TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[SOFT] Znaki narodowe a dokumenty wedrujace miedzy Linuxem a Windowsem - jak to robic? , bwana 15/12/03 18:18 Ogolnie, tworze dokumenty w Open Office (pl) na Linuxie ale beda one czytane w Windowsie (rtf, doc, pdf). Problem w tym, ze rtf i doc otwarte w Windowsie MS Officem maja popodmieniane czcionki w przypadku znakow narodowych, np. uzyty w OO font Times przy ogonkach w MS Office jest zastepowany na Arial. Co wiecej, wyeksportowany z OO plik pdf w Windowsie pod Acrobat Readerem ma znaki zapytania w miejscu znakow narodowych (w linuxie tez, ale w linuxie mam Acrobata w wersji jezykowej angielskiej a w Windowsie jest w wersji CE).
Jedyne co udalo mi sie uzyskac to to, ze jesli w dokumencie w OO jest uzyta czcionka Helvetica to w MS Office poprawnie calosc wyswietlana jest w czcionce Arial (zapewne dlatego, ze czcionka ta jest w standardzie Unicode, przynajmniej w Win XP). Jest to jakies prowizoryczne rozwiazanie, tym niemniej Arial (czy Helvetica) diablo mi sie nie podoba, poza tym czasem po prostu wypada uzyc wiecej niz jednej czcionki.
I tak oto zmierzam do prosby o jakies wskazowki, rady dotyczace tworzenia dokumentow w Linuxie (OO) tak aby byly poprawnie wyswietlane polskie znaki w Windowsie (MS Office, Adobe Reader)"you don't need your smile when I cut
your throat" - wszystkie czcionki TT z windy można doinstalować na linuxie, , fiber 15/12/03 19:42
i to chyba rozwiązuje Twój problem. Nie wiem jaką masz distri, ale ja mam w SuSE moduł "instalator czcionek" i instalacja polega tylko na wskazaniu gdzie znajdują się czcionki windy. (winda nie musi być zainstalowana, wystarczy skopiować katalog z czcionkami)
pzdr.Analiza uryny może wykazać chorobę
jednostki, analiza urny chorobę
społeczeństwa - niby racja, ale uzycie czcionek z produktu komercyjnego? to byloby nielegalne , bwana 15/12/03 19:47
ja wiem, ze skuteczne, ale w sumie po to mam linuxa, zeby spac spokojnie(j) :-D"you don't need your smile when I cut
your throat" - słusznie, , fiber 15/12/03 19:54
ale to już polityka licencyjna i monopolista...
Ale nie martw się, daję góra dwa lata. :)Analiza uryny może wykazać chorobę
jednostki, analiza urny chorobę
społeczeństwa - zbaczajac z tematu - 2 lata i co? Linux przestanie byc darmowy? Windows zacznie byc free? , bwana 15/12/03 20:52
jedno i drugie wydaje mi sie dosc nieprawdopodobne, choc moze gdyby MS 'otworzyl' Windowsa i ludzie zaczeliby robic wlasne distros, to kto wie...
Tak czy siak, poki MS zarabia wiecej na sprzedazy swojego softu niz na uslugach z nim zwiazanych to chyba nie zechce zrezygnowac ze sprzedawania go.
Tak czy siak, powstaje niezalezny 'windows' o nazwie ReactOS (www.reactos.com) i moze wlasnie ten system bedzie za nascie miesiecy alternatywa dla przesiadkowiczow. Obecnie projekt ten zwiazany jest m.in. z projektem Wine co dobrze mu wrozy, choc poki co chyba jeszcze za wczesnie na prognozowania:-D"you don't need your smile when I cut
your throat" - nie ma szans , bor@s 15/12/03 22:59
imho ten ReactOS. Zdechnie na licencjach. Daleko nie szukać. Za obsługę FAT32 MS każe sobie teraz płacić. - za dwa lata najpóźniej , fiber 15/12/03 23:05
M$ będzie pisał programy na linuxa, aby się utrzymać na rynku.
ZAKŁAD?!Analiza uryny może wykazać chorobę
jednostki, analiza urny chorobę
społeczeństwa - spoko, ale czy bedzie pisal i _sprzedawal_ programy czy pisal programy i sprzedawal uslugi , bwana 16/12/03 08:05
zwiazane z tymi programami (asysta techniczna, opieka eksploatacyjna, tuning itepe)?"you don't need your smile when I cut
your throat"
- Nieprawda! Są legalne! , j23 15/12/03 23:22
Jakiś czas temu Microsoft udostępnił swoje fonty (te najpopularniejsze Times New Roman, Ariel itp.) na swojej stronie do pobrania CAŁKOWICIE ZA DARMO! Ograniczeniem licencyjnym było tylko to że fonty (w postaci samorozpakowującego się .exe) mógły być dystrybuowane wyłącznie w oryginalnym pliku. Dlatego wkrótce pokazały się np. rpm-y na Red Hata zawierające oryginalny exe z Microsoftu z programikiem wypakowyjącym fonty. Stosowanie tych fontów jest więc pod Linuksem całkowicie legalne! Może dlatego Microsoft wycofał ten plik ze swojej witryny... Ale rozszedł się on szeroko po sieci (legalnie) i jego stosowanie jest dozwolone (PRAWA NABYTE). Poszukaj infa na ten temat na wyszukiwarkach. Zainstalowałem te fonty (w OpenOffice.org w spadmin, nie w systemie) i nie mam problemów z przenoszeniem plików na Windę. BTW: Acrobat pod windą radzi sobie z polskimi fontami gdy jest w wersji >=5.1. Wcześniejsze mają problemy z częścią fontów. Przynajmniej ja z nowszymi nie miałem nigdy problemów. A w pdf masz zaznaczoną opcję dołączania fontów? Może jaja są na zamianie czcionek?Dumny nosiciel moherowego beretu!
Me gustan tomar mis copas
Żubrówka es lo mejor! - Tutaj masz licencję na te fonty: , j23 15/12/03 23:50
http://www.microsoft.com/...aphy/fontpack/eula.htm
Ale na stronie z fontami znajdziesz info że program udostępniania fontów "nie jest już kontynuowany"... Lecz z licencji wynika że można w oryginalnej postaci dystrybuować te fonty i bez trudu znajdziesz je na sieci np:
http://sourceforge.net/...53&release_id=105355Dumny nosiciel moherowego beretu!
Me gustan tomar mis copas
Żubrówka es lo mejor! - Duze 'Dziekuje' i male sprostowanie:-D , bwana 16/12/03 08:18
Dzieki za info, to bardzo ulatwi mi zycie; tak czy siak przegranie tych czcionek z windowsa byloby nielegalne, racja? Ale teraz, wiedzac, ze zainstalowanie ich z 'plikow o niezmienionej postaci' jest w porzadku, moge ze spokojnym sumieniem sie za to zabrac. Dzieki raz jeszcze;-D"you don't need your smile when I cut
your throat"
- dziwne, ja nie miałem przebojów , Master/Pentium 16/12/03 12:52
import/export działał normalnie.
Używałem Mandrake 9.1.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|