TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
Padnięta płyta (przez zasilacz) - czy da się coś jeszcze zrobić ? , JE Jacaw 19/03/04 19:43 Otóż niedawno pisałem o małej awarii zasilacza ( http://twojepc.pl/boardPytanie66932.htm ) w wiekowym już komputerze. Niestety chyba potwierdzają się czarne scenariusze, czyli zasilacz nie odszedł sam, ale do rzeczy.
Otóż kupiłem dziś nowy zasilacz (spradzony - sprawny) podłączyłem do tego starego komputera i objawy są następujące: komputer reaguje na przycisk power, natomiast nie reaguje na reset, lampki od dysku i zasialania cały czas się świecą, zasilanie na szynie PCI, chyba jest bo, w karcie sieciowej też palą się lampki, wentylator na procesorze chodzi (więc jakieś tam napięcie na płycie ogólnie jest) natomiast nie ma obrazy na wyjściu karty graficznej (monitor podaje, że nie ma sygnału). Nie ma też (tak ja w mojej płycie) sygnału ze speakera przy starcie komputera i gdy wyjąłem pamięć też się nie odezwał, a chyba powinien jakoś bios zaalarmować o tym fakcie.
Ja porozkręcam mojego kompa (też mam już wiekową maszynkę) to sprawdzę, czy karta graficzna, procesor (chyba będzie pasował, bo obie płyty to Slot 1) i pamieć czy coś z tego nie jest walnięte. Jednak obawiam się, że to płyta główna, chociaż przyglądałem się jej uważnie i nie zauważyłem żadnych niepokojących rzeczy i wszystko (kondensatory itp.) wyglądają normalnie.
Czy ktoś może ma jakiś pomysł, jak ożywić tą płytę lub ma inna teorię na wyjaśnienie tego zachowania. Mnie osobiście przyszła jescze jedna teoria, że może właśnie został uszkodzony lub wykasowany bios, ale nie wiem czy takie coś jest możliwe przez awarię zasilacza.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - No to Cię , Marcinex 19/03/04 19:50
nie pociesze, ale dzisiaj w pracy miałem podobna sytuację - włączyłem zasilanie do zasilacza nie zauwazając, ze kolega odpiął styki od przycisku power, któryś z nich zwarł się z czyms - nie przyuważyłem z czym i jeno błysnęło a bezpiecznik w listwie poszedł na spacer. Wymiana bezpiecznika, wszystko połączone jak trzeba i nic! Sieciówka świeci, dioda na dysku świeci, cooler na procku sie obraca i zero dżwięku z ze speaker'a - wyjąłem pamiec i grafę - tez nic, nawet nie pisnie - chyba płyta na złom - miernikiem sprawdzałem wyjścia z zasilacza - napięcie było ok.Nie ma piekła poza tym światem, on nim
jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
on nim jest! |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|