.:Pozdrowienia:.

1. Nie do konca, na 2k moj aparat (A75 o ile pamietam) chcial miec Cannon A70 Twain Driver , bwana 15/10/04 11:25
   Bez tego nie ruszyl. Poza tym ten Twain (Technology Without an Interesting Name) jest upierdliwie niewygodny w porownaniu z normalnym XPkowym kreatorem aparatu i skanera. Tym niemniej na plycie otrzymanej z aparatem (czy tez na stronie Canona) jest soft do tego dedykowany - nie wiem jak dziala, bo ten w2k to pracowy komp i nie instalowalem na nim niczego takiego, a na prywatnym mam WinXp. W kazdym razie pod 2k nie musi wcale dzialac "bez niczego".

   "you don't need your smile when I cut
   your throat"

   1. hmm, no nie wiem. Ja z kolei A70 wtykalem juz , Kenny 15/10/04 13:13
      do mojego w2k i dwoch XP - za kazdym razem windows wykryl nowy sprzet, coś tam sobie bzyknął i mialem nowy napęd... Jak z pendrive czy czytnikiem kart.

      .:Pozdrowienia:.

      1. Mozna to wytlumaczyc w taki sposob: moj pracowy komp (ten z w2k) , bwana 15/10/04 13:22
         nigdy nie mial zainstalowanego zadnego skanera, aparatu czy innej kamery - byc moze Twoj system mial juz jakis sterownik (zainstalowany przy okazji jakiegos wczesniej uzywanego sprzetu) ktory okazal sie zgodny. U mnie na w2k po wlozeniu usb aparatu do portu komputera oczywiscie pojawil sie komunikat o wykrywaniu nowego sprzetu, ale sterownik zaden nie zostal znaleziony i dopiero zainstalowanie (wlasnie to sprawdzilem) Canon Camera/DV TWAIN Driver umozliwilo pobranie zdjec z aparatu (bardzo niewygodne zreszta, mozna zapisywac pojedyncze zdjecia).
         Tak czy siak - zgadzam sie z Toba, ze z aparatem cyfrowym powinno byc tak jak przynajmniej z pendrive-m, tj. aparat powinien byc widziany przynajmniej jako dysk usb z ktorego mozna kopiowac pliki.

         "you don't need your smile when I cut
         your throat"

         1. faktycznie, to pewnie 'dzieki' temu. , Kenny 15/10/04 13:58
            System juz starutki i niejedno przeszedl; pewnie cos tam sobie znalazl...

            .:Pozdrowienia:.