|
TwojePC.pl © 2001 - 2025
|
 |
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
 |
| |
|
[OT] Jak wyemigrować do USA - jakie są możliwości...? , pjfox 10/03/03 08:52 Kobieta wylosowała zieloną kartę i leci jutro do USA. No ja bym czmychnął tam za nią, tylko pytanie jakie są możliwości?
Wiem że chyba:
1. Można się starać o wizę turystyczną
2. Work & Travel - potem wrócić i się starać o normalną wizę
3. nielegalnie (odpada (-: )
Mam 25 lat, w lipcu skończyłem studia Eletronikę i Telekomunikację, pracuję itd. - więc chyba by mnie tam chcieli spoko (konsulat i rozmowa) -
Z tego co wiem, to podobno trzeba mieć kasy trochę na koncie - jak wiza turystyczna, wypada mieć środki na turystykę...
Oczywiście złożyłem papiery na zieloną kartę i na razie czekam do czerwca na odpowiedź...
Zna ktoś jakieś inne możliwości ew. linki jakieś?
P.S. Co z możliwością hajtnięcia się (bo chcemy itd) - jak to wtedy ma się do zielonej karty itd...taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa - może nie wymigrować totalnie , pjfox 10/03/03 09:18
tylko śmignąć coś zarobić, no i za kobietą (-:taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa - w Work & Travel mozna jeszcze , blob21 10/03/03 09:18
jechac tam pracowac... a potam zaczac gdzies szkole ( tam ) i wiza zostaje przedluzona o 2 lata... oczewiscie moge sie mylic ;)relax - a jakieś strony z Work&Travel ? , pjfox 10/03/03 09:21
oczywiście coś sobie wygooglam ale może pewniaki jakieś?taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
- www , blob21 10/03/03 09:40
www.campamerica.co.ukrelax - i jeszcze , blob21 10/03/03 09:42
http://www.campamerica.pl/
sorry ze w 2 postachrelax - jesli wyjazd zarobkowy , rad 10/03/03 09:52
to raczej omijaj campa bo lekka porazkamam swoje zdanie, ale się z nim nie zgadzam - tzn? , pjfox 10/03/03 09:58
mi chodzi o to żeby wyjechać np. na camp czy work&travel - wrócić - i potem starać się normalnie
tak słyszałem - że wtedy b.chętnie dają wizę itd...
chyba że się mylę?taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa - tzn. ze trzeba dobrze kombinowac , rad 10/03/03 10:19
zeby przynajmniej koszty wyjazdu sie zwrocily (mowie o wyjezdzie na 3-4 miechy) najlatwiej wyjechac bedac studentem, wize stala dostaje sie po 1-2 wyjazdach (i powrotach :)) dane te pisze na podstawie znajomych ktorzy jezdza do stanow. a, jeszcze jedno (nie na 100%) organizacje te sa studenckie i nie wiem czy jako nie-student masz szanse na wyjazd za ich posrednictwem.mam swoje zdanie, ale się z nim nie zgadzam - zawsze mogę się zapisać , pjfox 10/03/03 10:21
na jakieś studia (-:taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa - no jest to jakies rozwiazanie , rad 10/03/03 10:31
nie wiem czy to dla ciebie istotne ale tak mi sie jeszcze przypomnialo, ze jadac z takiej organizacji masz ograniczone pole manewru wyboru miejsca, tzn. to oni wybieraja gdzie cie rzuca. w campie podpisujesz jakis papier ze bedziesz pracowal tam gdzie ci zalatwia (znajomy robil jakies frytki za mieszkanie i zarcie) czyli jest to wyjazd raczej krajoznawczymam swoje zdanie, ale się z nim nie zgadzam
- big thx , pjfox 10/03/03 09:50
poczytam (-:taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa - Jedźcie, jedźcie. , sebtar 10/03/03 10:02
Ja zostanę - ktoś musi na końcu zgasić światło. BTW podane przez Ciebie zalety - "Mam 25 lat, w lipcu skończyłem studia Eletronikę itd." to raczej wady - takim ludziom oni wiz dawać nie chcą. Mój kuzyn miał w swoim czasie duże kłopoty z wizą do USA, nawet potem jak już mieszkał w Kanadzie :D LOLDemokracja to władztwo intrygantów,
wybieranych przez głupców. - skoro nie chcą dawać takim jak ja? , pjfox 10/03/03 10:22
pieknym i młodym (pracowitym? (-: ) to komu? chyba nie mniej zamożnym, niewykształconym, którzy wiadomo że jadą do roboty?taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa - dokładnie... , PrzeM 10/03/03 10:24
...rodzina mojej żony pojechała w zeszłym tygodniu. Małżeństwo, wiek ok. 50 lat, wykształcenie: ona - podstawowe, on - średnie. Zielona karta - Chicago.PrzeM
above the mind - powered by meat... - acha... , PrzeM 10/03/03 10:25
...poprzednie miejce zamieszkania - wieś 70 kilometrów na wschód od Krakowa. Pole, obórka, 2 krówki i wiadro świnek.PrzeM
above the mind - powered by meat... - a to , Jumper 10/03/03 10:30
prawie gorale... im daja bez problemu..."Łatwiej wybaczyć wrogowi niż
przyjacielowi"
William Blake - ej no - ja jestem z bieszczad! (to też górale ((-: ) , pjfox 10/03/03 10:48
ino niskopienne (-:
a poważnie to kartę się chyba losuje - jak wylosujesz to małe szanse żeby nie dostać wizy - minimalne wręcztaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
- Ciekawe czy jest to spowodowane , NimnuL-Redakcja 10/03/03 11:20
tym, ze Amerykanie boją sie zeby im chleba nie odebrac ? Gdzies czytalem, ze poziom nauki chocby w PL jest duuuzo wyzszy niz w USA ... juz nie wspomne o innych krajach ktore stoją wyzej od PL ... pewnie ze studentow polskich wyrosliby eksperci w USA .Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - moze , Jumper 10/03/03 14:07
i jest wyzszy na studiach, ale srednio to niestety chyba nie, pamietaj u nas o tych co sa po zawodowkach i podstawowkach"Łatwiej wybaczyć wrogowi niż
przyjacielowi"
William Blake - ekhmmm chyba jednak to nie tak... , Chrisu 10/03/03 17:03
Można mówić że tam więcej osób ma wyższe wykształcenie. Wg mnie nie można powiedzieć ze POZIOM WYKSZTAŁCENIA jest wyższy. Znam niestety to tylko z opowiadań. Mam znajoma która byla 2lata w USA, chciała naewet tam zostać ale zrezygnowała. Robiła kurs ratownictwa drogowego (min srednie wykształcenie trzeba było mieć). Mówi że większość miała o czymkolwiek pojęcie na poziomie jaskiniowca (to ja teraz wymyśliłem ;) ). Na teście końcowym na 100 mozliwych pkt ona zdobtła ponad 90 (2 pytań nie zrozumiała). Później była jakaś z dawnego ZSRR też ponad 90, jakaś Włoszka czy Hiszpanka (niecałe 90). Później przepaść... Najlepszy rodowity mieszkaniec USA miał 76 pkt a ponad 70% zdajacych miało w okolicach 50 pkt (i mniej).
Co najciekawsze poziom testu był na takim poziomie, że gdyby logicznie pomyśleć to 50 pkt miało by się bez uczenia.
Pozatym popatrz czego uczyliśmy się w podstawówce (ja miałem nawet różniczki - proste ale zawsze coś), a czego oni się uczą... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - Ja durzucę swoje trzy grosze w tej sprawie. , adje 10/03/03 21:43
Trochę różnych krajów na świecie zaliczyłem i w nich trochę czasu pracowałem, wielokrotnie zarządzając też tubylcami z danego kraju. Porównując poziom kadry technicznej, robotników, to ci z praktycznym doświadczeniem umieją zdecydowanie lepiej rozwiązywać problemy uważane za nierozwiązalne od wielu innych narodowości.
Mamy po szkole lepiej od innych krajów przygotowanych do pracy robotników i średnią kadrę techniczna i to zarówno praktycznie jak i teoretycznie.
Natomiast młodą kadrę techniczną po studiach mamy przeteoretyzowaną, bez podstawowego przygotowania praktycznego. Trzeba wielokrotnie takiego "zielonego inżynierka" uczyć abecadła. Wręcz anegdotyczne jest opowiadanie (fakt autentyczny) jak pewien student 5 roku Wyd. Elektrycznego renomowanej uczelni technicznej, miał zmienić obroty silnika 3-fazowego i rozbawieni sytuacją robotnicy nie doczekali się tego w czasie swojej zmiany, a on sam nie wiedział i nie potrafił wyegzekwować tego od nich.
Dopiero po ok. 5 latach pracy, ta wielokrotnie niepotrzebnie rozbudowana wiedza teoretyczna (w 80% nigdy się ją nie wykorzysta - powinno się tylko wiedzieć gdzie w razie potrzeby jej szukać) zaczyna być poparta praktyką i wtedy niektórzy absolwenci polskich uczelni zaczynają być dostrzegani w obcych krajach. Szczególnie są zauważalni w rozwiązywaniu trudnych, nietypowych problemów zawodowych, bo Polacy w swojej naturze nie lubia się podporządkowywać schematom i wtedy mogą dać upust swoim przywarom. W wysoko rozwinietych krajach w których obowiązują na wszystko rozbudowane procedury postępowania, te "fantazyjne" przywary (tak typowo polskie) są wręcz tępione. Zdają jednak egzamin w nietypowych przypadkach awaryjnych i wtedy Polacy zaczynają być cenieni i dostrzegani."Nasze namiętności często stają się
naszym nieszczęściem." (Zygmunt Freud)
- a ja mam wize ... , Amorr 10/03/03 10:47
... wazna jeszce zz 7 lat i nie mam zamiaru wyjechac (i nie wyjechalem do tej pory - chyba jako 1 ziomek nie mam zamiaru zrealizowac jej) - moge pozyczyc :D...:z natury rzeczy tylko zioło leczy:... - to po co sie o nia starales? , Saszkin 10/03/03 11:03
A ja nie mam i poki co nie chce miec.
Jak na razie mam awersje do USA.
Nowa Zelandia to jest to!- zgadzam się , pjfox 10/03/03 11:37
plan dalekosiężny jest:
wyemigrować na starość do nowej zelandii - mamy tutaj taką paczkę znajomych - i razem chcemy się wybrać (-:
plan jest całkiem realny (-:taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa - Ja i moich 5 kumpli tez chce... , Saszkin 10/03/03 11:41
wiec juz ekipa sie tworzy... :)
- a co w Nowej Zelandji rozdaja??? , blob21 10/03/03 11:55
to moze i ja pojade :))relax - ładnie tam jest (-: , pjfox 10/03/03 12:06
otcotaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
- to mozna wize tak pozyczac??? , Demo 10/03/03 13:52
ja sie czaje na wakacje,ale chcialbym jako student do pracy. tylko czy jak pojade na 3 miechy to zarobie tyle zeby byl sens jechac? zwiedzanie mnie nie interesi.napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:(
|
|
|
|
 |
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL |
 |
|
|
|