Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Kenny 06:09
 » Sebek 06:07
 » b0b3r 06:03
 » NWN 06:03
 » DYD 06:02
 » rzymo 05:53
 » KHot 05:47
 » hokr 05:43
 » Dexter 05:39
 » @GUTEK@ 05:25
 » alien1 05:16
 » pwil2 04:38
 » Piwomir 02:12

 Dzisiaj przeczytano
 8166 postów,
 wczoraj 31431

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

(OT) papirosy z PRL-u. długie , ulan 20/08/03 22:37
to z tej samej stronki co o tych zabawkach. Wtedy zaczynałem palic (1984 zacząłem na obozie żeglarskim)
A tu krótkie opisy fajek z PRL-u

476 - papieroski produkcji Wietnamskiej, o niecodziennym aromacie. Krążyły pogłoski, że do papierosów dodawane są włosy Wietnamczyków, co miało tłumaczyć ten dziwny odór. Nazywane popularnie " napalmami "

8 i pół - W początkowym okresie stanu wojennego weszły na rynek papierosy z filtrem o nazwie "8 i pół" (białe opakowanie z granatowym napisem), które miały podobne walory jak Sporty, a może nawet lepsze. Nie cieszyły się jednak taką renomą jak Popularne wskutek rozpowszechnienia plotki, że są to papierosy dla milicjantów, ponieważ nazwa określała edukacyjną karierę każdego z z nich (podstawówka plus półroczny kurs milicyjny). /Radek R./

Arberie – papierosy Albańskie zalegające w kioskach nawet w najtrudniejszym dla palaczy okresie. Duszące i bez odpowiedniej mocy. Nie dały się „ciągnąć”. Palone z przymusu z wyraźnym wstrętem.

Carmeny – papierosy eleganckie, wyraźnie dłuższe od pozostałych, pakowane w czerwony papier z białym napisem CARMEN, foliowane. Traktowane z pogardą przez klasę robotniczą ze względu na cenę, niepotrzebny filtr (czasem obrywany) i ból głowy, który wywoływały. W jednym z komiksów Kpt. Żbik demaskuje przestępcę palącego papierosa – „Robotnik ... i Carmeny pali?!..” W latach 70-tych w środowiskach podwórkowych krążyła plotka, że "Carmeny" są opiumowane.

Caro – bardzo lubiane papierosy. Początkowo w niebieskich potem w czerwonych opakowaniach z centralnie umieszczoną durzą literą C. Dość trudne do upolowania z uwagi na swoją popularność.

Drava - jugosłowiańskie - "ekstra Drava - sucha trawa"

DS – ( popularnie nazywane "sedesami") podobnie jak Alberie nie cieszyły się uznaniem chociaż były już bardziej tolerowane, Na opakowaniu niebieska kotwica. Za słabe , za wilgotne, za duszące, ciężkie do ciągnięcia.

Dukaty - były spłaszczone i pakowane w płaskie pudełka zawierające 10 sztuk, co czyniło je łatwymi do schowania w kieszeni uczniowskiej.

Extra Mocne – (emersony, schabowe) papierosy dla prawdziwych twardzieli. Występowały w wersji z filtrem i bez filtra( schabowy z kością i bez kości). Mniej doświadczonego palacza ścinały z nóg często wywołując torsje. Bardzo poszukiwana marka ze względu na swoje parametry: stosunek mocy do ceny.

Giewonty – papierosy początkowo bez filtra, potem również z filtrem. Śmierdziały jeszcze przed zapaleniem. Nie cieszyły się uznaniem palaczy. Opakowanie z szorstkiego papieru (zżółkłego jakby ze starości) z centralnie umieszczoną śnieżynką. W wersji z filtrem opakowanie z czerwonym stylizowanym zarysem gór. Jak w większości papierosów w tym czasie, zamiast sreberka papier.

Grunwaldy - małe płaskie kartonowe pudełeczko z białym wieczkiem ozdobionym jakimś niebieskim motywem militarnym, wieczko odchylane do góry, pudełeczko jak na order . Papierosy bez filtra dość krótkie, spłaszczone, ułożone jak sardynki. Znaleziony pojedynczy cały egzemplarz pod talerzem gramofonu Bambino dał się wypalić ze smakiem. /mfigurski/

Junak - (siekiera!), po 10 sztuk, paczka taka 1.50, opakowanie z burego papieru z niebieskim niewyraźnym nadrukiem rozpadające się w kieszeni. Po wszystkich się pluło drobinami tytoniu. W podobnym stylu utrzymane były papieroski "Mazur". /mfigurski/

Kapitan - w niebieskich, twardych pudelkach (dostępne też były w miękkich paczkach). Pojawiły się na rynku chyba około roku 1992. Na środku pudelka było białe kółko a w nim czarny cień głowy faceta w czapce kapitana morskiego. To były chyba pierwsze papierosy które miały konkurować z "zachodnimi fajkami".

Klubowe – dość popularna marka. Opakowanie z białego( a właściwie kremowego) papieru fatalnej jakości z czerwonym napisem Klubowe. Swój renesans przeżywały w okrasie stanu wojennego i papierosów na kartki. Czasami do kupienia luzem w półmetrowych kawałkach. Klubowe dzieliło się jeszcze na podgatunki, te z wytwórni w Augustowie i z fabryki w Radomiu. Augustowskie były o niebo lepsze i smakowo i jakościowo co i tak nie warunkowało trafienia na paczkę zrobioną ze zmiotek poprodukcyjnych.


łódzkie - papieroski pojawiły się w połowie lat 80-tych. Biało- czerwone, papierowe opakowanie, utrzymane w skromnej a nawet surowej stylistyce. Zaliczane do papierosów "lekkich". Bibułka użyta do produkcji "łódzkich" przepuszczała powietrze bokiem i każda porcja nikotyny była mocno rozrzedzona powietrzem otaczającym. Nie wiadomo czy efekt był zamierzony , ale możemy uznać "łódzkie" za prekursora dzisiejszych light-ów. Miały jeszcze tą właściwość, że były bardzo mocno "nabite" i przed rozpoczęciem palenia należało zmiętolić nieco w palcach, usunąć kołki jeżeli było to możliwe i nadmiar tytoniu wykruszyć./Jędrek65/ Proces ten zwany "wykruszaniem", poprzedzał palenie większości polskich papierosów. Nie umiejętne "wykruszanie" mogło doprowadzić do zniszczenia papierosa przez rozklejenie bibułki lub przebicie jej przez ukryte w tytoniu kołki.

Marlboro – papierosy super elitarne, jedyne produkowane w Polsce na zachodniej licencji, drogie i do kupienia tylko u szatniarza. Publiczne palenie Marlboro ściągało wzrok zawistników. Dodatkowo można było spotęgować wrażenie przez postukiwanie paczką w kawiarniany stolik. Paczka Marlboro wsunięta do kieszeni kierownika sklepu czy innej instytucji, działała cuda.

Marsy - konkurowały ze "stołkami"

Mdkwari - marka gruzińska, niezwykła rzadkość, określane także jako "palone odchody kanarków"

Mentolowe - kobiece "Sporty". Bez filtra, zielona miękka paczka, zaklejona celofanem żeby mentol się nie ulatniał. Ciężkie , ostre, droższe od "Sportów".

Mewy - bardzo aromatyzowane papieroski, przypominające zapachem tytoń fajkowy.

Mocne - krótkie papierosy z filtrem w papierowym miękkim opakowaniu. Na białej paczce widniała ogromna litera M która składała się z poprzecznych biało-czarnych pąsów. Poniżej litery M były małe, czerwone literki "ocne" które dopełniały nazwy. Nazwa była całkowicie usprawiedliwiona, ponieważ papierosy posiadały zadawalającą moc i były wystarczająco gryzące. W latach 90-tych święciły prawdziwy tryumf, zyskując rzesze zwolenników. Jedyne papierosy tak podłego gatunku, które doczekały się reklamy prasowej.

Opal - pojawiły się z okazji manewrów wojsk Układu Warszawskiego Opal 87

partagasy - Kubańskie papierosy o nieprawdopodobnej mocy.

Popularne - (popularesy, killersy, gwoździe) następca Sportów o podobnych walorach smakowych. Bez filtra z wszelkimi tego konsekwencjami. Te papierosy stanowiły deputat tytoniowy w Wojsku Polskim dla żołnierzy służby zasadniczej. Najczystszą, koneserską odmianą "popularnych", były t.z. "prawdziwki" czyli augustowskie " popularne ". Podczas letnich wojaży, to pierwszy zakup na dworcach kolejowych Ełku, Augustowa czy Olecka.

Radomskie – palone przez desperatów, okrutnie śmierdzące, nafaszerowane „kołkami” i innym rupieciem. Potrafiły wypalić się bokiem do samego filtra nie naruszając pozostałej części bibułki. Często podczas palenia tworzyły efektowną miotełkę, czasami coś w nich strzelało wyrywając kawałki tytoniu. Podobne atrakcje występowały i w innych gatunkach, jednak o wiele rzadziej.

Silezje – granatowe opakowanie z wielką białą literą „S”.

Sporty – najbardziej popularne papierosy PRL-u (najtańsze, cena 3.50 zł).Bez filtra. U palacza wyrabiały odruch ciągłego plucia spowodowany koniecznością wypluwania przeróżnych drobiazgów pozostających w ustach . Wydzielały charakterystyczny swąd kładzionego asfaltu. Wielu polskich emigrantów palących na obczyźnie Sporty miało z tego powodu masę nieprzyjemności, jak zwolnienie z pracy za używanie narkotyków czy kary za uruchamianie systemów przeciwpożarowych. Sprzedawane także w paczkach po 10 szt.

starty - drugie wcielenie sportów. Papierosy utrzymane w podobnym reżimie technologicznym, zachowujące wszelkie parametry swoich poprzedników, jednak traktowane gorzej i wciąż konfrontowane z niedostępnymi już sportami. Zmiana nazwy była spowodowana wzrostem świadomości społecznej decydentów, którzy dopatrywali się w nazwie "sport" pewnych sprzeczności z produktem i jak się to wtedy mówiło "nazwa nie licowała..." .

Stołeczne – (stołki) po zniknięciu z rynku Caro objęły prymat wśród najbardziej lubianych papierosów. Ciemno-niebieskie opakowanie z centralnie umieszczonym żółtym księżycem czy słońcem w który wpisany był kontur starówki z Kolumną Zygmunta. Zwane popularnie „stołkami”, niekiedy określane także jako "Czernobyle" z racji słońca promieniującego na tle warszawskiej Starówki.

Wiarusy – papierosy które wsławiły się tym, że jako pierwsze były sprzedawane w miękkim i twardym opakowaniu. Opakowanie biało-czerwone z rysunkiem skrzyżowanego oręża. Domieszka Bułgarskiego tytoniu.

Wawele - coś jak Grunwaldy tyle, że bardziej luksusowe, dłuższe, w większym pudełku.

Wrocławskie - eleganckie, płaskie kartonowe pudełeczko ciemnoniebieskie, z którego wysuwało się jak szufladkę wnętrze z 20 sztukami. /mfigurski/

Yugo - zwane "jugolami" palone w szkolnych toaletach, dostarczały niezapomnianych przeżyć. Cena 40 zetów. Często palone przez młodzież z wyrachowania. Były na tyle śmierdzące, że nikt ich nie podbierał i nie "sępił". "Yugo" było reklamowane hasłem "kto pali Yugo, umrze niedługo"

Zefiry – (zwane wiatrakami) jedyne papierosy mentolowe, palone głównie przez kobiety. Po oderwaniu filtra tolerowane również przez bardziej konserwatywnych palaczy. Zielone opakowanie.


a mi się nasówają takie wspomnienia z fajkamio z tego czasu:

Sporty - powiedzonko sport to zdrowie, każdy gruźlik ci to powie
Klubowe w 1980 to miał być tajny list na lini Gierek-Breżnie. Kochany Lonia U nas Bieda Oddaj Wieprza Edek i odpowiedź Leonida Breżniewa Edek Wiesz Olimpiada Była Udana Lecz Kosztowna (klubowe czytane wspak)
Giewonty bez filtra - od nich zaczynałem palic (nic innego w 1984 nie można było kupic na Mazurach).

pozdr. ułan vel ulan
"Uwielbiam zapach napalmu
o poranku..."

  1. ja palilem kapitany , vector 20/08/03 22:48
    fajne byly

  2. hehehe , Granth 20/08/03 22:49
    a ja pamietam nordy (tfu, smierdzace swinstwo)...
    a co do yugo - to ja to znam inaczej: kto pali yugo temu stoi dlugo... heh...nic dodac nic ujac. Ide zajarac. :)

    I have no mouth, but I must
    scream...!

  3. Mój pierwszy papieros , Kaszpirowski 20/08/03 23:16
    to był mars-strasznie aromatyzowane gówno

    |Gigabyte GA7vrxp|LCD150s-Philips|
    |Gigabyte rOdeon 9000Pro|
    |Athlon1700/2400xp|WaterCooling|

    1. a mój , Ponczo 20/08/03 23:33
      malboro light, straszne wspomnienia :-)

      -=|GG:1668081|=-

  4. a ja , adec 21/08/03 00:18
    zacząłem od radomskich, na jakimś obozie szkolnym(koszmar)

    Laptopo - Asus X73S ;)

  5. a ja nie pame i nie smierdzi mi z ust :P , Thadeus 21/08/03 00:28
    heheheh :))))))))))))))

    ...

    1. nie pale nie nie pame :) , Thadeus 21/08/03 00:29
      ide chyba spac bom zmenczony

      ...

      1. niestety znam takich co nie palą , Kaszpirowski 21/08/03 01:36
        a z ust śmierdzi im jak z kibla
        Też idę spać

        |Gigabyte GA7vrxp|LCD150s-Philips|
        |Gigabyte rOdeon 9000Pro|
        |Athlon1700/2400xp|WaterCooling|

  6. wiarusy the best , Umek 21/08/03 02:43
    j.w. :-)))))))))))))))

  7. moje pierwsze fajki to byly Carmeny czyli tzw. "carmele" ;-D , bwana 21/08/03 03:23
    a tak na dluzej to Marsy i Camele, nauczycielka z ogolniaka zobaczyla garbusy i po zazdrosci (sama cmila popularesy, ktore, nawiasem mowiac, z filtrem od Marlboro byly rewelacyjne) dokablowala Mamie:

    "blah blah blah i na przerwie pali papierosy"

    Po krotkiej rozmowie z instancja odpowiedz dla szkoly brzmiala

    "blah blah blah ma zgode rodzicow na palenie papierosow" (matka wiedziala ze ze mna nic na sile)

    Fajnie byc jedyna osoba w szkole, ktora przed wejsciem do gmachu bez stresu gasi kiepa na oczach grona pedów i idzie na lekcje, przynajmniej fajnie, jak ma sie te nascie lat, bo teraz nieco zaluje.

    Jesli chodzi o palenie w szkole to wspominam milo jednego z nauczycieli, ktory, kiedy kogos przylapal na paleniu, to nic nie trul, ale kazal robic 20 pompek. Przy kolejnym przylapaniu za recydywe 30 pompek i do tej pory nie wiemy, jak skubany pamietal kto i ile ma ich robic, ale pamietal dobrze;-D

    "you don't need your smile when I cut
    your throat"

  8. z podstawówki , RoBakk 21/08/03 07:01
    to pamiętam oprócz marlboro "milde sorte" - miały po prostu odpowiedni filtr (kto wie do czego?)
    brakuje mi w zestawieniu jeszcze radzieckich kosmosów
    eh, wspomnienia... :)

    Najlepszym sposobem zamawiania
    piwa jest powiedzenie: Ubik

    1. z radzickich fajek , ulan 21/08/03 10:16
      to największy dżichad był z "Biełomorkanał" i "Kazbekami" w Polsce ich nie sprzedawali, ale znajomi przywozili jako ciekawostkę z ZSRR. To właściwie nie były nawet papierosy, a coś co nazywało sie cygaretkami (czy jakoś tak). Wyglądały one tak, że było ze 3-4 cm ryroniu i taka 5 cm rurka papierowa, co to ją trzeba było odpowiednio ułożyć, co by sobie gardła nie popalić. A mocne skubane były tak, że nawet kubańskie Partagajsy przy nich wysiadały. Jeden wypalony "Biełomorkanał" = paczka sportów. Mocna rzecz :-)))))

      pozdr. ułan vel ulan
      "Uwielbiam zapach napalmu
      o poranku..."

  9. dobre :) , Thorgal 21/08/03 23:00
    Po przeczytaniu opadły mnie wspomnienia :) Z siłą wodospadu :)))) Nie palę od 4 miesięcy, ale zaczynałem w połowie lat 80'tych od albańskich Arieli, potem Yugo ("Palisz Yugo, srasz długo"), Caro niebieskie (z bibułką bo czerwone były z acetatem), Stołeczne, Wiarusy i różne inne rodzimej produkcji. I jeszcze czasem Marlboro i inne z Peweksu:)

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL