|
TwojePC.pl © 2001 - 2025
|
 |
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
 |
| |
|
[Wojsko] Finał. , d-a-x 16/11/04 19:48 Witam!
Koniec z wojskiem do końca życia, YESS :), dostałem służbę zastępczą. Tramwajem do pracy i do domciu, hehe, a nie turlanie się w błocie i inne metody na totalne zmarnowanie roku. Co do komisji, stres był wielki bo jestem BARDZO mało mówny, zwłaszcza w sytuacjach stresowych :(, ale skoro ja dostałem to każdy może ;).
PS. Wreszcie rozbuduję sobie kompa :D, pozdr@all :)Montuję bomby, jeżeli zobaczysz, że
uciekam goń mnie! - A ja tam ide do wojska ... mimo nawet ze mam mozliwośc iść do służby nadgranicznej , trol 16/11/04 20:00
to pójde do zwyczajnego - czyścić kible.
Obywatelski obowiązek trzeba spełnić a znając zycie to i tak te 10 miesięcy przesiedziałbym w domu nic nie robiąc :/
Przynajmniej będe miał co wspominać.- lol , Pawiano 16/11/04 20:07
jesli mozesz isc do nadgranicznej a wolisz (no offense) trollic ze zwykłymi "trepami" to gratuluje wyboru :) - 'obywatelski obowiązek' ROTFL , d-a-x 16/11/04 20:39
nie no zabiłeś mnie tym textem... ale ok, patrząc na to Twoim okiem: a co ja będę k... robił? służba zastępcza to inna forma ( całkiem legalna ) spełnienia tego twojego 'obywatelskiego obowiązku' a przynajmniej będę w mieszkał w domu i pracował za kasę jak normalny człowiek.Montuję bomby, jeżeli zobaczysz, że
uciekam goń mnie! - a ty te 525 zł na rękę tak za darmo będziesz dostawał ? A co do mnie - to ja mam takie , trol 16/11/04 20:46
podejscie ze lepiej w zyciu przezywać złe chwile niż nijakie. Nie ma co gadać - ja mam duzo powodów by isc do woja i jakoś sie nawet z tego ciesze. Wolno mi.- Aha . Juz wiem za co :] , trol 16/11/04 20:47
123 - I słusznie , Doczu 16/11/04 20:52
Zresztą jak wyjdziesz, to sam zobaczysz, że potem pamięta się tylko te miłe chwile, a na te mniej miłe patrzy się z usmiechem.
- jak bedziesz.. , Pawiano 16/11/04 21:05
jak to mówisz "czyscil kible" a także polerowal wlasną bluzą korytarz przez kilka godzin to zmienisz zdanie co do obywatelskiego obowiązku:) ale później się bedziesz z tego śmiał...:) - A ja w wojsku nie byłem, , PePe78 16/11/04 22:41
bo do takiego wojska to mi się nie śpieszyło. Zabawy w dziadków i koty to nie dla mnie. Ja spełniłem swój obywatelski obowiązek nie idąc do wojska, bo przynajmniej państwo nie zmarnowało na mnie kasy, a teraz jako osoba pracująca płacę podatki, po to, aby trol mógł czyścić kible w wojsku :DZ grodu Kraka - i widzisz nawet nie wiesz o czym piszesz , J@rek 16/11/04 23:08
...IdePad Slim3, Honda NC700SD, Mustang M4, e-
rambler 9
- mozesz napisac.. , Pawiano 16/11/04 20:05
ile trwa twoja służba i ile bedziesz dostawał "zastępczego żołdu"??- 18 miesięcy , d-a-x 16/11/04 20:35
525 zł na rękęMontuję bomby, jeżeli zobaczysz, że
uciekam goń mnie! - hmm , Czarek 16/11/04 20:39
a co bedziesz robil?- hmm , d-a-x 16/11/04 20:43
'Pracownik gospodarczy' tak to nazwała pani wręczająca mi skierowanie, ma to być naprawianie róznych pierdółek jak szafki, wymiana żarówek itp w urzędzie skarbowym a jak będzie naprawdę zobaczę w poniedziałek :), zawsze to lepsze niż praca w szpitalu ( na to byłem psychicznie przygotowany ).Montuję bomby, jeżeli zobaczysz, że
uciekam goń mnie!
- no niezla kasa , J@rek 16/11/04 23:11
pamietaj, ze w monie dostajesz dach nad glowa, naprawde dobre zarcie (wiekszosc polakow nie je tak w domu), do tego jeszcze zold... a przy okazji (chociaz myslisz inaczej) mozna sie czegos nauczyc.IdePad Slim3, Honda NC700SD, Mustang M4, e-
rambler 9 - hahahaha .. to ty piszesz moze te uloki reklamowe co w WKU mozna dostac ? , Tiamat 17/11/04 09:55
Jak nie, to zacznij. Masz niezła fantazję.
Niezłe żarcie .. w domu tak nie ma .. taaa ..
Dach nad głową
Żołd hehe
No to jeszcze o darmowym ubraniu zapomniałeś.
Jeśli powyższy zestaw zaspokaja wszystkie Twoje potrzeby to gratuluję. Niektórzy potrzebują w życiu jeszcze poczucia, że robi się coś pożytecznego, że jest się potrzebnym, a akurat o to w wojsku trudno, zwłaszcza dla kogoś bardziej rozgarniętego. chociaż nie wykluczam, że dres może tam znaleźć swoje powołanie.
Czegoś nauczyć ? Czego ? Jak schować rzeczy, żeby amba nie wcieła, czy może jak coś naruchać ? A może jak udawać, że się pracuje ?
To może lepiej do więzienia iść ?
Żarcie lepsze niż w MONie, dach jest, ubranie jest. Nie ma żołdu co prawda, ale telewizja, siłownia i co tam jeszcze w dowolnych ilościach.-+- TmT ---
Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
binarny, drudzy nie. - nie, przezylem rok w armii i wiem o czym pisze. , J@rek 17/11/04 10:15
smiac mi sie chce z tego co Ty napisales... zapewne piszesz co opowiedzieli ci nierozgarnieci koledzy, co przezyli wojsko nie potrafiac sie tam zaaklimatyzowac i zyc w jakims tam spoleczenstwie.
przyjedz posluzyc do jednostek w zaganiu... zrozumiesz o czym pisze... i nauczylem sie sporo wiecej niz ty opisales o kradziezach itp.
gdybys sluzyl w armii wiedzialbys, ze zycie szwejka nie sklada sie tylko z pierdzenia w stolek i okradania kolegow.
w twoim swiecie nikt nie kradnie? bo w armii sa ludzie z cywila... zachowuja sie tak samo jak w domciu u mamusi i nic tego nie zmieni.
wiec trafiaja sie normalni ludzie i wlasnie tacy twoi znajomi co ci opowiadali ze kradli i nic nie robili.
i naprawde nie widziales co i ile mozna zjesc w armii... masz nikle pojecie o tym co opisujesz.
a o dachu nad glowa napisalem w odniesieniu do 500 zlotych jakie kolega z zastepczej sluzby bedzie dostawal przez kolejne 18 miesiecy. i za nie bedzie musial sobie kupic ubranko, zarcie i zaplacic za mieszkanie.
i zapewne wkrecanie zarowek z urzedzie bedzie dozo bardziej pozytecznym zajeciem niz to co sie robi w armii... ale ty nie wiesz co sie robi w armii. kiedys w razie jakiegos konfliktu zbrojnego (oby nigdy nie doszlo do takiego) moze zrozumiesz o czym napisalem... czego tam ucza.IdePad Slim3, Honda NC700SD, Mustang M4, e-
rambler 9 - Hmm .. no akurat byłem w wojsku w SPR, czyli pół roku po studiach. , Tiamat 17/11/04 12:38
Z tego 3 m-ce na tak zwanej praktyce w normalniej jednostce z żołnierzami z poboru. Mniej więcej wiem jak to wygląda i nie opowiadam bajek.
Czego można się nauczyć ?
Strzelać ? Owszem .. ale już nie trafiać.
Maszerować ?
Czyścić podłogę ?
Strzyć trawę bez odpowiednich narzędzi ?
Wszystko to niezbyt przydatne poza wojskiem.
Żyć w grupie ? Zamkniętej razem pod przymusem ? A co to za umiejętność ? Nauczyć się tego można też poza wojskiem będąc w dowolnej grupie. Albo się zaaklimatyzujesz, albo nie. Zresztą większość miała szansę nauczyć się tego w szkole w klasie.
Zreszta zaaklimatyzować to się można wszędzie. Tylko czemu ma to służyć ? Jak ktoś ma ciągoty dożycia w mundurze to nie ma problemu, droga wolna. Tylko niech to będzie na zasadzie dobrowolnej decyzji, czyli w postaci armii zawodowej.
Dach nad głową .. w pokoju razem z kilkunastoma innymi żołnierzykami. Co to za dach, po wyjściu z woja go tracisz. Będąc w tym czasie w cywilu masz możliwość urządzania się we własnym lokalu i na czas dłuższy. Wojsko z definicji jest tymczasowe, więc to że przez ten okres masz dach i ubranie niczego nie wnosi do życia po wyjściu z wojska. Zresztą to właśnie jest "Dach", a nie dom - z bliskimi ludzmi, meblami, własnym hobby.
Żołd ? Przecież dla żołnierza służby zasadniczej to chyba nie przekracza 100pln na miesiąć ? (Byłem parę lat temu). Wystarcza akurat na papierosy, albo batoniki i słonecznik.
Jedzenie ? Moim zdaniem to nic ciekawego, pewnie mocno zależy od jednostki i jej kuchni. W jednej było nawet niezłe (Ale to była szkoła oficerska), w tej, gdzie byłem na praktyce było wyraźnie gorsze. Ziemniaki i kiepskie mięsko plus nieokreślone warzywka. Ani smaczne ani pożywne. Chyba każdy kto mógł albo się wyprowiantowywał, albo dojadał najczęściej jakimiś słodyczami. Czyli chyba coś z żarciem nie tak, skoro organizm domaga się więcej węglowodanów ? No i jeść trzeba w szybkim tempie, też raczej niezdrowo.
Czy w cywilu zdarzają się kradzieże ? Owszem .. ale w domu nikt kto ze mna mieszka nic mi nie ukradł, w pracy też się nie zdarzyło. W wojsku takiego komfortu nie ma.
Czy wkręcanie żarówek będzie pożyteczniejsze ? A czemu nie ? Co prawda to urząd skarbowy ;) Ale w sumie nic do nich nie mam, taka praca, a światło im potrzebne. Ktoś te żarówki wkręcać musi. Co do szkolenia w wojsku to wcale nie uważam, że każdy musi umieć obsługiwać kałacha. A jeśli nawet to wystarczyłby na takie szkolenie miesiąc.
W czasie konfliktu zbrojnego .. lol .. z kim ? Z którymś z państw, które z nami graniczą ? No to szans nie mamy, a na przyjazd dzikich z dzidami i łukami w celu podboju naszego kraju to bym nie liczył.
Przecież sprzęt mamy niezbyt sprawny, amunicji nie ma, wyszkolenie jest kiepskie - właśnie dlatego, że to armia poborowa. Owszem, czołganie i ładowanie kałacha to niezbyt trudna sprawa. Ale kierowca-mechanik czołgu uczy się w wojsku niecały rok. Czyli akurat jak zaczyna być dobrym kieorwcą-mechanikiem to wychodzi do cywila, gdzie wszystkiego zapomina. A na jego miejsce przychodzi nowy zielony kierowca.
Po co nam tyle początkujących kierowców czołgów? Z resztą załogi czołgu to samo. Przecież przy takiej ilości strzelań oni w nic nie trafią.
Pozdro,-+- TmT ---
Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
binarny, drudzy nie. - hmm... , J@rek 17/11/04 13:15
> Z tego 3 m-ce na tak zwanej praktyce w normalniej jednostce z >żołnierzami z poboru. Mniej więcej wiem jak to wygląda i nie >opowiadam bajek.
czyli nie byles w prawdziwym wojsku.
> Czego można się nauczyć ?
> Strzelać ? Owszem .. ale już nie trafiać.
no to musisz byc bardzo malo pojetnym uczniem jezeli nie trafiasz z kalacha w cel... sam uzywalem Tantala i Beryla... z takich karabinkow jest problemem nie trafic.
> Maszerować ?
robilem to do przysiegi zeby ladnie wypadlo wojsko na defiladzie.
> Czyścić podłogę ?
zdarzylo sie pare razy... ale nie robisz tego w dumu? siedzisz w trolowni?
> Strzyć trawę bez odpowiednich narzędzi ?
jakies bajki opowiadasz
> Wszystko to niezbyt przydatne poza wojskiem.
no moze i tak... ale jest kilka zawodow, w ktorych umiejetnosci nabyte w wojsku przydaja sie i to bardzo... pomijam twoje bajki o trawie itp.
> Żyć w grupie ? [...] większość miała szansę nauczyć się tego w szkole w klasie.
no wlasnie... a jak sie nie nauczyla to dalej robi dziwne rzeczy w wojsku.
> Dach nad głową .. [...]
no a czy tutaj ktos mowi o stalym pobycie? rozmowa jest o sluzbie zastepczej za 500 zloty... powodzenia w urzadzeniu wlasnego mieszkanka.
> Żołd ? Przecież dla żołnierza służby zasadniczej to chyba nie przekracza 100pln na miesiąć ? (Byłem parę lat temu). Wystarcza akurat na papierosy, albo batoniki i słonecznik.
no tak, jest troche ponad 100, ale pamietaj, ze nie musisz praktycznie nic kupowac zeby przezyc normalnie.
> Jedzenie ? Moim zdaniem to nic ciekawego, [...]
mialem okazje jesc na kilku stolowkach/kuchniach... jedzenie jest na podobnym poziomie, moze troche inaczej podawane.
sluzylem w samodzielnym batalionie rozpoznawczym.
> Ziemniaki i kiepskie mięsko plus nieokreślone warzywka. Ani smaczne ani pożywne.
dziwne jest to co piszesz... na sniadanko mozna bylo przewaznie zjesc ser zolty, homogenizowany, jogurt, jajka, kielbasa, wedlina do tego cherbata, kawa z melkiem, pieczywo (chleb, bulki)... w niedziele nawet rogaliki i kakao. obad to przewaznie zupa (rozne i bardzo dobre) i ziemniaki z miesem do tego kilka surowek cos do picia. kolacja tez nie najgorsza... ryba wedzona, pieczywo, wedlina, kielbasa... zalezy od dnia. wszystko w sporych ilosciach.
> No i jeść trzeba w szybkim tempie, też raczej niezdrowo.
szybkie tempo????
to chyba byles na jakiejs dziwnej szkolce gdzie byli zryci twoi przelozeni... a pozniej jak juz sam dowodziles szwejkami kazales im robic to samo.
> Czy wkręcanie żarówek będzie pożyteczniejsze ? A czemu nie ?
a czemu szkolenie wojskowe, ktore ma na celu poprawienie obronnosci naszego kraju jest mniej pozyteczne od wkrecania zarowek?
> W czasie konfliktu zbrojnego .. lol .. z kim ? Z którymś z państw [...]
no i wlasnie widac z jakim czlowiekiem rozmawiam... pewnie bys nawet nie podniosl broni w razie takiego konfliktu...
> Przecież sprzęt mamy niezbyt sprawny, amunicji nie ma, wyszkolenie jest kiepskie
polecam zapoznac sie z warunkami panujacymi w jednostkach szybkiego reagowania... w okolicach swietoszowa i zagania...
> właśnie dlatego, że to armia poborowa.
tu sie zgodze... powinna byc armia zawodowa, ale to nie jest takie proste jak myslisz... to jest dlugotrwaly proces, ktory juz powoli zostaje wdrazany (juz sa nawet etaty zawodoych szeregowych).
> Ale kierowca-mechanik czołgu uczy się w wojsku niecały rok. [...]
nie do konca prawda... takie etaty najczesciej sa obsadzone zonierzami zawodowymi i kontraktowymi.
> Po co nam tyle początkujących kierowców czołgów? Z resztą załogi czołgu to samo. Przecież przy takiej ilości strzelań oni w nic nie trafią.
zdziwilbys sie ile wozow bojowych stacjonuje niedaleko mojego domu... a zalogi takich wozow (czolgow tez) sa rozne i rozne wyszkolenie... zaloga to nie tylko kierowca. poza tym obecnie weszlo troche leopardow, gdzie sa calkiem inne warunki. i zapewniam cie, ze trafiaja.IdePad Slim3, Honda NC700SD, Mustang M4, e-
rambler 9 - heh .. to Ty również nie byłeś w typowym wojsku .. , Tiamat 17/11/04 15:56
.. tylko w samodzielnym batalionie rozpoznawczym. W dużej jednostce liniowej wszyscy na raz się w stołówce nie zmieszczą, więc muszą zjeść szybko, żeby usiedli inni. Jedzenie z tego co piszesz miałeś dużo lepsze.
Co do strzelania. Żadnych beryli czy tantali. Strzelanie z kałacha na 100m to lekkie nieporozumienie (trochę za dlaeko na tę broń - zwłaszcza na pierwsze strzelanie),trudno wziąć poprawkę, jeśli na tarczy wcale nie ma śladu - taki miałem egzemplarz broni :) Kałachem kolegi poszło mi lepiej. A strzelań też za dużo nie ma. W jednym masz 5 naboi, więc też nie bardzo jest jak się wprawić.
Czołgi może i są, ale czy sprawne ? Na placu stoi 20 BWP .. tylko, że jako dawcy części i jednego się drugim wpycha na miejsce postoju.
Co do tych 500zł i 100zł żołdu. Zawsze można mieszkać z dziewczyną/żoną, która też może mieć dochód. Można mieszkać z rodzicami. Owszem - wydajesz pieniądze na utrzymanie, ale jeśli coś zostaje to możesz inwestować we własny kąt. Albo nawet PCeta.
Tak jak piszesz - umiejętności z wojska na pewno przydadzą się jeśli ktoś od początku tak planuje swoją pracę zawodową. Czyli np później idzie do straży granicznej, policji czy nawet zostaje w wojsku. Ale to tylko mała część osób trafiających do wojska.
Temat na pewno ciekawy, chociaż trochę nieboardowy. Na dodatek mamy doświadczenia z różnych jednostek, i jak przypuszczam wcale nie skrajne :)
Pozdro,-+- TmT ---
Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
binarny, drudzy nie. - mylisz sie , J@rek 17/11/04 16:09
samodzielny batalion rozpoznawczy znaczy tyle co mamy dywizje w dupie, robimy co chcemy i mamy wlasna kase na wszystko...
stolowka byla ta sama dla kilku jednostek... zarlismy to samo co remontowcy, kierowcy itp itd... a stolowek w tych koszarach bylo przynajmniej trzy... dosyc sporych... same koszary to dobrych kika kilometrow zeby obejsc.
hehe... chlopie kalach sam trafia na 100m... nie trzeba nawet dobrze celowac... jedynke do tarczy strzelalem moze dwa razy (pierwsze strzelanie w wojsku i pozniej raz w rezerwie)... pozniej dwojka na duzo wieksze odleglosci i nie trzeba sie wysilic zeby trafic... a strzelalem z mniejszej broni niz kalasznikow)... ty poprostu nie potrafisz strzelac.
dodam, ze pierwsze strzelanie w zyciu zaliczylem... wczesniej nie strzelalem.
czolgi sa sprawne... to sa jednostki pierwszego reagowania, i maja bardzo wysrubowane czasy zeby osiagnac pelna gotowosc bojowa... chociaz i tak duzo dluzsze niz byly za komuny.
a co do umiejetnosci wyniesionych z wojska... zapominasz o nauce jazdy samochodami ciezarowymi, praca na warsztacie i pewnie jeszcze znalazlo by sie troche tego... sa tez zolnierze, ktorzy pracuja w biurach, jako magazynierzy itp. itd.IdePad Slim3, Honda NC700SD, Mustang M4, e-
rambler 9
- che che a ja jestem szczesciaz. , XiSiO 16/11/04 20:06
jestem z rocznika gdzie nikogo nie wzieli i mam przeniesienie do cywila za free :)"Przyjaźń - bezcenna za wszytko inne
zapłacisz adeną" (C) XiSiO - a ja sobie zalatwilem , yolek 16/11/04 21:48
kurs przysposobienia obronnego i ide na 6 tygodni w wakacje :/...::: GG#: 794008 :::... - i ja :) .. , Adamusss 16/11/04 21:52
.. j.w .. - a ja licze na fart , WooKy 16/11/04 23:30
i na to ze po studiach mnie przeniosa do rezerwy :D
nie bede zawalal 6 tyg w wakacje zeby sie bawic w wojo:Dbitnoi.se - chyba tez to wezme , Franz 18/11/04 10:56
wkoncu na 2 roku juz mozna? szkoda mi 6 tygodni, ale z drogiej strony kiedys to trzeba odrobic ...Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
Niedługo nas z ujni europejskiej
wyrzucą. - aha , Franz 18/11/04 10:57
napisz co gdzie mam sie dowiedziec, co zalatwic (jakie dokumenty) gdzie je zaniesc i do kiedy jesli mozesz
pozdrJest źle a będzie jeszcze gorzej.
Niedługo nas z ujni europejskiej
wyrzucą.
- nie znam się, nie umiem strzelać, nie było tego co widziałem. , Tiamat 18/11/04 11:35
Ty wiesz lepiej, widziałeś całe wojsko i każdą jednostkę i wiesz wszystko na ten temat.
Mamy nowoczesny, sprawny sprzęt, broń, która trafia sama, a do tego miłych, świetnie wyszkolonych żołnierzy.
EOT-+- TmT ---
Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
binarny, drudzy nie. - trafiać w odpowiedni wątek też nie umiem. , Tiamat 18/11/04 11:36
pif paf-+- TmT ---
Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
binarny, drudzy nie.
|
|
|
|
 |
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL |
 |
|
|
|