TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[TOT] - leczenie kanalowe - czy da sie to zniesc:)? , Batie 8/03/04 15:31 Wiec tak bylem dzis u dentysty kosztowlao mnie to jak zwykle mnustwo nerwow. Jednak dentysta zalozyl mi tylko trucizne i za 2 tyg mam miec leczenie kanalowe - powiedzial mi ze nie musze brac znieczulenia(dla mnie nie ma problemu z zastrzykiem - moga mnie kuc:))...napiszcie jakie macie doswiadczenia z leczeniem kanalowym - bardzo boli - brac znieczulenie czy nie? a moze i ze znieczuleniem boli??
wiem ze stary ze mnie chlop (22latka)ale kazdy czegos sie boi.
dzieki za odpowiedzi wszystkich laczacych sie ze mna w bolu :)- ogólnie daje się żyć ;)) , Hitman 8/03/04 15:59
przeżyłem to w końcu - podczas tego show wlazł koleś do gabinetu który chciał się zapisać na wizyte jak zobaczył mnie na fotelu z szyną metalową wystającą mi na 20 cm z gęby to zbladł i szybciutko się ulotnił - do dzisiaj mam z tego ubaw...
Co do znieczulenia to ja byłem hardcore i na żywca bez znieczulenia - były chwile że załowałem tego ;))
Teraz leczenie zębów to bajka - oczywiście jak się ma kase - borują laserem albo powietrzem zero wrażeń ....ech gdzie te czasy jak pacjenta trzymało dwóch kolesi a dentysta zaparty nogami o fotel wyrywał chwasta .... :PTeoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - heh , Batie 8/03/04 16:22
no tak tylko ze laserem czy powietrzem kanalowo ci nie wylecza chyba nie??, a wogole to ile takie kanalowe leczanie trwalo 5min - godzine - i po jaka cholere ta szyna metalowa :)??- leczenie kanałowe - opis , Hitman 8/03/04 16:34
w skrócie to wygląda tak - robisz zdjęcie rentegowskie i tam wychodzi ile dany ząbek ma kanałow 2-3...
Przychodzisz z tym do swojej 'kochanej" dentystki i zaczyna się zabawa - do każdego tego kanalika w zebie pani Ci wkręca pręcik gwintowany - jak już dokręci to poczujesz gwarantuje ;)) aby później jeszcze troszeczke dokręcić ubaw na maxa... po czym czyści Ci te kanaliki swoistym wyciorem i to co wystaje Ci z gęby ta szyna - to swoista prowadnica która służy do tego celu - itak kanalik po kanaliku słowem zabawa na dobrą godzinke ;))Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - eeeee , ZGreG 8/03/04 16:46
ja ta ani razu żadnej szyny z gęby nie miałem wystawionej (-: najpierw trutką na 2 tygodnie, jak nerw był struty to wyciorem (igła skręcona spiralnie i dość ostrą krawędzią) dentysta mi czyści kanał z nerwa martwego, robi lekarstwo i znowu 2 tygodnie - potem jeszcze raz wyczyścił i betonuje, szlif, polerka i gotowe... tyle że to czyszczenie może być bolesne...... A rentegen to przede wszystkim żeby sprawdzić ile narwa jest wytrute i jak głebokie i jak ukształtowane są kanały... no i czy przypadkiem nie masz nietypowo - 3 zamiast 2 (-: Normalnie do 4 powinien być 1 kanał, potem 2 a chyba ostatnie sa 3 kanałowe... (-:podpis?
jaki podpis! - no właśnie ... , Yosarian 8/03/04 17:16
ja też w ten sposób byłem traktowany, odwiert i stopniowe podtruwanie jak się ból pokazywał :) a ból (tai co to skrrzydeł dodaje;) to się pojawił jak pani dentystka doczyszczała kanł i zapedziła się juz chyba do innej tkanki . do zęba nie przynależnej :)))All the best people in life seem to like
LINUX.
Steve Wozniak
- dokładnie , ZGreG 8/03/04 17:22
Red BÓL jest jak już dojdzie do tkanki kostnej... )-: jak mi baba robiła jeden jedyny raz bez znieczulenia kanał to mało w zęby nie chyciła - bo już mi ręka sama się odwinęła.. - żart ale normalnie wolę nie myśleć... za to dentytsta to jedyna osoba która potrafi wywołać u mnie oczopląs (-: BW idę jutro robić całą koronę bo mi właśnie pękł całkiem ząb zrobiony w kanał...)-: był zbyt osłabiony i przegrał ze skórką od chleba...)-: i tak oto będę miał pierwszego sztucznego...)-: chyba sobie idąć z duchem czasu każe wprawić siakiś brylant czy jak (-:podpis?
jaki podpis!
- człowieku - jak Ci powiedział że kanałowo bez znieczulenia to zmień dentystę!!! , ZGreG 8/03/04 16:26
nawet nie powinien tak pomyśleć!!! JAk Ci tyćnie nerwa który możę być jeszcze nie wytruty to po prostu pobijesz rekord życiowy Artura Partyki! Mam 3 zeby wytrute i zalane kanały - wiem jak to skramencko boli, nawet struty ząb może Ci dać w tyłek - po co ma Ci zostać kawałek szpilki do czyszczenia w kanale (szarpniesz się i złamiesz he he he)... Raz miałem bez znieczulenia robione przy kanałąch (dentystka chciała mieć pewność że to ten właściwy)... i nigdy więcej... po co masz się stresować? Większość dentystów nawet nie każe sobie dopłacać za kodeine i znieczulenie potem więc po co? Gieroja zgrywać? Nie ma się co zastanawiać - bierz znieczulenie - nawet jak niepotrzebne będzie to nie zaszkodzi a komfort psychiczny będziesz miał...podpis?
jaki podpis! - a ze znieczuleniem cos czuc ?? , Batie 8/03/04 17:04
jak to wyglada??
- pewnie ze strachu , zorg 8/03/04 16:26
niechcial paszczy otworzyc wiec ta szyna mu ja zaryglowali :) salsa merenqe bachata - dobre dobre , Hitman 8/03/04 16:36
zapewniam Cię że jednak nie przesadzam w tym co pisze ;PTeoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas.
- E tam nie przesadzaj. , sebble 8/03/04 16:51
Raz tylko dałem sobie zrobić znieczulenie i powiedziałem,
że nigdy więcej. Bolało prawie tak samo a miałem potem zcierpnięta gębę przez parę godzin- no to wybacz , Ptaszek Bitumiczny 8/03/04 17:07
ale to bylo chujowe znieczulenie, mialem kanalowe i znieczulenie i nic nie czulem :)Kierowca Bombowca
A64 3500+ 1Giga 400 GF6800 Samsung 120
giga 913N i inne bajery - Pteszek dobrze to okreśłił , ZGreG 8/03/04 17:14
może za dużo kodeiny Ci napryskali a potem nie zrobili zastrzyku? Bo najpierw kodeiną robią powierchniowe żęby Cię zaastrzyk nie bolał a potem łup z igiełki w dziąsło właściwe znieczulenie... a z kanałami tak jest że to w końcu nerwy i cięzko ocenić - jak nie jest 100% zatruty ząb to nawet po znieczuleniu możesz to czuć - ale nie powinno Cię boleć... ja tak miałem jak mi kolano chirur zszywała - pytała 4 razy czy czuję jak mi wbija igłę do szycia - za każdym razem czułem więc jej to mówiłem, ona łup kolejny zastrzyk, chwila przerwy i znowu pyta - dopiero jak już mnie prawie uśpiła totalnie zapytała czy boli a nie czy czuję (((-: ROTFL! a że nie bolało to powiedziałem... miałem śmiechu co niemiara...podpis?
jaki podpis!
- Mam kumpla , krogulec 8/03/04 17:14
ktory leczenie kanalowe robil pod narkoza :D, ale on do kazdego zeba bierze znieczulenie. Ja mialem znieczulenie tylko raz - wlasnie przy leczeniu kanalowym- i co czules cos? , Batie 8/03/04 17:29
tzn czy bolalo bardzo czy dalo sie wytrzymac:) - ehh ale tchorz ze mnie!
- jak tu ktos juz napisal, jezeli powidzial Ci ze moze to zorbic bez znieczulenia , McKania 8/03/04 17:47
to spierniczaj od niego jak najszybciej.....
ja w swoim zyciu przeszedlem tak na moje oko okolo 20 leczen kanalowych [tylko w przeciagu ostatniego roku ok. 5 - 6] i przypuszczam, ze gdyby robili by mi to bez znieczulenia to bym tu dzisiaj z Wami nie bylo :) [tzn. wg. mnie bol paskudny, bo nieraz powiedzmy doszedl tam, gdzie znieczulenie nie siegalo - ogolnie to jest problem zeby mnie dobrze znieczulic]
KANAL NA ZYWCA ALBO ZDROWIE - kania ostrzega :)
p.s. i jeszcze jedna sprawa - jesli sobie zrobisz bez znieczulenia i jakos to przecierpisz, to juz nigdy nie bedziesz chcial isc do dentysty [oczywiscie moze rzadko musisz chodzic to wtedy ok, ale jesli zeby psuja Ci sie 'tak normalnie' to polecam znieczulenie i spokoj]config: skóra, fura i coreDuo ;) - "by mnie tu dzisiaj" , McKania 8/03/04 17:48
taki mlaly bladconfig: skóra, fura i coreDuo ;) - bo o zeby trzeba dbac ! , zorg 8/03/04 18:56
a nie je puszczac w kanal lol
ps. jak tu sie calowac z panienka jak sie ma prochnica ?????? horror salsa merenqe bachata - to i ja się zapytam... tylkko nie śmiać się... , Chrisu 8/03/04 19:21
Wstyd się przyznać ale u dentysty nie byułem już dawno... Poprostu będąc dzieckiem pani dentystka mnie przestraszyla i pozostał mi uraz...
Mam pytanko. Jak to jest teraz? Mam 2 (moze 3 ) zęby do leczenia. W tym jeden z ogromniastą dziurą :(. Jak to jest teraz z borowaniem. Mam laser i co ? Pali się zęba? Bo zakładam ze wiertełkiem już mało kto się bawi. No i jaka jest dostępność u dentystów nowoczesnych rozwiązań? A jak mam znieczulenie? daje ono coś? Czy jednak coś czuć? A jak jest dziura? Od razu wyrywają (jak kiedyś), czy załóżmy że jest 10% zęba i "nadlewają" go? No i jak ogolnie jest obecnie u dentysty?
Wiem wiem, facet twardziel macho itd ;). Ale panicznie boję się dentystów!
Hmmm a może tamta dentystkę podać do sądu za uraz psychiczny ;)... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - Kur.... co to ma byc? , Skyp 8/03/04 23:18
portal internetowy czy serwis z masochistycznymi zwierzeniami wizyt u dentysty... ;)?
Zawsze gdy ide blombowac do dentysty(tak jak dzis:P)... lece bez znieczulenia zakladajac ze jak mi porzadnei da w kosc to od nastepnego razu nauczony przykladem bede rzadal znieczulenia... Po przeczytaniu powyzszych wspomnien jakos odwaga mnie opuscila... :/... a jesli i na kanalowe nadejdzie czas to zgodnie z wasza sugestia na pewno nie polece na zywca ;) :D
Acha i troche umiaru... bo powoli zaczne bac sie tutaj zagladac... bo jak sie czlowiek naczyta... to wlosy staja deba :P :D ;)Skyp - sorki :).. mialo byc na koncu watku :D , Skyp 8/03/04 23:19
bo raczje moja wypowiedz nie jest zwiazana z twoimi watpliwosciami ;)Skyp
- poza obiwanem nikt Ci tu raczej sensownie nie odpowie , McKania 8/03/04 19:42
no ja Ci tylko powiem ze to by musial byc laser o niezlej mocy zeby Ci w zebie borowal :) i dalej sie wierci wiertlami
natomiast 99% wykonuje sie tak, ze [prawie] nic nie bolil [zostaje wklucie zastrzyku ze znieczuleniem]config: skóra, fura i coreDuo ;) - już nie policzę... , XTC 8/03/04 19:50
ile mam zębów kanałowo leczonych :(
wada taka, że potem jak są martwe to:
a) ciemnieją
b) są coraz bardziej kruche
c) rzeszotowieją jakby - plomby mają tendecję do wypadania
d) na plomby w martych dentyści "nie dają gwarancji" na usługę...
niemniej dobrze, że metoda istnieje - i dobrze, że teraz można niemal wszędzie zrobić zdjęcie - czy pojedyncze czy pantonometryczne...
zupełnie co innego robić na ślepo jak to kiedyś było - na tych zdjęciach widać u mnie różnice między kanałami wypełnianymi przez znajomą dentystkę 7 lat temu a tymi które obecnie robię ...
w sumie to istnieją zagrożenia - w niektórych gabinetach przed pierwszym kanałem informują Cię o potencjalnych zagrożeniach i podpisujesz kartkę, że "świadom i zdrów na umyśle - wyrażasz zgodę na takie leczenie"...Linux - do zębologa chodzę średnio raz do roku, , fiber 8/03/04 19:58
ale ostatni raz pozwoliłem sobie dłubać bez znieczulenia 19-cie lat temu.
Nie jestem ani "gierojem", ani masochistą...
pzdr.Analiza uryny może wykazać chorobę
jednostki, analiza urny chorobę
społeczeństwa - no ja z kolei... , XTC 8/03/04 20:01
dopiero od roku biorę znieczulenia...
i chyba dobrze jest - teraz mają ciut lepsze narzędzia i czasem prześwietlenia "on-line" więc ból nie jest /choć za pewne jest to cenna informacja/ głównym wyznacznikiem "jak przebiega operacja"... jak to było kiedyś...Linux - Nie no pewnie... , Doczu 9/03/04 10:27
... zdaję sobie sprawę, że to sprawa dziedziczna i nie poradzisz :-)
Ja na szczęście odwiedzam stomatologa raz na rok, albo i rzadziej, i tak nie ma za bardzo co robić, a bardzo lubie słodycze. Oczywiście rad jestem z tego. Ale w podstawówce bałem się jak cholera chodzić do stomatologa. Raz nawet doprowadziłem do tego że korzeń mi zarósł i zaczął gnić - wtedy miałem nieco dłuższą wizytę u stomatologa połaczoną z drzemką na zabieg. Potem miałem ładny krater w dziąśle. Od tego czasu raz w roku idę bez względu czy mnie boli czy nie. Na szczęście mam dwie "zaprzyjaźnione" dentystki, w dodatku chirurgów - mają wobec mnie długi wdzięczności za serwis komputerów więc ide bez obaw :-)
No a co do tytanowych implantów - hmm droga rzecz, a nie wiadomo czy się przyjmie w organiźmie.- Miało byc pod "Madry się znalazł :P" , Doczu 9/03/04 10:28
Coś dziś jakiś rozkojarzony jestem :P
- zorg odwiedza , zorg 8/03/04 20:39
4x w roku i zawsze sie usmiecha salsa merenqe bachata - bez znieczulenia , kubazzz 8/03/04 20:41
to nie dla mnie. nie mialem zadnego zeba leczonego kanalowo i zaden mi sie narazie nie kwalifikuje do takiego, aczkolwiek mam raczej srednio wytrzymale zeby:( [to podobno rodzinne-tzn genetyczne]. Ale ani razu nie odwaze sie wziac bez znieczulenia. Raz ,juz po jednym znieczuleniu, dentystka dotarla do miazgi zywego zeba.... przezycia byly nie do opisania... potem mialem wrazenie, ze to byl koszmarny sen.. Zamazaly mi sie w ogole wspomnienia - tak po 4 dniowej libacji:))
Ale potem , w czasie tego zabiegu, dostalem drugi zastrzyk i dalo rade...
teraz do kazdego ubytku biore znieczulenie-stac mnie na komfort psychiczny to czemu sobie odmawiac...nie mam zamiaru nikomu udowadniac, ze sie nie boje bolu-bo i tak wiem , ze sie boje:)SM-S908 - nieprzyjemne to jest , NimnuL-Redakcja 8/03/04 20:47
trucizna wciskana jest w kanały zęba. To juz najgorsze masz za sobą bo musiał dostać się bardzo głęboko w głąb trzona. Nerwy powinny po okolo 2 tygodniach obumrzeć. nie zawsze tak się dzieje i czasem trucizna jest dokladana i przycohodzisz po nastepnych kilku dniach.
Jak ząb obumrze to mogą Ci po nim kombajnem jeździc. nic nie czujesz. Zadne znieczulenie nie potrzebne. Caly pic polega na tym, ze pozniej małymi cązkami (czy połączeniem śróbki i szczypiec) wkręca się w nerw i wyrywa Ci je po kolei. poczym miejsce po nerwach zalewane jest plombą a ząb jest martwy. po latach staje się słaby i potrafi sięwykruszyć (Część) ale dentyści rekonstuują ząbki.
ja mam jednego po takim leczeniu. pod koniec zeszlego roku sprawione.
spokojnie - ja sie dentysty boje bardziej niż wejścia Maluchem na czołówke z JumboJetem ;)
a ze zneiczuleniem nic nie boli, ale najgorsze masz za soba. dalej juz nie powinno bolec.
powodzenia i wiecej mleka pij ;)Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - ja to sie boje , kubazzz 8/03/04 20:49
maluchem po placu manewrowym jezdzic:))SM-S908 - hehe ;) dentysta gorszy , NimnuL-Redakcja 8/03/04 20:58
pprzynajmniej dla mnie ... a maluch to wyzwanie nawet w garazu ;)Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.
- ja wlasnie niedawno wrocilem od dentysty , Martens 8/03/04 22:29
w sumie to poszedłem naprawić 2 zeby a wyszedłem z jednym mniej ;) okazalo sie ze trzonowy jest juz do wywalenia i został usuniety, jeżeli chodzi o ten drugi zabek to narazie babeczka zalozyla mi trutke i mam przyjsc za 2 tygodnie, oczywiscie kazalem sobie wstrzyknac konska dawke znieczulenia bo nie wyobrażam sobie kanalowego leczenia bez znieczulenia, nie bolało nic chociaż odczucia sa nieprzyjemne, natomiast jezeli chodzi i wyrwanie zeba to juz był dramat, nie chciał skurczybyk wyjsc, tak sie do mnie przywiązał ;) ale w koncu poległ w nierownej walce z kombinerkami pani doktor :P - hmm , Carat 8/03/04 23:12
ja miałem w paru ząbkach kanałowe, także w sumie kilka kanałów mam za sobą ;)
Wszystko robione na żywca i powiem, że z wczesniejszych opowiadań jakie słyszałem to moje wyobrażenia o bólu były większe niż w praktyce.
Owszem momentami bolało jak pani stomatolog wyciorkiem wjechała za daleko ale to było chwilowe, gdyby ten ból trał nonstop to na pewno nie dałbym rady ale tak chwilowo to nie było tak źle.
Ogólnie trzeba dbać o zęby i odwiedzać stomatologa przynajmnije 1 w roku, choć zaleca się wizytę kontrolną co pół roku, wtedy jak leczy się na bieżąco to nie ma potrzeby leczenia kanałowego.
Była kiedyś taka piosenka "Myję zęby, bo wiem dobrze o tym, kto ich nie myje ten ma kłopoty. Szczotka, pasta, kubek ciepła woda, tak się zaczyna wielka przygoda..." :)
W praktyce czasem sama szczotka to za mało i bardziej przydatna jest nitka.- a jeszcze co do bólu , Carat 8/03/04 23:30
to jest to pojęcie względne, każdy inaczej odczuwa ból i jeden potrafi wytrzymać więcej niż drugi człowiek.
Zresztą ból ma rózne postacie i podrażnianie nerwów w leczeniu kanałowym to nie jedyna forma bólu, dopóki ktoś sam się nie przekona jak to jest to będzie znał ból tylko z opowiadań.
Owszem potrafi momentami zdrowo zaboleć lecz ogólnie da się przeżyć i nie było tak źle jak sądziłem przed leczeniem. Inni pewnie by dostali zawału albo przynajmniej podskoczyliby pod sufit ;) Jak mówiłem jest to sprawa indywidualna.
Moja mama na sam dźwięk borowania dostaje ataku strachu, mimo że np. tylko przechodzi obok gabinetu ;)
Osobicie zbyt długo zwlekałem z odwiedzinami u stomatologa, więc niejako sam się prosiłem o kłopoty. Teraz jestem mądrzejszy i nie mam już tego typu problemów.
- Ludzie ... kurna... , Doczu 9/03/04 08:33
tacy młodzi ludzie, a takie problemy z zębami ????
Do stomatologa mieliście pod górke ???
A teraz poważniej.
Batie - zapewniam Cię, że jakbys widział narzędzia do leczenia kanałowego, to w zyciu nie zrezygnowałbyś ze znieczulenia. Koszmar - mam kilka takich gdzieś, jako ciekawostke otrzymałem od zaprzyjaźnionej Pani stomatolog.
Jednak najmniej ciekawe jest usuwanie kamienia nazębnego ultradzwiekami. Brrrr- mądry się znalazł :P , XTC 9/03/04 09:35
to w dużej mierze dziedziczne :(
niektórzy mają zęby jak porcelanki - inni jak perełki - po 2 dziurki w każdym - ja jestem w tej 3-ciej grupie - po 3-dziurki...
i nic dentysta tu nie ma do rzeczy :(
sypią się i tyle... średnio 10-12 ubytków rocznie - już od dziecka...
jak idę do jakiegoś nowego stomatologa to każdy jest zdumiony - ja pytam "no co...ruina co?" ale zawsze miło odpowiadają :) "nieee... no widać, że były leczone na bieżąco"...
taki zgorzel 1-dynki to straszna rzecz - wierz mi...
oby moje dzieci miały łatwiej w tym względzie niż ja - bo niedawno miałem propozycję zastanowienia się nad radykalnym posunięciem - tytanowymi mocowaniami do sztucznych...
i nic nie poradzisz... :)Linux - ja tam zawsze z górki miałem , McKania 9/03/04 11:46
i na moje nieszczęście zawsze sobie znalazł coś popsutego :)config: skóra, fura i coreDuo ;)
- Bożżż... , DJopek 9/03/04 10:02
Aż mi gęsia skórka wyszła po przeczytaniu tego posta :/ Ja mam o tyle szczęście że przez 20 latek mojego życia nie miałem poważniejszych problemów z zębami, zero leczenia kanałowego itp. Do dentysty chodzę co ok. 2 lata i z reguły jedna głębsza dziurka i 1-2 malutkie - jak to mówi moja dentystka - ot taki zabieg kosmetyczny. W sumie znieczulenie brałem tylko jak byłem młodszy, teraz nie mam się czego obawiać, bo dziury nie poważne, a ząbki zdrowe :) (aż dziwne bo cała rodzina zarówno od strony mamy i taty ma poważne problemy z zębami...). - duzy chlopiec a peka ... , Olo 9/03/04 11:38
... a nie ma czego przecierz. Ja juz mam kilka zebow leczonych kanalowo, nawet jeden powtornie (nauczka - trzeba bylo nie chodzic do darmowych dentystow ...) - to jest dopiero czad - zabawa z mikroskopami, drazarkami ultradzwiekowymi etc- ladnych pare tygodni a o kasie nie wspomne. Znieczulenie biore jak daja a jak nie chca to sam o to prosze - kasa niewielka a ja nie mam zamiaru sie zgrywac gieroja jak to ktos napisal. Niby po co? Skoro medycyna wynalazla takie cos to warto stosowac. Ale o3wiscie zrobisz jak chcesz. |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|