[foto] jak wysunąć kliszę z kasetki ?

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» XepeR 02:20 » Piwomir 02:04 » Doczu 01:58 » piszczyk 01:58 » Martens 01:25 » cVas 01:08 » Ramol 00:39 » Ament 00:36 » Miron 00:34 » elliot_pl 00:26 » Arlathan 00:12 » siwydym 00:10 » PePe78 00:01 » rainy 23:58 » m&m 23:53 » ulan 23:51 » luckyluc 23:48 » laciak88 23:43 » sztyk 23:31 » Chrisu 23:28 Dzisiaj przeczytano 3214 postów, wczoraj 23266 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

[foto] jak wysunąć kliszę z kasetki ? , Agnes 30/03/03 09:10
Mam kliszę (niewywołaną, więc do wykorzystania), która jest w całości w kasecie. Jak wysunąć końcówkę, by ją można było załadować do aparatu? I to bez otwierania kasety ofc. Są jakieś sposoby?
ps. Czy tu ktoś jeszcze w ogóle fotografuje tradycyjnie? ;)

Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta...

nie rozumiem .... , NimnuL-Redakcja 30/03/03 09:16
znaczy sie jak ... chcodzi o nawiniecie początku kliszy na te ząbki ? normalnie - wysuwasz kawalek, zahaczasz o ząbki i zamykasz aparat po czym robisz 2-3 puste zdjęcia (najlepiej 3 ;) i powinno byc OK .. o to chodzi ?
Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.
1. racja, nie rozumiesz... , Agnes 30/03/03 09:18
  ten kawałek, co to niby powinnam go wysunąć - jest w kasetce, schowany i chcę go wysunąć, wydłubać ze środka...
  Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
  Fizyk, a to jego Meta...
  1. no to ja tak mialem ;) , NimnuL-Redakcja 30/03/03 11:03
    i zrobilem w prosty sposob ... pasek dentystyczny (taki od plądb czy czegos tam - wykonany z bardzo cienkiego metalu) wsunąłem pzez szpane - jakies 2-3 cm i kręcilem szpulką w odwrotnym kierunku - znaczy sie - rozwijałem - moze mialem szczęscie ale koncowka pojawila sie nardzo szybko w szparze ... moze dałoby sie tez tak zrobic, ze kawalek cienkiego plastiku wsunąc w szpare (moze kawalek karty telefonicznej) ....
    
    powodzenia ...
    ps. na upartego można tez rozwalic kasetke i po prostu nawinac goły film w aparacie w ciemni ... tylko jak to pozniej wydobyc do wywolania ? :) ja sie tak bawilem, ale tylko z czarnobialym filmem gdzie sam sobie w domu wywolywalem to nie bylo problemow .
    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
    siedziałbym przed komputerem przy
    świeczkach.
ciemnia... , XTC 30/03/03 09:19
niestety tylko ciemnia i otworzyć kasetkę... innego sposobu raczej z natury fizycznej nie ma...

z tym, że może być to "mini ciemnia" ...
wystarczy abyś miała w niej włożone ręce z kasetką...
może być to odpowiednio spreparowany większy garnek (najlepiej czarny aby nie rozpraszał ew. światła co i tak się przedostanie...)
tak więc - /wbrew pozorom nawet w nocy nie jest ciemno/
najpierw poćwicz z jakąś inną kasetką na świetle jak ją się otwiera żebyś mogła potem to bez patrzenia zrobić...
potem kombinujesz jakiś bardzo gęsty materiał jak najmniej przeźroczysty (płaszcz, kurtka, cokolwiek) - przykrywasz garnek tym materiałem - jeśli to kurtka to przez rękawy wkładzasz ręce do "tego garnka z kliszą w środku" i operujesz...
/całość najlepiej wykonać w ciemnym w miarę pomieszczeniu (łazienka bez okna etc)/ - jeśli zrobisz myk z kurtką i rękawami do uszczelnienia wprowadzenia rąk - to duże szanse, że się uda...
Linux
1. no niby tak, tylko że bez , Agnes 30/03/03 09:25
  nieodwołalnego zniszczenia kasetki sie wtedy nie obejdzie, oglądam ją i oglądam, jak zdejmę (nie wiem czym, chyba obcęgami) górę lub dół, to już jej nie założę z powrotem, taka konstrukcja, co za ludzie to wymyślili, ech...
  ale dzięki
  Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
  Fizyk, a to jego Meta...
  1. No cuś Ty... Aga... , XTC 30/03/03 09:29
    to nie tak...
    ściskasz ją na obwodzie - wtedy zdejmujesz ten dekielek...
    tak to działa...
    
    szczelina przez którą wychodzi taśma jest tak dobrana z tym zamszem, że jak ściśniesz to obwód kasetki maleje na tyle, że wieczko można czymkolwiek zdjąć...
    Linux
    1. to wbrew pozorom... , XTC 30/03/03 09:31
      nie jest żaden heretycki wynalazek...
      kiedyś jak się kupowało kliszę - to bez kasety było taniej - dlatego każdy kupował kliszę w szpulkach i sam sobie nakładał...
      tak samo się wyjmuje - wbrew pozorom nie "wyciąga się" kliszy z kasetki :)
      uda się...
      no fear... :)
      Linux
      1. to by działało , Agnes 30/03/03 17:23
        na kasetce wielorazowego użytku. Teraz tylko jednorazówki..
        Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
        Fizyk, a to jego Meta...
        tshia... , XTC 30/03/03 17:51
        śledząc komentarze kolegów zauważyłem...
        hmm... do tyłu jestem w tym temacie bardzo - nie ukrywam :( - myślałem, że masz "normalną" :)
        tak czy owak myślę że łącząc rozwiązanie Yatanza'y /znalezienie końca przez "pstryk" przy obracaniu:)/ wraz z rozwiązaniem fiber'a - powinno się udać...
        ot taka gra zręcznościowa w sam raz na leniwe niedzielne popołudnie :)
        Linux
Powodzenia Agnes, trzymam za Ciebie kciuki! :)) , Dziadek_W 30/03/03 09:41
:) :) ;)
Życie w Moherowej Rzeczpospolitej
jest sporym rydzykiem..
Da sie , Yatanza 30/03/03 09:56
Nie wiem, czy uda mi sie to obrazowo opisac, ale tak: wez kawalek starej kliszy, wsun przez szpare do kasety na okolo 3-4 cm i krec rolka do momentu "zeskoczenia" koncowki filmu z tego wsunietego kawalka, potem w druga strone - koncowka powinna wejsc na ten wsuniety kawalek i dalej delikatnie wtkrecaj pociagajac za wystajaca czesc wsunietej kliszy do momentu wyjscia obu kawalkow. Troche gimnastyki dla delikatnych palcow i po klopocie.
1. Dobrze mówisz... , kicior 30/03/03 18:15
  sam tak robiłem wiele razy
  
  kicior
W zakładach fotograficznych mają do tego specjalny przyrząd , zartie 30/03/03 10:10
Może jak się ładnie uśmiechniesz ... :)
Kasetki są teraz jednorazowe, więc lepiej jej nie rozbieraj (kiedyś były specjalne wielokrotnego użytku).
Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem
da sie i to bez problemu , Wasabi 30/03/03 10:14
w kazdym punkcie fotograficznym gdzie maja foto laba
maja taki malutki przyrzad do wyciagania do zwyklych filmow ;]
z filmami APSowymi jest troche inaczej no ale tam aparat sam sobie "wyciaga" klise z kasetki ;]

takze Agus zamiast bawic sie w ciemnie i uczyc sie jak nawijac po ciemku film do kasetki wielorazowego uzytku - lepiej isc do takiego punktu i ladnie sie usmiechnac do obslugi i poprosic zeby wyciagneli ten kawalek - zawsze mozeszobiecac ze w zamian przyjdziesz wywolac do Nich ;]]]
Nothing to see here
Trzeba użyć , slanter 30/03/03 10:58
takiego (nie pamiętam jak się to nazywa) hmm... podbieraka, do wyciągania filmu, który wpadł do kasetki. W każdym punkcie wywoływania zdjęć zrobią to w 2 sekundy. Sam tak miałem parę razy i zawsze robili mi to bez problemu. Szkoda zachodu z kombinowaniem:)
owoc żywota twojego je ZUS
Instrukcja: , fiber 30/03/03 13:33
http://www.fiberion.de/kaseta.jpg
Starałem się jak mogłem! :))))
Spróbuj dwoma innymi filmami jak na rysunku. Przy odrobinie
praktyki funkcjonuje 100/100. Na tej zasadzie działają w.w. maszynki
do wyciągania "wpadniętych" filmów.
pzdr
Analiza uryny może wykazać chorobę
jednostki, analiza urny chorobę
społeczeństwa
1. Ekstra :-) , DJopek 30/03/03 14:09
  Już ustawiłem sobie jako tapetę ;-)))))
  1. :pppppppppp , fiber 30/03/03 14:39
    123
    Analiza uryny może wykazać chorobę
    jednostki, analiza urny chorobę
    społeczeństwa
2. śliczna , Agnes 30/03/03 17:33
  instrucja :) jestem pod wrażeniem :)
  No nic, ale i tak mi nie wychodzi :( Pójdę do zakładu, niech mi to zrobią, myślałam, że dam sobie radę sama, ale niestety ...
  
  W każdym bądź razie dzięki wszystkim za pomoc
  Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
  Fizyk, a to jego Meta...