|
TwojePC.pl © 2001 - 2025
|
 |
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
 |
| |
|
Studenci na amfie, studentki prostytutki... bzdury, nie? , pachura 7/10/04 21:46 Któryś już raz podczas przeglądania gazety - bynajmniej nie Faktu ani Super Expressu - natrafiam na artykuł o tym że na studiach mnóstwo ludzi wręcz nie wyobraża sobie sesji bez brania amfetaminy... w innych artykułach piszą o prostytucji wśród studentek, że mnóstwo dziewczyn ma starszych "sponsorów", że w niektórych akademikach są specjalne pomieszczenia "publiczne" etc. etc.
No i kurde. Studia (dzienne) skończyłem 2 lata temu i jakoś nigdy nie widziałem ani nie słyszałem żeby ktokolwiek brał amfę, przed egzaminem, na imprezie czy gdziekolwiek... oczywiście nie raz odchodziło chlanie całą noc i trochę trawy, ale amfa? O prostytucji już nie wspomnę...
Też myślicie że to bzdury wymyślane przez pismaków, czy też mam już zacząć zrzędzić "a za moich czasów takie coś było nie do pomyślenia..." ?- a gdzie skonczyles , Mackie Messer 7/10/04 21:51
te studia?"Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
F. Nietzsche - hmmm Ja bez fety nie wyobrazam sobie "większej nauki" od 2 klasy liceum , trol 7/10/04 21:52
Nie to ze sie przechwalam ale nie wiem czym sie bulwersujesz ? Przeciez wiadomo ze duzo ludzi bierze - to nie jest twardy narkotyk. Nie uzaleznia po kilku razach ( w zyciu nnie słyszałem zeby sie ktos uzaleznił) pozatym słyszałem plotki ze dawniej był stosowany jako srodek antydepresyjny.
A co do prostytutek - ... najbardziej popularnego i starego zawodu swiata nigdy nie zlikwidujesz :]]]]- zgadza się że nie uzależnia. Ja już 30 lat biorę i nie jestem uzależniony... , Chrisu 7/10/04 22:17
rano w południe wieczorem, czasami jeszcze na lunch i podwieczorek... Ale uzależniony nie jestem...
Trol pieprzysz i tyle... Papierosy też nie uzależniają nie?? /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - Jak można porównywac papierosy do amfetaminy ? Porownaj sobie , trol 7/10/04 22:34
ile nakładu czasu i kasy kosztuje zapalenie papierosa a ile załatwienie i wciaganie amfy ....
Pozatym porównaj sobie mozliwości , przymusł i sytłacje w których jesteś zmuszony /chce ci sie zapalić peta
z tymi w których chcesz / jestes zmuszony wziasc amfetamine.
To tak jak byś porównywał picie wody z piciem wódki i pytał sie co cie bardziej wciaga...- ja tylko powiem tyle , Carmamir 7/10/04 22:40
jesteś naznaczonyNo to się wkopałem... - nie wyobrazasz sobie wiekszej nauki od 16 roku zycia?? , koral 7/10/04 22:56
stary, sorry, ale wez nie pierdol nam tu o tym,jak bezpieczne jest cpanie..no nie badz smieszny.. coz, moze po prostu "nie widzisz" swoich fetujacych znajomych i tego, jak koncza/skoncza..ja niestety widze.
no coz..co do tej nauki to moge Ci tylko wspolczuc..nie wiem czy juz jestes na studiach, ale ciekawe czym bedziesz wtedy wspomagal swoj umysl..i w jakich ilosciach..hmm, a potem praca.. no tak,moze trafisz na taka ,w ktorej nie trzeba myslec i uwolnisz sie od 'nalogu' - cienki bolek jestes skoro w ogolniaku wymiekales , bartek_mi 7/10/04 23:30
123dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj - Jestem i co z tego . Nigdy nauka nie szła mi za dobrze i jakos nie czuje sie gorszy. , trol 7/10/04 23:42
a co do tych wypowiedzi wyzej to sie nie odzywam bo nie ublizając nikomu własnie sie zorientowałem ze sie nie dogadamy. Dobrze ze macie swiadomośc ze narkotyki sa złe. Ja nikogo nie przekonuje ze to jest szczęscie i dobrobyt.
Nie daje zadnych argumetów i nie kontruje - zeby nie było prowokacji.- nie wierze byś wymiękał w liceum , Carmamir 7/10/04 23:45
bo z tego co widze jesteś inteligenty, napisz po prostu że Ci się nie chciało i tyle a nie że nie potrafisz się uczyć bla bla bla, leń i tyle a narkotyki dają kopa przez to że łatwiej przypomnieć i wkuć coś, a to moim zdaniem głupota brać je przez takie pierdoły jak lenistwo w liceum :\No to się wkopałem... - nie no.. , koral 7/10/04 23:59
jeszcze go poglaszcz, pociesz i daj cukierka:)
a powaznie trolu- ok,moze masz racje nie odpowiadajac.. chodzilo mi tylko o to...ymm..inaczej-mam nadzieje,ze masz swiadomosc co robisz i do czego moze to latwo doprowadzic, bo poza tym kazdy robi (w miare) co chce. no,a Twoj post zabrzmial jak zabrzmial i stad reakcja.
pozdro - miałem nie pisać ale co tam : Feta do nauki to szczytny cel dla biorących , trol 8/10/04 00:27
Bierzesz by miec efekty na przyszłość. ( dobra ocene/zdany examin)
Bardziej zżera sumienie jak bierzesz na "nocki" z kolegami by pograć w Małysza albo pogadać o pierdołach.
Podsumuje tylko - OK feta jest zła , ale ja do niej nic nie mam , w moim srodowisku tez nikt do niej nic nie ma ( to informacja dla autora postu) Wiec niech ci co ryzykują- ryzukują a ci co nie chcą - niech nie ryzykują. Kazdy z tych dwóch bedzie mieć plusy i minusy . Kto więcej plusów a kto więcej minusów to juz chyba sprawa indywidualna .- teraz padlem: , DmK 8/10/04 11:02
"Bierzesz by miec efekty na przyszłość. ( dobra ocene/zdany examin)" Czlowieku nie wiem ile masz lat i czy to co bierzesz jest tym o czym piszesz, ale nie obrazajac Cie gowno wiesz. Nie pisz takich rzeczy bo jeszcze jakis gnojek to przeczyta i Ci uwierzy. Bierzesz by miec efekty na przyszlosc??? co Ty pier.... slyszales kiedys o "dziurach w glowie"? poza tym chyba jestes jeszcze mlody bo nie zauwazyles ze to czego nauczyles sie na fecie (Czasami ksiazka na noc) wypada Ci z glowy dosc szybko. No chyba ze dopiero pare raze wciagnales(na co Twoj post wskazuje) to jeszcze tego nie widzisz. Po pewnym czasie zamiast sie uczyc (na fecie) siedzisz i ogladasz telewizor albo czytasz jakas bzdurna gazete cala noc. Sorry ze w pewnym sensie agresje, ale tak jak napisalem powyzej jakis gnojek przeczyta ze to daje jakies efekty na przyszlosc to jeszcze w to uwierzy - TYLKO o to mi chodzi. pozdrawiam i bez urazy
- ja studuje i ludzie chleja non stop jaraja trawe ale fety to niewidziałem jako , mrowa_82 7/10/04 21:54
student a jestem na politechnice rzeszowskiej i wiele sie tam dzieje na akademolach co do prostutucji hmm sa jakies głuputkie panny co ida po pijaku od tak łoo ale zeby jakies panyy dilowały swoja pupa po akademikach to niesłyszałem :):) - to mało słyszałeś albo widziałeś , siaraps 7/10/04 21:55
boję się określać procentowo opisywane procedery ale są i to zauważalne. np w Olsztynie jest taki fajny akademik zwany popularnie "kurwią górką". i nie będę wyjaśniał czemu. zresztą każdy robi to co chce, skoro komus to pasuje to ja mu nie będę przeszkadzał."dziś to, co wczoraj trwałym było
jutro istnieć przestaje"
dj boom - heheh , Yorg 7/10/04 23:07
pozdrowienia od bylego mieszkanca DS1 - KORTWO
Nie mogles opwiedizec od razu ze o Bratniaka na WSP chodzilo??GG: 1706185
lub komórka :) - Kortowo , Yorg 7/10/04 23:07
mialo bycGG: 1706185
lub komórka :)
- to margines w mojej opini , sgdave 7/10/04 21:57
i z tego co zaobserwowalem. glupoty pisza i tyle.Kazde 60 Sekund Zlosci Pozbawia
Ciebie Minuty Radosci - Roznie bywalo... , Ament 7/10/04 21:59
Co prawda tez skonczylem studia pare lat temu ale przypominam sobie takich co brali i takie co dawaly za kase... Moze nie byly to tlumy ale pojedyncze jednostki. Na pewno wiekszosc to bzdury co pisza w gazetach - prasa zawsze klamie i wyolbrzymia (sam sie przekonalem kiedys w powaznej sprawie) ale w kazdym klamstewku jest ziarno prawdy. Ja mialem dziwne szczescie na studiach - zawsze jak szedlem na kacu to egzamin zdany;-)
Anyway - postep dobry i zly idzie naprzod jak nigdy dotad... Ostatnio mowili o dziewczynce 12 lat z Lodzi, ktora przeszla odwyk nikotynowy bo od 9 roku zycia palila po 30 fajek dziennie:) Czy w czasach naszego dziecinstwa byloby to do pomyslenia? Ja jak bylem maly to 9/10 wolnego czasu dnia spedzalem na podworku gdzie z kolegami albo sie gralo w pilke, albo w kosza, albo bawilo w 4 pancernych etc... Zreszta nie bylo wtedy nawet pokus bo czasy byly inne... A teraz? Moj chrzesniak np wazy w wieku 12 lat 95kg bo po szkole idzie najesc sie do McDonalda, pozniej oglada DVD lezac, je obiad, tlucze kilka godzin w Dooma a po sutej kolacji wieczorna TV na kanapie i spanie.
Troche zboczylem z tematu ale tez mniej wiecej tak bylo ze studiami kiedys i dzisiaj. Kazdy zawsze kombinowal byle sie nie uczac zbyt wiele przejsc i dobrze sie zabawic przez te 5 lat ale tez nie bylo takich pokus jak dzisiaj. I
-AMENT-
I - to są dorośli ludzie , Carmamir 7/10/04 22:12
i uważam że to ich wybór, jeśli chcą brać amfe (bo nie uzależnia ;) to samo się słyszy o innych używkach), dawać dupy niech to robią, przecież nikt nie będzie kazał im żyć po swojemu, niech każdy przeżywa życie jak uważa i jeśli chce je zmarnować w tak głupi sposób niech droga wolnaNo to się wkopałem... - na końcu miało być bez , Carmamir 7/10/04 22:13
niech .
Ech dlaczego nie ma tej edycji postów ;)No to się wkopałem...
- Prostytuacja ... pierwsze słysze ... , NimnuL-Redakcja 7/10/04 22:20
seksu było sporo w akademikach i internatach, ale wszystko za darmo :-)
Co do narkotyków ... popularne wśród niektórych ... zioła do palenia itd ... eneralnie jednak nic z sesją wspólnego nie miały ... totez śmiem twierdzic, ze w odniesieniu do PK to bzdury.Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - Re: , Kool@ 7/10/04 22:46
Studia skonczylem w 2001 roku -caly czas mieszkalem na miasteczku studenckim i niestety amfetamina (i nie tylko) oraz "sponsoring" nie byly odosobnionymi przypadkami.
pozdr.... - a gdzie to bylo? , koral 7/10/04 22:57
z ciekawosci pytam- Re: , Kool@ 7/10/04 23:02
A wiesz ze ciekawosc to pierwszy stopien... ;)
Miasteczko Studenckie Akademii Gorniczo-Hutniczej w Krakowie
pozdr....
- hmm , PaKu 7/10/04 22:57
studiuje na 4 roku w Lublinie i jakos za bardzo sie nie spotalem z tymi zjawiskami. Owszem ktos sie czasem pochwalil ze wciagal amfe ale bynajmniej nie z powodu sesji. O prostytucji to za bardzo nie slyszalem i sie nie spotkalem z czyms takim zeby trzeba bylo za taka przyjemnosc placic. Nalogiem wsrod studentow jest chyba jednak alkohol a w szczegolnosci piwko z tego co widze po innych i po sobie ;)))bez podpisu - heh , w1lko 7/10/04 23:13
ja jestem z lublina i musze ci powiedziec ze sa u nas te bardzo "grzeczne i porzadne" studentki ;-) nawet w internecie sie oglaszaja !! :D- :-) , PaKu 7/10/04 23:27
poprosze imiona, adresy, telefony :))))bez podpisu - nie zapominaj , Carmamir 7/10/04 23:37
o przykładowych zdjęciach :)No to się wkopałem...
- hehe :) , WoojO 8/10/04 12:02
i ja mieszkam w Lublinie i studiuje... i rzeczywiscie... to prawda ze: "grzeczne i porzadne" studentki ;-) nawet w internecie sie oglaszaja !! =] ...
Nazwiazujac do tematu... to prawda... studenci pomagaja sobie w nauce. Nieprawda jest ze jest to margines jak wspomnial sgdave... a co do studenckich prostychtutek ;) (w przeciwienstwie do krzywychtutek ;)) to sa i beda... i to duzo... takie juz zycie studenta ;)-
WoojO
- ja skonczylem , pitero 7/10/04 23:00
architekture na PWr w 2003, bywalem na masie imprez... i nigdy nikt sie nie chwalil amfą, a żadnych plotek o prostytucji nie bylo... wiec mysle ze jesli juz to byla to marginalna sprawa...i7-13700kf_asus.prime.z790
RTX.4070ti_lexar.nm790_710_620
32gb.patriot.7200.cl30_msi.mag.850w - ja na masie imprez nie jestem , McKania 7/10/04 23:02
co za tym idzie z amfą i prostytucją się spotkałem jeszcze mniej niż Ty
takoż pwrconfig: skóra, fura i coreDuo ;)
- Hmmm.... , PKort 7/10/04 23:16
Alkohol - znam z autopsji; maryśka - ze słyszenia; ale amfa i prostytucja - pierwsze słyszę.... No dobra, były plotki, ale to zawsze było "a słyszeliście, że ktoś gdzieś..."Heavy Metal or no metal at all
whimps and posers - Leave the Hall !! - hmm , bartek_mi 7/10/04 23:34
dziwek nie znam (bo malo kobiet na roku;) )
alkohol - nie jako pomoc naukowa ale jako rozrywka
ziolo - znam ze 3 osoby co pala od swieta
a co do prochow twardzszych - to wiadomo, jak w spoleczenstwie - zawsze jest jakis procent - znalem jednego kolesia co ostro bral ale jego edukacja skonczyla sie po pierwszym roku (rozliczenie roczne ;) )...dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj - trol , Paulus1 8/10/04 00:12
Jak twierdzisz, ze nie jestes uzalezniony to nie bierz np przez kilka dni. Przekonasz się. A co do miekkich narkotykow to 90% narkomanow zaczynalo od palenia trawy. Poszukajcie danych w literaturze...
Co do panienek nienajciezszego prowadzenia to zawsze byla grupa pan, ktore jechaly na swojej urodzie - jest to niezalezne od wyksztalcenia, za to zalezne od tego co sie z domu wynosi (i nie chodzi mi o telewizor ;-) ).Pozdrawiam!
Paulus1 - lecza , Grza 8/10/04 01:35
mnie takie teksty "A co do miekkich narkotykow to 90% narkomanow zaczynalo od palenia trawy" bez urazy ale gadasz jak pani katechetka ktora mysli ze sie 'zna', nie mowie ze ja sie znam super extra ale wiem ze od przypalania 90% ludzi nie zaczelo sobie dawac w kanal... Nie widze nic zlego w paleniu zielonego, no to teraz nastawiam zada sie na lincz ;)
Pozdro- e, źle zrozumiałeś... , homarski 8/10/04 08:02
...nie "od przypalania 90% ludzi nie zaczelo sobie dawac w kanal", tylko "90% ludzi, którzy zaczęli sobie dawac w kanal, zaczynało od przypalania". Ale nie wiem, czy to sprawdzone dane :PJeżeli widzisz światełko w długim
tunelu to znak, że nadjeżdża pociąg - W sumie dla mnie to jest nieistotne czy od przypalania, czy nie , sebtar 8/10/04 09:50
od przypalania, ja osobiście nie biorę i nie wezmę nigdy żadnego narkotyku z zupełnie innych powodów - otóż zarabiająna tym ludzie którzy są szkodnikami dla społeczeństwa i powinni wisieć lub gnić w kamieniołomach a nie nabijać sobie kabzę. Nie będę utrzymywał bandytów jeszcze im płacąc z własnej woli, wystarczy że utrzymują się z moich podatków na co nie mam wpływu, niestety :-PDemokracja to władztwo intrygantów,
wybieranych przez głupców. - Dobra ale Trol napisał, że amfa to miękki narkotyk ... , Muchomor 8/10/04 11:18
... co też jest bzdurą.
O tym czy narkotyk jest miękki czy twardy decyduje możliwość jego przedawkowania z możliwością zejścia.
W przypadku amfy spokojnie można przyjąć, że dawka śmiertelna jest możliwa do jednorazowego przyjęcia. W przypadku braku tolerancji na tą substancję nie była by to taka duża dawa.
Kłamstwem jest też, że nie uzależnia. UZALEŻNIA !!! I to silnie psychicznie. To udowodnione. Polecam materiały z http://hyperreal.info/
Dlatego nie można jej już nigdzie kupić jako leku.
Hitler był od niej uzależniony. Wielu sądzi, że jego rojenia i osądy sytuacji pod koniec wojny to właśnie wpływ nadużywania amfy. Skutkiem ubocznym są właśnie rojenia paranoidalne, lęki itd.
Natomiast żeby przedawkować śmiertelnie trawę, psylocybinę czy lsd to trzeba by je wziąć w zastrzyku w postaci skondensowanego ekstraktu, co niespotykane raczej nawet w świecie nauki.
Po prostu nie możliwym jest wypalenie na raz 2kg zioła.Stary Grzyb :-) Pozdrawia
Boardowiczów
- Amfa tak, słyszałem, ale prosytucja? , buti 8/10/04 01:53
Jestem za młody żeby za to płacić - myśle że nie tylko ja ale i większość studentów, więc chyba z tym drugim to przesada :)- nie chodzi o studentów..:) , pitero 9/10/04 02:16
oni zawsze beda mieli za darmo..hehe.. ale o tzw "dorabianie sobie" czy po prostu "sponsoring"... a klienci raczej ze środowisk studenkich sie nie wywodzą... wystarczy przeczytac gazete: STUDENTKA, FRANCUZ BEZ, tel xxxxxxxx ... tak to wygląda...i7-13700kf_asus.prime.z790
RTX.4070ti_lexar.nm790_710_620
32gb.patriot.7200.cl30_msi.mag.850w
- ta... jak ja zaczynałem studia to w TV szedł... , XTC 8/10/04 08:05
taki serial komediowy "pokój 102" czy jakoś tak...
dla świętego spokoju na pytania "i co - rzeczywiście tak jest?" odpowiadaliśmy ze znajomymi "no jasne" ...
i tak się tworzą stereotypy ...
jak wszędzie masz cały przekrój osobowości i nie można generalizować...Linux - probowalem wielu rzeczy... , R1fan 8/10/04 09:30
...ale amfa to najwieksze scierwo. Nie wiem w jakim swiecie duza czesc z tu piszacych zyje, ale jezeli nie dostrzegacie problemu to albo macie klapki na oczach albo bawicie sie w naprawde grzecznym towazystwie. Feciarza stanowia cos w rodzaj "subkultury", czesto przebywaja i wciagaja wspolnie, jezeli ktos chce pomoc np przyjacielowi i zaczyna namawiac go do rzucenia, tlumaczy co to za swinstwo itp. to wielce prawdopodobne jest, ze nie odniesie sukcesu a jedynie straci z nim kontakt.
Najwieksza obecnie plaga jest jednak XTC. Wystarczy pojsc na dyskoteke zeby zobaczyc cale stada powykrecanych dropsiarzy.
Peace i trzymajcie sie od speeda z daleka- bana mu! :) , McKania 8/10/04 10:19
jw.config: skóra, fura i coreDuo ;) - ;) jeszcze parę takich ciepłych tekstów... , XTC 8/10/04 10:29
...i chyba trzeba będzie zmienić nick... :)
a swoją drogą - zaczęło się tak niewinnie - nawet reklamy XTC były w telewizji - fakt, że wtedy nazywało się tak coś zupełnie nieszkodliwego - jakiś kolejny sprite w puszce...
heh...Linux - no offence man ;) , R1fan 8/10/04 16:25
ps. miales moze cos wspolnego ze scena amigowa?- niestety nie... , XTC 8/10/04 17:59
nie miałem amigi <chlip>
i XTD'a też nie znam ale bardzo lubię słuchać...Linux
- Z prostytucją na studiach , slanter 8/10/04 11:49
to się nie spotkałem (być może dlatego, że nie studiuję za długo :), co do fety to jest to trochę bardziej skomplikowane... Sam nigdy nie wciągałem i nie mam zamiaru (preferuję ziołolecznictwo), ale mam wielu znajomych którzy to robią. 90% z nich twierdzi, że nauka na fecie mija się z celem - oni snifują w celach rozrywkowych. Np. złażą w nocy całe miasto, przejdą kilka gier w trakcie jednej sesji i robią mnóstwo dziwnych rzeczy (palacze też mają różne "zajawki"). Na koniec do trola - hmm, jeśli sądzisz że feta nie uzależnia to albo jesteś głupcem albo cudem natury. Poza tym zdaj sobie sprawę z tego, że wszystko się da kontrolować tylko do pewnego stopnia - tak samo jest z paleniem. Nie można tego robić co dziennie np. przez pół roku (zmienia to nie tylko nieodwracalnie zdrowie fizyczne i psychiczne, ale również tryb życia i kontakty z innymi ludźmi). Feta nie na darmo jest nazywana speedem - po snifnięciu cały organizm funkcjonuje na zwiększonych obrotach i podobnie jak w ekstremalnie stuingowanym silniku samochodu obniża "trwałość" wszystkich jego głównych elementów. Do tego dochodzą jeszcze wspomniane wyżej "dziury w mózgu", ale to już inna historia. Nie przeczytałem o tym nigdzie - widziałem to wszystko na własne oczy. Znajomy na którego 5 lat temu mówili "gruby", od trzech lat jest chodzącym kościotrupem. Wszystko przez to, że poznał pannę z którą mu się fajnie feciło... i tak już został :( Podsumowując, odradzam amfetaminę wszystkim zainteresowanym, ja nie wierzę w jej pobudzające umysł do nauki właściwości. Lepiej sobie od czasu do czasu zapalić :)
P.S. Ciekaw jestem czemu nikt się nie przejmuje ilością nałogowych alkoholików wśród studiującej młodzierzy. W porównaniu z nimi problem amfetaminy jest marginalny. pzdrowoc żywota twojego je ZUS - Hehehe, tak się rozkręciłem , slanter 8/10/04 11:51
że słowa "na koniec" znajdują się na początku posta :) pzdrowoc żywota twojego je ZUS
- hihi, to z Metra. Ja też się dziwię. Z mojego towarzystwa , Iza WGK 8/10/04 14:27
i innych znanych mi osób pali fajki cała jedna i to okazjonalnie:))) Trawę ze 3, ale nie chwalą się tym jakoś strasznie. Jedyne używki które i ja zażywam to alkohol i to nie tylko piwo ale drinki w dużych ilościach na imprezach. Nie mam sponsora i żadna z moich znajomych też nie, ale nigdy kobiece motywy bycia z kimś nie są jasne. Wawa, 4 rok studiów, UW, zmieniałam kierunki. Może mnie odruchowo odrzuca od takich osób, ale mam przykład też znajomych marcina i mojego brata (PW) - nic takiego nie zaobserwowałam, co może oznaczać że kiepy ze mnie obserwator:))
To oczywiście nie trzeba być studentem by to robić, ale faktycznie studenci mają większe możliwości (duże grupy rówieśników) oraz dużo czasu. Ale takie teksty o apokalipsie obyczajowej ukazują się w miarę regularnie.How fortunate the man with none ... - Pachura , bor@s 8/10/04 16:40
my po prostu dobrą uczelnię kończyliśmy ;)
Pozdrów brata... |
|
|
|
 |
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL |
 |
|
|
|