|
TwojePC.pl © 2001 - 2025
|
 |
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
 |
| |
|
Giera "Enclave" - polecam dla tych co lubią , Zryty_Berecik 12/03/03 14:13 klimaty tego typu. Sciągnąłem ją dzisiaj i musze powiedzieć ze srednio przepadam za tego pypu gierami ale ta ma cośw sobie co mi się podoba. Narazie nie miałem za duzo czasu i pograłem tylko z 10 min.
Galerię mozna obejrzeć tu :
http://www.gamershell.com/.../Action_Enclave.shtml
a ściągnąć tu :
http://la2-f-anakin.sierra.com/...enclave_demo.exe
niestety demo i troche wazy ale jak ktoś ma w miare szybki net to polecam zassanie :)- troche sie spozniles , Druzil 12/03/03 14:15
Juz byla polecana jakis czas temu.- hmmm , Zryty_Berecik 12/03/03 14:21
lookam na wiekszość postów......
coz przegapiłem :)))) zdarza sie :)- znalazłem , Zryty_Berecik 12/03/03 14:23
tera
obiwan zapodawał kiedyś już info o tej gierze :)- ano , Druzil 12/03/03 14:26
ale giera faktycznie wypas ,czekam na fulla- full na xbox-a , bwana 12/03/03 14:33
emularorek i gotowe;-D"you don't need your smile when I cut
your throat"
- a po za tym , Massai 12/03/03 14:33
kiszka...
nie umywa sie do wciaz rulezujacego severance: blade of darkness. Szkoda bo liczyłem na fajnego następcę, w BoD gram juz za dlugo! ;-)
W blade jest najlepsza obsluga łuku jaką widzialem w gierach, trudna, ale jaka satysfakcja ze skasowania gościa z daleka ;-)
w enclawe mnie wpienia celownik do łuku... porażka... dla frajerów ;-)
podobnie sama walka. w Blade jest w miare realistycznie, jak się człowiek (bądź krasnolud ;-)) właduje w tłum, wystarczy trzy goblinki, to nie ma zmiłuj, zarąbią... trzeba uważać. W enclave, wpadam między 4 gości i rabię na oślep. I co? i wychodze lekko draśnięty ;-)
Ech, kiedy wyjdzie taki blade z rozbudowanymi motywami rpg......Bronchos znaczy Nieujarzmieni...
Nigdy mnie nie złapiecie ;-)) - ja nie mogłem... , XTC 12/03/03 23:14
się przyzwyczaić do braku 'strafe' w BoD :( ... i kolega też...
w ogóle śmieszą mnie takie szczegóły paprające całe gry...
no strafe w BOD... a engine robił wrażenie (woda, cienie realtime lightsourced ... oraz ogień - demo fascynowało i przeszedłem - full ver już odpycha :(
to dziwne "wcielanie się niechcący" w Mesjaszu (a zapowiadała się taka czad giera, że miała wszystko zmieść... A3D, T&L etc... :(Linux - yup , GULIwer 13/03/03 19:16
brak strefy zabił dla mnie tą gre, ponoć była w trybie walki ale wtedy inne ograniczenia spadały na gracza. A jak już coś polecamy, lubicie vampiry ??? :) bloodrayne dla mnie to centrum h a o s uI'm only noise on wires - do braku strafe , Massai 14/03/03 12:50
można sie bylo przywyczaic, w walce robil sie autolock na przeciwniku (mozna bylo wyłączyc) i zawsze kierowalo twarza do wroga. Bardzo przydatne, umozliwialo w kazdej chwili odskoczenie w razie "młyna".
A jak ktoś tak bardzo chciał strafe'a to byl na sieci skrypt (w pythonie) dodajacy strafe'a. i parę innych rzeczy też.
Generalnie giera byłaby wielka... tylko jej ne dokończyli. Korespondowalem z gościami, robili giere ponad 4 lata, dla takiej firemki to bardzo dlugo i konczyla im sie kasa, a codemasters sie dopominalo. w zalozeniach mialo to byc cos duzo bardziej erpegowego. Ale nie dali rady. Przymierzali sie do nastepnej, już pełniejszej giery, ale ta im sie ledwo zwróciła, poza tym pożarli się między sobą, część kierownictwa wycyckała ich, i się firma rozpadła... a szkoda. Można by na takiej bazie zrobić cos naprawde wielkiego....Bronchos znaczy Nieujarzmieni...
Nigdy mnie nie złapiecie ;-)) - a w fulu BoD , Massai 14/03/03 12:58
są takie momenty, że po prostu wymiata.
wychodzisz z korytarza, a tu zarwany most. po drugiej stronie czai sie gośc z łukiem. Rozpęd, skok, świst strzały, prosto w klatę! kurde spadasz w przepaść. Koleś był chyba najlepszym łucznikiem w grze, zestrzeliwał mnie jak chciał w locie ;-). Więc łuk w łapę, pierwsza próba, ciach! prosto w karczycho! lezy! jaka satysfakcja! ;-)
wchodzę dalej a tu z boku wyskakuje gigantyczny minotaur, łup! tym swoim tasakiem, chciałem odskoczyć i jak mnie walnął w powietrzu to wyleciałem aż na ten mostek ;-) suczysyn, był twardy ;-)
Fajne było to że praktycznie każdą postacią grało się inaczej, amazonką miałem pod prawym skok, i tylko kulałem się na boki ;-) ale juz krasnalem to tarcza, przyjęcie ciosu i kontra ;-)
Tyle frajdy z walki nie dawała mi chyba żadna giera, może poza die by the swordem, ale ten to był dopiero trudny ;-)!...Bronchos znaczy Nieujarzmieni...
Nigdy mnie nie złapiecie ;-))
- czekam na... , obiwan 12/03/03 19:00
full'a :-)...and justice for all - i w pewnym sensie... , obiwan 13/03/03 08:09
doczekalem sie :-)...and justice for all
|
|
|
|
 |
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL |
 |
|
|
|