1. ostatnip , mirkrup 8/05/03 10:16
   Polspeed czerwony robił numery. Polecam niebieski. Sprawdź, czy bęben już nie wypracował swojej normy wydrukowanych stron. Jeżeli nie, a drukarka na gwarancji, to zgłoś do naprawy serwisowej.
   1. Niestety już po gwarancji , Artk 8/05/03 10:23
      bęben wg. raportu powinin starczyć jeszcze na 5000 stron.

   2. niestety beben jak i toner nie podlegaja gwarancji , faf 8/05/03 12:44
      sa to materialy eksploatacyjne i masz sie sam nimi martwic
      mialem ten problem w swojej drukarce - po wyjechaniu 1000str papierem o sporej gramaturze 120g/m2 folia swiatloczula na bebnie sie porysowala (po obwodzie ) w najglebszym miejscy rysy zbiera sie klaczki szczotki, resztki pylu papierowego, toner i robi sie kropka - na wydruku jest czarnym punktem oraz bialym oczkiem (menda cholerna w tym miejscu odchula papier od bebna wrrrrrr)
      
      poniewaz beben jak i toner mialem nowy wiec zanioslem drukarke do servisu
      2 tyg ja macali po czym powiedzeli ze "toner i beben to materialy ekspoloatacyjne (co pisze producent w instrukcji i jako takie nie podlegaja gwarancji a jedynie rekojmi
      niestety rekojmia jest 3 miesiace a minelo 3 dni po tym terminie jak zanosilem drukarke do servisu
      
      i gdzie te deklarowane 20 000 str ? skoro toner oryginalny i beben tez to IMHO producent powinien gwarantowac ze tyle to g... wytrzyma
      
      po tym zdarzeniu nie uwazam ze jednak HP robi debesciackie drukarki - wymianie podlega caly modul drukujacy beben z tonerem - wiedza skubance ze beben sie zuzywa szybciej niz te 20 000 :D
      
      aha i od drukarek Kyocery proponuje sie trzymac z daleka
      skoro twierdza ze bebenek wywali 200 000 str to ja dziekuje
      jak sie spierdzieli to latwo policzyc 200000x2gr(tyle mniej wiecej cos mowila reklama o koszcie druku strony bez papieru) to 4000 zl
      powodzenia jak komus sie zwali bebenek po 2000 str :D
      
      co do problemu - wyczyscic mozna szmatka - ale ten syf najdzie tam z powrotem za 5-10 str bedzie znowu kropka
      jedynie nowy beben albo regenerowany
      life is brutal
      
      PS i tak laserowki sa debesciackie
      atrament sux
      mam i to i to w domu
      w pracy cala gama laserow HP

Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.

1. Nimnulku , mirkrup 8/05/03 16:20
   czy widziałeś gdzieś w tym poście nazwę producenta tej drukarki laserowej? Ja tylko gdybałem, może to byc OKI, może Kyocera, ChGW. Bęben może być zintegrowany razem z tonerem, może to być drukarka kolorowa. Opieram sie na przypuszczeniach. Widziałem mnóstwo przykładów drukarek u ludzi stosujących "alternatywne" materiały eksploatacyjne - widok był żałosny. Są oczywiście firmy, produkujące porządne zamienniki, ale można te firmy policzyć na palcach jednej ręki. Mam prywatnie od 1996 r. drukarkę HP 420 i zawsze było mnie stać na oryginalny atrament do niej, drukuję też na na laserze Xerox'a, i stosuję do niego toner Ricoha. W przeciwieństwie do drukarek Epsona, nigdy nie miałem problemu z zaschniętymi dyszami - po ok. 2 - 3 miesiącach bez drukowania wydruki wychodziły z rewelacyjną jakością. Kumpel ma firmę, sprzedaje Epsony i zamawia głowice do nich - klienci nałogowo stosują zamienniki atramentów i po pewnym czasie taka oszczędność wychodzi im bokiem, jak dowiadują się ile kosztuje wymiana głowicy w Epsonie.