Pozdrawiam

1. A co do tresci programu, , Mms 12/10/04 22:01
   to nie wiem czemu milaby sluzyc. Ale nie zdziwie sie jak jutro ktos strone TVN'u czy Uwagi "przerobi".

   Pozdrawiam

Piszcie do mnie per ty z małej litery

Linux

1. Ta prowadzaca rulezz , SpiderMAN 13/10/04 10:58
   Kazimiera... HUEHUE
   Co za wiocha :P

   Yeah, it's me...

dupa na stołku, morda przy korycie...

1. a ja się nie zgodzę , szarp 13/10/04 14:26
   kolega chyba nie rozumie intencji. Państwo wydaje 500 mln PLN rocznie na działanie biur pracy (albo więcej). Siedzą tam jakieś pierdoły, nic nie robią, a jak nawet robią to glupoty. Chodzi o to że takie biuro powinno potwierdzać oferty i codziennie je aktualizować. Jak byś szukał pracy i zadzwonił pod kilka numerów nieaktualnych za swoją kaskę np z komóry to chyba byś się wkurzył .... nie ?
   
   i oto chodzi ... UWAGA jest THE BEST, więcej takich programów to urzędasy w końcu dowiedzą się gdzie ich miejsce. HOUGH

   KS

   1. tak sie sklada... , Nebuchadnezzar 13/10/04 15:39
      ze pracowalem kiedys w urzedzie pracy, nie jako obslugujacy interesantow, ale wiem na czym to polega. Widze ze nie wiesz czy te 500mln to duzo czy malo. Wiesz na czym polega praca URZEDASOW z takiego np urzedu pracy? Ciagle za malo pracownikow, brak kasy na etaty i normalne pensje. Pracownicy po 5, 8 lat pracuja w ramach robot publicznych, tzn. podpisuja umowe o prace na rok, potem ida na miesiac bezrobocia i potem znowu (jak maja szczescie) sa zatrudniani np. na rok - bo nie ma kasy na etaty. Tak pracuje jakies 40% pracownikow zarabiajac 550, 750zl na reke, czesto zostajac po godzinach bo zbliza sie np dzien wyplaty zasilkow dla bezrobotnych. Najwiecej pracy jest przy zasilkach dla bezrobotnych, trzeba zarejestrowac, stwierdzic czy wyplacic, ile wyplacic i w ogole wyplacic, ubezpieczyc, potwierdzac gotowosc do pracy bezrobotnego itd, itp. - do tego jest przeznaczonych najwiecej pracownikow. Tym sposobem 25 pracownikow urzedu pracy obsluguje 10.000 bezrobotnych...wiec mi nie opowiadaj bzdur o tych 500 mln zl. Wracajac do tych nieaktualnych ogloszen: pracodawca zglasza, ze poszukuje pracownika - urzad pracy wywiesza to na tablicy ogloszen, a jak pracodawca znajdzie tego pracownika to ma w dupie fakt poinformowania urzedu pracy, ze ogloszenie jest juz nieaktualne. Dam ci dobra rade: nie ogladaj tych wyssanych z palca, manipulacyjnych i przetworzonych na potrzeby masowego widza tkz. reportazy w programach typu "Uwaga" bo to poczynia wielkie szkody w twojej swiadomosci spolecznej. Przykro mi jest ze wy ludzie tak latwo dajecie sie manipulowac.

      dupa na stołku, morda przy korycie...

      1. heheh człowieku gdzie ty żyjesz .... , szarp 13/10/04 20:10
         chyba do urzędow nie chodzisz ... ja mam to w dupie ile mają roboty i ilu ich jest ... W POLSCE JEST ICH ZA DUZO. Jak to jest że w innych krajach o nawet większej liczbie ludności jest ich mniej i działają sprawniej? Wg mnie zwolnić połowę. Kasę rozdać pozostałym wtedy za 2-3 tysiące zacznie mu się chcieć. Teraz to ma gdzieś pracę za 700 PLN ledwie 200 więcej niż zasiłek , tam nic robić nie musi.
         Co się tyczy kontaktów z pracodawcą to sorry ale to jest 21 wiek ... mają telefony i jeśli ogłoszenie wisi 2 tygonie to można zadzwonić nie ? z tego co widziałem to ogłoszeń było jedynie kilkanaście.
         
         Daruj sobie ochronę urzędasów, idź zarejestruj samochód, zmień dowód osobisty czy prawo jazdy zrozumiesz o czym mówię.

         KS

         1. tylko powiem ci , GULIwer 17/10/04 13:43
            że jakby cie szefostwo rozliczało (kajet kto gdzie dzwoni a łaczenie z miastem tylko przez osobę zapisującą gdzie w jakim celu) z każdej rozmowy telefonicznej którą musiałbys wykonać codziennie aby potwierdzić aktualność wywieszonego ogłoszenia to tez by ci się odechciało A szef by na ciebie patrzył tak krzywym okiem że uznałbys że ma zeza :P
            pozdr. były pracownik PUPu

            I'm only noise on wires

2. Niech żyje Trwam !!!! , Remek 13/10/04 15:41
   ....

KS

/// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

1. haha :) , WoojO 13/10/04 22:31
   .. dokladnie... tez to zauwazylem :)
   zreszta... wole takie komedie niz jakies pierdolniczki
   z tvp1 czy innego polsatowego trwam...

   -
   WoojO

dupa na stołku, morda przy korycie...

1. Neb... nie wysilaj się... , Chrisu 14/10/04 14:20
   on i tak tego nie zrozumie dopóki sam choćby miesiąc nie popracuje w urzędzie...
   Tak się składa że za 600 zł pracowałem 4 miechy w świadczeniach rodzinnych. Wbrew temu co mówili w TV że wszystkie urzędy mają problemy z wypłatami - wypłaty u nas były na czas... Pewnie tylko dlatego ze nie musiałem się przez 2 lata uczyć programu i nie musieli ciągle ściągać "informatyka" z firmy dostarczającej program. BTW dzięki temu zarobili na mnie około 1500 zł (nie trzeba było szkoleń kupować) a nawet dziękuję nie usłyszałem. ale wróćmy do tematu... Nie raz dostało mi isę od ludzi za to że nasi kochani posłowie nie potrafią czytać ze zrozumieniem i głosują wszystko co im się podwinie pod guzik. Tzn wg nich to nie była wina posłów a moja.
   Nie raz ministerstwo co 2 dzień zmieniało wyjaśnienia do ustawy...
   No ale to ja byłem urzędasem siedzącym za biurkiem i nie wiadomo ile zarabiającym. Jak kobiecie powiedziałem ze 600 zł zarabiam to wprost mnie wyśmiała i powiedziała że i tak nie uwierzy bo ona by za tyle nie siedziała...
   No ale szarp ma (wg niego) rację...

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

   1. swiadczenia rodzinne powiadasz :) , Nebuchadnezzar 15/10/04 08:44
      na jakim progsie? od Computerlandu? dobrze to znam. Sam pracuje w administracji publicznej. Moje szefostwo dalo mi polecenie zebym w jednym OPSie pomogl zainstalowac prog. ŚR wielostanowiskowo, no i zainstalowalem, pokazalem ze dziala - panie z OPSu zapytaly sie co maja dalej z tym zrobic wiec sila rzeczy wpadlem w to - musialem sie tego nauczyc. Teraz pomagam w dwoch OPSach, instaluje kazda poprawke ucze sie co ona poprawia i ucze mile panie, bo same nie potrafia(a czesto nie chca) sobie z tym poradzic (a naprawde staram sie tlumaczyc tak zeby to umialy). Musze osobiscie pomagac przy kazdym generowaniu list wyplat i sprawozdan, rozwalam kazdy nawet srednio trudny przypadek (wniosek, decyzja),poprawiam to co spieprzone i to wszystko w dwoch OPS za darmoche (po sasiedzku i w ramach polecenia sluzbowego) kazda z pan w OPS zarabia pewnie 2 x wiecej niz ja i tak na prawde nikt mojej pomocy zbytnio nie docenia. Docenia jak mnie zabraknie.

      dupa na stołku, morda przy korycie...

      1. tak CL... , Chrisu 15/10/04 09:32
         wcześniej był topteam. Pod koniec maja zdecydowałem ze oddajemy program z TT - nie szło zrobić kilku rzeczy - w progsie od CL na około ale szło to zrobić... Swoją drogą dziwię się firmom które pisały soft. CO jest w ustawie wiedziały od listopada 2003 r, a program w maju wyglądał tak jak wczesna beta...
         Na szczęście już tam nie pracuję. PRacowałem tam na pracach interwencyjnych. Teraz przyjęli dziewczynę na... staż absolwencki... Dla mnie to totalna chamówa... Zobacyły jak to jest beze mnie jak im baza padła i nie mogły się zalogować na jednego usera (po zalogowaniu nie było danych!)... Jak mówiłem co mają zrobić to wyszło na to ze chyba zawołają "speca" z CL - po kilkaset zł za godzinę...

         /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

dupa na stołku, morda przy korycie...