d: || nie kradnij - rząd nie lubi
konkurencji || :P

1. Jaki to ma interfejs ;]]] , evil 8/05/03 20:42
   o mamo :)

   d: || nie kradnij - rząd nie lubi
   konkurencji || :P

   1. ale jak masz skórkę do WinXP... , Mackintosh 8/05/03 20:46
      ...odpowiednią oczywiście, to genialnie wygląda:), a jak jeszcze sobie dasz by Ci "gotykiem - czcionką lub podobną" wyświetlał tytuły utworów i dasz sobie ciemnozielone tło play listy, to nic lepszego nie ma:):) i jak sobie przyjemnie w trayu siedzi i ten Kernel Streaming...:)

      " Życie zmusza człowieka do wielu
      czynności dobrowolnych. "

      1. A gdzie można znaleźć skiny do Foobara?? , El Vis 8/05/03 21:00
         Możesz zapodać lina ??

         I don't suffer from insanity.
         I actually quite enjoy it.

      2. skiny do WInXP napisałem, foobar nie ma skinów... , Mackintosh 8/05/03 21:01
         ale skóra zmieniając wygląd okienek, zmienia i wygląd foobara:) oto mi chodziło:)

         " Życie zmusza człowieka do wielu
         czynności dobrowolnych. "

         1. Aha , El Vis 8/05/03 21:06
            ...

            I don't suffer from insanity.
            I actually quite enjoy it.

" Życie zmusza człowieka do wielu
czynności dobrowolnych. "

1. No staryyyyy , Doczu 8/05/03 20:56
   Nie przesadzaj. Od wersji 0,26 do 0,62a trochę upłynęło :P
   1. ale mi się to podoba:) , Mackintosh 8/05/03 21:02
      program nawet i pod tym względem jedyny w swoim rodzaju jest:)

      " Życie zmusza człowieka do wielu
      czynności dobrowolnych. "

You must gather your party before
venturing forth.

1. cyborgiem ? , atay 9/05/03 00:41
   moze ja tylko mam takie wrazenie, ale slucham muzy na foobarze, a potem przez przypadek odpalilem winampa z tą samą piosenką i myslalem ze cos sie z glosnikami stalo, ze nie wyciagaja dzwiekow. Foobar odtwarzal IMO normalnie, Winamp - jak ktos to ladnie ujal - jak przez szmate. Chyba jestem cyborgiem

   _- Atay -_

   1. Do tego , Yog-Sothoth 9/05/03 00:43
      watpliwej jakosci sluchawki :) Na brzeczkach komputerowych, czy sluchawkach od walkmana to roznicy napewno nie zauwazysz.

      wrong fool!

wrong fool!

1. Zainstalowałem Foolbara i wyinstalowałem jak zobaczyłem jak obciąża procka. , adje 9/05/03 00:01
   Jeśli dodać do tego spore niedogodności obsługowe, brak niektórych prostych funkcji (choćby łatwego przesunięcia utworu o kilkadziesiat sekund), to przypomina mi to nawiedzonych linuxowców, którzy wszystkim usiłuja wmówić, iż tylko obsługa tekstowa daje pełne zadowolenie pracy z kompem. Niektórym wydaje się, ze są jeszcze w siermięcznych czasach z okresu komend Dos`a. Można sie oczywiście bawić programowaniem w jezyku maszynowym i tym doprowadzać się do orgazmu ale jednak wiekszość nawet nie usiłuje się w to wgłębiać choć oczywiście każdy z programów tak napisanych bedzie najmniejszym i najszybszym w działaniu.
   
   Dość podobnie wygląda sprawa z tym programem. Jeszcze sporo czeka nas nowych wersji, by mozna było o nim powiedzieć, ze jest programem dopracowanym.
   
   Zdaje sobie sprawę, że się narażam na sporą krytykę ale zdania przez najbliższy czas nie zmienię.

   "Nasze namiętności często stają się
   naszym nieszczęściem." (Zygmunt Freud)

   1. kwestia gustu :) , Master/Pentium 9/05/03 00:17
      1. Mi się sterowanie podoba :)
      2. Wyłącz resampling itp a obciążenie CPU będzie znikome
      3. POD ŻADNYM pozorem nie włączaj EQ gdy odtwarzasz muze z mpc w WinAmp'ie. Pojawiają się ciekawe zniekształcenia ;)
      
      Ogółem WinAmp jest OK, jakby jeszcze jego EQ nie zajmował się psuciem dźwięku (najgorzej przy mpc ale w mniejszym stopniu robi to zawsze) to było super ;)

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

      1. Poniżej napisałem co i jak lecz dziękuję za doradztwo. , adje 9/05/03 02:06
         Miałem włączony resampling więc tu moze przyczyna.
         Jedno co mnie najbardziej jednak zdenerwowało to to, ze poziom odsłuchu przy tych samych ustawieniech pokręteł na wzmacniaczu był kilka poziomów niżej i nie mogłem go podnieść programowo. To powodowało, ze rosły zniekształcenia w torze akustycznym przy uzywaniu wzmacniacza przy kompie (musiałem ustawiać na full). Nie było to tak słyszalne przy odsłuchu pełnym zestawem, bo w nim mam łącznie w kanałach 3x100 + 2x80 W (sinosuidalnej) ale sam fakt denerwował. W żadnym miejscu nie mogłem znaleźć jak tę wadę usunąć. Obciązenie procka bym darował ale ten mankament z głośnością (występował tylko w tym programie, a próbowałem różne) spowodował powrót do Winampa.

         "Nasze namiętności często stają się
         naszym nieszczęściem." (Zygmunt Freud)

         1. Prosty sposob na foobara , Pit1 9/05/03 07:16
            W DSP Manager uaktywnij sobie funkcje Preamp, i bedzie od razu głośniej grał.

            T72 dowodzę Ja Armata kaliber 122,
            Pancerz stalowy, Celownik laserowy,
            Karabin mocno wybuchowy

   2. wiec tak , Yog-Sothoth 9/05/03 00:18
      Muzyka jest po to, zeby ja sluchac, a nie ogladac playerek, to po pierwsze, do tego sam odtwarzacz gwarantuje jedna z najlepszych jakosci dzwieku, malo wazy, malo zajmuje w pamieci i prawie wogole nie zzera procka. Jesli chcesz latwe przewijanie, to jest kilka pluginow zmieniajacych okienko foobara, natomiast autor na 100% nie bedzie zmienial wygladu programu (moze, ale watpie doda przewijanie normalne), pozatym jak slucham mp3 to raczej od poczatku, jak chce przewinac do konkretnego momentu, to albo strzalki, albo jump to (ktory nie jest trudno dostepny).
      Dla lubiacych modernizowac jest multum pluginow, liste mozesz dowolnie skonfigurowac, dzieki wewnetrznemu jezykowi skryptowemu.
      Ale to zalezy od oczekiwan usera, jesli lubi przybajerowanego Winampa3 ze skorka MMD bodajze, ktory wgrywa sie troche czasu, do tego pamieci zzera sporo, to foobar nie przypadnie do gustu, mi na poczatku takze brakowalo suwaka, ale wiesz - zastanowilem sie, czy jest mi az tak bardzo potrzebny?

      wrong fool!

      1. używam Winampa 2.90 i to mi wystarczy , adje 9/05/03 01:53
         Może dlatego, że miałem włączony resampling to CPU dochodziło do 30%. Najmniej przywiązuje wagę do bajeranckiego wyglądu. Brak jednak szybkiego przewijania, wyciszania przy przejściu do nastepnego utworu, dobrego wskażnika poziomu dźwięku, oraz szybkiej zmiany poziomu głośności z pokrętła programu (u mnie nie chciało zadziałać) w moim odczyciu stanowi poważne niedopatrzenie (nie chcę być bardziej surowy w ocenie). Co ciekawsze w mpc dawał mi słyszalne zniekształcenia, które po pluginie nie wystepowały w Winampie. Miałem kilka wersji nizej więc może jest już poprawiony.

         "Nasze namiętności często stają się
         naszym nieszczęściem." (Zygmunt Freud)

         1. Co do obciazenia , Yog-Sothoth 9/05/03 13:11
            Ja caly czas z resamplingiem do 64000 mam 0-1% zzartego procka.

            wrong fool!

            1. a co masz za kartę ? , Master/Pentium 9/05/03 13:33
               ze wydala dźwięk 64000 ? Resampling należy stosować gdy karta sprzętowo nie potrafi odegrać 44,1 (większość aktualnych), wtedt włącza się reampling na 48 i jest OK. A 64 to skąd , tak fantazja ? ;)

               Nie ma tego złego , co by się w gorsze
               obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
               włącz komputer :-)

   3. hmm , duke_leto 9/05/03 01:14
      0-1% czasu procka na duronie 1ghz to duzo ?

T72 dowodzę Ja Armata kaliber 122,
Pancerz stalowy, Celownik laserowy,
Karabin mocno wybuchowy

1. działa , Master/Pentium 9/05/03 11:46
   sprawdziłem

   Nie ma tego złego , co by się w gorsze
   obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
   włącz komputer :-)