"...here I am on The Road again..."

1. to przypuśćmy , pirat 2/01/04 16:49
   że kupisz samochód na firmę, tutaj VAT już troche "waży".
   Czy jeśli będzie on przekraczał kwotę, którą masz oddać do Urzędu Skarbowego, to Ci oddadzą, czy przekażą saldo na next miesiąc?

   odczepta się od mojego podpisu ;)

   1. wlasnie ze zwrotami... , Holek 2/01/04 17:14
      jest u nich troche ciezko... bedziesz 'zwolniony' z podatku przez kilka miesiecy (takze dochodowego) - az do momentu kiedy znowu nie wyjdziesz na zero lub na plus...
      
      US rzadko cos zwraca;)

      "...here I am on The Road again..."

      1. nie, to nie tak.... , tramway 2/01/04 18:18
         zwolnionym od podatku VAT faktycznie można być (polega to na tym, że nie możesz odliczać podatku naliczonego przy zakupie, ale też nie musisz naliczać należnego, gdy sprzedajesz towary....prawo do zwolnienia mają podatnicy nieprzekraczający w roku podatkowym 10.000 Euro obrotu),ale ma się to nijak do podatku dochodowego (od którego nie można być zwolnionym)...w przypadku, gdy samochód kupuje podatnik zwolniony od podatku VAT, to nie może odliczyć podatku właśnie ze względu na zwolnienie...
         1. zle mnie zrozumiales... , Holek 2/01/04 18:23
            'zwolniony' bylo w cudzyslowie...

            "...here I am on The Road again..."

            1. w cudzysłowiu czy nie.... , tramway 2/01/04 18:32
               tak czy nie - zwolnienie w Vacie ma się nijak do zwolnienia z obowiązku wpłacania zaliczek (bo o to chyba Ci chodziło, mgdy pisałeś o zwolnieniu w podatku dochodowym)...i wiąże się z obrotami (max. 10.000 Euro w ciągu roku) podatnika, a nie z wychodzeniem na zero czy plus...

   2. to zależy... , tramway 2/01/04 18:14
      przede wszystkim od tego czy samochód ma homologację (nie ma homologacji, nie ma odliczenia, a tym bardziej zwrotu podatku VAT....podatek ten co najwyżej możesz wtedy wrzucić w koszty na gruncie podatku dochodowego)...jeśli masz prawo do odliczenia podatku VAT (a więc kupiłeś samochód z homologacją), a chcesz go dostać od razu z powrotem warunek jest jeszcze jeden - samochód musi być amortyzowany na gruncie podatku dochodowego od osób fizycznych...tylko bowiem nabycie środków trwałych, które są amortozowane uprawinia do bezpośredniego zwrotu VAT....
      1. eee , pirat 2/01/04 18:40
         ja raczej nie z tej branży ... mógłbyś to napisać bardziej po polsku (o ile się da) ?

         odczepta się od mojego podpisu ;)

      2. co ma piernik do wiatraka , Darek K. 2/01/04 18:41
         a w tym przypadku amortyzacja do VATu.

         Everything that has a beginning has an end

         1. a ma to;-) , tramway 2/01/04 18:46
            zgodnie z art. 21 ust. 3 ustawy o VAT,  podatnikom dokonującym sprzedaży towarów opodatkowanych wyłącznie stawką 22%, u których podatek naliczony jest wyższy od podatku należnego, przysługuje zwrot różnicy podatku z urzędu skarbowego w kwocie nie wyższej od kwoty podatku naliczonego przy nabyciu towarów i usług, które na podstawie odrębnych przepisów zaliczane są przez podatnika do środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych podlegających amortyzacji...
            1. samochód osobowy też podlega amortyzacji , Darek K. 2/01/04 18:58
               a odliczyć VATu nie można. Chodzi mi tu o najzwyklejszy nie homologowany na hiperciężarówkę samochód osobowy.

               Everything that has a beginning has an end

               1. ale czy na potrzeby , pirat 2/01/04 19:01
                  firmy samochód musi mieć koniecznie homologację ciężarówki?
                  Przecierz przykładowo jako firma świadcząca min. usługi serwisu komputerów w domu u klienta nie potrzebujesz "ciężarówki" żeby tam dojechać.

                  odczepta się od mojego podpisu ;)

                  1. homologacja... , tramway 2/01/04 19:09
                     jest warunkiem (czy raczej jednym z warunków) odliczenia podatku VAT przy zakupie samochodu...ofkors, nie musisz kupować samochodu z homologacją, ale wtedy za żadne skarby świata nie odliczysz podatku zapłaconego przy zakupie (będziesz "za to" mógł wrzucić go do kosztów uzyskania przychodu na gruncie podatku dochodowego)...
                     ....a to czy potrzebujesz czy nie ma znaczenie o tyle tylko, że w razie kontroli będziesz musiał wykazać związek między:
                     - zakupem, a sprzedażą opodatkowaną (na gruncie podatku VAT),
                     - wydatkiem, a uzyskiwanymi przychodami (na gruncie podatku dochodowego)....
                     
                     zasadniczo w 90% przypadków nie ma problemu z wykazaniem takiego związku...ot, choćby w przypadku firmy komputerowej musisz gdzieś wozić skrzynkę ze sprzętem;-)))
                     
                     pzd...

               2. oczywiście... , tramway 2/01/04 19:03
                  wynika to z art. 25 ust. 1 pkt 2 ustawy o VAT, który jest przepisem szczególnym w stosunku do art. 21 (w tym art. 21 ust. 3)...i w niczym nie zmienia tego, że warunkiem zwrotu przy zakupie środka trwałego jest zaliczenie go do środków trwałych....tyle, że w przypadku samochodów osobowych nawet to nie pomoże;-))
                  
                  oi!
                  1. w tym momencie chodziło mi o samą amortyzację , Darek K. 3/01/04 11:22
                     bo osobówkę też można amortyzować (do pewnej kwoty)

                     Everything that has a beginning has an end

taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

1. Ojojoj - nagrzmociłeś.... , Remek 2/01/04 15:44
   Ad.1 - Nieprawda. Pierdoły odliczasz od kwoty do opodatkowania podatkiem dochodowym. VAT płacisz przy zakupie.
   Ad.2 - Kasa fiskalna, jak prowadzisz sprzedaż detaliczną ponad pewien limit...
   Ad.3 - Płatnik ZUS to do ZUS i ze sprzedażą niewiele ma wspólnego
   Ad.4 - Podtrzymuję, co napisałem wcześniej...
   1. tak więc dobrze że mnie skorektowałeś , pjfox 2/01/04 17:27
      thx
      teraz już wiem

      taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

-------
http://www.siemiany.info

1. co do gwarancji... , tramway 2/01/04 17:26
   art. 577 § 1 Kodeksu cywilnego: W wypadku gdy kupujący otrzymał od sprzedawcy dokument gwarancyjny co do jakości rzeczy sprzedanej, poczytuje się w razie wątpliwości, że wystawca dokumentu (gwarant) jest obowiązany do usunięcia wady fizycznej rzeczy lub do dostarczenia rzeczy wolnej od wad, jeżeli wady te ujawnią się w ciągu terminu określonego w gwarancji.
   
   innymi słowy - co do zasady udzielenie gwarancji nie jest obowiązkowe...jesli ją wystawisz stajesz się w rozumieniu powyższego przepisu gwarantem i ciążą na Tobie obowiązki gwaranta (kolejne przepisy KC)...
   
   dwie uwagi - gwarancja wystawiona przez sprzedawcę nie ma nic wspólnego z gwarancją wystawioną przez producenta sprzętu...na ogół jest tak, że sprzedawcy nie wystawiają własnej gwarancji, a jedynie podbijają gwarancję producenta....w tej sytuacji są kimś w rodzaju pośredników - gwarancji nie udzielają oni, lecz producent...własne druczki, o których mówiłeś są najpewniej gwarancjami udzielanymi przez samych sprzedawców...
   
   po drugie: nie należy mylić gwarancji z odpowiedzialnością towaru za zgodność towaru z umową (poprzednio rękojmią)....to są dwa reżimy prawne (gwarancja - KC, odpowiedzialność za zgodność towaru z umową - ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego)...podobne, ale też w zasadniczy sposób się różniące...choćby tym, że udzielenie gwarancji jest dobrowolne, a odpowiedzialność za zgodność towaru z umową ma miejsce z mocy prawa...
   
   i jeszcze jedno - odpowiedzialność za zgodność towaru z umową dotyczy sprzedaży konsumenckiej (osobom fizycznym nieprowadzącym działalności prawnej)...w przypadku gdy sprzedajesz towar firmom mają zastosowanie przepisy o rękojmi (art. 556 i nast. KC)....
   
   pozdrawiam

2. Nie wystarczy , El Vis 2/01/04 17:31
   Musisz mieć własną umowę gwarancyjną, którą klient powinien podpisać. Podpis jest akceptacją warunków gwarancji. Do tego przy odbieraniu sprzętu do naprawy pamiętaj o wystawianiu rewersów, pozwoli Ci to uniknąć wielu problemów. Pozdrawiam.

   I don't suffer from insanity.
   I actually quite enjoy it.

1. tramway , Keeper 2/01/04 19:01
   tramway - dziekuje Ci bardzo za wyjasnienie duzej czesci moich watpliwosci/uzupelnienie poprzednio wypowiadajacych sie osob. Musze przyznac, ze widac od razu bijaca z Twoich postow "roczna stycznosci z prawem podatkowym" :D

   -------
   http://www.siemiany.info

   1. ależ proszę.... , tramway 2/01/04 22:59
      cała przyjemność po mojej stronie;-))
      
      pozdrawiam...

1. ale czemu??? , tramway 2/01/04 18:22
   "Co do VATu - jęsli więcej kupisz niż sprzedasz, to broń Boże nie żądaj zwrotu nadpłaconego VAT-u, tylko przenieś na następny miesiąc".
   ---
   jak w temacie???? instytucja zwrotu VATU pozwala na szybsze odzyskaniu pieniędzy!!! przecież chyba lepiej jak od razu odzyska kasę niż będzie przez kilkanaście miesięcy (w przypadku samochodu spokojnie tyle) przenosić na następny miesiąc....

2. chłopie są tylko 2 przypadki kiedy można żądać zwrotu VATu , Darek K. 2/01/04 18:50
   export lub zakup środka trwałego
   nadwyżka podatku naliczonego nad należnym w przypadku zakupu towarów handlowych nie umożliwia zwrotu VATu.
   Poza tym jak kwota zwracanego VAtu jest wyższa niż 5000 zł - kontrola US murowana.

   Everything that has a beginning has an end

   1. nie tyle eksport co... , tramway 2/01/04 19:56
      sprzedaż opodatkowana stawką niższą niż 22%....to raz....dwa - pisałem o zwrocie podatku pisałem w kontekście zakupu środka trwałego (np. samochodu)...pewnie, że nie można żądać zwrotu podatku naliczonego przy zakupie towarów handlowych...ale to nie powód, by twierdzić, by "broń Boże" nie żądać zwrotu VAT-u, bo jednak czasem to ma sens...
      
      ...a co do kontroli to pewnie masz rację...ale czy to znaczy, że mamy ze strachu przed kontrolą nie korzystać ze swoich praw? jak wszystko jest w porządku to czego się bać? a jak nie jest to to, że podatek dasz do przeniesienie niewiele Ci pomoże...
      1. odpowiadam: , h-doc 2/01/04 20:08
         właśnie chodzi o kontrole. Niestetety, moi znajomi mieli właśnie z tego powodu serię nalotów. Dopóki płacisz jest wszystko ok a jak zaczynasz żądać od US pieniędzy to zaczynają się nieprzyjemności. Oczywiście - pewnie niektórym zwisają takie kontrole, ale dla mnie jest to stres - właśnie klka dni temu dostałem wezwanie do US, bo 2 lata temu przeprowadzałem termomodernizację lokalu i uzyskałem częściowe pokrycie kosztów z Urzędu Miejskiego. US sobie teraz o tym przypmniał i będą mnie z tego maglować. Brrr!!!
         1. pewnie masz rację.... , tramway 2/01/04 20:19
            ja jestem raczej teoretykiem niż praktykiem;-)

1. to było do Pirata po polskiemu;-) , tramway 2/01/04 18:53
   ...a przynajmniej tak się starałem;-)