Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » leon 09:01
 » PeKa 08:59
 » emigrus 08:58
 » Marian30p 08:57
 » Sherif 08:55
 » Ament 08:52
 » toledo 08:49
 » Doczu 08:48
 » GLI 08:44
 » Emios 08:41
 » JE Jacaw 08:41
 » Arlathan 08:35
 » PaKu 08:35
 » Kenjiro 08:32
 » pawcio 08:21
 » Majster 08:20
 » 247 08:16
 » kombajn4 08:14
 » Kenny 08:07
 » AfiP 07:58

 Dzisiaj przeczytano
 13858 postów,
 wczoraj 24667

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT] Kuchenka vs. czajnik elektryczny vs. mikrofalówka , pachura 28/03/03 00:34
Cześć,

Nurtuje mnie pewien offtopikowy problem, dotyczący opłat za gotowanie... jak to "na oko" wypada? Wiadomo że najtańszy powinien być gaz; gotowanie w czajniku elektrycznym trochę droższe a mikrofalówka zapewne najdroższa. Ale jakiego rzędu mogą to być różnice? Trzeba pamiętać że chociaż prąd jest droższy, to sam czas gotowania jest o wiele krótszy niż w przypadku kuchenki gazowej... zaś w mikrofalówce możemy dokładnie regulować liczbę watów...

Dzięki!

  1. co do gazu , glewik 28/03/03 00:39
    to czas w wiekszosci domostw w polsce jest malo wazny gdyz oplata pobierana jest ryczaltowo.
    za prad zas placimy za zuzyte KW/h i tutaj czas jest wazny i cenny. (cen niestety nie znam wiec dalsza dyskusje zostawiam bardziej wtajemniczonym).

    Pełnie bytu osiągniemy w nicości
    istenienia. /glewik

    1. co Ty to wygadujesz ? , bolo 28/03/03 00:50
      oplata za gaz ryczaltowo ??? placi sie od m3 zuzytego gazu - tak samo jak za prad od zuzytej kilowato-godziny.

      "ty zaś uczyń tak, abym słów na
      wiatr nie rzucał..."

      1. moze u ciebie , glewik 28/03/03 00:53
        ale u mnie i na moim osiedlu (przynajmniej w ogomnej wiekszosci) placi sie ryczaltowo (osiedle to jakies 30-40 tys ludzikow).

        Pełnie bytu osiągniemy w nicości
        istenienia. /glewik

        1. a ten ryczalt... , bolo 28/03/03 00:57
          ...to od czego ? - od osoby czy moze od ilosci ugotowanego kapusniaku - dziwne to wasze osiedle...

          "ty zaś uczyń tak, abym słów na
          wiatr nie rzucał..."

          1. ojciec mi to tak wytlumaczyl , glewik 28/03/03 10:18
            jesli chodzi o gaz to w nowszych budynkach stosuje sie jeden licznik na cala klatke ze wzgledow na bezp. bo gdyby ktos mial liczik w domu to by mogl zaczac kombinowac a jak wiadomo z gazem nie mma zartow. wiec ryczalt placimy za osobe.
            tutaj masz wydruk:
            www.free.of.pl/g/glewik/rachunek.png

            Pełnie bytu osiągniemy w nicości
            istenienia. /glewik

        2. osiedle 40 tys ludzikow? , Demo 28/03/03 01:18
          niezle...10 tys mniej niz moje cale miasto :D

          napisalbym swoj config,ale sie nie
          zmiescil:(

          1. a Ursynów? , Massai 28/03/03 10:44
            ponoć blisko 400k mieszkańców - tyż osiedle... no dobra. Dzielnica.;-))))

            ...Bronchos znaczy Nieujarzmieni...
            Nigdy mnie nie złapiecie ;-))

      2. Tja u na w Wałbrzychu na Podzamczu też gaz jest płacony ryczałtowo , El Vis 28/03/03 11:16
        Ryczałt jest wliczany do czynszu za mieszkanie. Dobrze mają bo w zimie mają po zakręcane grzejniki i dogrzewają mieszkanko gazem, dosyć atrakcyjnie cenowo to wychodzi.

        I don't suffer from insanity.
        I actually quite enjoy it.

  2. nie wiem jak mikrofala , Wedrowiec 28/03/03 00:48
    ale przy wlaczanym czajniku bezprzewodowym licznik od pradu kreci sie ostro - przy wlaczonym kompie, zarowki 4*60 wat, lodowka - wolniej niz przy samym czajniku... takze zre ostro

    "Widziałem podręczniki
    Gdzie jest czarno na białym
    Że jesteście po**bani"

    1. a po za tym... , bolo 28/03/03 00:53
      ...w czajniku niewygodnie sie gotuje np. kartofle - ze o kalafiorze nie wspomne... :))

      "ty zaś uczyń tak, abym słów na
      wiatr nie rzucał..."

      1. a to zalezy czy kalafior w calosci , Wedrowiec 28/03/03 01:08
        i czy duzo tych ziemniakow chcesz zjesc:))))) ale masz racje- trzeba by zakladac jakas siatke ochronna zeby kartofelki sie do grzalki nie przyklejaly :))))

        "Widziałem podręczniki
        Gdzie jest czarno na białym
        Że jesteście po**bani"

      2. Wy tu sie smiejecie , bartek_mi 28/03/03 22:32
        a mam kumpla ktory w czajniku elektrycznym jajka gotowal ;))))

        a co do tematu to za gaz placi wlasciciel mieszkania a my jako najemcy za prad -> oczywsite ze gotuje na gazie

        dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

        1. nikt sie nie smieje... , bolo 29/03/03 00:37
          ... - sam gotowalem nieraz parowki w ekspresie do kawy - w warunkach "polowych" of course... :)

          "ty zaś uczyń tak, abym słów na
          wiatr nie rzucał..."

  3. Zacytuję z głowy ale nie dużo mine się z danymi teoretycznymi. , adje 28/03/03 02:50
    !m3 gazu powinien mieć kaloryczność 4000 kcal/z m3 (przeważnie jest oszukiwany zaazotowaniem-czerwonawy płomień zamiast niebieskiego i częstop ma tylko w pobliżu 3500). Są jednak rejony w Polsce gddzie jest podawany gaz ziemny o kalorycznosci 7000 kcal. Sprawność praktyczna eksploatowanych samych palników wynosi ~60%. W zależności od stosowanych garnków (np. mała pow. dna i duży palnik) można sprawność całkowitą zmniejszyć nawet do 40%.

    1 kWh energi elektrycznej daje 860 kcal. Jeśli podgrzewamy wodę w czajniku bezprzewodowym (grzałka bezposrednia) to sprawność obniża tylko wychładzanie przez ścianki i osiągana sprawność to 85%. Podobną sprawność uzyskuje się na ceramicznych czy halogenowych palnikach podczerwieni (elektr.) przy stosowaniu garnków z czernionymi i dużymi dnami. Kuchenka elektr. klasyczna uzyskuje w praktyce sprawność ~50%

    Kuchenki mikrofalowe o mocy przetwornika ~1 kW (im wieksza moc przetwornika to wieksza sprawność) uzyskują sprawność grzania w granicach 60%.

    Mając te dane łatwo obliczysz koszt efektywnego grzania. Nie liczę, bo w różnych regionach Polski są różne ceny 1 kWh i 1 m3 gazu. Jak uwzględnisz sprawności i przeliczysz np koszt efektywnego dostarczenia do grzania 1000 kcal energii z różnych żródeł , to dasz sobie sam odpowiedź na intrygujacy cię problem

    "Nasze namiętności często stają się
    naszym nieszczęściem." (Zygmunt Freud)

    1. Wydaje mi się , Fl@sh 28/03/03 06:47
      że przy dzisiejszej wysokiej cenie gazu koszto gotowania w porównaniu z czajnikiem bezprzewodowym wypada podobnie, przy czym czajnikiem jest wygodniej i chyba też szybciej. Coprawda znam ludzi którzy nadal gotują na gazie... ale uznaję to za dziwactwo. W mikroweli sobie zawsze podgrzewam mleko, ale żeby wodę gotować to raczej nie :-) Napewno by trwało dużo dłużej.

      Sprzedam drewno pod każdą
      postacią ;-) GG: 687866

  4. Dla mnie zwykły czajnik ma jedną niepodważalną zaletę: , zartie 28/03/03 09:55
    gwizdek!
    Elektryczny wyłącza się sam, ja po 10 min. przypominam sobie, że miałem zalać herbatę/kawę więc włączam go ponownie, po 10 minutach ....
    Używam więc kuchenki gazowej.

    Jeszcze jeden drobiazg: instalacje w starszych budynkach projektowane były na obciążenie 1,5 kW. Obecnie zakłady energetyczne zwiększyły moc do 3 kW, ale jedynie na papierze. Biorąc pod uwagę stan instalacji, to w niektórych budynkach 2 kW jest strach podłączyć. Ja kiedyś u rodziców w przedpokoju poczułem spaleniznę. Okazało się, że zaczęła się fajczyć izolacja na przewodach przy skrzynce z bezpiecznikami - po prostu styki zaśniedziały. Włączona była pralka z grzałką 2 kW. Ja spaleniznę wyczułem gdy tylko zaczęło się tlić, ale sąsiadce rodziców (z tego samego piętra) o mało się mieszkanie nie spaliło :( Strażacy zrywali boazerię i kuli tynk żeby ugasić przewody.
    Blok postawiony w 1971 roku.

    Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

    1. Dla mnie zwykły czajnik ma jedną niepodważalną wadę: , Dracoxik 28/03/03 10:41
      Ma niezwykłą tendencję do spalania się w nieodpowiednich rękach. Nie pomaga gwizdek, o pamięci już nie wspomnę. W "starych, dobrych" (czytaj bez czajników elektrycznych) czasach potraifło się spalić 2-3 czajniki na miesiąc ;))) I kto mi powie, że użytkowanie czajnika na gaz jest tanie ??? :)

      Czajnik elektryczny na szczęście nie da się tak ładnie sfajczyć przez roztargnienie "użytkownika" - jest wręcz user friendly.

      yoma taisan!

      1. a poza tym , Massai 28/03/03 10:46
        w firmie mieliśmy czajnik elektryczny z pikawką. Piszczał jak opętany przez 10 sekund jak się wyłączał ;-) zartie, kup sobie taki...

        ...Bronchos znaczy Nieujarzmieni...
        Nigdy mnie nie złapiecie ;-))

        1. to chyba model... , Dracoxik 28/03/03 12:54
          ... dla tradycjonalistów ;)

          yoma taisan!

        2. 10 sekund??? , zartie 28/03/03 18:59
          Zwykły musi gwizdać przynajmniej minutę, żeby mnie ruszyć od kompa ;-) Jeden kumpel się śmieje, że musi czekać na wolne przerwanie ;-))

          Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

          1. no to , Massai 29/03/03 10:06
            sobie wyobraź...
            pikawa co 20 minut bo całe biuro sobie choidzło co jakiś czas zrobic herbatę/kawę
            I jakby tak pikało minutę...
            cholery moznaby dostac.

            ...Bronchos znaczy Nieujarzmieni...
            Nigdy mnie nie złapiecie ;-))

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL