|
OBECNI NA TPC |
|
|
» NWN 05:07 » Shark20 02:49 » MARC 02:08 » RoBakk 01:51
Dzisiaj przeczytano 41120 postów, wczoraj 25974
Szybkie ładowanie jest: włączone.
|
|
|
|
|
|
TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
Poradzcie w co zainwestowac albo gdzie sie zglosic po porade , dawidy 9/03/04 11:18 Czasy jakie sa kazdy wie, samemu trudno cos wymyslic, tzn pomyslow juz mialem kilka, ale zawsze po glebszym przeanalizowaniu stwierdzam, ze to jednak kiepski pomysl.
Moze ktos z was ma jakies ciekawe pomysly? A moze wiecie gdzie warto sie zglosic do fachowcow o porade? Max kwota inwestycji - ok. 100 000 PLN.102594 - he he , Fantomas 9/03/04 11:22
podejrzewam, ze nie ma juz tematu którego nie było na boardzie .. zobacz pytanie/wypowiedz Nimnula w archiwum :)))).... jezeli nie wyłapałes(aś)
złosliwosci to przeczytaj raz
jeszcze ... - hehex2 , ulan 9/03/04 11:40
wiesz Fantomas jesteś sadystą, a wiesz dlaczego ;-). Bowiem każesz biednemu "Dawidyemu" szukać w postach jednego z najbardziej płodnych uczestników boarda, teraz będzie musiał chyba z pół roku spędzić na czytaniu wszystkich postów Nimnula co by sie zorientować gdzie są interesujące go kwestie :-))))))))))))))))))))))))))))
ps. Dawidy rzyczę powodzenia i cierpliwości na nowej drodze życia: czytanie wszystkich postów Nimnula :-))))))))pozdr. ułan vel ulan
"Uwielbiam zapach napalmu
o poranku..." - o matko, ale wstyd , ulan 9/03/04 11:42
oczywiście "życzę" a nie tak jak napisałem wcześniej, taki wstyd olaboga...pozdr. ułan vel ulan
"Uwielbiam zapach napalmu
o poranku..." - "rzyczę" , Fantomas 9/03/04 11:42
a co to znaczy ?? :))
wyszukiwarka: jaki biznes
http://twojepc.pl/boardPytanie64386.htm.... jezeli nie wyłapałes(aś)
złosliwosci to przeczytaj raz
jeszcze ... - musisz kopac leżącego... , ulan 9/03/04 11:44
taski wstyd, taki wstyd...pozdr. ułan vel ulan
"Uwielbiam zapach napalmu
o poranku..." - juz wiem dlaczego tak zapadło Ci , Fantomas 9/03/04 12:01
powtarzanie o wstydzie :)))))))))))))))))))))))))))))))
Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek...
Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do
takiego samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej raca do łóżka.
W tym momencie otwierajš się drzwi i wchodzi
Rysiek...
Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo. Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek ma klasę!".
Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy,
najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie.
Facet w szafie myśli:"Kurwa, ale ten Rysiek, to jednak jest zajebisty!".
Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu krateczka -
kaloryfer, wysportowany, a na klacie grajš mięśnie.
Facet w szafie myśli: "Kurwa, ten Rysiek, to ekstra gość!".
Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu pała aż do kolan.
Facet w szafie myśli: "O żesz kurwa, Rysiek to zajebisty buhaj!"
W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocnš i pojawia się brzuch z
cellulitisem i obwisłe piersi aż do pasa.
Facet w szafie myśli: "Ja pierdolę! Ale wstyd przed Ryśkiem"..... jezeli nie wyłapałes(aś)
złosliwosci to przeczytaj raz
jeszcze ...
- hehex3 , dawidy 9/03/04 12:04
znalazlem bardzo szybko, juz po pierwszej probie :)102594
- poszukaj w niusach na , irbar 9/03/04 11:48
pl.biznes
może tam coś znajdziesz[Admin: Skasowano] - sporo tego [stan na styczeń 2004 z pracy mgr] , capuccino 9/03/04 12:58
Przede wszystkim należy się zastanowić, na co zostaną przeznaczone zyski, tzn: czy planujemy kupno samochodu, mieszkania, oszczędzamy na emeryturę, czy po prostu chcemy odłożyć jakiś grosz na czarną godzinę. Dzięki zdefiniowaniu swoich potrzeb, można łatwiej określić jaki przyjąć horyzont inwestycyjny i jaki poziom ryzyka jesteśmy
w stanie zaakceptować. Im dłuższy jest okres na jaki zamierza się ulokować pieniądze, tym większe ryzyko można zaakceptować. Należy jednak pamiętać o tym, że wysoki poziom ryzyka wiąże się z większym prawdopodobieństwem uzyskania wyższej stopy zwrotu, czyli im dłuższy horyzont inwestycyjny, w tym bardziej ryzykowne instrumenty należy lokować. Poziom ryzyka zależy przede wszystkim od wielkości oszczędności. Następna reguła mówi, że równowartość co najmniej trzech, czterech pensji należy ulokować
w bezpiecznych instrumentach.
W przypadku lokat bankowych znaleźć ich wysokie oprocentowanie to nie lada sztuka. Przy wciąż spadającym oprocentowaniu więcej niż na lokatach można zarobić na niektórych obligacjach, o jednostkach uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych czy giełdzie nie wspominając. Lepszą ofertę mają mniejsze banki, którym zależy na wzroście udziału w rynku.
Nadal opłaca się mieć otwarty rachunek w banku internetowym. Odsetki zwykle dopisywane są co miesiąc, co sprawia, że w skali roku efektywne oprocentowanie jest jeszcze wyższe.
Inwestycja w lokaty jest w bezpieczna ale dochód rzadko odpowiada oczekiwaniom. Zanim więc podejmie się decyzję o inwestycji, zastanowić się należy jeszcze nad innymi instrumentami, niekoniecznie bardziej ryzykownymi a dającymi zdecydowanie wyższą stopę rentowności.
W przypadku obligacji skarbowych, są to instrumenty, które gwarantują prawie stu procentowe bezpieczeństwo. Wystarczy udać się do punktu obsługi klienta (POK) znajdujących się w domach maklerskich i wpłacić odpowiednią kwotę. Obligacje można także nabyć przez Internet.
Obligacje o stałej stopie procentowej (oszczędnościowe) sprzedawane są po cenie emisyjnej równej wartości nominalnej (100 zł), mają kapitalizowane odsetki, nie są notowane na rynku wtórnym i można je przedstawić do przedterminowego wykupu. Papiery trzy- i pięcioletnie to obligacje rynkowe. Ich cena ustalana jest oddzielnie dla każdej emisji, są za to notowane na warszawskiej GPW. Obrót nimi jest możliwy wyłącznie za pośrednictwem biura maklerskiego.
W krótkim terminie – pół roku, rok – potencjał wzrostowy obligacji nie jest wysoki. Jeszcze kilkanaście miesięcy temu, zyski osiągane na obligacjach przykuwały uwagę zarówno poważnych inwestorów, jak i drobnych ciułaczy. Dzisiaj ich ceny są
o wiele wyższe, a to oznacza, że niska jest ich rentowność. Jeśli nie boimy się inwestować długoterminowo, to zastanówmy się nad obligacjami cztero-, pięcioletnimi. Jeśli stopy procentowe nadal będą spadać, należałoby wybrać papiery o stałym oprocentowaniu. Taki wariant na pewno gwarantuje większy zysk niż obligacje o krótszym terminie wykupu. Złą stroną takiego rozwiązania jest zamrożenie kapitału. Dlatego warto się zastanowić, czy stać nas na to, by na najbliższych kilka lat zapomnieć o pieniądzach odłożonych w biurze maklerskim, czy może powinniśmy skorzystać z instrumentu bardziej płynnego jakim są fundusze obligacji.
Jednostki z funduszy obligacji można kupić w domach maklerskich oraz niektórych bankach. Ważną sprawą, na którą trzeba zwrócić uwagę, jest to, w jaki rodzaj obligacji lokuje fundusz, tzn. czy są to papiery o stałym czy o zmiennym oprocentowaniu. Przypuśćmy, że stopy procentowe i inflacja zaczną rosnąć. Wtedy większą stopę zwrotu osiągnie fundusz posiadający obligacje o stałej stopie procentowej. Godne polecenia są fundusze prowadzące elastyczną politykę inwestycyjną, tzn. inwestują w oba rodzaje papierów w zależności od warunków występujących na rynku.
Następną kwestią, której nie można pominąć są prowizje i opłaty pobierane przez fundusz. Jest to szczególnie istotne w przypadku niezbyt długiego horyzontu czasowego inwestycji, gdyż istnieje ryzyko, że wypracowany dochód zostanie „zjedzony” przez wysokie prowizje. W przypadku funduszy obligacji prowizje wynoszą ok. 1% wpłaconego kapitału (jednak w poszczególnych towarzystwach wielkość ta może się różnić), dlatego okres inwestycji w ich przypadku nie powinien być krótszy niż rok.
W grupie tzw. funduszy bezpiecznych, znajdują się poza funduszami obligacji, fundusze rynku pieniężnego i stabilnego wzrostu. Charakteryzują się one względnie małym ryzykiem, ale też stopa zwrotu nie jest wysoka. Z założenia fundusze te powinny ochronić realną wartość powierzonych im środków, czyli zarobić przynajmniej tyle ile wynosi inflacja. Atutem tych funduszy są niskie prowizje, stanowią więc dobrą alternatywę dla lokat bankowych.
W wyborze najbardziej efektywnego funduszu pomagają często tzw. wyszukiwarki, umieszczane na stronach internetowych - np.www.bankier.pl
W przypadku funduszy zmiennej alokacji, portfeli zmiennej alokacji, zrównoważonych, to na razie fundusze zrównoważone nie mają rewelacyjnych wyników, ale być może przystąpienie do Unii Europejskiej spowoduje wzrost cen akcji, co przełoży się na wzrost cen jednostek tych funduszy. Z drugiej strony ryzyko inwestowania jest ograniczone, gdyż tylko w połowie lokują one w akcje,
a w połowie w bezpieczne papiery dłużne. Prowizje w tych funduszach wahają się
w granicach od 0 do 5%. Ponadto, często istnieje możliwość wyboru czy chcemy zapłacić prowizję przy nabyciu, czy przy umorzeniu. Jeśli myślimy o inwestycji długoterminowej warto wybrać drugi wariant, wtedy kapitał początkowy jest wyższy i możemy zarobić więcej.
Fundusze akcji wracają do łask. Jeśli zrealizuje się scenariusz zakładający ożywienie gospodarcze i stabilizację sytuacji politycznej na świecie oraz wzrost kursów akcji związany z przystąpieniem do UE, to warto pomyśleć o lokowaniu oszczędności
w fundusze akcji. Szczególnie te, które mają w portfelu głównie duże spółki, bo to one najchętniej kupowane są przez inwestorów zagranicznych. Maksymalna prowizja wynosi w tym przypadku od 0 do 5% i maleje wraz ze wzrostem wartości wpłacanych pieniędzy. Jest to ryzykowna inwestycja, wymagająca silnych nerwów, ale zyski są nieograniczone. Jeżeli więc nie interesujemy się żywo giełdą lub nie mamy na to czasu a chcemy zarobić naprawdę duże pieniądze to fundusze akcji będą odpowiednim instrumentem.
W sytuacji gdy ktoś jest wytrawnym inwestorem, z dużym doświadczeniem, może zaryzykować inwestycję w akcje na własną rękę i zarobić jeszcze więcej (oszczędzając na prowizjach i opłatach za zarządzanie). Należy przy tym pamiętać, że wiąże się to z dużym ryzykiem utraty całości zainwestowanego kapitału. Poza tym, inwestycja w fundusze akcji jak i samodzielne lokowanie na giełdzie wymaga założenia długiego horyzontu inwestycyjnego, min. 3 lat. Na wielu stronach internetowych można korzystać z wykresów online, śledząc na bieżąco notowania wybranych akcji, można także założyć rachunek inwestycyjny, prześledzić profile spółek czy kalendarz finansowy.
Podsumowując:
boisz się, nie masz doświadczenia ---> wybierz lokatę w banku
nie boisz się stracić, ale nie masz doświadczenia --> zainwestuj poprzez fundusz inwestycyjny
nie boisz się, masz doświadczenie ---> inwestuj na giełdzie samodzilenie lub przez biuro maklerskie
ps. Jak wybrać najlepszą lokatę? Wybór jest dosyć prosty. Dzieje się tak zawsze, kiedy mamy tylko kilka alternatywnych rozwiązań. Na samym początku musimy odpowiedzieć sobie na kilka pytań. Po pierwsze na czym nam głównie zależy. Jeśli jedynym motywem jaki nam przyświeca jest zapewnienie maksymalnego bezpieczeństwa naszych pieniędzy
i ochrona przed inflacją – najlepiej będzie założyć lokatę w banku, w którym mamy konto. Przy małych kwotach różnica w oprocentowaniu jest tak mała, iż szkoda marnować naszego czasu. Sytuacja może skomplikować się, kiedy dysponujemy większą kwotą
i chcemy ją ulokować na dłuższy czas. W tym momencie dodatkowy wysiłek może się jednak opłacać. Nadal pozostaje jednak pytanie, który bank zaoferuje nam najlepsze warunki? Celowo w tym momencie używam słowa warunki, bo oprócz atrakcyjnego oprocentowania zdarza się, że banki wynagradzają nas w inny sposób za powierzenie im naszych pieniędzy.
Najważniejsze pytanie, które musimy sobie zadać przed zawiązaniem lokaty bankowej, brzmi: na jaki czas chcemy zdeponować nasze pieniądze?. Trzeba pamiętać, że przedwczesna wypłata wiąże się prawie zawsze z utratą części należnych nam odsetek.
W przypadku lokaty bankowej jedno z najważniejszych pytań dotyczy płynności inwestycji – to jest określenia czasu, na jaki zamierzamy zdeponować pieniądze. Jak wiadomo, im dłuższy termin lokaty, tym wyższe oprocentowanie. Nie można tu jednak przesadzać: trzeba tak skalkulować termin, by rzeczywiście móc go dotrzymać.
W przeciwnym wypadku bank pozbawi nas części lub nawet wszystkich odsetek,
w związku z przedwczesnym zerwaniem umowy. Depozyt, złożony na krótki termin (na przykład 3 miesiące) jest zdecydowanie bardziej płynną inwestycją niż 3-letni. Ceną za niższą płynność w przypadku tego ostatniego jest właśnie wyższe oprocentowanie.
Zakładając lokatę w banku ponosimy pewne ryzyko. Jeśli bank będzie miał problemy z wypłacalnością (co na szczęście zdarza się obecnie rzadko), możemy nie otrzymać z powrotem wszystkich pieniędzy. Inne rodzaje ryzyka wynikają zwykle z samej konstrukcji umowy depozytowej. W najnowszej historii polskiej bankowości zdarzały się niestety sytuacje, kiedy bank miał problemy z płynnością, to znaczy nie był w stanie uregulować wszystkich swoich zobowiązań wobec klientów (czyli nie mógł wypłacić im pieniędzy ze zgromadzonych depozytów).
W przypadku większych oszczędności rozsądną taktyką jest deponowanie pieniędzy w różnych bankach. W przypadku, gdyby bank miał problemy z zachowaniem płynności, rozproszenie oszczędności stanowi dodatkowe zabezpieczenie.
Bardzo pracochłonnym sposobem jest odwiedzenie placówek lub przejrzenie witryn internetowych banków. Lepiej jednak skorzystać z któregoś z publikowanych
w prasie lub internecie zestawień. Najbardziej znane znajdziemy w dzienniku Rzeczpospolita, w czwartkowym dodatku „Moje pieniądze”. Informacje te są dostępne także w internetowym archiwum gazety. Doskonałą alternatywą tego źródła jest narzędzie dostępne na przykład w portalu Bankier.pl. W wyszukiwarce, która znajduje się pod adresem http://www.bankier.pl/fo/lokaty/narzedzia/lokaty/ możemy szybko znaleźć najlepsze oferty lokat na polskim rynku. W opcjach wyszukiwania podajemy wysokość kwoty jaką chcemy ulokować (jest to o tyle ważne, iż banki dają lepsze oprocentowanie dla większych sum), walutę lokaty rodzaj oprocentowania (stałe lub zmienne), oraz interesujący nas okres jej trwania. Po wprowadzeniu wszystkich danych otrzymamy listę znalezionych najlepszych wyników.
Z moich obserwacji wynika, że najwyższe obecnie oprocentowanie oferują wcale nie banki wirtualne, a te jak najbardziej tradycyjne. Zdziwić mogą tylko mało znane nazwy. Nie musi to jednak oznaczać, że powinno się w takim wypadku automatycznie rezygnować z ich oferty. Chociaż zwykło się mówić, że najwięcej za depozyty dają banki, które mają kłopoty finansowe, to w niektórych przypadkach związane jest to raczej
z chęcią wypromowania w ten sposób banku. Przykładem takiego postępowania jest Dominet Bank, który w tym momencie proponuje najlepsze warunki. Patrząc na wysokość oprocentowania kredytów w takim banku nie dziwi fakt, że może on sobie pozwolić na mniejszą marżę i taki niestandardowy sposób promocji. Pamiętać jednak musimy, że
w tradycyjnych bankach w czasie trwania lokaty nie będziemy mogli wypłacić środków bez utraty odsetek. W takim wypadku warto zainteresować się którymś z banków internetowych. W ich przypadku możemy wybrać pieniądze w każdej chwili, bez obawy, że nie dostaniemy należnych nam odsetek.
Czasami banki oferują specjalne warunki dla lokat. Korzystając z doświadczeń sprzedawców dóbr szybkozbywalnych zachętą do założenia depozytu jest możliwość zdobycia nagrody rzeczowej lub pieniężnej. Banki prześcigają się na tym polu
w pomysłach. Wygrać można między innymi mieszkania, samochody, wycieczki, komputery. Niestety zakładających lokaty jest wielu, a nagród mało. Aby zrekompensować tę niedogodność inne banki oferują propozycje, którym czasami nie sposób się oprzeć. Za lokatę (a trzeba przyznać, że często dość atrakcyjną) każdy deponent może dostać ładny serwis do kawy, portfel lub na przykład butelkę dobrego wina. Takich specjalnych propozycji nie znajdziemy niestety w wyszukiwarce czy tabeli publikowanej w gazecie. Sposobem na to jest uważne oglądanie reklam w mediach lub śledzenie wiadomości
o nowych propozycjach na stronach wortali finansowych. W przypadku niektórych banków, m.in. BPH PBK, BZ WBK, Lukas Banku depozyty założone przez internet mają wyższe oprocentowanie niż te zakładane w placówkach.
Czasami lokata, chociaż nie przyniesie nam dużego zysku może przydać się w inny sposób. Za dobry przykład może posłużyć eKonto PRO w Lukas Banku. Jeśli tylko będziemy posiadali tam lokatę powyżej 5000 zł to doskonałe konto będzie prowadzone za darmo (normalnie opłata miesięczna wynosi 7 złotych). Jeśli potrzebujemy karty kredytowej, a nie możemy pochwalić się udokumentowanymi stałymi dochodami zawsze można założyć lokatę w Banku Millennium lub BPH PBK. Banki ograniczają w takich wypadkach formalności i wydają takie karty pod zastaw depozytu.
Spadające stopy procentowe oraz wprowadzenie podatku od zysków kapitałowych spowodowały, że oszczędzanie w bankach chroni nasze pieniądze tylko przed inflacją. Warto zdać sobie jednak sprawę, że istnieją inne równie bezpieczne, a zyskowniejsze produkty finansowe. Można do nich zaliczyć na przykład obligacje skarbu państwa lub fundusze inwestycyjne (rynku pieniężnego lub obligacji). Przed założeniem kolejnej lokaty warto się nimi zainteresować i zainwestować w nie część środków. Można to zrobić, chociażby na próbę.
Od października 2002 roku możliwe jest zawiązywanie lokat w bankach poza granicami naszego kraju. Należy jednak zwrócić uwagę, że w przypadku niewielkich kwot opłacalność tego typu operacji jest raczej wątpliwa. Zgodnie z nowym prawem dewizowym, od 1 października 2002 roku Polacy mogą zakładać konta osobiste lub lokaty terminowe w bankach na całym świecie. Oszczędzanie w obcym banku jest jednak przedsięwzięciem bardziej skomplikowanym. Przede wszystkim jest dość kłopotliwe,
a w przypadku mniejszych sum raczej nieopłacalne (operacje mogą być znacznie utrudnione i wiązać się z dodatkowymi kosztami – wyjazdów czy rozmów międzynarodowych). Dodatkowo oszczędzanie w obcej walucie wiąże się z ryzykiem walutowym. Ale tak właśnie jest: za większą wolność i swobodę wyboru płaci się cenę
w postaci wyższego ryzyka.- ale to tylko teoria... , smichal 9/03/04 16:38
a w praktyce teraz najlepiej zainwestowac (jak sie nie znasz) w fundusze akcyjne - najlepsze ok. 20% zwrotu przez kwartal tylko zawsze jest ryzyko, ze mozesz stracic ale np. przez supermarket w mBanku mozna bardzo latwo kontrolowac funduszami i jak widzisz, ze za duzo tracisz wycofac pieniadze.
A jak chcesz miec stale miesieczne zyski to najlepiej lokata - najwieksza w banku Dominet - 4,9% za miesiac.- teoria poparta praktyką , capuccino 9/03/04 17:06
moj kolega zainwestowal czesc pienieszy na lokacie wlasnie w banku Dominet, a druga czesc zainwestowal 60% w fundusze akcji 40% w obligacji. I jest b. zadowolony. ING ma ciekawy pakiet funduszy inwestycyjnych- 40 % w obligacje? , smichal 9/03/04 18:58
przciez od ponad polowy roku fundusze obligacyjne caly czas spadaja, nie lepiej przerzucic sie na hybrydowe? O ING nie wiem bo korzystam z mBanku i to mi wystarcza bo zakup jednostek jest bez prowizji no i wszystko przez internet sie zalatwia no i do wyboru jest ponad 40 funduszy :)
- moge zrobic , acd 10/03/04 02:09
kopiuj-wklej ? ;D>>> We are The BOARD. Resistance
is futile.<<< - obligacje to pomylka !!! , acd 10/03/04 02:10
placisz podatki po to ,zeby pozniej "zarobic" na obligacjach .Innymi slowy placisz sam sobie>>> We are The BOARD. Resistance
is futile.<<<
- z tymi obligacjami to , capuccino 9/03/04 19:26
w kwestii bezpieczeństwa. Poza tym analitycy przewidują, że po wejściu Polski do Uni nastąpi wzrost opłacalności inwestycji w fundusze obligacji, a z kolei spadnie jeszcze b. oprocentowanie lokat i staną się one mało atrakcyjną formą lokowania oszczędności. Poza tym, tak mu doradzili w domu maklerskim.- źle się podpięłam , capuccino 9/03/04 19:27
sorry
- Kup jakis , acd 10/03/04 02:14
akcji z Singapuru/Indii ( tam maja stope zwrotu na poziomie 35% :DDD ) .Nasz gielda tez ma sie dobrze ,glownie bo OFE jeszcze kupuja akcje,tak bedzie do momentu jak nagle beda musiec wyplacaj emerytury - sprzedadza akcje i gielda pojdzie w dol ( tak bylo w Republice Weimarskiej ) .Bo w ogle to trzeba wprowadzic podatek przychodowy ( najlepje od funduszu plac ) zamiast tego dochodowego ( nawet liniowego - teraz na niego za pozno ).>>> We are The BOARD. Resistance
is futile.<<< |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|