"Don't take life too seriously. You'll
never get out alive."

~~~~ sapere aude ~~~~

1. no spoko , Arro 8/04/04 22:30
   kazdego bawi cos innego, dla mnie to jest błacha historyjka wymyslona przez jakiegos debila, kazdy sam sobie moze takich ułozyc tysiace wiec co w tym takiego nadzwyczajnego/ śmiesznego ????

   "Don't take life too seriously. You'll
   never get out alive."

   1. No cóż, może i przez debila... , marcin79 8/04/04 22:55
      Po pierwsze o gustach nie ma co dyskutować. Jednemu się podoba, drugiemu nie, trzeciego w ogóle obleci...
      Tak czy inaczej wolę - jeśli w ogóle można wybierać - debila wymyślającego takie historyjki niż innego obrażającego wszystkich dookoła, albo co gorsza walącego w łeb bejzbolem na ulicy. Moim skromnym zdaniem jeśli drugiemu krzywdy nie robi swoim postępowaniem to niech sobie pisze i najgłupsze historyjki, a czy są śmieszne czy nie widać po komentarzach. Mnie ubawiło czytanie całości, komentarzy także. Jakoś raduje mnie świadomość poziomu zrycia umysłów obywateli tego kraju.

      ~~~~ sapere aude ~~~~

      1. w sumi to zaczęło się dowcipem, , fiber 8/04/04 23:42
         ale:
         "świadomość poziomu zrycia umysłów obywateli tego kraju" mnie doprowadza do rozpaczy... a chciałem już wracać na stałe. :(
         ...i co się dziwić że lepper ma 29% poparcia tego społeczeństwa.
         Jak zrobicie leppera premierem, to po 18-tu latach za miedzą, w końcu oddam polski paszport.

         Analiza uryny może wykazać chorobę
         jednostki, analiza urny chorobę
         społeczeństwa

         1. No nie wiem, ja mam inne podejście. , marcin79 8/04/04 23:56
            Myślę, że większość z osób, które dopisywały się do wątku wszystko co pisała pisała "specjalnie" i w ogóle cały wątek nie jest formą autopsji, a raczej rozładowaniem energii. Czy Wy się nigdy nie wygłupiacie? Chyba nie sądzicie, że wszyscy wypowiadający się tam traktują gościa poważnie, a "poważne" odpowiedzi są z pewnością celowe jak i pozostała treść. Nie wiem... mnie śmieszy, gdy ludzie robią sobie jaja nawet w tak niewybredny, ale za to nikomu nieszkodzący sposób.
            Żeby głosować na Leppera trzeba mieć słomę zamiast szarych komórek - w tym wypadku słoma wychodzi najwyżej z butów. Jeśli o mnie chodzi to choćbym miał do końca życia klepać na 386 i win 3.11 to nie zagłosuję na Leppera. Tak swoją drogą nikt z moich znajomych - przede wszystkim studenci i rodzina - nie zamierza na niego głosować. Czasem siedzimy w dość szerokim gronie osób i nikt nie chce na niego głosować. Już nieraz zastanawialiśmy się skąd się bierze te dwadzieściakilka procent społeczeństwa i jakoś nie możemy dojść do porozumienia. Wychodzi na to, że to wieś...

            ~~~~ sapere aude ~~~~

   2. Historyjka jak historyjka , Yog-Sothoth 8/04/04 23:03
      ale odpowiedzi sa zabojcze, ja juz ze smiechu nie wyrabiam przed monitorem :)))

      wrong fool!

SM-S908

*homo homini lupus est*

To ja, ten słynny emotidestruktor.

[podążaj za Żółtą Taksówką...]

portnicki.com
+++++++++++++
portnicki@gmail.com

1. Pan Zdzisław nie może się mylic , NimnuL-Redakcja 9/04/04 10:25
   a pośmiać się można.

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

Strength is irrelevant.
Resistance is futile.
We wish to improve ourselves.

Demokracja to władztwo intrygantów,
wybieranych przez głupców.