.... jezeli nie wyłapałes(aś)
złosliwosci to przeczytaj raz
jeszcze ...

1. dokladnie.... , NimnuL-Redakcja 19/03/04 09:21
   1.2.3

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

2. zal taki, ze widze 2 przescieradla ... szkoda , NimnuL-Redakcja 19/03/04 09:24
   pasazera.

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

   1. cholera wie czy pasazer, wkoncu , chris_gd 19/03/04 10:10
      auto rozbilo sie na 2 wiec moze i....

      Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
      RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
      
      

      1. dokladnie , NimnuL-Redakcja 19/03/04 11:35
         przy takim uderzeniu to pasy bezpieczenstwa moga przeciac cialo w pol.

         Gdyby nie wymyślono elektryczności,
         siedziałbym przed komputerem przy
         świeczkach.

3. Holowczyc kiedys powidzial , krogulec 19/03/04 10:31
   ze on mniej boi sie szalejacych i szybko jezdzacych czesto zdezelowanymi furami lebkow, bo mimo ze niebezpiecznie to oni jednak z regul dobrze prowadza (wiekszosc z nich cwiczy sobie rozne akrobacje na placu). Bardziej obawial sie starsych panow, ktorzy zeby poczuc sie mlodziej kupuja sobie szybka bryke i wyjezdzaja w trase w ogole takiego samochodu nie czujac, a chcac koniecznie sprobowac ile on potrafi wyciagnac.
   Ojciec kumpla przesiadl sie jakis czas temu ze zdezelowango golfa do Corolli i kilka dni pozniej mial wypadek na ekspresowce Sosnowca do Katowic - cial 180 prawym pasem bo wydawalo mu sie ze jest wolny. Na cale szczescie nic mu sie nie stalo, ale to przyklad na to, ze nie mozna wszystkiego zwalac na smarkaczy
   1. troche sie nie zgadzam , MayheM 19/03/04 11:09
      bo zadko widze pedzacego w jakims 'podrasowanym' autku staruszka, a bez przerwy widze jakiegos 20paroletniego cwaniaka z armatami zamiast rur wydechowych, prujacego ile sie da nawet odcinek 100m od swiatel do swiatel, badz po niebezpiecznych osiedlowych uliczkach. Dziadki to moze i szaleja, ale nie w polsce, a np w niemczech, gdzie maja do tego drogi.

   2. nie zgadzam sie ... , NimnuL-Redakcja 19/03/04 11:34
      te ewolucje o których wspominasz a które uskutecnzniaja młodziaki na pasach startowych czy placach nie odzeiwrciedlaja prawdziwego zachowania sie auta na drodze. Wypadniecia z zakrętu, poślizgu przy duzej prędkosci etc nie uniknie się i nie zastopują tego nawet najlepsze umiejetnosci i najlepszy samochod. Sam kiedys o mały wlos nie wypadlem z zakrętu (przez glupote) i jedyne co moglem zrobic to nie hamowac, zdjac noge z gazu i obserwowac jak auto idzie na pobocze ... na styk minalem sie z krawędzia szosy.
      
      Pozatym na ulicach wszystkie auta pędzące z ogromnymi predkosciami, wyprzedzajace na trzeciego, pod gorke, na zakretach, na krzyzowkach to byli gowniaze i mlodziki do lat 25 (sam jestem mlody, ale takich sytuacji unikam i nie czynie).
      Jakos starszych ludzi prujących w Beemkach czy mesiach nie widzialem ... jezdza oni raczej nad wyraz spokojnie i raczej relaksujac sie i ciesząc komfortem niz prędkoscia i brawurą. Na starosc sie z tego wyrasta IMHO.
      Przyklad ojca Twojego kumpla nie swiadczy o ogole lecz o glupocie jego samego. Na naszych drogach chocby nie wiem jak prosta i gladka byla, predkosc powyzej 120kph to juz brak rozsądku. Ja zaka zdym razem jak sie wybieram autem to mnie ciarki przechodza gdy widze tuz przy ulicy szeregi drzew (praktycznie 0 pobocza). Niech tylko opona strzeli lub cos wyskoczy na droge a o zjechaniu idiocie wyprzedzajacemu na trzeciego nie wspomne . . . 90-100kph to predkosc optymalna i momentami wrecz brawurowa.
      
      Sam czesto smieje sie ze znajomych kumpli ktorzy wyprzedzaja mnie jadac np. 130kph gdzie ja jade max 100 a w najblizszym miescie spotymamy sie i tak na skrzyzowaniu.
      
      Meteor dobrze pisze ... crash testy są przeprowadzane z predkosciami okolo 60kph i w tej predkoci auta chronia ludzi. Gdyby wykonac test z predkoscia 100kph to na pewno straciliby wiekszosc manekinow. I nie chodzi tu o rozpapkanie auta jak banana tylko o przeciazenie panujące w aucie przy takich predkosciach. To ono zabija, pasy przetną na pol a kierownica wyrwie pluca . . .
      
      wszystko.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. Wiesz co tak naprawde , krogulec 19/03/04 11:42
         to moim skromnym zdaniem najniebezpieczniej jezdza ci, ktorzy zyja z pracy za kolkiem - taksiarze i przedstawiciele handlowi
         1. Bo wymuszaja pierwszenstwo i są zbyt pewni siebie? , NimnuL-Redakcja 19/03/04 11:53
            pewnie racja. NIe mam z nimi jednak zbyt wiele stycznosci.

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

         2. [;..;] , GesTee 19/03/04 15:23
            taksówkarz = złotówkarz ;)

            :)

         3. Jest akurat na odwrót , Normalny 19/03/04 20:23
            jeżdzą najgorzej. Nienawidzę przedstawicieli handlowych i taksówkarzy na drodzę. Jest praktycznie pewność że za moment zrobią coś szokującego. Dziennie kilkukrotnie przekraczają normę dozwolonych punktów karnych. I jeżdzą tylko dlatego, że to kraj bezprawia i policja praktycznie nie zajmuje się ruchem drogowym.

            "Każdy pojazd w ruchu powinien mieć
            kierującego." Konwencja Wiedeńska

      2. sorry, ale , pirat 19/03/04 15:02
         gdybym za każdym razem wsiadając do samochodu myślał o rzeczach typu strzeli mi opona, albo jakiś pacan wyleci mi na czołówkę, to już dawno bym się wypalił psychicznie prowadząc samochód. Niestety wsiadając za kierownice trzeba mieć wkalkulowane pewne ryzyko i wogóle o tym nie myśleć podczas jazdy - wtedy są inne, ważniejsze w danej chwili "szczeguły" do analizowania, a nie jakiś tam strach przed pękającą oponą ...

         odczepta się od mojego podpisu ;)

         1. jasne , NimnuL-Redakcja 19/03/04 17:26
            mowie tylko o tym jaka jest sytuacja na drogach, ale o tym wiesz, bo jeździsz.

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

      3. Co do crashtestów, manekinów i poduszek to chyba na którymś discovery , Tiamat 20/03/04 07:49
         był program na temat właśnie historii manekinów. I między innymi powiedzieli (może nie dosłownie), że te wszysktkie crash testy to są gówno warte - bo bazując na nich projektuje się auto chroniące manekina, a nie człowieka. Manekin jest jeden o jakichś tam wymiarach (mężczyzna, 176, 80kg ? coś koło tego) .. no i dla niego będzie ok. Ale ludzie są różni .. wyżsi, niżsi, ciężsi .. różnych płci :) Owszem - są inne manekiny (inne wymiary, także dzieci), ale nie wykorzystuje się ich zbytnio, bo oficjalne testy są tylko na tym podstawowym manekinie.
         
         Zresztą same testy też zdaje się mają sciśle określone warunki, o które w prawdziwym wypadku może być ciężko.
         
         Aha - żeby zrobić DOBREGO manekina, to trzeba najpierw przeprowadzić testy na zwłokach .. a tutaj się opina publiczna rzuca, że jak tak można .. a na przykład manekin dziecięcy to jeszcze by się nadawał do dopracowania.
         
         W każdym razie pracują nad przeniesieniem crash testów do symulacji komputerowych. Może i dobrze .. w komputerze będzie można rozbijać dużo aut śmiesznym kosztem.

         -+- TmT ---
         Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
         binarny, drudzy nie.

         1. Widziałem ten program, niedawno był , NimnuL-Redakcja 20/03/04 09:11
            Kiedys crash testy niczego nie przedstawiały. Aktualnie manekiny dorosłych ludzi (jak twierdza) są bardzo podobne go prawdziwego ciała i jest odzwierciedlenie w rzeczywistosci. NIe ma natomiast w manekinach dzieciecych.
            Ogolnie crash testy jednak pokazuja czy kierownica, pedaly nie wchodza do srodka, czy sie kabina nie deformuje. To ma ogromne znaczenie dla czlowieka. . .
            Co do docelowego przecietnego człowieka to racja. Manekin odzwierciedla tylko jeden typ osoby. Jednak nie zmniejsza to faktu, ze crash testy są potrzebne. Co ciekawe, ja mam prawie takie wymiary ;)
            Ogolnie w poduchy i pasy wierze i ufam, ze jednak uratuje mi to kiedys zycie jesli zajcdzie taka potrzeba. Choc unikam sytuacji niebezpiecznych jak ognia. Jednak ostatnio natrafilem na tak wiele niebezpiecznych sytuacji, że głowa boli. Wszystko to wyprzedzanie na trzeciego przez inna osobe a ja niewinnie patrzac jak auto pedzi na mnie :/
            Pozdrawiam

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

"Każdy pojazd w ruchu powinien mieć
kierującego." Konwencja Wiedeńska

1. odbierz poczte , Fantomas 19/03/04 09:20
   pozwoliłem sobie wysłac Tobie fotke po wypadku z udziałem Poloneza

   .... jezeli nie wyłapałes(aś)
   złosliwosci to przeczytaj raz
   jeszcze ...

   1. moge tez prosic?? , NimnuL-Redakcja 19/03/04 09:32
      ????

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

   2. straszne.. , Normalny 19/03/04 09:45
      Ludzie idąc na kurs widzą tylko przyjemność, korzyści z jazdy...

      "Każdy pojazd w ruchu powinien mieć
      kierującego." Konwencja Wiedeńska

...najwazniejsze jest niewidoczne dla
oczu...

1. Mialo byc pod Fantomasem , Sboard 19/03/04 09:09
   j.w.

   ...najwazniejsze jest niewidoczne dla
   oczu...

2. po takim zderzeniu to mozna sie zastanowic czy te 2 przescieradla , NimnuL-Redakcja 19/03/04 09:32
   nie stanowia jednych zwlok ... choc pewnie nie :/

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

1. szkoda, ze zabil kierowce , NimnuL-Redakcja 19/03/04 09:31
   a mogl zabic jeszcze innych ... predkosc musiala byc niezla, skoro przerąbało Audi na 2 częsci . . . pozatym spojz na oponki. To są opony do na prawde szybkiej jazdy i tak sie to skonczylo. Dziwi jedynie brak odpalonej poduszki, moze juz bylo powypadkowe, cholera wie. Tak czy inaczej ... smierc takiego kierowcu uspokaja, ze jednego idiote mniej na drodze ... smierc innego uczestnika drogi przeraza.

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

   1. Poduszka wypalila , Sboard 19/03/04 09:35
      ale tylko boczna, bo przednia moglaby tylko zaszkodzic
      ...

      ...najwazniejsze jest niewidoczne dla
      oczu...

      1. Jak to zaszkodzic? , NimnuL-Redakcja 19/03/04 11:34
         Widac rozpaćkany przód więc uderzenie musiało być również przodem (finalnie bokiem, ale pierwsze przodem) . . . A bocznej poduchy nie widze. . .

         Gdyby nie wymyślono elektryczności,
         siedziałbym przed komputerem przy
         świeczkach.

         1. Powyżej pewnej predkosci , Sboard 19/03/04 12:09
            i przy zderzeniu bocznym przenia poduszka potrafi zrobic wiecej szkody niz pozytku, jej optymalne dzialanie jest zaprojektowane na udezenie czolowe lub pewna czescia przodu. Poduszki boczne widac na zdjeciach 1,2,5. Przod jest rozpackany bo silnik zgubil sie gdzies po drodze..., a drugiego auta nie widac nigdzie...

            ...najwazniejsze jest niewidoczne dla
            oczu...

Tak, naleze do grupy trzymajacych
kierownice i jestem z tego dumny!
Pzdr. Univega,Author&Meteor

Demokracja to władztwo intrygantów,
wybieranych przez głupców.

1. posłałem , Fantomas 19/03/04 15:50
   poloneza

   .... jezeli nie wyłapałes(aś)
   złosliwosci to przeczytaj raz
   jeszcze ...

   1. Dzięki, swoją drogą ciekawe z czym , sebtar 19/03/04 16:30
      ten poldek się zderzył...

      Demokracja to władztwo intrygantów,
      wybieranych przez głupców.

      1. Mi to na lotniskowiec wyglada , NimnuL-Redakcja 19/03/04 17:26
         masakra ...

         Gdyby nie wymyślono elektryczności,
         siedziałbym przed komputerem przy
         świeczkach.

   2. Fantomasku , Marcinex 19/03/04 18:41
      Ja też poproszę Poldka - sam takim jeżdżę, więc i ciekaw jestem

      Nie ma piekła poza tym światem, on nim
      jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
      on nim jest!

   3. tez poprosze , kubazzz 19/03/04 20:10
      na
      chce zobaczyc co mi nie grozi:)

      SM-S908

...:::| Think for yourself |:::...
...:::| Question authority |:::...