TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[ot joke] poczytajcie co ludzie wyprawiaja za kolkiem... , rad 19/03/04 10:31 http://forum.gazeta.pl/...w=10976303&v=2&s
jest kilku mistrzow swiata:)mam swoje zdanie, ale się z nim nie zgadzam - no ja nie zamierzam byc jednym z nich , serf 19/03/04 10:38
a dzis o 13 mam egzamin:) zyczcie mi powodzenia i z gory nie dziekuje:)always emotion is the future - powodzenia , NimnuL-Redakcja 19/03/04 11:34
pozdrawiamGdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - Powodzenia:) , tecep 19/03/04 13:57
123taaaaaaaaa.....
- wszystko przed toba... , rad 19/03/04 10:50
oczywiscie powodzeniamam swoje zdanie, ale się z nim nie zgadzam - Doczytałem do połowy , McIsland 19/03/04 10:54
i stwierdziłem że szału nie ma, ale ja planuje dać sobie sobie spokój z asfaltowymi szaleństwami na rzecz offroadu, na razie plany :(GTD ... - No nie!!!!!!!! Jestem w 1/5 i wciąż się śmieję :DDDDDDDDD , Agnes 19/03/04 11:04
REWELACJA :DDDDMetafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta... - loool , Kenny 19/03/04 11:13
"u jelenia "popsulo sie" chyba wszystko" :))).:Pozdrowienia:. - doooobreeee , prezesmaks 19/03/04 12:28
Polewka totalna... :))))No pain No game!!!
- oo matko ROTFL !! .. , Adamusss 19/03/04 11:14
.. cytat " Ukochany kot, podczas swobodnego przemieszczania się po wnętrzu auta,
postanowił usadowić się w okolicy moich nóg tzn. pod pedałem hamulca. Gdy
zamierzałem zatrzymać samochód usłyszałem - przeraźliwy głos ściskanego kota.
Dobrze, że mogłem odpuścić hamulec - ale co by było, gdybym musiał zatrzymać
koniecznie samochód? Od tamtej pory ukochanych zwierzątek luzem nie przewożę."
...super !! :D - Ale prymitywni są Ci ludzie... , Remek 19/03/04 11:22
....wiocha - No rewelacja to jest .... choc momentami porazajace. , NimnuL-Redakcja 19/03/04 11:50
a Wy jakie wpadki zaliczyliscie z kolkiem?
Moje 2 najwieksze bledy:
- zaraz po zrobieniu prawka, cofałem polonezem w nocy z zaparowaną szybą bez uprzedniego upewnienia sie czy cos za mna nie stoi ... uderzyłem w stojącego na parkingu Escorta. Niewielkie szkody, ale obciach niezły.
- wyjechanie na skrzyzowanie bez upewnienia sie czy mam wolna droge. Lewa strone mialem zaslonieta przez zaparkowane samochody. Wyjezdzajac okazalo sie, ze jednak nie byla wolna i niewiele brakowalo a dostalbym w bok :/
Innych razacych bledow nie mialem. Staram sie na razie uczyc na bledach i nie dopuszczac do takowych .Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - Oooo tak czytajac te opowiadania kierowcow przypomnialo mi sie , NimnuL-Redakcja 19/03/04 12:16
jak zeszlej zimy w gololedz wyprzedzalem piaskarke/solarke ktora jadac 20kph sypala mi po szybach. Ja glupi samiast oddalic sie od niej to zaczalem ja wyprzedzac, pod koniec wyprzedzania lewe kola spadly z drogi a ja usilujac wrocic na pas wpadlem w poslizg tuz przed piaskarka. Jadac bokiem przed nia zsunalem sie dorowu. Szkody - jeden halogen urwany w Polonezie i kupa nerwow gdy patrzalem jak z mojej prawej strony jedzie piaskarka. Na szczescie nie uderzyla we mnie a z rowu wypchnal mnie pasazer i kierowca tej wlasnie piaskarki. Dalsza droge jechalem grzecznie za nimi ;)Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - i tu pytam się gdzie jest policja?? , Chrisu 20/03/04 22:44
miałem coś podobnego... Zaparkowany samochod dostawczy na rogu skrzyżowania (z mojej prawej). Skrecałem w lewo. koło sekund upewniałem się czy nic nie jedzie. Kiedy z mojej prawej strony na przejście weszli piesi pomyślałem że skoro weszli to nic nie jedzie... I tu był błąd... Nie było czasu na hamowanie i przepuszczenie. Tylko gaz do dechy i na maxa zjechałem na lewy pas, żeby w razie czego tamten kierowca "zmieścił się" koło mnie... Zimno mi się zrobiło jak zobaczylem że ten kierowca jest "NIĄ", i jedzie koło 80 km/h (a ograniczenie 40). Na szczęście wyhamowała, a mi tylko adrenalinka podskoczyła... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - Tak samo zrobilem , NimnuL-Redakcja 21/03/04 08:52
gaz wcisniety w deche i byleby tylko dotrzec do sąsiedniego pasa ... koles tez wolno nie jechal i hamowal. . . Jednak gdybym ten manewr wykonywał polonezem a nie Puntem to by mi facet wjchal w bok bo nie mial gdzie uciec. . . Policja powinna zgarnąć wszystkich którzy stali na chodniku i zaslaniali widk. Pierwszy samochod stal okolo 5m od skrzyzowania na chodniku. Oczywiscie mi rowniez nalezalby sie mandat i to jak najwiekszy, zebym zapamietal, ze nalezy sie upewnic. . . Jednak juz to minięcie sie o wlos nauczylo mnie tak,ze predzej z samochodu wyjde i sam sie upewnie pieszo niz wyjade na ślepo, bo drugiej szansy moge nie dostac. . . .
PozdrawiamGdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.
- Równie dobrze mogłoby to być forum pechowych seryjnych morderców... , spieq-Redakcja 19/03/04 12:23
Rzadko zgadzam się z Remkiem, ale fakt faktem - WIOCHA.To ja, ten słynny emotidestruktor.
[podążaj za Żółtą Taksówką...] - Po jakim czasie odbiera sie prawko?? Pytanie dodatkowe , tecep 19/03/04 14:59
Jest sie jakos powiadamianym czy trzeba do urzedu latac raz na jakis czas? Jesli tak to po jakim czasie probowac?taaaaaaaaa..... - każ sobie przyslac poczta i po problemie , Kenny 19/03/04 15:04
1234567.:Pozdrowienia:. - Gdzie mam to kazac? , tecep 19/03/04 15:16
Tam gdzie sie odbiera?taaaaaaaaa..... - tak, poza tym na formularzu miales do tego celu rubryczke :) , Kenny 21/03/04 13:51
a poza tym rownie dobrze moze to trwac i 2 miesiace :) zalezy jak wydzial komunikacji masz obłożony sprawami....:Pozdrowienia:. - Ale nie powiadamiaja? , tecep 21/03/04 15:01
Nie powiadamiaja? Trzeba probowac po prostu i tam chodzic? Rubryczki rzadnej nie widzialem:)taaaaaaaaa..... - gosh :) nie powiadamiaja , Kenny 21/03/04 23:32
a nie napisali ci na świstku kiedy orientacyjnie przyjsc...?
A rubryczka byla mała :]
1. nie stresuj sie juz :)
2. zamiast chodzic, zadzwoń czy juz mają....:Pozdrowienia:. - Zebym to ja swistek jakis dostal:) , tecep 22/03/04 14:37
Wcale nie stresuje tylko nie lubie czekac:) EOT:) Dziekitaaaaaaaaa.....
- teoretycznie , atay 19/03/04 16:30
2 tygodnie, praktycznie w moim wypadku tydzien :)_- Atay -_ - To fajnie... , tecep 19/03/04 19:51
bo wydawalo mi sie ze miesiac:)taaaaaaaaa.....
- ach te blondynki:) , el chupa 19/03/04 15:42
cytat:
Re: najgłupsza rzecz, jaką zrobiliście na drodze. IP: *.gdynia.mm.pl
Gość: V 08.03.2004 21:27 odpowiedz na list
kiedyś moje dwie kolezanki w momencie kiedy zapalił się ich cinquecento
wjechały po pomoc na stację benzynowa ;-))*homo homini lupus est* - piekne , NimnuL-Redakcja 19/03/04 17:29
a jakie musialo byc zdziwienie obslugi stacji ;)Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.
- LOL :))))))) , DJopek 19/03/04 20:52
No pięknie - ile wspaniałych kierowców :))))))) - niezle texty... , Nebuchadnezzar 19/03/04 21:06
sosbiscie mialem pare stresujacych sytuacji na drogach. Raz przypadla mi rola drivera po imprezce (trzezwy bylem jak slowo - jako jedyny sposrod 30 ludzi) wiozlem 3 kumpele i kumpla, 4 rano trasa W-wa-Bialystok, pusta droga tylko przede mna jechaly 4 (po fakcie policzylem) Litewskie tiry - mialy na liczniku jakies 110km/h. W moim samochodzie imprezka trwala nadal, smiechyhyhihy (wiecie jak to jest). Wcisnalem gaz do 140km/h lewy pas i lykam te tiry liczac: pierwszy, drugi tir, na poczatku trzeciego zaczela sie podwojna ciagla ale ja parlem nadal (nie chcialem sobie robic kichy i hamowac) i wtedy jak spod ziemi wyrosl mi jais samochod - lecial prosto na czolowke ze mna (to bylo skrzyzowanie - ten samochod wlaczyl sie do ruchu skrecajac ze swojej drogi w prawo) pierwsze co zrobilem to wcisnalem hamulec i w glowie przemknela mi mysl zeby sie mocno trzymac kierownicy, ale zaraz po tym zobaczylem ze po prawej stronie mam miejsce i powrocilem na prawy pas (kierowca tira musial wczesniej wyczaic co sie swieci i przyhamowal) Po jakichs 3 minutach od tamtej chwili znowu zaczelismy rozmawiac, ale juz nie bylo tak wesolo.dupa na stołku, morda przy korycie... - OMG <rotfl^2> , kubazzz 20/03/04 00:00
Szkoda, ze pewien znajomy sie tu nie wpisal, bo moglby zgarnac moja nagrode:)
historia krotka: jechal do swojej dziewczyny i postanowil wjechac na jej
posesje na recznym. Rozwalil samochod i brame... rodzice dziewczyny akurat byli
przed domem i w tym momencie uswiadomili sobie jakim glupkiem jest chlopak ich
corki:)SM-S908 |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|