1. Nieprawda - kazdy ma oddawane przynajmniej 50 % ceny takiej kasy , zeb 18/11/03 20:52
   j.w.

   Zack

2. ale taksiarze maja , NimnuL-Redakcja 19/11/03 09:33
   liczniki ktore zapisuja ile km. przejechane, ile kasy wplynelo itd . . . tyle, ze nie takie jakie sie rzadowi podoba. ja jestem prrzeciwny . mimo, ze taksowkami nie jezdze to jednak nie podoba mi sie ten pomysl i uwazam go za naciąganie i tak slabo prosperującej branzy Taksowek .

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

www.skocz.pl/uptime :D

1. nie kazdy mieszka przy posterunku ;) , Dhoine 18/11/03 20:27
   A tak swoja droga - nie wiem ile teraz kosztuja taxowki (dawno nie korzystalem) - ale 10 PLN noca to chyba jakis rzut beretem (moze nawet zrytym) musi byc? Chyba ze ta cena tez teoretyczna?
   
   Ile teraz placi sie za taka przyjemnosc? "otwarcie' licznika + kilometr w dzien / w nocy itd?
   1. ja w wawie mam , Iza WGK 18/11/03 20:38
      normalnie 5-6 zł za złamanie licznika i 1.22 za km (to w dzien), w nocy taryfy rosna, a w swieta w nocy to lepiej juz nie pic;)))

      How fortunate the man with none ...

...

Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

1. tu chodzi o inne rzeczy... , Seba78 18/11/03 20:48
   po pierwsze, dlaczego mają być równi i równiejsi? jakim prawem? wytłumacz mi to bo nie rozumiem...
   po drugie kto Ci powiedział, że 2000 PLN? czy wiesz to także od tych dwuch osób? z tego co ja wiem to połowę siana oddaje urząd skarbowy (a może wyprowadzisz mnie z błędu?) a po drugie to wcale nie jest tyle, bo zaraz się zaprę i pokażę Ci oferty kas fiskalnych za trochę mniejsze pieniążki...
   A po trzecie nikt nie ma łatwo.. już tu kiedyś polemizowałem na ten temat. Ja czasami zapierniczam bez snu po kilkanaście, kilkadziesiąt godzin - zresztą jak paru bordowiczów, płacę kosmiczne podatki... ale nie użalam się nad sobą i nie okupuję warszawy... ale może się mylę, wiesz, napewno się mylę bo należę do tej niższej kategori obywateli, która musi używać kas fiskalnych.. niestety, nie jestem równiejszym. Pozdrów rodzinę.

   www.nieruchomosci-gil.pl

   1. dokladnie dlaczego maja byc rowni i rowniejsi? , chris_gd 18/11/03 20:59
      taki dentysta czy fryzjer to bierze ile mu sie podoba ale nie wiem czy zdajesz sobie sprawe z tego ze taksowka przestala byc dochodowym biznesem niestety takie czasy ale ludzie nie maja pieniedzy i taksowkami nie jezdza, ciekaw jestem czy wiesz ile kosztuje start na taksowke czyli
      1. samochod ale nie taki na jaki Cie stac tylko taki jak miec musisz (a jak go splacisz to juz inna sprawa) bo firma nie przyjmie samochodu z nizszej polki
      2. wejscie do firmy, wpisowe od 5000zl. nawet do 10000zl. to nie jest tak ze masz auto zdales egz. i juz jestem pierwszy lepszy HALLO TAXI trzeba niestety wejsc do firmy ktora w wiekszosci przypadkow jest firma prywatna i Ty jako nowy musisz wykupic akcje
      3. Radio i Taksometr okolo 2000zl.
      4. Kasa (niestety firmy takze moga decydowac czy uzywamy CEZAR TAXI (sorry za reklame) czy inne a ceny wiadomo moze byc 1200 a moze byc 2000 niestety w wiekszosci przypadkow kasy wymagaja nowych taksometrow ktore kosztuja od 500zl. do 800zl.

      Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
      RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
      
      

      1. czlowieku , J@rek 18/11/03 21:02
         przeciez nikt nie zmusza ludzi do pracy na taksowce.

         Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
         3, Talon 4

         1. czasem nie ma innego wyjsca , chris_gd 18/11/03 21:04
            przykre ze tego nie rozumiesz mamy takie a nie inne czasy o prace trudno a juz zmiana wykonywanego zawodu graniczy z cudem

            Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
            RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
            
            

            1. no i co z tego , J@rek 18/11/03 21:07
               zapytaj sie taksowkarzy w swojej rodzinie dlaczego tak naprawde nie chce sie zgodzic na te kasy... i policz ile juz wydali na te blokowanie i ile stracili na przestoje w pracy.. pewnie juz by mieli na ta kase fiskalna.

               Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
               3, Talon 4

            2. argument , acd 18/11/03 21:27
               ulice sa brudne np. jak taksowki sa nieoplaclane to niech sparzataja .Boshe ja czasem nie moge scierpiec takiego myslenia z poprzedniego ustroju !

               >>> We are The BOARD. Resistance
               is futile.<<<

      2. dentystami i fryzjerami też się zajmę;) a pozatym nikt naprawdę nie zmusza ludzi do tego.. , Seba78 18/11/03 21:05
         zawodu! kurde, nikt nikomu nie każe tego robić. Ja nie marudzę, że coś nie tak z moją pracą... przyjdzie moment, że ją zmienię, kiedy uznam, że mi się nie opłaca... soro opłaca się kupić auto i zapłacić wpisowe itd.... i są ludzie którzy to robią to chyba nie ma problemu? jak uważasz? ja rozumiem, że jest cieżko, ale ja wcale nie twierdziłem, że jest lekko...

         www.nieruchomosci-gil.pl

   2. a od mojej rodziny to sie koles odpierdol , chris_gd 18/11/03 21:01
      bo pozdrawiac nie masz prawa jezeli krytykujesz mnie, moje zdanie i cala sytuacje ktora sie tu narodzila

      Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
      RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
      
      

      1. nie unos sie tak , J@rek 18/11/03 21:04
         bo ci zylka peknie... panuj nad slowami

         Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
         3, Talon 4

      2. nie unoś się... ja nie pozwolę aby moja kasa szła na równiejszych , Seba78 18/11/03 21:12
         płacę podatki od paru lat (i to duże), pracowałem prawie całe studia i nie pozwolę aby ktoś robił mnie w chuja tylko dlatego, że jest w grupie i może zablokować sobie warszawę. Dlatego się nie odpierdolę. Dlatego dalej będę potępiał takie postawy! a ty dziecko jak zaczniesz na siebie zarabiać i płacić jebane podatki to sam się zainteresujesz aby nie były one marnowanei aby było sprawiedliwie.

         www.nieruchomosci-gil.pl

   3. w ustawie o VAT jest zapisane jaki jest próg , Darek K. 18/11/03 21:22
      obrotów z osobami fizycznymi powyżej którego konieczne jest ewidencionowanie sprzedaży poprzez kasę fiskalną. Nie pamiętam dokładnie ile - kiedys było to 40tys. zł teraz chyba 20tys. Także nierówność polega tu na zmuszaniu wszystkich taksówkarzy ( .... tu możesz wpisać następną grupę zawodową .....) bo tak sobie ustawodawca wymyślił. I zapewniam że ściągalność podatków nie będzie lepsza. System podatkowy jest tak skonstuowany że mamy CIT (spółki kapitałowe) PIT (osoby fizyczne czy to prowadzące czy nie działalność) i są UPROSZCZONE FORMY OPODATKOWANIA. I właśnie dla małych firm jest idealne to ostatnie - nie muszą babrać się w te wszystkie papierzyska (ich nadmiar) Nie wiem, może się myle, ale chyba nie prowadziłeś nigdy działalności na własny rachunek. I nie wiesz pewnie co to jest konieczność wybulenia ileś tam $$ na jakieś niepotrzebne urządzonko. To tak jakbyś musiał sobie zakupić kasownik do jazdy autobusem - przecież kasuję bilet więc po co mi kasownik. Osobiści uważam iż US ni naściąga za dużo podatków z taksówkarzy. Interes za to nabiją PRODUCENCI KAS FISKALNYCH - im się rynek już kurczy. I przypomnij sobie iż kilku urzędasów z ministerstwa finansów którzy opracowywali przepisy dotyczące wprowadzania kas fiskalnych do taksówek pracowali w firmach produkujących kasy fiskalne. A jakbyś nie wiedział to posiadacz kasy fiskalnej musi dokonać przeglądu kasy przez co chyba 6 misięcy i muszą zabulić ileś tam stówek złotówek. Czyli ktoś znowu zbije interes.

      Everything that has a beginning has an end

      1. są różne teorie dotyczące polityki fiskalnej... , Seba78 18/11/03 21:37
         ja wyznaję jedną - równośc dla wszystkich, prostota, i konstrukcja podatku uniemożliwiająca przekręt. tak jest skonstruowany Podatek od towarów i usług. I skoro rozlicza go pani w kiosku, rozlicza barman w knajpie to będzie rozliczał taksówkarz. A to że ktoś zrobi interes na kasach... coż, nic tylko brać się za produkcję kas fiskalnych. Nikt tego nie zabrania. Tylko wolność gospodarcza i proste, przejżyste przepisy zapewnią nam jakikolwiek rozwój (ogółowi społeczeństwa a nie jakimś wybranym niewidomo dlaczego grupom społecznym). tyle z mojej strony

         www.nieruchomosci-gil.pl

         1. masz u mnie za ten tekst , acd 18/11/03 21:42
            brovara ! Wreszcie ktos trzezwo myslacy

            >>> We are The BOARD. Resistance
            is futile.<<<

            1. to lepiej nie stawiaj tego browca, bo się jescze zaczerwienię;) , Seba78 18/11/03 21:47
               czerwienić od socjalizować:) Marzę, aby nadszedł dzień kiedy u władzy będą ludzie, którzy będą mieli podobne do Korwina. Wiesz, co jest najgorsze? historia już niezbicie dowiodła, że socjalizm jest systemem irracjonalnym... a tu nie wiadomo skąd bierze się tyle ludzi bezkrytycznie wierzących w te opiekuńcze państwo. Nie wiem, na czym to polega, ale dla mnie to fenomen...

               www.nieruchomosci-gil.pl

               1. za dlugo jestem na boardzie aby sie glupio sprzecac , chris_gd 18/11/03 21:52
                  sorry za teksty z mojej strony, zdania nie zmieniam bo zawsze trzymam sie swojego, jakby nie patrzec masz racje wolnosc gospodarcza jest i ja to takze popieram ale mimo wszystko rece opadaja na takie decyje jak ta o ktora sie sprzeczamy, taksowkarz jest zawodem specyficznym, wolnym od wielu zasad i tak prosperowal od wielu lat pomijam ze w UE kas nie preferuja no ale nasz rzad uwaza inaczej wkoncu im tam zwisa co narod mysli a kasa jakas musza zgarniac

                  Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
                  RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
                  
                  

                  1. z mojej strony też przepraszam za sarkazmy... to było niepotrzebne , Seba78 18/11/03 21:58
                     za mało merytoryki, za dużo emocji. oboje się nie przekonamy. Ja bardzo mocno się trzymam swoich poglądów i rozumiem, że ty także, tym bardziej, że osobiście jesteś zaangażowany w temat. Pozdrawiam i czekam na kolejny gorący temat;)

                     www.nieruchomosci-gil.pl

         2. hmm , akustyk 18/11/03 21:55
            lubie ludzi ktorzy maja na wszystko idealna recepte :DDDD
            
            jak myslisz, czy gdyby to bylo tak proste, to nikt by na to wczesniej nie wpadl? byc moze Twoim zdaniem wszyscy rzadzacy to debile i naciagacze, ale to niestety nie zawsze jest prawda. swiat to nie jest jedna wielka teoria spiskowa, w ktorej rozwiazanie problemow jest bardzo proste i kazdy o tym wie, ale rzadzace kliki nie chce sie za nie zabrac, bo status quo jest na reke Zydow/Masonow/Microsoftu i bog jeden wie kogo jeszcze :/
            
            moja rada: zamiast goraczkowo i glupio odpierac rzeczowe argumenty, 20 razy sobie przemysl co ktos inny mowi. przede wszystkim, gdy wypowiadasz sie na tematy, w ktorych masz gorsza orientacje niz Twoj rozmowca. a juz zwlaszcza, gdy Twoja wiedza o przedmiocie konwersacji pochodzi z gazet typu Super Expres, czy portali klasy Onet (czytaj: tandetnych brukowcow).

            http://akustyk.magma-net.pl

            1. ja nie narzekam... , Seba78 18/11/03 22:01
               moje recepty chyba narazie się sprawdzają, skoro sobie radzę.

               www.nieruchomosci-gil.pl

         3. no ale ci napisałem , Darek K. 18/11/03 22:16
            że ustawa o podatku VAT zakłada iż podatnik jest zobowiązany do ewidencionowania podatku po przekroczeniu pewnego obrotu z osobami fizycznymi. Więc dlaczego to się zmienia. I gdzie tu twoja prostota podatku. A konstrukcja podatku od towarów i usług to jest największy przekręt. I największe przekręty umożliwia. Jak tego nie wiesz to już inna bajka.

            Everything that has a beginning has an end

            1. słuchaj, znam konstrukcję... , Seba78 18/11/03 22:36
               podatków obowiązujących na terenie RP. Problemem nie jest owa konstrukcja VAT - bo ta jest dobra, problem w tym, że jest wiele zwolnień i ogólnie luk w prawie co powoduje, że robi się tyle przekrętów. przykładem były np stawki na części komputerowe i gotowe zestawy. Przekręty były dlatego, że były różne stawki a nie, że taka jest konstrukcja. Więc jak chcesz zabłysnąć to przeanalizuj sobie to wszystko a przedewszystkim temat dyskusji.

               www.nieruchomosci-gil.pl

               1. no widzisz najmądrzejszy jesteś , Darek K. 19/11/03 00:49
                  stawki stawkami ale metoda memoriałowa płacenia podatku VAT jest do bani i powoduje "nadużycia" gdyby obowiązywała metoda kasowa byłoby "ciut" lepiej

                  Everything that has a beginning has an end

Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

1. to nie powód aby byli równiejsi... pozatym ja to takie nieopłacalne to po ch... pracują ta , Seba78 18/11/03 20:58
   przecież nikt im nie każe. poza tym chris, ja raczej na taksach widzę całkiem nowe i wypasione autka... nie wiem jak tam u Ciebie, ale w jeleniej jeżdżą prawie same mercedesy - przeważnie nowe, audi, i inne auta wyżeszej klasy. Coś tu nie tak... chyba, że znowu się mylę bo jestem tylko równy a nie równiejszy....

   www.nieruchomosci-gil.pl

   1. a do wołgi byś wsiadł??? , Darek K. 18/11/03 21:30
      a ilu z nich ma kredyt na samochód. Ja ci powiem jak jest w Sosnowcu. Jest też firma w której jeżdżą same mercedesy (ziomale będą wiedzieć która). Goście jeżdzą przez 20godziny na dobę - muszą się utrzymać. Owszem - według ciebie to ich wybór i nie muszą tego robić - ale to ich wybór. Nie wszystko złoto co się świeci.

      Everything that has a beginning has an end

      1. wołgą się świetnie jeździ... rewelacja:) pozatym tak właśnie myślę... , Seba78 18/11/03 21:41
         nikt nikogo nie zmusza... ile razy to można powtarzać?

         www.nieruchomosci-gil.pl

2. czytam to co napisales , J@rek 18/11/03 21:00
   i mysle, ze nie rozumiesz o co w tym wszystkim chodzi... i dodam, ze mam znajomych taksowkarzy i zaden nie ma auta na benzyne... nawet na rope... jak chcesz mozesz dopisac ze mam umysl noworodka.

   Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
   3, Talon 4

3. bo takie maja prawo , Kool@ 18/11/03 21:12
   wszystko bardzo ladnie ale powiedz mi jedno - skoro jest tak zle to skad sie biora u taksowkarzy takie auta jak Mercedesy (Nowa Klasa C i E) i Audi (np. A6) - takie wlasnie tez braly udzial w strajku - to moze i nie sa nowe egzemplarze ale ich ceny i tak sa kosmiczne - a ich wlasciciele miedzy innymi krzycza ze jest zle.
   Wiadomo ze sa tacy taksowkarze ktorzy ledwo wiaza koniec z koncem ale z tego powodu nie mozna calej grupy zawodowej stawiac ponad innymi.
   
   pozdr.

   ...

4. stary !! , acd 18/11/03 21:23
   co Ty w ogole gadasz ??! Nikt nie zmusza ludzi ,zeby byli taksowkarzami .Dlaczego ktos ma gwarantowac ,zeby ich zawod byl oplacalny - przeciez to nonsens .Prawo jest prawem i trzeba go przestrzegac !!! Jak ktos nie chce to zaplaci grzywne ,alebo niech rzuci zawod .
   
   
   MAMY WOLNOSC GOSPODARCZA W TYM KRAJU !!!

   >>> We are The BOARD. Resistance
   is futile.<<<

   1. wolność gospodarczą w tym kraju , Darek K. 18/11/03 21:32
      ogranicza Urząd Skarbowy

      Everything that has a beginning has an end

      1. nie ogranicza , acd 18/11/03 21:38
         bo nie da sie ograniczac.Naklada ramy tylko i wylacznie nie zabrania czegaos robic ,a tylko kaze za to placic Panstwu ( to z reszt tez jest nei do konca dobre ) .Juz bardziej ograniaczaja ja zezwolenia i koncesje .

         >>> We are The BOARD. Resistance
         is futile.<<<

5. ja nie wiem... , Anitka-Redakcja 18/11/03 21:44
   ...gdzie ty masz 1,22 za km, jak 5 zł to masz na starcie za "trzaśnięcie drzwiami" a potem min. 2,40 za km i to jeśli taksiarz jakimś cudem jest uczciwy.

   -- Anitka --

Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

1. a dlaczego jestes na 100% pewny, ze to ty masz racje?????? , J@rek 18/11/03 21:09
   i nie probuj obrazac ludzi ktorzy z toba rozmawiaja.
   
   i sam mysl zanim cos walniesz... bo narazie same narzekania i zadnych konkretow

   Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
   3, Talon 4

-- Anitka --

1. tylko nie we wszystkie bo , chris_gd 18/11/03 22:10
   moj wujek np. strajkowac nie pojechal nawet gdy strajk byl w Gdansku (o Warszawie nie wspominajac) on nie ma na to czasu i pieniedzy ma na utrzymaniu 3 dzieci i zone po wypadku i dla niego kazde 10zl. jest wazne bo dzieci maja na sniadanie w szkole jezdzi Audi 100 89rok kupione za pieniadze ciezko zapracowane, on sam moglby jezdzic duzym Fiatem ale niestety wymogi w firmie sa i trzeba je spelniac

   Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
   RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
   
   

   1. brawo dla wujka... , Anitka-Redakcja 18/11/03 22:29
      ...bo wlasnie najbardziej mnie zastanawia skąd Ci wszyscy taksówkarze mają pieniądze na benzynę, żeby przyjechać i okupować (właśnie - okupować) Warszawę, a nie mają na te nieszczęsne kasy...

      -- Anitka --

Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

1. to. , Zryty_Berecik 18/11/03 21:57
   nie bede jezdzil taksowkami
   tylko zajebany z buta bede walił do domu
   pooddycham przynajmniej
   a co do uciekania
   moj problem ?
   normalna rzecz
   u mnie w pracy wiele instytucji wisi za uslugi wykonane przez firme w ktorej pracuje i co ?
   1. pewnie po co jezdzic , chris_gd 18/11/03 22:06
      jak bedzie kasa u dentysty i fryzjera to tez mozna przestac chodzic bo po co?

      Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
      RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
      
      

      1. u fryzjera , Zryty_Berecik 18/11/03 22:24
         nie byłem od 7 lat
         zeby mam zdrowe
         chodze tylko na kontrole

2. dziwne ze jakos tej wypowiedzi nikt nie krytykuje , chris_gd 18/11/03 22:01
   123

   Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
   RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
   
   

   1. a co to da? , J@rek 18/11/03 22:07
      racja jest jak dupa, kazdy ma swoja... dalej uwazam, ze napisales polprawde... ale co to zmieni jak to skomentuje i podam kilka przykladow nie po twojej mysli.

      Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
      3, Talon 4

      1. kazdy ma swoja racje ja wypowiedzialem sie tak jak , chris_gd 18/11/03 22:14
         ja to widze i rozumiem i chetnie przeczytam co Ty napiszesz bo nie twierdze ze sa tylko minusy
         bo jest wielu ktorym taka kasa sie przyda bo kombinuja na boku albo emeryci ktorzy nie placa podatku i zawalaja postoje

         Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
         RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
         
         

1. speed nie każdy taksówkarz prowadzi książkę przychodów i rozchodów , Darek K. 19/11/03 19:05
   czyli rozlicza się na zasadach ogólnych. Takich może jest kilku. Zdecydowana większość rozlicza się na zasadach uproszczonych - ryczałt lub karta podatkowa. Ryczałt jest tak skonstruowany że płacisz oreśloną stawkę od przychodów i w żaden sposób nie ewidencionujesz kosztów także ich nie odliczasz. Żeby zaniżyć podatek zaniża się wielkość uzyskiwanych przychodów o co jest łatwo (ale nie tylko taksówkarzom). Karta podatkowa to w ogóle inna sprawa - US wyznacza ile miesięcznie masz płacić podatku - masz duże czy małe obroty, lezysz do góry dupskiem czy też harujesz jak wół - płacisz taki sam kwotowo podatek co miesiąc. Większość małych taksówek (nawet tych zrzeszonych) rozlicza się właśnie tak. Więc po ciul jest ta kasa fiskalna.
   Poza tym piszesz że odpiszą sobie dodatkowe 40% (fiskus zwraca 50% - jednak jak ktoś zna procedurę zwrotu $$ z VATu to wie jaka to droga przez mękę) ale te wpisane w koszty (ale tylko przy książce przychodów i rozchodów a jak napisałem wcześniej to rzadkość wśród taksówkarzy) wtedy w podatku wyjdzie ci tak 50% sumy z zakupu kasy podwyższa ci koszt uzyskania przychodu * 19% (stawka podatkowa) - i tyle odliczy faktycznie. Ale te pozostałe 31% z połowy (czyli w sumie 15,5% kwoty z całej kasy) zapłaci ze swojej kieszeni. Ale zdecydowana reszta taksiarzy (ryczałt i karta podatkowa) zapłaci z własnej kieszeni te drugie 50%. Dla mnie wydatek 1000zł bo se tak MF wymyśliło byłby nie do przyjęcia. K....a przecież większość z taksiarzy zarabia netto (po odjęciu paliwa) 3000zł (jak dobrze pójdzie)
   Teraz padło na taksówkarzy - później będą inni. Ale ustawa o VAT (tu się chyba 10 raz powtórze) zakłada że kasę fiskalną masz kupić po przekroczeniu pewnego pułapu przychodów. W VAT wpadasz także po przejściu pewnego pułapu przychodów. Dla małych firm zbawienne jest płacenie podatków przy bardzo uproszczonej formie - nie trzeba korzystać z biur podatkowych (kasują za każdą wpisaną fakturę). A rząd tylko utrudnia zarabianie na życie. I takie działanie może niedługo uderzyć w jakiegoś absolwenta - nie będzie mógł znaleźć pracy, będzie chciał założyć firmę a tu na start zapłać zus 700zł/mc zatrudnij księgową, kup kasę fiskalną i .... (tu chciałem napisać coś brzydkiego. Fiskalizm panowie fiskalizm.
   Ale jestem przeciwnikiem blokad dróg (a Leppera tak nie najeżdżaliście)

   Everything that has a beginning has an end

   1. z tym 3000 to chyba przesadziłem , Darek K. 19/11/03 19:07
      pewnie tyle to utargu mają

      Everything that has a beginning has an end

   2. wynika z tego ze te systemy to paranoja , speed 19/11/03 20:36
      Przeciez to jest ideolne rozwiazanie do prania brudnych pieniedzy. Teraz rozumie dlaczego starzy taksowkarze mowia ze mlodzi to wiekszosc bandyci(nie obraz sie ale takie stwierdzenia slyszalem od starych taksiarzy).
      Nie rozumie tez tego ze mam mozliwosc zaplacenia 15% to walcze o to aby zaplacic 50% nastepna paranoja.
      Chba bylo by jasniej i sprawiedliwiej jezeli kazdy kto prowadzi jakakolwiek dzialalnosc gospodarcza prowadzil by rachunki ile zarobil ile wydal na paliwo ,na ubezpieczenie,na skladki na naprawy . Doradcy podatkowi ciagna kase bo jest ich malo i nie ma konkurencji ,przeciez trzeba byc malo rozgarnietym aby nie z korzystac z tego ze za friko mozna miec 500-1000zl wiecej .
      Jak doradcy byli by na poziomie to kazdy z tego by skorzystal ,wystarczylo by aby kasowali 15-20% od tego jak potrafia rozliczyc danego klijenta tak aby zaosczedzil bez przekretow.
      Zreszta nie moje pieniadze to co sie martwic.
      P.S
      moje rozliczenie zajmuje (za rok 2002) 87 kartek A4 a nasz system to droga przez meke ale jakos nikt nie narzeka.

Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

1. oczywiscie ze peace & love , Zryty_Berecik 19/11/03 06:16
   ja nic do taksowkarzy niemam
   3eba byc tolernancyjnym
   ale spoleczenstwo powinno byc w pewnych sprawach traktowane jednakowo

I wanna suck, I wanna lick
I wanna cry and I wanna spit

Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach

1. uchch... nie? , Seadog 19/11/03 08:25
   stałą stawkę? np. 200 zł miesięcznie? a co jeśli dochód miesięczny masz mniejszy? (na odstrzał?) albo masz dochód 230 zł/mies. -> żyj za złotówkę dziennie? wybacz, ale to nonsens. absurd.
   
   co do emerytur, to jeszcze ładne parę lat nie będzie ani jednego emeryta, który naprawdę wypracował sobie emeryturę. Obecni emeryci żyją z pieniędzy, które dzisiejsi płatnicy ZUS (m. in. ja) wpłacają do tego zdziercy. Dlatego tez należy im ograniczyć mozliwości zarobku, bo zabierają miejsca pracy nie-emerytom, a więc ludziom, dzięki którym dostaja emeryturę. get it?

   http://nadobranoc.weebly.com/
   
   http://ciii.blogspot.com/

   1. No więc tak... , JE Jacaw 19/11/03 13:42
      ...w przypadku podatków stawka powinna być stosunkowo niska np. 1000 zł rocznie, jeśli ktoś nie zapłaci to należy zasostować wobec niego pewne ograniczenia praw obywatelskich np. skoro nie płaci to nie ma prawa głosować, bo nie ma prawa decydować na co idą pieniądze innych.
      
      A co do emerytów, to co mówisz to demagogia, nie ważne, że inni nie będą mieli pracy. Ci ludzi uczciwie zapracowali sobie na emeryturę i nikt nie ma prawa im jej odbierać jak również nie ma prawa zabraniać im pracować.
      A ZUS to powinno się dawno temu zlikwidować i wprowadzić dobrowolne ubezpieczenie. Oczywiście obecnych emerytów państwo ma obowiązek spłacić - na to są różne sposoby np.:
      1. kiedyś można było przeznaczyć na to pieniądze z prywatyzaci - teraz jest już tego coraz mnie, ale jeszcze coś jest.
      2. można np. na to przeznaczyć pieniądze z VAT lub akcyzy, a po spłaceniu emerytów te podatki należy zlikwidować.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

      1. No więc nie... , Seadog 19/11/03 22:16
         to co Ty mówisz to demagogia, w stylu Korwina, który przesympatycznie opowiada o utopiach, nie biorąc pod uwagę tu i teraz, a zwłaszcza psychologii (szczególnie tłumu).
         
         Jest różnica między "WYPRACOWALI swoją emeryturę" (mój tekst) a "ZAPRACOWALI NA swoją emeryturę" (Twój tekst). Nie kwestionuje tego, że im sie emerytura należy, ale dzięki po...papranemu byłemu systemowi NIE MASZ ZIELONEGO POJĘCIA ile powinni jej dostawać. Nikt nie ma. A jeśli pójdziemy za Twoja demagogią i pozwolimy emerytom zarabiac do woli (jednocześnie, jak tuszę, eliminując wszelkie ulgi, np. komunikacyjne, i zwolnienia od podatków i ZUS-u?) to może i bedzie sprawiedliwość dziejowa, ale zwyczajnie nie bedzie kasy na nowych emerytów (bo i skąd? nie będą mieli roboty, więc sobie nie zapracują) ani na zoraz większą rzeszę bezrobotnych, nie mówiąc o armii, drogach itepe. Nawet (uprzedzając argumenty, które na pewno się pojawią) jeśli "ta banda złodziei" (politycy, urzędnicy et al.) przestaną brać pensje jakie biorą - to po prostu kilka rzędów wielkości za mało.
         
         I prosze nie posądzać mnie o:
         - niezrozumienie biedy emerytów (mam kilka sztuk w rodzinie, która to rodzinę kocham)
         - nieczułość na biedę człowieczą (j.w. plus wrodzona wrażliwość i tzw. "miętkie serce" - ale tu już musicie wierzyć na słowo)
         - zacietrzewienie wobec JE Jacaw'a, Korwina-Mikke czy kogokolwiek
         - sympatię do klasy politycznej
         - choroby weneryczne
         
         bo powyższych nie posiadam. Po prostu cierpię na nadmiar chroniczny realizmu we krwi, co zresztą było powodem, dla którego anarchista przestałem byc w pierwszej klasie ogólniaka.
         
         Ale to, jak mawiał Kipling, juz zupełnie inna historia...

         http://nadobranoc.weebly.com/
         
         http://ciii.blogspot.com/

         1. No, tak... , JE Jacaw 20/11/03 00:30
            ...problem, w tym, że to co mówi Korwin to nie utopia, bo funkcjonuje to w kilku obecnych państwach (np. Tajwan), a kiedyś funkcjonowało i to sprawnie np. w USA i częściowo w Europie Zachodniej (dlatego te państwa są bogatsze od nas).
            
            To, że mamy duże bezrobocie, to nie wynik pracy emerytów, ale za duże obciążenia podatkowo-zusowskie nałożone na obywateli i firmy. Jeśli się je zlikwiduje, to gospodarka ruszy, ale ludzie znajdą pracę.
            
            Obecni emeryci płacili kiedyś kasę na emeryturę i byli zapewniani, że ją otrzymają bez dodatkowych warunków. A teraz tworzy się te dodatkowe warunki, to tak jakbyś Ty oszczędzał w banku na lokacie i kiedy przychodzi czas wypłaty pieniędzy bank mówi, że dobrze, ale pod warunkiem, że nigdy nie skorzystasz z usług w innym banku, bo oni właśnie wczoraj zmienili regulamin lokat.
            
            Powtarzam, to nie emeryci są winni bezrobociu, ale rząd i nie można odpowiedzialności rządu przerzucać na innych, bo za niedługo rząd, aby zmniejszyć oficjalne bezrobocie (bo nieoficjalne jest takie samo) powie, że mogą pracować tylko ludzie między 35, a 40 rokiem życia, a innym nie wolno i nie są traktowani jako bezrobotni. Powiesz głupi przykład ? To zobacz jak jest w niemczech, tam ludzi po 50 roku życia nie wlicza się do grona bezrobotnych (głównie we wschodnich landach), dzięki czemu bezrobocie oficjalne jest niższe.

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

            1. Ale patrzymy na różne rzeczy , Seadog 20/11/03 07:46
               ja nie mówię o winie, to kategoria moralno-etyczna, i jeśli emeryt jest dobry w tym, co robi i ma robotę, to niech go sumienie nie gryzie. Mnie interesują przyczyny i skutki, a także to, żeby ludzie mieli co do garnka włożyć (wiem, lewicuję w tej chwili, ale nie lubie jak człowiek cierpi. Zatem w obecnej sytuacji jest tak, że każdy zatrudniony (często z powodu ulg, lub po prostu dlatego, że zgadza się pracować za niższą stawkę, bo w końcu "dorabia" a nie zarabia) emeryt to jedno miejsce pracy dla nie-emeryta mniej, zatem jeden prawdziwie bezrobotny więcej - człowiek, który dostaje zasiłek z pienędzy, które m.in. emeryt do budżetu wpłaca, a emeryt wpłaca ich mniej niz ów bezrobotny by wpłacał.
               
               Ludzie, którzy pracowali na swoje emerytury, nie wiedzieli za dawnych, PRLowskich czasów, ile będą mieć emerytury ani co za to bedą mogli kupić - te rzeczy były ustalane centralnie przez najwyższe władze. Porównanie z bankiem zatem chybione.
               
               W Tajwanie nie byłem, więc sie nie wypowiadam, za to zastanawia mnie to jedno-dwa pokolenia, które musiałyby minąć zanim korwinowski system zacząłby działąć (nadal twierdzę, że utopijny, bo wymagałby przeorania mentalności społeczeństwa - na modłę azjatycką czy USA z czasów do XIX wieku; wyobrażasz sobie, że odebranie przywilejów WSZYSTKIM, odebrania prawa do bezpłatnej nauki, prawa do bezpłatnej choćby w teorii opieki lekarskiej itp. nie spowodowałyby rewolucji? że rząd by się utrzymał? w TEORII, to ten system jest piękny, ale w teorii to i komunizm jest piękny.) Interesuje mnie, z czego by to jedno-dwa pokolenia łożyły na oświatę, wojsko, policję, medycynę, górnictwo, rolnictwo, rybołówstwo, lasy państwowe... owszem, obniżenie podatków sprawia, że gospodarka rusza, ale na miłość boską - nie nazajutrz! zwiększa ściąganlość podatków - ale w perspektywie nastu lat!
               
               A jeśli emerytów chciałbys wliczać do grona bezrobotnych, to i rencistów i w ogóle wszystkich po 16tym roku zycia, bo od takiego wieku bodajże mozna oficjalnie podjąć pracę.

               http://nadobranoc.weebly.com/
               
               http://ciii.blogspot.com/

               1. I znów się nie zgodzę... , JE Jacaw 20/11/03 17:03
                  ...bo znów przerzucasz winę rządu na emerytów, gdyby system u nas był przynajmniej trochę normalniejszy (liberalny + wolny rynek) to nie byłoby potrzeby robić takich ograniczeń. Emeryci pracują za niższe stawki bo... rząd dalej utrzymuje przymus ubezpieczeń - wystarczy tylko znieść to i już wyrównają się szanase.
                  
                  Zgadzam się, że teraz trudno jest wprowadzić wolny rynek i kapitalizm, ale jak jeszcze trochę SLD porządi i UE będzie działać to nie będzie w końcu wyjścia bo cała gospodarka europejska się załamie. Wiem, że ludzie teraz mają urazę do prawicy i kapitalizu, a to dlatego, że lewica im cały czas wmawiała i wmawia, że u nas jest kapitalizm i że rządziła prawica, co jest totalną bzdurą, bo nie mieliśmy jeszcze prawicowego rządu.
                  
                  Kapitalizm nie jest utopijnym systemem, działa, działał i będzie działał, natomiast komunizm jest utopią, bo nigdzie nie zadziałał (wszelkie próby kończyły się fiaskiem), a poza tym nawet jako utopijny system nie jest fajny, bo jego założenia są niesprawiedliwe.
                  
                  Wiesz, ta dyskusja przypomina mi dyskusję o podatkach od Kościoła. Otóż ludzie zamiast domagać się, aby ich też zwolnić z podatków domagają się, aby te podaki nałożyć na Kościół. To chyba taka polska natura, że nieważne, jak mi jest, ważne, aby sąsiad miał się gorzej.
                  A rząd to wykorzystuje antagonizując różne środowiska, teraz napuścił młodych na starych (i odwrotnie), a ludzie na to poszli. A powinni stanąć razem przeciw rządowi. Powinni domagać się obniżenia obciążeń i zniesienia przymusu ubezpieczeń, bo to te elementy wywołują bezrobocie i przewagę emerytów na rynku pracy... a nie to, że emeryci pracują. Po prostu rząd zadziałał bardzo skutecznie socjotechniką: znalazł kozła ofiarnego i dał ludowi "igrzyska".

                  Socjalizm to ustrój, który
                  bohatersko walczy z problemami
                  nieznanymi w innych ustrojach

                  1. I dobrze, bo z różnic zdań tworzy się postęp , Seadog 20/11/03 18:15
                     ...ale ja też sie nie zgodzę :)
                     
                     Po pierwsze, powtarzam, że nie rozumuje tu w kategoriach winy - patrzę na sytuację obecna i sposoby wyjścia z niej.
                     
                     Po drugie - czy kapitalizm "czysty" (bez domieszki państwa socjalnego, np. darmowych szkół czy szpitali) gdziekolwiek działa lub działał to nie słyszałem. Przypuszczam, że wątpię.
                     
                     Po trzecie, co do komunizmu i sprawiedliwości - kwestia definicji sprawiedliwości. Jak wiemy są trzy: każdemu po równo, każdemu według potrzeb i każdemu według zasług. Komunizm (w postaci czystej) usiłuje wprowadzać tę pierwszą, chrześcijaństwo (jak mi sie wydaje) - druga lub mieszankę wszystkich trzech, kapitalizm zaś (znów - czysty, czyli IMO utopijny) - trzecią.
                     
                     A co do podatków od Kościoła/kościołów: albo niech wszyscy będą traktowani równo i prosty system (czyli kapitalizm) -> kościoły też niech płacą; albo niech wszyscy korzystaja z różnego rodzaju ulg, koncesji, odliczeń - czyli system skomplikowany, korupcjogenny i w istocie swojej niszczący państwo. Może to i dziwne, ale pierwsza opcja podoba mi się bardziej... jesli uznamy , że tylko te dwie mamy do wyboru. Sądzę jednak, że postawy ekstremalne (czysty kapitalizm, czysty komunizm itp.) nie wytrzymują konfrontacji z rzeczywistością, skazani zatem jesteśmy na hybrydy - kapitalizm z domieszkami na przykład. Czyli to, co mamy.
                     
                     Przyznaję Ci absolutna racje z teoretycznego punktu widzenia: uważam, że niskie i jednolite podatki ożywiają gospodarkę, gdyby nie obowiązek składki ZUS, pracownicy byliby tańsi -> większa konkurencyjność, mniejsze bezrobocie, można by nie ograniczać możliwości zarobkowych emerytom, rencistom, rudowłosym i piegowatym. Ale stąpając twardo po ziemi widzę też w perspektywie (po paru-parunastu latach od wprowadzenia takiego systemu) media pełne wzruszających historii ludzi, których nie stać na leki (bo zarabiaja mało, nie płacili składki emerytalnej dobrowolnej a teraz nie maja co do garnka włożyć), dzieci z biednych rodzin, których nie stac na opłaty za szkołę (kapitalizm czysty, pamiętajmy) a zatem skazane są na starcie na przegrane życie... "A czyja to wina?" zapytają media. "Rządu!" odpowiedzą chórem wszyscy niezadowoleni. Podchwyci to jakiś demagog (Hitler v.2? Robespierre 3.11? Lepper 2050?) i w demokratycznych wyborach zdobędzie władzę i znowu wszystko szlag trafi. A tego bym nie chciał.
                     
                     Zatem z praktycznego punktu widzenia uważam powolne odchodzenie od państwa opiekuńczego w stronę nie-do-końca-kapitalistycznego (np. coś w stylu USA czy UK obecnie, ale z wieloma poprawkami): niższe i prostsze podatki, ale zapewniające podstawy socjalne za darmo: szkoły państwowe aż do uniwersytetu bezpłatne dla tych, których nie stać (np. płatne ale możliwość częściowego/całkowitego umorzenia czesnego, lub system stypendiów na pokrycie tegoż); państwowe szpitale z podstawowym zakresem usług - darmowe (w tym ratowanie życia); pomoc społeczna dla nieradzących sobie, np. staruszków, którzy z głupoty bądź niemożności nie mają emerytury... itp.
                     
                     Ale do tego musi dorosnąć społeczeństwo, Europie zachodniej (i USA) zajęło to kilka setek lat. Zatem nie będę głosował na ... (tu wstaw nazwiska), którzy mówią "Wybierzcie mnie, a tak zrobię w 5-10-15 lat."

                     http://nadobranoc.weebly.com/
                     
                     http://ciii.blogspot.com/

                     1. Zgadnij czy się z Tobą zgodzę ? ;-) , JE Jacaw 21/11/03 02:41
                        Jak pewnie się domyślasz to się nie zgadzam. Kapitalizm w czystej postaci (to tu też jest kilka koncepcji) działał w XIX wieku, przede wszystkim w USA, a obecnie w prawie czystej postaci w tzw. tygrysach azjatyckich. U nas kapitalizmu chyba nigdy nie widziano, a to co teraz mamy to na pewno nie ma z nim nic wspólnego.
                        
                        Ja też rozumuję w taki sposób, aby wyjść z tego dołka, ale dodatkowe podatki, obcinanie praw obywatelskich itd. nie rozwiążą tego problemu, a wręcz przeciwnie tylko go pogorszą.
                        
                        I na polepszenie sytucaji nie będzie trzeba czekać 30 lat (jak to próbują nam wmówić), pierwsze oznaki pojawią się prawie natychmiast (np. obniżenie podatków). Oczywiście trzeba to robić w miarę stopniowo i odwrotnie niż to we Francji próbowano po części wprowadzić, czyli wpierw zmniejszać obciążenia, a w ślad za nimi uprawnienia np. zacząć od zniżek dla dzieci, potem prywatyzacja wszystkiego co się da (łącznie z górnictwem), a na samym końcu opieka zdrowotna i szkolnictwo. Większość ludzi będzie stać na prywatną opiekę zdrowotną (teraz i tak już dużo osób płaci za leczenie) i szkołę (która też nie jest obecnie darmowa, wystarczy policzyć opłaty za podręczniki itp.), a tymi co ich nie stać (a w normalnej gospodarce będzie ich niewielu) spokojnie zajmą się organizację charytatywne. Jednak przede wszystkim trzeba od czegoś zaczać.
                        
                        Co do Kościoła to ja jestem, za tym, aby inni też nie płacili tych idiotycznych ceł, akcyz itp.
                        Natomiast sprawiedliwość jest tylko jedna i oznacza, że dostaniesz to na co sobie zapracujesz (zasłużysz), a wszystkie inne formy np. sprawiedliwość społeczna to tylko jej karykatury, bo skoro sprawiedliwość społeczna nie jest tożsama ze zwykła sprawiedliwością tzn. że jest po prostu niesprawiedliwością.
                        
                        Najzabawniejsze jest to, że obecny system (rozpowszechniony w świecie), z całym jego socjalnem to jest w zasadzie nowinka. Jakoś przez tysiąclecia ludzie dawali sobie radę bez tzw. "opieki państwowej" i żyli, a teraz wydaje nam się, że bez "państwa" ani rusz.

                        Socjalizm to ustrój, który
                        bohatersko walczy z problemami
                        nieznanymi w innych ustrojach

2. od tego jest ryczałt , h-doc 19/11/03 10:40
   jeśli chcesz płacić stałe stawki to masz do wyboru 2 ryczałty: kartę podatkową (tutaj tylko wybrane rodzaje działalności) i ryczałt od przychodów ewidencjonowanych (mam i bardzo sobie chwalę 8,5% podatku, od którego jeszcze ZUS odejmuję).
   
   U fryzjerów są już kasy fiskalne (a przynajmniej powinny być)
   1. Ale ryczałt jest tylko dla wybranych... , JE Jacaw 19/11/03 13:47
      ...i spełniających określone wymagania, a powinna być stała kwota, nie stawka, kwota !!!
      Bo obecny system karze za dobrą pracę, im więcej pracujesz i im więcej zarobisz tym więcej zapłacisz, a u nas są jeszcze stawki progresywne, które dodatkowo karzą za dobrą pracę.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

      1. nie do końca , h-doc 19/11/03 14:01
         dla wybranych jest karta (stała KWOTA - ok. 200 pln o ile dobrze pamiętam, z czego można odjąć zdrowotne i płacisz coś koło 100 pln)
         dla wszystkich w zasadzie jest ryczałt od przychodów ewidencjonowanych (stała STAWKA) i tutaj jedynym ograniczeniem jest kwota przychodu (nie pamiętam dokładnie, ale jest ona dosyć duża)
         1. No, właśnie... , JE Jacaw 19/11/03 18:01
            ...czyli są ograniczenia, co oznacza, że nie dla wszystkich, poza tym mi też chodzi o stałą stawkę dla osób fizycznych.

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

Heavy Metal or no metal at all
whimps and posers - Leave the Hall !!