Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » b0b3r 21:36
 » buddookan 21:34
 » Promilus 21:30
 » past 21:30
 » bajbusek 21:29
 » Markizy 21:23
 » Wedrowiec 21:23
 » Zbyszek.J 21:18
 » Tomasz 21:16
 » Dhoine 21:06
 » rurecznik 21:04
 » marek_m 21:04
 » Gakudini 21:03
 » wrrr 21:02
 » ligand17 21:02
 » Fight 20:55
 » rainy 20:54
 » Robak 20:52
 » alien1 20:52
 » Chrisu 20:49

 Dzisiaj przeczytano
 19200 postów,
 wczoraj 29155

 Szybkie ładowanie
 jest:
wyłączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT] [FUN] Troche FUNów na smutki życia , Fantomas 1/07/04 23:02
Na ulicy zepsuł się hydrant i leje się z niego woda. Przyszedł fachowiec,
który kluczem francuskim zakręca zepsuty zawór. W tym samym czasie z
przeciwnej strony ulicy nadchodzi pijaczek mocno zataczając się na boki.
Wreszcie podchodzi do fachowca i mówi:
- P... p... panie, przestań p... p... pan kręcić tą ulicą, bo nie mogę
utrzymać równowagi!



Kuzyn z miasta odwiedza bardzo zaniedbane gospodarstwo rolne Antka.
- Nic na tej ziemi nie rosnie?
- A no nic - wzdycha Antek.
- A jakby tak zasiac kukurydze?
- Aaa... jakby zasiac, to by urosla.

Trwa test zaliczeniowy, na sali cisza i pełne skupienie.
Ziewający asystencik pilnujący studentów nagle podnosi głowę i
widzi blądzię prztykającą w monetę na stole. Zaintrygowany
podchodzi do niej szybkim krokiem i zagaja:
- Przepraszam, co pani wyprawia?
- Jak to co.. rozwiązuję test, orzeł - tak, reszka - nie.
- Acha... No cóż, powodzenia...
Kiedy zostało jeszcze pięć minut do końca testu, astystent znowu
spogląda na blądzię, a ta tym razem podrzuca monetę, łapie w
locie i przyklepuje na na dłoni...
- Tego już za wiele - myśli se facet, i leci do panienki:
- Co pani znowu wymyśliła tym razem?!
- Jak to co... sprawdzam odpowiedzi...

Co ci sie kochanie najbardziej we mnie podoba:
-Moje piekne cialo,czy piekna buzia?
-Twoje poczucie humoru!


Trzech kolesi rozmawia o znaczeniu zwrotu "zachowac zimna krew":
Pierwszy:
- Wyobrazmy sobie taka sytuacje, ze wracam do domu i zastaje zone z
kochankiem w lozku. Wtedy trzaskam drzwiami i wychodze. Mozna powiedziec,
ze zachowalem zimna krew.
Drugi:
- Nie, to nie tak. Wyobrazmy sobie taka sytuacje, ze wracam do domu i
zastaje zone z kochankiem w lozku. Wtedy mowie "Ty qrwo", trzaskam drzwiami
i wychodze. Dopiero wtedy mozna powiedziec, ze zachowalem zimna krew.
Trzeci:
- Nie, to nie tak. Wyobrazmy sobie taka sytuacje, ze wracam do domu i
zastaje zone z kochankiem w lozku. Wtedy mowie "Ty qrwo, ide po spluwe" ,
trzaskam drzwiami i wychodze. I jak ten facet moze dalej rznac moja zone to
dopiero wtedy
mozna powiedziec, ze to ON zachowal zimna krew.


Psychiatra odbiera telefon. Głos w słuchawce mówi:
- Niech pan powie, czy to normalne: od kilku miesięcy jeden facet trąbi
o szóstej rano w swoją trąbkę i budzi ponad setkę ludzi. Czy nie można
coś z tym zrobić?
- Oczywiście, zaraz przyjadę. Proszę podać adres.
- Koszary, jednostka wojskowa....


Dla miłośników tatara ....
W restauracji zawiany klient przegląda kartę dań. W końcu przywołuje
kelnerkę:
- Poproszę tego inwalidę.
- Jakiego inwalidę? - pyta zdziwiona kelnerka.
- No, tu przecież pisze - Tatar z jednym jajem.



Rybak złapał złotą rybkę, która doń przemówiła:
- No dobrze, a trzecie życzenie?
- Chwileczkę - zdziwił się rybak. - Jak to trzecie życzenie? A co z
pierwszym i drugim?
- Drugie życzenie tak skutecznie wymazało skutki pierwszego, że nic
teraz nie pamiętasz. No to jak będzie z tym trzecim życzeniem?
- Zastanówmy się chwilę - rybak zmarszczył czoło. - Chciałbym, żeby za
mną szalały kobiety.
- Niech tak będzie - odparła rybka. - Swoją drogą, to ciekawe.
Dokładnie takie samo było twoje pierwsze życzenie...


Nauczycielka mówi do ucznia:
- "Jasiu, nie wolno ci palić papierosów - przecież jesteś dopiero w
3klasie."
- "Tak, proszę Pani, ale Lepper jak był w 3. klasie to już palił ... "
- "Owszem, Jasiu, ale Lepper miał już wtedy skończone 18 lat. "
.


Byli sobie chłopak i dziewczyna, kochali się nad wyraz - jedyny kłopot, że
nie mieli za bardzo gdzie.
Ona mieszkała przy rodzicach, on studiował i gnieździł się gdzieś w
koszmarnych warunkach. Póki było ciepło, radzili sobie jakoś gdzieś po
parkach, na łonie natury... Przyszła jesień i zaczęły się kłopoty.
Dziewczyna, jak to dziewczyna, rezolutna bardzo, wpadła na pomysł:
- Mieszkam wprawdzie przy rodzicach, ale mam własny pokój, jeśli będziemy
ostrożni powinno się udać. Musisz tylko się skulić przechodząc korytarzem
przed pokojem rodziców, bo ich drzwi mają matową szybę.
Jak wymyśliła, tak zrobili. Dziewczyna przeszła pierwsza, za nią skulony
chłopak. Kiedy jednak otwierała już drzwi swojego pokoju, zza drzwi rodziców
rozległ się głos mamusi:
- ZOSIU, JA WIEM, TY MASZ SWOJE LATA I SWOJE POTRZEBY. ALE JA CIĘ BARDZO
PROSZĘ - TY NAM GARBUSÓW DO DOMU NIE SPROWADZAJ!

Maż z zona leza wieczorem w lózku. Mezowi zachcialo sie pic, a ze
lezal od sciany zaczyna powoli przechodzic przez zone. Ta sadzac, ze
maz ma ochote na seks mówi:
- Zaczekaj maly jeszcze nie spi.
Po pewnej chwili maz ponownie próbuje przejsc przez zone, bo dalej
meczy go
pragnienie.
- Mówilam ci zaczekaj, bo maly jeszcze nie spi.
Maz wytrzymuje jeszcze chwile, a potem wstaje delikatnie, zeby nie
przeszkadzal zonie i nie budzic dziecka. Idzie do kuchni, odkreca kran
i nic - nie ma wody. Sprawdza w czajniku, tez nie ma. Pic mu sie chce
okropnie. Wyciaga wiec z lodówki szampana. Zona slyszac huk
otwieranego szampana pyta:
- Co ty tam robisz?
Na to dziecko, które jeszcze nie spalo mówi:
- No tak, nie chcialas mu dac dupy, to sie zastrzelil.

Siedzi facet przy grobie i krzyczy:
- Dlaczego musiałeś umrzeć! Dlaczego musiałeś umrzeć! Dlaczego
musiałeś umrzeć!?
Podchodzi drugi i pyta
- Panie Kogo pan tak żałuje? Ojca, syna?
- Pierwszego męża mojej żony.


- Czy pan wie, co ja mysle o malzenstwie?
- A jest pan zonaty?
- Tak.
- To wiem


Szef do pracownika:
- Panie Kowalski w tym tygodniu przychodzi pan juz czwarty raz spózniony,
dlaczego?
- Poniewaz to czwartek.


Młoda dziewczyna pyta w aptece:
- Czy są duże prezerwatywy?
- Tak, chce pani kupić?
- Nie, ale czy mogę zaczekać, aż ktoś będzie kupował?

Nauczyciel pyta ucznia:
- Gdzie jest twoja praca domowa?
- Nie uwierzy pan, ale po drodze do szkoły zrobiłem z niej samolocik i
porwali go terroryści!

.... jezeli nie wyłapałes(aś)
złosliwosci to przeczytaj raz
jeszcze ...

  1. Dobre... , Glock19 1/07/04 23:14
    to z żoną tesh niezłe...

    1. tylko ktore z zona? :> , Cadd 2/07/04 00:32
      ale w sumie kazdy z zona fajny, szczegolnie ten z grobem :]
      zreszta ze wszystkich mozna sie posmiac, thx Fantomas!

      Nowy przedmiot w szkołach - "Sztuka
      zadawania pytań i szukania odpowiedzi w
      google"

  2. fajowe... , soczek3000 2/07/04 01:08
    usmialem sie i to bardzo :P

  3. spoko ;) , Martens 2/07/04 01:59
    najlepsze ze "spragnionym" mezem :-)

  4. hehe doobre , Wedrowiec 2/07/04 10:58
    choc wiekszosc byla;)

    "Widziałem podręczniki
    Gdzie jest czarno na białym
    Że jesteście po**bani"

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL