Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.

1. ja juz w koncu nie wiem czy to , Thadeus 25/11/03 19:44
   laza po domaczh czy to to chodzili po klientach pirata sprzedajacego w kafejce

   ...

2. Przychodza do normalnych ludzi... , Ar3cK 25/11/03 19:46
   ...patrz nizej...

   It's the Bright One, it's the Right
   One, that's Ar3cK...
   http://thesurrealist.co.uk/slogan

It's the Bright One, it's the Right
One, that's Ar3cK...
http://thesurrealist.co.uk/slogan

1. Jeszcze slyszalem... , Ar3cK 25/11/03 19:46
   ...ze wpadaja do tych, ktorzy kupowali kompa lub jakies podzespoly w ktoryms z wiekszych sklepow komputerowych w ZG pozniej niz w 1998 r... mozliwe, ze wpadaja do tych co maja neta... slyszalem rowniez, ze za MP3jke sie placi 3zl...

   It's the Bright One, it's the Right
   One, that's Ar3cK...
   http://thesurrealist.co.uk/slogan

   1. Cale info mam od kumpla... , Ar3cK 25/11/03 19:48
      ...ktory ma znajomosci w prokuraturze w ZG... wiekszosc sie potwierdzila z infem od innych kumpli...
      
      w sumie moga przychodzic - ja mam wsio legal...

      It's the Bright One, it's the Right
      One, that's Ar3cK...
      http://thesurrealist.co.uk/slogan

   2. No to ciekawie , DJopek 25/11/03 20:01
      Z tym mp3 i 3zł to jakoś wierzyć mi się nie chce... W ogóle w oparciu o nasze prawo (a raczej jego łamanie) można ustalić takie warunki???
      
      A poza tym to zastanawiam się nad jednym - aby wejść do cudzego mieszkania <b>muszą</b> mieć nakaz prokuratora, a ten solidny argument że łamiemy prawo. Teraz pytanie czy oni mają te nakazy? Bo nie wyobrażam sobie że chodzą od mieszkania do mieszkania z słownym przypuszczeniem że posiadamy nielegalne programy, mp3 itp.
      1. Nie musza miec nakazu... , Ar3cK 25/11/03 20:15
         ...wystarczy odznaka... albo nakaz zalatwiaja pozniej... a jezeli nie wpuscisz normalnie to podbno masz niecala godzine na uprztniecie wszystkiego i przychodza z nakazem... jakos tak...

         It's the Bright One, it's the Right
         One, that's Ar3cK...
         http://thesurrealist.co.uk/slogan

         1. godzina to masa czasu :D , Kacperczak 25/11/03 20:38
            ale co ja zrobię z moją kolekcją filmów na CDkach? no przecież kibel mi się zapcha ;)
            
            mam nadzieję, że we wrocku nikt nie wpadnie na podobnie debilne pomysły... a swoją sdogą ciekawe, co na podobne łażenie po domach "zwykłych ludzi" powiedział by rzecznik praw obywatelskich...
            1. "sluchalem (legalnej) muzyki na sluchawkach i nie slyszalem, ze ktos puka do drzwi" , bwana 25/11/03 22:00
               tak mozesz powiedziec, kiedy wezwie Cie listownie dzielnicowy:-D

               "you don't need your smile when I cut
               your throat"

               1. tak, a poza tym , Yosarian 25/11/03 22:06
                  to przecież można, przez tą godzinę, te dyski z kompa wyjąć i złożyć gdzieś w bezpiecznym miejscu .... "dopiero sie zastanawiam jakie dyski kupić iszukam gdzie jest najtaniej"

                  All the best people in life seem to like
                  LINUX.
                  Steve Wozniak
                  

               2. może nie na słuchawkach... , RoBakk 25/11/03 22:09
                  ale głośno dziś było (King Crimson - Red)
                  :)
                  ciekawe czy ktoś pukał...
                  ;)
                  a w zasadzie to nikogo nie ma w domu
                  :)

                  Najlepszym sposobem zamawiania
                  piwa jest powiedzenie: Ubik

                  1. Taaaa! , ZGreG 26/11/03 11:11
                     Puścić RED i goście uciekną !!!! ze strachu!!! (-: Super - właśnie potwierdziłeś moje rozwiązanie!!! Albo lepiej Thrak!!! Albo B'Boom z koncertu (((-: połamią gnaty (-: na schodach (mieszkam na parterze...(-: ) a poza tym 15h w robocie jestem - niech przyjdą o 23 to pogadamy (-:

                     podpis?
                     jaki podpis!

            2. do niszczenia cd skutecznie nadaje sie mikrofala , blimek 26/11/03 07:41
               sprawdzałem

               twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

         2. Nie musza mieć ? , Yosarian 25/11/03 22:13
            no nie mam przekonania, IMO musza miec jak najbardziej i to musi byc OK ze strony formalnej a poza tym nie moga wejść do twojego mieszkania w godzinach od 22 do 6 rano.

            All the best people in life seem to like
            LINUX.
            Steve Wozniak
            

            1. Chyba jednak mogą nie mieć :/ , DJopek 25/11/03 22:20
               Właśnie czytam odpowiednie paragrafy i tak:
               
               Rozdział 25. Zatrzymanie rzeczy. Przeszukanie
               
               Art. 217 [Wydanie rzeczy] § 1. Rzeczy mogące stanowić dowód w sprawie lub podlegające zajęciu w celu zabezpieczenia kar majątkowych, środków karnych o charakterze majątkowym, albo roszczeń o naprawienie szkody należy wydać na żądanie sądu lub prokuratora, a w wypadkach nie cierpiących zwłoki także na żądanie Policji lub innego uprawnionego organu.
               
               § 2. Osobę mającą rzeczy podlegające wydaniu wzywa się do wydania ich dobrowolnie, a w razie odmowy można przeprowadzić ich odebranie.
               
               § 3. Jeżeli wydania żąda organ nie będący prokuratorem, przedstawia osobie mającej u siebie rzeczy podlegające wydaniu postanowienie sądu lub prokuratora, a gdy uzyskanie postanowienia nie było uprzednio możliwe, okazuje nakaz kierownika swojej jednostki lub legitymację służbową, a następnie zwraca się niezwłocznie do sądu lub prokuratora o zatwierdzenie zatrzymania rzeczy. Osobie tej należy doręczyć, w terminie 7 dni od zatrzymania rzeczy, postanowienie sądu lub prokuratora w przedmiocie zatwierdzenia tej czynności.
               
               § 4. Dokumentację psychiatryczną wydaje się tylko sądowi lub prokuratorowi.
               
               
               Art. 218 [Wydanie korespondencji i przesyłek] § 1. Urzędy, instytucje i podmioty prowadzące działalność w dziedzinie poczty lub działalność telekomunikacyjną, urzędy celne oraz instytucje i przedsiębiorstwa transportowe obowiązane są wydać sądowi lub prokuratorowi na żądanie zawarte w ich postanowieniu, korespondencję i przesyłki mające znaczenie dla toczącego się postępowania. Tylko sąd lub prokurator mają prawo je otwierać lub zarządzić ich otwarcie.
               
               § 2. Ogłoszenie postanowienia przewidzianego w § 1 może być odroczone na czas oznaczony, niezbędny ze względu na dobro sprawy.
               
               § 3. Pozbawioną znaczenia dla postępowania karnego korespondencję i przesyłki należy niezwłocznie zwrócić właściwym urzędom, instytucjom lub przedsiębiorstwom wymienionym w § 1.
               
               
               Art. 219 [Podstawa przeszukania] § 1. W celu wykrycia lub zatrzymania albo przymusowego doprowadzenia osoby podejrzanej, a także w celu znalezienia rzeczy mogących stanowić dowód w sprawie lub podlegających zajęciu w postępowaniu karnym, można dokonać przeszukania pomieszczeń i innych miejsc, jeżeli istnieją uzasadnione podstawy do przypuszczenia, że osoba podejrzana lub wymienione rzeczy tam się znajdują.
               
               § 2. W celu znalezienia rzeczy wymienionych w § 1 i pod warunkiem określonym w tym przepisie można też dokonać przeszukania osoby, jej odzieży i podręcznych przedmiotów.
               
               Art. 220 [Przeprowadzenie przeszukania] § 1. Przeszukania może dokonać prokurator albo na polecenie sądu lub prokuratora Policja, a w wypadkach wskazanych w ustawie także inny organ.
               
               § 2. Postanowienie sądu lub prokuratora należy okazać osobie, u której przeszukanie ma być przeprowadzone.
               
               § 3. W wypadkach nie cierpiących zwłoki, jeżeli postanowienie sądu lub prokuratora nie mogło być wydane, stosuje się odpowiednio art. 217 § 3.
               
               
               Teraz pytanie tylko kiedy jest ten uzasadniony wypadek kiedy można przeprowadzić przeszukanie, a dopiero donieść nakaz...
               1. Za gazeta.... , Bartollo 25/11/03 22:26
                  http://www1.gazeta.pl/gorzow/1,36844,1792766.html
                  
                  Zamieszanie wokół walki z handlem nielegalnym oprogramowaniem wykorzystują również oszuści. W ostatnich dniach do kilku mieszkań w Zielonej Górze, Zbąszynku i Świebodzinie weszli mężczyźni podający się za osoby upoważnione do kontroli oprogramowania komputerowego. Przestraszeni właściciele komputerów wpuszczają ich, potem słyszą, że w komputerze zainstalowane są nielegalne programy, ale w ramach rekompensaty oszuści proponują własne, jak mówią, legalne oprogramowanie. - Ostrzegamy, to nie jest nasza akcja - mówi Wiesław Ciepiela, rzecznik lubuskiej policji. Jeśli do mieszkań prywatnych wchodzą pracownicy firm upoważnionych do kontroli oprogramowania, to tylko w towarzystwie policjantów, a ci muszą nam pokazać policyjną legitymację oraz nakaz przeszukania z wydany przez prokuraturę. Policja prosi wszystkie osoby, z którymi kontaktowali się domokrążni oszuści, o informację o takiej sytuacji do najbliższej jednostki policji pod numer 997.
                  1. w końcu okaże się , Yosarian 25/11/03 22:34
                     że podrabianych kontrolerów było więcej niż autentycznych i w efekcie efekt akcji będzie odwrotny od zamierzonego ;))) ... druga strona najwyrźniej kupiła pomysł ;) "to nie byłi policjanci, bo to byli przebierańcy ... coraz trudniej o oryginał ... esta, esta" ;))

                     All the best people in life seem to like
                     LINUX.
                     Steve Wozniak
                     

               2. wiesz, na pewno nie w sytuacji , Yosarian 25/11/03 22:42
                  kiedy się do tej akcji przygotowują, mają juz przygotowany plan dzialania, zebrali juz jakies informacje a więc wiedza gdzie idą, pod konkretne adresy a więc uzyskanie postanowienia o przeszukaniu było uprzednio możliwe. Zresztą to o czym napisał Bartolo wskazuje wyraźnie że jest jak napisałe powyżej "Jeśli do mieszkań prywatnych wchodzą pracownicy firm upoważnionych do kontroli programowania, to tylko w towarzystwie policjantów, a ci muszą nam pokazać policyjną legitymację oraz nakaz przeszukania z wydany przez prokuraturę."
                  
                  Poza tym nic nie szkodzi jeżeli spiszemy dane każdego z panów, nazwe organizacji którą reprezentują i pełniona funkcję bo "coraz więcej przebierańców, coraz trudniej o oryginał" ;-))

                  All the best people in life seem to like
                  LINUX.
                  Steve Wozniak
                  

                  1. Pewnie masz rację , DJopek 25/11/03 22:46
                     jw. :)

         3. ._. , GregorP-Redakcja 26/11/03 16:52
            Bez ujrzenia nakazu rewizji z Twoim dokładnym adresem, lub nazwiskiem,
            masz prawo nikogo do swojego mieszkania nie wpuścić.
            
            ..i nieważne, że milicjanci mówią co innego..
            
            ..a skoro nakaz mogą załatwić później, to niech nie zawracają (_!_) i
            niech przyjdą pÓźNiEj (z tym nakazem, ma się rozumieć..)..

            ..No tears to cry, no feelings left,
            this species has amused itself to
            death....

2. A może wiesz jak _dokładnie_ wygląda taka kontrola ? , Tiamat 25/11/03 21:21
   Powedzmy wchodzą i co ?
   
   Siadają przy klawiaturze i co dalej ?
   
   Proszą o hasło do BIOSu na włączenie kompa ? A jak nie dam ?
   A jak komp jest włączony i jest na nim powiedzmy linux lub nawet win na którego mam licencję ? Powedzą, żebym zrestartował bo chcą zobaczyć czy czegoś innego nie można wybrać przy starcie ?
   
   Innymi słowy jak bardzo wnikają w zawartość dysku ? Czy od razu zabierają kompa do expertyzy u siebie ? A niby jakim prawem ? A jak mam tam prywatne dane to mogę je skasować zanim zabiorą ?
   
   Pewnie jeszcze parę pytań ..

   -+- TmT ---
   Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
   binarny, drudzy nie.

   1. Dokladnie nie wiem, bo u mnie nie byli... , Ar3cK 25/11/03 21:30
      ...wiec moge napisac tylko to co slyszalem... tzn. wpadaja i od razu patrza na Winde (czy org.), jak pirat to zle... podobno jak sie upra to robia wielki burdel w domu zeby cos znalezc i nie sprzataja po sobie... wywalaja wszystko z szaf itd... patrza do lodowek itp... podobno jezdzi dwoch policjantow i jeden informatyk :)... tyle wiem...

      It's the Bright One, it's the Right
      One, that's Ar3cK...
      http://thesurrealist.co.uk/slogan

      1. Aha .. to jakbyś popytał .. bo to ciekawe jest kurde .. , Tiamat 25/11/03 21:46
         .. jak na filmach z PRL .. tylko wtedy drukarni szukali :/
         
         A ten .. eee .. te 3 zł z amp3 to co to ma być ? Łapówka chyba ?

         -+- TmT ---
         Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
         binarny, drudzy nie.

   2. z tego co ja słyszałem , Yosarian 25/11/03 21:59
      Powedzmy wchodzą i co ?
      Siadają przy klawiaturze i co dalej ?
      ----------------------------------------
      Mają ponoć dyskietkę (CD?) z softem który sprawdza zawartość systemu pod kątem wybranego softu (w BSA to chyba tych którzy należą do tegio "alinsu", ofkors: winda, word, excel, itd ...corel (ale juz nie micrografx), photoshop, nawet norton commander (dos), autocad, mks .. itd. a więc jedank wybrany soft bo nie kazdego stać żeby bulić za ściganie przez duet BSA@MO :). Ten sprawdzający soft, z jednej strony potrafi wykryc fakt istnienia kiedyś na dysku nielegalnego softu, pomiomoże został wykasowany/odinstalowany ale z drugiej to jest podobno dosyc prymitywny bo opróćz przeszukiwania zapisów w rejstrze wysukuje proste słowa typ "office" i na tym tle BSA chyba w niemczech najadla się wstydu i chyba nawet musieli wypłacic odszkodowanie za pomówienie: otóż sprawdzali firmę, wykryli posiadanie nielegalnycjh kopii offica, jakoś to nagłośnili bo właściciel upierał się że softu tego typu i firmy M$ u siebie nie ma ... później dopiero okazało się że przez pomyłkę za M$ zostało uznane produkty darmowe: Open Office i StarOffice
      
      ----------------------------
      Proszą o hasło do BIOSu na włączenie kompa ? A jak nie dam ?
      ----------------------------
      Nie muszisz byc tak niechętny do współpracy ale pod wpływem zdarzenia i faktu posądzenia cię o coś takiego mozesz po prostu zapomnieć i to skutecznie .... choć obejśc hasło do biosu to nie jest tak trudno. Był opisywany przypadek gościa który szyfrował zawartość cześci dysku (wiadomo jaką:) PGP, kompa zabrali, prosili o podanie hasła a gościu po tym szoku to dostał takiej amnezji że nic z siebie nie wydał ... kompa oddali, sprawy nie było.

      All the best people in life seem to like
      LINUX.
      Steve Wozniak
      

      1. amnezja .. lol .. , Tiamat 25/11/03 22:46
         .. chyba zgodnie z prawem mogę odmówić podania hasła .. tak jak mogę odmówić składania zeznań jeśli by mnie miały obciążyć. Albo otwarcia sejfu.
         
         Chociaż faktycznie przyznaję, że zapomnienie hasła jest mniej .. hmm .. podejrzane że tak to ujmę.
         
         Ale jak chcą odpalać kompa ze swojej CD/flopki to muszą zresetować. A jak mam akurat ważne obliczenia albo działa ważny program (no powiedzmy mułek wreszcie wystał się w kolejce i zaczął ssać ;) ?)
         
         A jak mam linuxa i wchodzą to co .. też mam resetować ? A z jakiej paki, że tak powiem ..
         
         Zresztą skąd mam wiedzieć co ten ich program robi ? No nie wiem czy bym się zgodził na uruchamianie nieznanego programu na moim sprzęcie. Jest taki przepis ? Bo rozumiem, że np w kodeksie drogowym jest zapis, że policjant drogówki może przejechać się moim autem w ramach sprawdzenia jak działa. Ale żeby mogli mnie ZMUSIĆ do uruchamiania ich programu na moim sprzęcie ?
         
         Gestapowskie są te metody dosyć.
         
         Swoją drogą można by im taką flopke/CD skopiować jak wetkną w nie swój napęd ;)
         
         Pozdro,

         -+- TmT ---
         Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
         binarny, drudzy nie.

The brightest flame burns quickest.

Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
Niedługo nas z ujni europejskiej
wyrzucą.

1. Hehe :-) , DJopek 25/11/03 20:02
   Temat taki luźny to powiem że pełna wersja tego programu leży na misiu FOSI ;>
   1. no wlasnie cos go nie moge od dwoch dni sciagnac :( , abes99 26/11/03 21:18
      dalby ktos rade to wystawic na jakims ftpie/serwie?? ;) Zawsze sie sprzyda w przypadku czyszczenia dysku przed sprzedaza, no nie? ;)

      Narka i pozdruffka ;)
      abes99

      1. U mnie to samo :/ , DJopek 26/11/03 22:09
         Wystawić też nie mogę bo nie mam tego programu, kiedyś tylko widziałem że tam leży i tyle, dlatego dałem info, ale widzę że misiek fosi coś ostatnio dogorywa...

www.nieruchomosci-gil.pl

1. Linux RULES , Phate 25/11/03 20:44
   Ja juz kilka dni temu przesiadlem sie na Red Hata i jestem baardzo z tego zadowolony.

   Pozdrawiam ;-)

2. Moja odpowiedź , DJopek 25/11/03 20:49
   Chodzi o tą mini-ankietkę, a raczej o odpowiedź na Twoje pytanie.
   
   Po części (jakieś 50%) jest to właśnie strach przed brakiem oprogramowania, do którego się mocno przyzwyczaiłem. Drugie 50% to nieznajomość obsługi samego linuxa, niewiedzy a nawet gorzej - brakiem czasu na jego poznawanie :(
   1. ... , Franz 25/11/03 20:54
      spr @

      Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
      Niedługo nas z ujni europejskiej
      wyrzucą.

   2. e tam ja na mnadrakeu potrzafilem pracowac z miesiac bez potrzeby zagladania do windy , Thadeus 25/11/03 20:54
      a sidzi u mnie mandarynka dobre poltorej roku

      ...

   3. Oj z tym brakiem czasu to prawda, szczęście że , sebtar 26/11/03 10:25
      te linuxy coraz łatwiejszse w obsłudze a grzebacze konsolowi i tak sobie poradzą... A co do oprogramowania to M$ wkurza mnie już tak bardzo że w domu windowsa używam tylko do gier i filmów... To jest system do zabawy, taka jest prawda...

      Demokracja to władztwo intrygantów,
      wybieranych przez głupców.

3. Ja juz jestem na Linuxie... , Ar3cK 25/11/03 21:01
   ...tylko nie moge zrobic Neo pod nim :(... a co do legalnego oprogramowanie, to mam OpenOffice i bardzo mi sie podoba, poza tym czuje wewnatrz, ze mam legalny soft :)...

   It's the Bright One, it's the Right
   One, that's Ar3cK...
   http://thesurrealist.co.uk/slogan

   1. tez , Franz 25/11/03 21:09
      jestem zadowolony z openofficea:)

      Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
      Niedługo nas z ujni europejskiej
      wyrzucą.

      1. ja tez bylem kiedys zadowolony z OpenOffice'a , BENY 26/11/03 00:20
         ale moj entuzjazm prysnal gdy probowalem w nim otworzyc co bardziej skomplikowane arkusze i co bardziej formatowany tekst (xls & doc)... TFU...

         / Najlepsza sygnaturka /
         / to brak sygnaturki /

4. Ja tam używam linuxa .. , Tiamat 25/11/03 21:18
   .. a jedynym problemem jest to, że jednak większość gier działa na win32.
   
   Oprogramowanie to nie wszystko .. ciężko przejść na alternatywne, darmowe filmy czy muzykę. :/
   
   Pozdro,

   -+- TmT ---
   Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
   binarny, drudzy nie.

   1. swiete slowa... , BENY 26/11/03 00:23
      soft softem, ale skad wziac mega szmal na nowe plyty, na filmy... Ehh, porobilo sie w tym kraju... Malo maja? z 98% do niewiele ponad 50% spadlo piractwo w skali kraju... Tacy ukraincy maja 99,9% i jakos nie zmniejsza sie...

      / Najlepsza sygnaturka /
      / to brak sygnaturki /

      1. W USA wynosi już 20 % i rośnie , zartie 26/11/03 11:15
         bo nawet tam ludzie wkurzają się na ceny softu i płyt.

         Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

5. Mnie właściwie , PKort 25/11/03 21:18
   szkoda wyłączać kompa, żeby przeinstalować system, bo mam tam wsio pokonfigurowane. Poza tym ciągle kompletuję linuxowe odpowiedniki softu, którego używam - najgorzej z progsami pisanymi specjalnie pod obróbkę moich danych - oczywiście pod Windę w Delphi albo C++ Builderze... Może Wine?

   Heavy Metal or no metal at all
   whimps and posers - Leave the Hall !!

   1. Żeby legalnie korzystać z Wine , dyferencjo 25/11/03 22:21
      musisz mieć legalną windę, bo jej kod źródłowy jest tajny przez poufny.

      [Na razie brak podpisu :-)]

      1. No właśnie... , PKort 26/11/03 07:58
         I dlatego ciągle jeszcze działam na Winie... Ale chyba Windę zostawię na laptopie, a na stacjonarny wrzucę Linuxa.

         Heavy Metal or no metal at all
         whimps and posers - Leave the Hall !!

      2. nie prawda , Master/Pentium 26/11/03 11:01
         sam Wine jest legalny. Problem pojawia się gdy bedziesz chciał skorzystać z bibliotek systemowych (o ile program, który instalujesz ich nie ma). Skopiowanie ich z instalki Win odpada :)

         Nie ma tego złego , co by się w gorsze
         obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
         włącz komputer :-)

         1. Wine nie ma jądra win , dyferencjo 26/11/03 11:18
            bo nie może mieć, a chcąc uruchomić windows korzystasz z kernela win32, który wymaga licencji.
            No chyba, że się mylę, ale tak to kiedyś o tym czytałem dawno. W każdym razie nie będę się kłócił jeśli będzie inaczej :-)

            [Na razie brak podpisu :-)]

            1. źle przeczytałeś , Master/Pentium 26/11/03 12:19
               Wine emuluje API (interfejs programistyczny) potrzebny programom do pracy. Wiadomo - wyświetlanie okienek, czcionek etc. Do tego nie trzeba mieć koniecznie jądra Win. Wystarczy własne wystarczająco wiernie emulujące. Tak sprawa wygląda np. w przypadku Dos I WinNT (VDM się tym zajmuje). Tak więc nie potrzebujesz Windows aby pracować z Wine, aczkolwiek Win98 jest tu bardzo użyteczne (biblioteki, czcionki etc.).

               Nie ma tego złego , co by się w gorsze
               obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
               włącz komputer :-)

               1. OK, widocznie masz rację. , dyferencjo 27/11/03 09:31
                  Jak już mówiłem nigdy się tematem bliżej nie interesowałem. Swoją drogą kiedyś wreszcie musze zainstalować sobie tego wine i się pobawić troszkę :-D

                  [Na razie brak podpisu :-)]

6. mi naprzykład nie chce sie , blimek 26/11/03 07:50
   mieszac juz z linuksami bibliotekami itp

   twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

7. ja chętnie ale , ZGreG 26/11/03 11:23
   nie tyle mam obawę o brak oprogramowania ile pewność. Bo o ile zamiennik za PSa znajdę to o AutoCADa na linuxa ciężko, nie mówiąc o MAXie (wiem że jest bo wielkie firmy pracują na Linuxie - ale skąd ja mam to wziąć - poza tym też bedzie illegal), że nie wspomnę o innych programach projektowych - których muszę używać.... I to właśnie. A potem brak czasu na opanowanie tegoż Linuxa....Wystarczy mi że z Windą trochę się namęczyłem żeby poustawiać... I znowu to robić?

   podpis?
   jaki podpis!

8. brak miejsca na HDD, niewiedza, brak czasu na naukę , Auror 26/11/03 16:48
   ściągnąłem sobie Auroxa a ten sqbaniec zajmuje 4CD!!! a ja mam dysk jedynie 20GB - więc pewnie się w Linuxa pobawie jak kupię coś pojemniejszego ...
   a druga sprawa to właśnie brak umiejętności jeżeli chodzi o inny OS niż Winda :(
   no i w sumie też trochę brak czasu ostatnio ...
   
   ale jak tylko sobie kupie większy dysk i będę miał ze 2 dni wolne od nauki to pewnie spróbuję liznąć Linuxa ... zawsze przecież mogę wrócić do Windy, nie?

   portnicki.com
   +++++++++++++
   portnicki@gmail.com

   1. ale przecież nie musisz instalować wszystkich pakietów , Chrisu 26/11/03 19:25
      156

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

taaaaaaaaa.....

1. to mi wygląda na zorganizowaną akcję producentów , Yosarian 25/11/03 22:45
   darmowego oprogramowania, te porzucanie windy, masowe przesiadanie się na różne odmiany linuxa, porzucanie worda, excela na rzecz openoffica, photoshopa na rzecz gimpa ... ciekawym jak radza sobie cad'owcy ;))

   All the best people in life seem to like
   LINUX.
   Steve Wozniak
   

   1. Nie radzą sobie... , ZGreG 26/11/03 11:29
      Photoshopa mam legalnego - co prawda wersję 5.0 LE ale mam (-: Nie używam ale płytka jest.... Ale z AutoCADem to już lipa. Po prostu lipa. Nie mówiąc o ArchiCADzie, czy 3DMax, czy innych renderowaniach....Sa darmowe modelery ale nie współpracują np. z CADem albo MAXem....)-: a to jest ważne dla mnie.

      podpis?
      jaki podpis!

1. :D LOL :D , BENY 26/11/03 00:27
   Do Holka nie trafia, bo ma kanciape pieknie w bramie ukryta... (tylko jakos musisz napis C.U.S. z klepek przed wejsciem zamaskowac... :)

   / Najlepsza sygnaturka /
   / to brak sygnaturki /

To ja, ten słynny emotidestruktor.

[podążaj za Żółtą Taksówką...]

Linux

1. ale przeszukanie pod nieobecność jest niezgodne z prawem , Chrisu 26/11/03 19:09
   a dokładniej dowody znalezione nie sa wiarygodne...

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

   1. ._. , GregorP-Redakcja 26/11/03 19:16
      Jeśli jest nakaz i świadek (np. sąsiad), to milicja ma prawo wejść
      do mieszkania pod twoją nieobecność..
      ..rozwiercą zamki u drzwi i zaczną sobie buszować..
      ..jeśli nic nie znajdą, możesz ich zaskarżyć za zniszczenie mienia..

      ..No tears to cry, no feelings left,
      this species has amused itself to
      death....

      1. A jak na okoliczność włamania w mieszkaniu jest .. , Tiamat 27/11/03 01:07
         .. rottweiler zabójca i włamywaczy zagryzie to czyja będzie wina ?
         
         On tam w czytaniu nieuczony - nakazu nie zrozumiał.
         
         8|

         -+- TmT ---
         Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
         binarny, drudzy nie.

         1. Dobre , ZGreG 27/11/03 10:01
            szkoda tylko psa bo może fakt pierszego mende zagryzie albo poważnie porysuje mu lakier ale drugi pewnie będzie miał powód do uzasadnionego użycia broni jeśli taką przy sobie będzie posiadał... straty po obu stronach, a potem jeszcze może Ci się oberwać za posiadanie takiego psa agresywnego itd....

            podpis?
            jaki podpis!

         2. ._. , GregorP-Redakcja 27/11/03 16:21
            Pies należy do Ciebie, więc policjanci niszczą psa = niszczą Twoje
            mienie.. ;)
            ..a że pies z ewentualnym piractwem nie ma związku, więc jesteś punkt
            do przodu, przed MO - zniszczenie mienia, nie mającego związku ze
            sprawą.. ;)

            ..No tears to cry, no feelings left,
            this species has amused itself to
            death....

rabbit@dobrze.robi.to :-))

1. tragedia , Yosarian 26/11/03 14:57
   może nie ale powód na pewno ;)))

   All the best people in life seem to like
   LINUX.
   Steve Wozniak
   

portnicki.com
+++++++++++++
portnicki@gmail.com