietam od czasow komuny gliniarza z gwizkiem stojacego obok skrzyzowan w miescie i lapiacych pieszych na czerwonym swietle ,ale to juz inna bajka.
Powiedz kolesiowi zeby sie trzymal i nie myslal o tym za duzo.*** ********** *** ** ******* *******. - we wrocku lapia , Demo 8/03/03 13:01
i to rowno. straz miejska i gliny wlepiaja mandaty za przejscie na czerwonym lub w niedozwolonym miejscu, wiec zarzut oddalony :) ( przynajmniej na wrocek )napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:( - nie widzialem , robert71 8/03/03 13:11
ale mnie zaskoczyles*** ********** *** ** ******* *******. - zgadzam sie, łapią równo , pitero 8/03/03 14:26
np. na Szewskiej koło Kameleona, co rusz widze jak kogoś spisują. Tam to dopiero łatwo rozjechać kogoś, ludziska włażą pod koła jak nawiedzeni...i7-13700kf_asus.prime.z790
RTX.4070ti_lexar.nm790_710_620
32gb.patriot.7200.cl30_msi.mag.850w
- niestety, ale to "przywilej wieku" tej starszej babci żeby , Yosarian 8/03/03 13:34
jak to określiłeś "wlazła" na drogę, bo często w tym wieku ograniczona jest szybkość postrzegania i ogólenj percepcji, prawidłowej oceny zdarzeń, spóźnione rekacje, utrudnione poruszanie itp. itd... Ścisłe stosowanie przez kierowców przepisów to za mało, trzeba jeszcze byc czlowiekiem żeby miec na uwadze reakcje drugiego czlowieka "nieuzbrojonego" w samochód. Cześto widzę takie obrazki jak, dosłowne, przeganianie "z pasów" przechodniów przez kierowców zjezdrzających ze skrzyżowania np. zwiększaniem obrotów silnika, przejezdrzaniem tuz za pelcami przechodnia a często i przed przechodniem ("a co będę czekał zmieszczę sie"). Nic tylko prać takich po mordzie i patrzeć czy równo puchnie aż może zrozumieją że nie warto się tak spieszyć i oprócz stosowania przepisów jest także ważna jest wyobraźnia kierowcy bo jak juz wcześniej napisałem człowiek-pieszy w starciu z samochodem jest bez szans a i samemu nie warto psuć sobie życia.All the best people in life seem to like
LINUX.
Steve Wozniak
- dokładnie... , Umek 8/03/03 13:45
należy pamiętać o percepcji i przewidywaniu - pies, dziecko, osoba starsza na skrzyżowaniu może się zachowac nieracjonalnie. Należy to przewidzieć - a nie potem biadolić że weszła...- nie dokonca moge sie z Toba zgodzic , robert71 8/03/03 14:20
kazdy ma obowiazek przestrzegac przepisow :
- za psa odpowiada wlasciciel a nie kierowca i jak uszkodzi samochod to wlasciciel psa bedzie bulil za naprawe
- za dziecko odpowiadaja rodzice
- co do osob starszych to niestety tez MUSZA przechodzic na pasach ,bo jak nie to koncza jak ta w tym watku.Inne zachowanie graniczy z glupota .
Trzeba sie umiec przystosowac ,bo inaczej czeka te osoby selekcja naturalna ,ktora predzej czy pozniej wylaczy permamentnie z ruchu tych co nie przystosowali sie do przepisow.*** ********** *** ** ******* *******. - przepisy przepisami , Meteor 8/03/03 18:05
ale jak jade i widze male dziecko, to zjezdzam jak najdalej od niego - dla zasady.Tak, naleze do grupy trzymajacych
kierownice i jestem z tego dumny!
Pzdr. Univega,Author&Meteor - jak widzisz to mozesz ominac ,jak widzisz , robert71 8/03/03 18:44
ale jak Ci dziecko wejdzie nagle przed samochod to nic nie zrobisz (nie zdazysz ominac) i tak samo pewnie bylo z ta babcia ,bo pewnie jak by ja widzial to by ja pewnie ominal.*** ********** *** ** ******* *******.
- Tia... , Umek 8/03/03 20:39
a zostawionego z kluczykami samochodu nie należy kraść bo to niezgodne z przepisami :)))))
Weź lepiej mów o realnym życiu a nie opowiadasz pierdoły typu kto za kogo odpowiada.
Widząc psa/dziecko przy drodze zdejmiesz nogę z gazu (ew. ocenisz możliwość ucieczki na lewo - bo np: nikt z przeciwka nie nadjeżdża) czy też radośnie stwierdzisz że opiekun/rodzice i nie zmniejszysz szybkości ?!
Ja jak widzę takie dzieci i tradycyjną zabawę piłką gdzieś koło drogi to już uruchamiam wyobraźnię.
Jeszcze raz powtórzę - niektóre obiekty choć nie mają prawa - są predysponowane do niebezpiecznych zachowań i nalezy to poważnie brać pod uwagę!- zgadza sie , robert71 8/03/03 21:57
zwolnisz jak widzisz ,a jak nie widzisz.Gdyby wszyscy byli odpowiedzialni moze rzadziej dochodziloby do wypadkow .Ale to kierowca jest "tym zlym" ,bo przeciez on potraci (nawet czasem smiertelnie) i to on musi uwazac a nie opiekun,rodzic i inne babcie.
Kiedys wracalem z nad morza i ledwo wyhamowalem przed lezacem na drodze pijakiem .Byl tak pijany ,ze jak go z kolega zabieralismy z drogi to jeszcze nas wyzywal od kut.sow i innych.Tak sobie pomyslalem ,co by sie stalo jakbym nie daj Boze nie wychamowal i "wyrwal chwasta".To sie nazywa glupota-spic sie i polozyc sie w poprzeg drogi .Ktos potraci i bedzie mial wyrzuty sumienia do konca zycia ze zabil czlowieka.Szkoda slow.*** ********** *** ** ******* *******.
- to zaden przywilej ,zeby wchodzic na srodek skrzyzowania tylko czysta glupota , robert71 8/03/03 14:12
co do niektorych kierowcow to sie zgodze ,robia chamowe ,ale to tez po prostu trzeba scigac i karac.Tak samo jak pieszych ,ktorzy robia chamowe typu: widzi ze jedziesz, wchodzi na pasy i jak juz jest prawie na drugiej stronie i do niego dojezdzasz to zaczyna isc wolniej ,prawie ze staje zebys musial zachamowac ,chociaz spokojnie by przeszedl gdyby nie zwolnil kroku (zlosliwosc) .Jest napisane w kodeksie drogowym ze trzeba przechodzic po pasach krokiem ZDECYDOWANYM !!!*** ********** *** ** ******* *******. - Panie sluzbista :) , Meteor 8/03/03 18:07
nieco wiecej wyrozumialosci - ani Ty jako kierowca, ani pieszy nie wie co mysli druga osoba. Doradzam po prostu ostroznosc.Tak, naleze do grupy trzymajacych
kierownice i jestem z tego dumny!
Pzdr. Univega,Author&Meteor - ja tu pisze , robert71 8/03/03 18:40
o zlosliwosci pieszych.Czasem chodze piechota i tak nie robie.*** ********** *** ** ******* *******.
- Co?? , Tony Soprano 8/03/03 23:00
Nie wiesz chyba co mówisz. Przywilej wieku? W cudzysłowie? Weszła mu przed maskę 4 metry od samochodu!! Była godz. 21, pusta droga, ciemno i szklanka, zatoka autobusowa i zaraz skrzyżowanie. Fakt, jechał za szybko. Ale nawet gdyby leciał zgodnie z przepisami, nic by jej nie uratowało.
Kobietę widział wcześniej, wiedział co się może zdarzyć. Najpierw deliktanie podbiegła do jezdni z chodnika, wróciła, zawahała się, pokręciła się w tył i przód... i nagle W OSTATNIEJ chwili prosto, babcinym pędem, wprost na maske. Kobieta "fruwała". Ku.wa m.ć.
Ja siebie w takiej sytuacji sobie nie wyobrażam. Z tego co mi wiadomo, ślady i zeznania są na korzyść kumpla. Zgodnie z prawdą.
Ale zabił człowieka i tak czeka go ok. 2 lata bez prawa jazdy, prokurator i jakieś 1,5 roku koszmaru sprawy.
Nie mów więcej o "przywilejach".
On ma 20 lat. Babcia miała 76.- co do , Yosarian 9/03/03 03:06
owych "przywilejów" to chodzi generalnie o wszelkie przypadłości zdrowotne które człowieka w tym wieku, wbrew jego woli dopadają: słaby wzrok, opóźnione reakcje, złą ocenę odległości i zagrożeń, ograniczenie pola widzenia, amnezję, skutki altzhaimera, niekontrolowane reakcje ip. itd. ogólnie mówiąc zniedołężnienie. I dlatego napisałem ze kierujący musi się wykazać większą wyobraźnia niż pieszy chociażby dlatego żeby w sytuacji bez wyjścia nie mieć wyrzutów typu "... było ciemno i szklanka .... fakt, jechałem za szybko".All the best people in life seem to like
LINUX.
Steve Wozniak
- Apropo pieszych , aquardiente 8/03/03 10:54
to poieram te zarzuty o ich wpadaniu na ulice, ale innaczej sprawa wyglada przy przejsciach dla pieszych. Moze nie kazdy wie, ale kierowca przy przyjsciu dla pieszych ma obowiazek jechac taka predkoscia aby w kazdej chwili moc wychamowac. No to tyle teorii :) Ja jak jade samochodem i widze, ze ktos juz przy pasach stoi to sie raczej zatrzymuje, bo mnie wkurza gdy to ja jestem pieszym i doslownie musze sie "rzucac pod kola" by przejsc po pasach, mimo iz to ja wtedy mam PIERSZENSTWO !aquardiente - Tak zatrzymujesz sie... , Grolshek 8/03/03 11:04
...a zgraja palantow omija cie prawa strona.Malo razy tak miales ??? Mi zdarza sie nagminnie.***** ***!!! - no to kolego popełnisz podstawowy błąd , ravl 8/03/03 12:08
zatrzymujać sie przed pasami gdy nie ma na nich pieszych, bo inni sę nie zatrzymują i Cię wyprzedzają i tak dochodzi do najtragiczniejszych wypadków na pasach. Ja się zatrzymuje jak piesi sa na pasach. A w ogóle to po terenie zabudownym to jeżdzę jak po polu minowym, bo nigdy nie wiadmo co takiemu pieszemu strzeli do głowy. Piesi porostu nie zdaja sobie sprawy ze są takimi samymi uczestnikami ruchu jak kierowcy i ze ich tez dotycza przepisy ruchu drogowego. Dlatego też 90% wypadków z udziałem peszych i rowerzystów jest z ich winy... Jeżdzijmy ostrożnie bo mamy tylko jedno życie!
- Mało brakowało a mnie też spotkałoby coś podobnego... , pippi 8/03/03 18:07
Było to wieczorem parę dni temu. Palant jeden skracał drogę z wysepki tramwajowej na chodnik - hycnął sobie przez barierkę z dala od przejścia dla pieszych i NAWET NIE PATRZĄC W PRAWO wlazł na jezdnię - prosto pod koła mojej (prawidłowo oświetlonej) Renówki. Szczęśliwie jechałem wolno - było to w pobliżu miejsca gdzie Polucja lubi stać z radarem, więc jechałem nawet nieco poniżej ograniczenia - a do tego tej zimy wymieniałem tarcze i klocki hamulcowe oraz wymieniałem płyn. Ledwo, ledwo, ale się udało wyhamować... Był taki moment, kiedy poczułem aż cały się spinam wewnętrznie - coś jakby złapał mnie nagły skurcz wszystkich mięśni tułowia - w instynktownym oczekiwaniu na łoskot ciała bijącego o maskę i przednią szybę samochodu...
Nawet nie miałem siły, żeby wyjść i opie*dolić tego kretyna...
Ech paskudne doświadczenie, choć mogło być przecież o wiele gorsze - wystarczyło bym jechał szybciej - nie 40 km/h a np.: 80 km/h jak pomyka tamtędy wielu...
Tak czy inaczej - współczuję Twojemu koleżce (rodzinie zabitej babci też). |
|
|
|
 |
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL |
 |
|
|
|