Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » MacLeod 18:03
 » laciak88 17:56
 » Promilus 17:55
 » NimnuL 17:50
 » Conan Bar 17:48
 » myszon 17:47
 » Artaa 17:46
 » metacom 17:43
 » DJopek 17:38
 » AfiP 17:35
 » fiskomp 17:29
 » Kraszan 17:29
 » Fl@sh 17:25
 » madsheep 17:25
 » rzymo 17:22
 » Demo 17:19
 » steve 17:19
 » Kenny 17:16
 » Wolf 17:10
 » KHot 17:08

 Dzisiaj przeczytano
 42993 postów,
 wczoraj 56878

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[fun - for me] nowe możliwości kernela 2.6 , Micky 19/12/03 09:28
za infojama.pl

Dziś w nocy o godzinie 3:04 na serwerze www.kernel.org pojawiła się stabilna wersja nowego jądra - 2.6.0. To kolejny kamień milowy w dziejach Linuxa. Linia 2.6 to rewolucja, podobnie jak kiedyś przejście z jąder 2.2 na 2.4. Zostały tu wdrożone nowe standardy i sterowniki do urządzeń – USB 2.0, AGP 3.0, WiFi, karty DVB, poprawiono obsługę nowych technologii w procesorach Intel i AMD, program lepiej pracuje w wydajnych wieloprocesorowych komputerach. To tylko niektóre nowości, należy także wspomnieć o tym, iż bardzo duża część kodu została napisana od nowa, co z pewnością wpłynie pozytywnie na szybkość działania jądra. Linux nieźle się trzyma na rynku, a jego pozycja po tej premierze może się jeszcze wzmocnić. Sprzedaż serwerów Linuxowych w trzecim kwartale tego roku osiągnęła wartość około 743 mln dolarów, to o około 50 proc. więcej niż w tym samym okresie przed rokiem. Red Hat planuje komercyjne wykorzystanie jądra 2.6.0 dopiero w 2005 roku. SuSE będzie nieco żwawsze, swoją wersję SuSE Linux Enterprise Server 9 chce przedstawić latem 2004 roku.

Ponad rok po wprowadzeniu do użytkowania AGP3.0, USB2.0 itd. w takim tempie to Linux jeszcze długie lata nie będzie w stanie konkurować z Windows na rynku desktopów. Już dziś przecież wiadomo, że AGP 3.0 to przeżytek który zastąpi PCI-X.

PS. Ciekawe jak skończy się wojna MS z Symbianem o rynek telefonów komórkowych.

  1. ale pierdzielisz... , Holek 19/12/03 09:31
    przeciez obslugi tych standardow nie ma zaden kernel windowsowy - wszystko robi za pomoca milionow sterownikow (dostarczanych przez producentow komponentow). AGP 3.0, USB2 itd itp Linux obsluguje od dawna (za pomoca sterownikow wlasnie) - 'Wrzucenie' obslugi takich urzadzen do kernela sprawi jedynie, ze beda dzialaly na kazdej nowej dystrybucji, w ktorej zostanie uzyty nowy kernel bez koniecznosci instalowania dodatkowych sterownikow...

    "...here I am on The Road again..."

    1. no właśnie , Micky 19/12/03 09:41
      na tym polega anachroniczna struktura Linuxa - cała obsługa sprzętu mieści się w kernelu - pada kernel - pada sprzęt w całości - o ile się nie mylę aktualny trend technologiczny dąży do maksymalnej niezależności podzespołów spinanych wydajną magistralą - czyli każde urządzenie ma swój własny program obsługi i na tym tle koncepcja Linuxa marnie się prezentuje. Poza tym widać to już na podstawie obsługi USB w tym systemie - poczytałem sobie changeloga i poprawki do USB zajmują połowę pliku.

      A tak na marginesie nad Linuxem ciagle ciąży widmo architektury "komputer matka-terminale" - i to widać aż boli, a poza tym ten system nie wnosi nic nowego do obsługi komputera poza eksploatowaniem starych pomysłów.

      1. Ale pierdzielisz... , PKort 19/12/03 11:13
        "Pada jądro - pada system" - zgoda, ale z Windą jest tak samo.
        "Pada urządzenie - system pracuje dalej" - pod Linuxem tak jest, w Windowsie zobaczysz ślicznego BSODa.

        Heavy Metal or no metal at all
        whimps and posers - Leave the Hall !!

      2. a co to jest... , Holek 19/12/03 11:24
        wlasciwie " widmo architektury "komputer matka-terminale"? bo jakos nie lapie.... i co to ma do kernela?

        "...here I am on The Road again..."

        1. to bylo na marginesie, i chyba nie mialo miec zwiazku z kernelem , bwana 19/12/03 11:57
          mysle, ze chodzi o to, ze lokalny uzytkownik maszyny z linuxem dziala na nim przez (jak mniemam) sieciowa warstwe posredniczaca co pewnie na wydajnosc (np. X-ow) wplywa ujemnie. Wprawdzie ja nie narzekam, odnosze nawet wrazenie, ze przy intensywnej pracy z Linuxem interfejs graficzny jest bardziej responsywny niz w przypadku Windowsow np. jeszcze nie zdarzylo sie u mnie, aby zwis jakiegos programu uniemozliwil korzystanie z KDE. Poza tym nawet jesli cos takiego by sie zdarzylo, istnieje duza szansa, ze po zrestartowaniu samych X-ow beda one dzialac poprawnie (bez koniecznosci przestartowania calego systemu).
          Ogolnie 'lubie' aplikacje w warstwowej architekturze, choc raczej odnosi sie to do aplikacji np. ERP - jednak niezaleznie - rozdzielenie czegokolwiek na czesc serwujaca i klienta od lat jest uznawane za model bardziej stabilny i spojny niz wszelkie rozwiazania 'grube' (oczywiscie to ogolna opinia, na pewno sa wyjatki).

          "you don't need your smile when I cut
          your throat"

      3. z moich niewielkich wprawdzie doswiadczen wynika cos innego , bwana 19/12/03 11:47
        po malej rotacji sprzetu w kompie (2 karty sieciowe, 2 karty dzwiekowe) wyszlo na to, ze Linux zachowywal sie zupelnie poprawnie - jesli nie rozpoznal sterownika lub sterownik wymuszony byl niekompatybilny ze sprzetem, po prostu nie podnosil urzadzenia, natomiast reszta urzadzen dzialala normalnie. Wprawdzie u mnie te sterowniki byly ladowane jako moduly jadra a nie wkompilowane w nie, ale wydaje mi sie, ze i w tym przypadku nie ma powodu do tego, aby problem z jednym urzadzeniem rzutowal na dysfunkcje innych urzadzen.
        To, ze nowe technologie trafiaja do jadra oznacza tylko, ze zostaja zaakceptowane jako standard dla Linuxa, nic wiecej, natomiast nie znaczy to, ze jak danych sterownikow/technologii nie ma w jadrze, to nie sa one w ogole dostepne dla Linuxa - sa, po prostu jako moduly, jesli ktos je stworzy (np. producent sprzetu).
        Wracajac zas do przewag miedzy Win/Lin - jesli chodzi o jadro akurat to pasuje mi, ze mam jadro skompilowane na i586 a w kazdej chwili (oczywiscie ja tego nie potrafie - przynajmniej na razie) moge miec skompilowane pod wlasny procesor - podobnie jak wiekszosc programow ktore sa dystrybuowane ze zrodlami. W przypadku Windowsa (ktorega naprawde szczerze lubie i szanuje i ... wole) kod wykonywalny systemu chyba nadal jest na etapie i386 - choc moze sie myle.

        "you don't need your smile when I cut
        your throat"

        1. co do i386 , Micky 19/12/03 12:25
          to jaka jest procentowa różnica w wydajności między kompilacją jądra w i386 a i586. To tak z ciekawości.

          1. nie mam pojecia ani jak to wplywa na wydajnosc jadra ani calego systemu - mniemam jednak , bwana 19/12/03 12:48
            ze jakis zysk jest - niech bedzie to nawet 5-10% - ok, jesli mam uzyskac taki przyrost 'mocy' poprzez podkrecanie sprzetu albo optymalizacje kodu - wole to drugie. Mysle ze wiekszy zysk jest np. w przypadku takich bibliotek jak Mesa czy SDL (ogolnie, majacych zwiazek z multimediami) - niestety nadal nie wiem, jaki - jest to jedynie moje 'intuicyjne' zdanie.

            Podobno (tak pisza ludzie na listach dyskusyjnych) dosc sensownym sposobem przyspieszenia kodu jest usuniecie debug symbols z binariow - wg owych opinii zaoszczedza to ladowania cache'u procesora niepotrzebnymi wartosciami (owymi sybolami do debugowania) - ale to tylko cytuje - nie znam sie na tym, wiec dla mnie brzmi sensownie:-D

            "you don't need your smile when I cut
            your throat"

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL