..No tears to cry, no feelings left,
this species has amused itself to
death....

punks not red

...Bach...
"Lepiej grzeszyć i żalowac, niż
żalowac ze sie nie grzeszylo!"

...Bach...
"Lepiej grzeszyć i żalowac, niż
żalowac ze sie nie grzeszylo!"

Kierowca Bombowca
A64 3500+ 1Giga 400 GF6800 Samsung 120
giga 913N i inne bajery

I will not buy this record - it is
scratched.

1. <.> , Maniak 1/12/04 07:16
   Problem w tym ze takie tabletki sa na recepty ... dajmy na to masz zonka w sobote wieczorem ? :/

   Zmień swój podpis na Boardzie

   1. Wtedy wyciągasz komórkę... , Miron 1/12/04 07:23
      I dzwonisz do swojego zaufanego ginekologa :)
      Albo łapiesz w rękę gazetę i również dzwonisz...
      W ciągu godziny, posiadając samochód , jesteś zdolny zdobyć tę tabletkę.
      Ot, nasza Polska rzeczywistość....

      "Nie szukaj Piekła I Nieba...
      ...one istnieją na Ziemi..."

      1. <.> , Maniak 1/12/04 07:26
         Dobrze wiedziec :)

         Zmień swój podpis na Boardzie

   2. Re: , Kool@ 1/12/04 07:24
      To od tego jest calodobowa pomoc medyczna lub pogotowie a nie czekanie na rozwoj wypadkow i pozniejsze kombinowanie.
      
      pozdr.

      ...

2. sa tez , Nicholai 1/12/04 08:36
   tabletki 72h po

   Kursy tańca www.estilostudio.pl

   1. tak dokładnie ... nazywają się Postinor Duo , PaszkfiL 1/12/04 09:13
      działają do 72 h po stosunku, pierwszą zażywa się od razu po jej zdobyciu a drugią 24h później. Co prawda te tableki rozwalają cykl miesiączkowy, występują plamienia i inne skutki uboczne.
      
      Maniak - co do tej soboty, to poprostu dzwonisz do zaufanego ginekologa albo walisz do pierwszej przychodni/szpitala z dyżurem gdzie twoja kobieta osobiście stara się o tą tabletke a następnie walisz prosto do apteki z dyżurem (apteki studenckie maja zawsze zapas ;) )
      
      ogólnie rzecz biorąc jest za aborcją. Patrząc na dzisiejsze warunki, brak pracy, szary człowieczek z minimum krajowym nie może sobie ot tak pozwolic na dziecko - wpadki się zdarzają...
      
      jeszcze troche i w tym kraju posiadanie (przepraszam za brzydkie określenie) dziecka stanie się l_u_k_s_u_s_e_m :(

      o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

      1. che che swoja droga powinny byc refundowane , XiSiO 1/12/04 10:59
         widziales cene tych 2 malych tabletek ?

         "Przyjaźń - bezcenna za wszytko inne
         zapłacisz adeną" (C) XiSiO

3. do jednego miesiaca powiadasz... , Nebuchadnezzar 1/12/04 09:13
   problem w tym, ze kobieta dowiaduje sie ze jest w ciazy dopiero w momencie kiedy spoznia sie jej okres, czyli srednio po 2 miesiacach.

   dupa na stołku, morda przy korycie...

   1. jest jeszcze czynnik o nazwie Facet ... , PaszkfiL 1/12/04 09:18
      ... i chyba wie gdzie i kiedy "strzela" ... ? :/ więc można wyeliminować takie przypadki jak "oops, spóźnia mi się okres" takie moje małe przemyślenie

      o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

"Nie szukaj Piekła I Nieba...
...one istnieją na Ziemi..."

1. znany kompozytor... , Nebuchadnezzar 1/12/04 09:07
   matka Stalina tez chciala poddac sie aborcji, wiec argument o znanym kompozytorze miedzy bajki sobie wloz.

   dupa na stołku, morda przy korycie...

SM-S908

1. nie ludziom tylko ksiedzu i Lidze Polskich Rodzin ... , Nebuchadnezzar 1/12/04 09:10
   decydowac o tym czy kobieta ma urodzic dziecko czy nie. Osobiscie jestem przeciw aborcji, ale jednoczesnie uwazam, ze prawo (czyt. politycy) nie moze decydowac o tym co jest moralne a co nie.

   dupa na stołku, morda przy korycie...

   1. "ale jednoczesnie uwazam, ze prawo (czyt. politycy) nie moze decydować" , Ramone 1/12/04 09:20
      o tym co jest moralne a co nie" Khmm, a wg. ciebie to kto. Sorry za przekoloryzowanie - np. morderca człowieka może się czuć nie winny bo jest dnem moralnym bez skrupułów. Od początku ludzkości ktoś takie ustala.

      punks not red

      1. no faktycznie przekoloryzowales ... , Nebuchadnezzar 1/12/04 10:24
         co bedzie jesli np liga polskich rodzin dojdzie do wladzy i uzna, ze absolutnie moralne jest chodzenie do kosciola, wobec czego ustanowi prawo nakladajace obowiazek chodzenia co niedziela do kosciola i dawania na tace pod kara wiezienia. Ludzie ktorzy sa przeciwni aborcji zajmuja sie WYLACZNIE tym aby to prawo utrzymac, nie obchodzi ich to, ze dokonanie aborcji dzisiaj w Polsce to banalnie prosta sprawa, nie obchodzi ich to, ze kobiety po kryjomu rodza dzieci i wyrzucaja je na smietnik. Wyznajecie zasade: prawo jest ustanowione i mamy czyste sumienie. Juz absolutnie smieszy mnie to, ze ci ktorzy sa przeciwko aborcji sa przeciwko edukacji seksualnej.

         dupa na stołku, morda przy korycie...

   2. ale przeciez prawo nie ustala co jest moralne a co nie jest , kubazzz 1/12/04 09:48
      polskie prawo stanowione ma chronic i szanowac zycie kazdego czlowieka. I to kobieta tak naprawde nie decyduje czy chce urodzic czy nie - potrzebna jest ingerencja lekarza. To nie jest tak, ze kobieta zachodzi w ciaze i pomysli sobie, ze jednak moze lepiej nie urodzic tego dziecka z jakeigos tam powodu i przestaje byc w ciazy.
      Dlatego prawo zabraniajace aborcji, zabrania tak naprawde dokonania zabojstwa na nienarodzonym czlowieku.
      Oczywiscie sa pewne sytuacje kiedy mozna sie zastanawiac nad warunkowa aborcja.

      SM-S908

      1. tylko problem jest taki ... , Nebuchadnezzar 1/12/04 10:29
         ze nie mozna ustalic kiedy to co jest w lonie matki jest czlowiekiem a kiedy nie, wobec tegi nie wiadomo kiedy zabijasz dziecko a kiedy tylko usuwasz ciaze. Wiekszosc ludzi popierajacych aborcje nie jest za usuwaniem ciazy w dowolnym momencie ale np. w ciagu pierwszych 3 miesiecy

         dupa na stołku, morda przy korycie...

         1. no tak , kubazzz 1/12/04 10:35
            ale tego jeszcze dlugo ludzie nie uzgodnia. Na razie chyba najpopularniejsza wersja to ze plod jest czlowiekiem od poczecia.

            SM-S908

2. przeciw , PaKu 1/12/04 09:40
   jak nie chce miec dziecka to niech stosuje antykoncepcje, a jak nie to niech sie nie pieprzy na prawo i lewo. Kobieta ktora usuwa ciaze, w moich oczach maleje niemal do zera i nic nigdy tego nie zmieni.
   Inna sprawa to ze kobieta po urodzeniu dziecka powinna miec mozliwosc godnie je wychowac, a polityka naszego panstwa w tym wzgledzie calkowicie lezy. I to sie musi zmienic a nie jakies przepisy antyaborcyjne.

   bez podpisu

   1. mistrzu ! daj ludziom NIEZAWODNY środek antykoncepcyjny !! , PaszkfiL 1/12/04 09:46
      i zbawisz świat ... :|
      
      no offence

      o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

      1. to juz nie moja dzialka ;) , PaKu 1/12/04 10:09
         ale madre zabezpieczenie i szanse na zajscie w ciaze sa bardzo malutkie.

         bez podpisu

         1. "to już nie moja działka" - podobie mnie sieto.... , Pawelec 1/12/04 14:07
            ... najlepiej powiedzieć że mają się o to martwić inni. Aaaa i jeszcze - mnie to nie spotka... NIE MA 100% środków - jest ik po tylko 99 z kawałkiem i wiesz co - przyznam się - jestem tą resztą do setki........... Gadka po tytułem że jest czynnik pod tytułem facet to też nie ta bajka..... Wyobraź sobie ( o ile możesz) że jako zgodne małżeństwo stosowaliśmy formę dobraną przez wieloletniego ginekologa i.... wpadka..... A w naszym pojebanym kraju posiadanie dzieci (wiecej niż jednego) to LUKSUS. I nie życzę nikomu by stanął przed takim problemem bo to jest jak wybór platformy AMD czy INTEL.....

            Tom Drwal
            LAS Ltd.

            1. no chyba to właśnie napiasałem że dziecko to luksus , PaszkfiL 1/12/04 15:16
               a z tym facetem to ta bajka a nie inna ... facet powienien wiedzeć kiedy "dochodzi" i wyjąć a nie trzymać i zastanawiać się np. "w której dziurze jestem?"
               
               pozdrawiam

               o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

               1. problem z tym,ze , wukillah 1/12/04 15:30
                  jak wyciagnie przed,to i tak niewiele pomoze.
                  male ogonkowe lobuzy juz dawno plyna.

                  just d'oh it!

                  1. no niby tak ... , PaszkfiL 1/12/04 16:38
                     ... są wszędzie i śpiewają sobie ... "będą nas miliony" :P

                     o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

Quidquid latine dictum sit,
altum videtur

dupa na stołku, morda przy korycie...

Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.

1. Nim ... no właśnie wpadka ... , PaszkfiL 1/12/04 09:43
   ... jest przeciw jeśli będzie to przy wpadce ... ale co mają zrobić młodzi ludzie którzy nie mają zbyt ciekawych perspektyw? brak pracy itp. widzisz tu miejsce dla dziecka ?
   
   zgadzam się z stwierdzeniem :
   
   Za tekst typu "ojejku, wpadłam, co ja teraz zrobie" od kobiety bezpłodnej dostałaby w ryj bez namysłu).
   
   ale to są dwie dokładnie przeciwne sytuacji, kobieta bezpłodna chce mieć dziecko ale nie może, a kobieta płodna bardzo często chciałabyć mieć dziecko ale nie może sobie na to pozwolić.
   
   nie sztuką jest zrobić dzieciaka! sztuką jest umieć go wychować, zapewnić wikt i opierunek, sztuką jest zdecydować się dziecko dlatego że sobie można na to pozwolić bo stoi się twardo na ziemi ! Ile jest matek, które mają małe dziecko na ręku i nie mają co do gara włożyć - bo wpadły albo nie mają możliwości finansowych! Ile jest małolatów (czyt. 13-17 lat) które wychodza z domu i kradną ! komórki, torebki starszym panią ... myślisz że skąd się to bierze ?? z bogatych rodzin ? NIE, to są właśnie takie rodziny gdzie nie ma pieniędzy...

   o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

   1. Teoretycznie racja , NimnuL-Redakcja 1/12/04 09:57
      generalnie sytuację "wpadek" u młodych ludzi czy masowego rozmnazania się w biednych rodzinach mogloby uzdrowic dofinansowanie do środków antykoncepcyjnych. Generalnie prezerwatywy nie sa drogie, ale w domu gdzie "wydać 2zł na chleb czy jedna prezerwatywę" sprawa ma się inaczej. Teoretycznie młodych powinno byc stać na gumkę za 2zł ... ale wydaje mi sie, ze mimo wszystko na tym się oszczędza.
      
      
      Zgadza się, że dzieci w biednych, patologicznych rodzinach to przekleństwo bo rosną z nich potencjalni bezrobotni, złodzieje, wandale czy żule ... ale niekoniecznie. Wszystko zależy od podejścia takiej rodziny i wychowania dzieci. Jeśli do tego podejdzie się z głową to nawet bez pieniędzy da się wykształcić i wychować na porządnego człowieka.
      Może jakieś badania powinno się prowadzić na to czy dana rodzina nadaje się dotego by wychowywać dzieci ... ale to chyba nie do zrealizowania.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

   2. Czy gdziekolwiek na świecie , NimnuL-Redakcja 1/12/04 10:02
      jest w ogóle ten temat w jakikolwiek sposób rozwiązany? Darmowe lub tanie gumki, masowa i dogłębna edukacja w szkołach ... choćby to?

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

1. hmm , ***dOUbLeDeCKeR*** 1/12/04 09:36
   rzeczywiście przerażające, tylko czy to jest agrument ?

2. a moze ona wcale , PaKu 1/12/04 09:45
   nie chcialaby usunac tego dziecka? Moze chciala je urodzic tylko ze nie mieli wsparcia ze strony rodziny, panstwa, zostali pozostawieni sami sobie i doszlo do tragedii :(

   bez podpisu

Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta...

102594

1. Ale dzieci które czekają .... i sie nie doczekają , NimnuL-Redakcja 1/12/04 10:23
   jest ogrom. Więc to nie jest rozwiązanie. Zgodzę się, że legalna aborcja (podobnie jak narkotyki o czym kiedyś była rozmowa) to sterylne warunki zabiegu. Bo generalnie kobieta która zechce zrobić aborcje ... albo zrobi to w podziemiach u szarlatana, albo donosi i porzuci w śmietniku ...

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

   1. nie wiem dokladnie jak to jest , dawidy 1/12/04 10:27
      ale slyszalem, ze takie nowonarodzone dzieci nie czekaja dlugo, powiem tak brzydko, ze na nie jest wysoki popyt posrod ludzi, ktorzt staraja sie o adopcje.
      
      Dzieci kilkuletnie, ktore trafiaja do domow dziecka czesto nie moga sie doczekac, bo adopcja i wychowywanie takiego dziecka to juz chyba trudniejsza sprawa niz niemowlaka.

      102594

2. Ty to wiesz, , wukillah 1/12/04 10:26
   gowniarze nie

   just d'oh it!

   1. niestety to nawet nie jest kwestia tego czy wiedza czy nie , dawidy 1/12/04 10:32
      Znam osobiscie dwa przypadki sprzed wielu lat - moich rowiesnikow z klasy - pierwsza klasa liceum, wiec ile oni mieli wtedy po 15 lat..?
      Usuneli po cichu, gdzies w jakiejs brudnej komorce. Wiedzieli ze moga oddac takie narodzone dziecko, ale w ten sposob nikt sie nie dowiedzial, no prawie nikt.
      Nie wiem co sie dzieje z jedna dziewczyna, ale druga wyszla za maz, ma zdrowa coreczke, na szczescie.

      102594

"Przyjaźń - bezcenna za wszytko inne
zapłacisz adeną" (C) XiSiO

1. ... , XiSiO 1/12/04 11:19
   juz ktos to daj tutaj nie zauwazylem, ale i tak jestem ZA

   "Przyjaźń - bezcenna za wszytko inne
   zapłacisz adeną" (C) XiSiO

config: skóra, fura i coreDuo ;)

1. twoj lepszy , XiSiO 1/12/04 13:31
   fajniesjze zdjecia dzieki !!!
   
   ;)

   "Przyjaźń - bezcenna za wszytko inne
   zapłacisz adeną" (C) XiSiO

   1. czytales ten , wukillah 1/12/04 14:03
      txt na samym dole o kroliku?

      just d'oh it!

2. psychiczne strony... , NimnuL-Redakcja 1/12/04 14:10
   1.....2.....3.

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas.

1. w jakim ty świecie żyjesz ? to nie bajka tylko życie ... , PaszkfiL 1/12/04 15:28
   ... co prawda zgadzam się z Tobą w niektórych miejscach ale powiedz mi czy mając naprzykład 23 lata, studiując zaocznie i pracując za minimum krajowe przy wpadce myślisz sobie ... "phi, co to dla mnie... w końcu mam minimum krajowe rzuce studia" i ciekawe co zrobisz jak praca się skończy, studia rzucisz a dziecko będzie miało coraz większe potrzeby, pójdzie do szkoły etc.
   
   sam jest studentem zoacznym, w lutym wpadłem z moją panną (już niestety byłą) bo pękło zabezpiczenie "Uni(e)mil'ające" życie ... no i jakoś nie wiedzieliśmy co zrobić ... oboje chcieliśmy ... jednak nie było i nadal NIE MA warunków (w tym kraju) więc pojechaliśmy do ginekologa i dostaliśmy recepte na postinor duo ... pół roku później zaczęły się awantury i rozstaliśmy się ... nie miałem nic do gadania poprostu odeszła ...
   
   więc nie mów mi że aboracja, czy połknięcie tableki to to samo co przejechanie człowieka na pasach. przejedziesz człowieka i tego już nie odwrócisz ... a dziecko poczęte jak to mile określiłeś poczęte na imprezie nie musi żyć ze świadomością "kim jest mój tata/gdzie jest mój tata" i może nie będzie kolejnym dzieckiem bez dzieciństwa, bez perspektyw, może nei będzie musiało patrzeć na to jak rodzice - ewentualnie jedno z nich ledwo łapie koniec z końcem...

   o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

   1. odpowiem Ci tak , Hitman 1/12/04 16:41
      jak ktoś chce to znajdzie złoty środek i wszystko da się pogodzić - dziecko na studiach to nie taki dramat co by przekreślało Twoją przyszłość. Zawsze jest rodzina wg zasady gdzie 5 -cioro zje tam i szósty da rade.
      A jeżeli już jest totalna beznadzieja to zawsze można oddać po urodzeniu gdzie wiele rodzin chętnie zaadoptuje i stworzy mu dom.
      Niestety argument o biedzie i traumie życia w biednej rodzinie jakoś do mnie nie trafia - bo wg Twego schematu ja i wiele moich znajomych, przyjaciół trafiłbym do wiadra - w domu nigdy się nie przelewało, tata był wszystkim tylko nie ojcem, rodzina po rozwodzie - słowem zero szans wg Ciebie dla mnie - a ja jestem, wszystko zaczyna się układać na plus w moim życiu - zapominasz że sam kreujesz swoją przyszłość otoczenie ma wpływ ale Cię niedeterminuje - chyba że pękniesz i pójdziesz po najniższej linii oporu - pijąc i siedząc na ławce z kumplami słuchając wkółko jak jest chu... itp
      Życie ma to do siebie że nie da się go ułożyć i lecieć wg punktów zawsze coś niespodziewanego wyskoczy ... sztuką jest żyć najlepiej jak potrafisz i patrzeć na siebie w lustro bez wstydu i winy...
      Mimo nieciekawego dzieciństwa jakoś nie czuje się gorszy wręcz przeciwnie - moge popatrzeć na pewne rzeczy inaczej i docenić to co niektórzy mieli na starcie a czasem zmarnowali. Nie mam pretensji że mam taką nie inną rodzine bo nikt z nas jej nie wybiera - wiem jednak że moja będzie inna - przynajmniej zrobie wszystko by tak było...
      Tak naprawde uciekasz od kłopotów - gdyby Twoja dziewczyna,żona lub ktoś z rodziny uległ poważnemu wypadkowi lub chorobie i TY musiałbyś się nimi opiekować - też dałbyś im tabletke??
      Pewnie nie - ale co wtedy z karierą, wygodnym życiem, dobrą pracą ?? - sumienie masz jedno a dzielisz je ...

      Teoretycznie okłamywanie samego siebie
      jest niemożliwe. W praktyce robi to
      każdy z nas.

      1. żeby się martwić o prace, wygodne życie, kariere najpierw trzeba to mieć , PaszkfiL 1/12/04 17:44
         a ja tego nie mam więc nie wpieraj mi swoich wizji ... gdybym miał prace, kariere i wygodne życie to byłbym teraz lub za kilka dni Tatą ... a nie mam tego ... piszesz o tym że zawsze pomoże rodzina ... ciekawe ... to było by moje dziecko a nie rodziców ! i jeśli się zdecyduje na dziecko to będe wtedy pewny że moge sobie na to pozwolić bo będe stał mocno na ziemi ! zauważasz tą delikatną różnice ?

         o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

      2. popieram... , Miszaq 1/12/04 18:47
         .. w całej rozciągłości.
         i dodam:
         wg mnie liczenie zycia od dnia opuszczenia ciała matki to tylko 'zwyczaj'. prawda jest tak, ze czlowiek RODZI SIE w momencie poczecia, bo posiada juz uruchomiony komplet informacji potrzebnej do zycia. wymaga tylko wsparcia ze strony matki, tak jak przez jeszcze wiele lat po urodzeniu.
         obieranie komus prawa do zycia czy jest to dziecko w lonie matki, czy schorowany starzec, czy ktos 'bez perspektyw' jest BEZPRAWNE! Prawo nie pozwalac na zabojstwo, bo to stanowi bardzo powazny precedens. dzis zabijamy dziecko bez perspektyw, jutro bezdomengo..
         i ostatnie: z tego co wiem aborcja (taka czy inna) nigdy nie pozostaje bez wplywu na cialo kobiety i jej psychike. dlaczego wiec nie zabijac niechcianego dziecka juz po urodzeniu?
         
         
         w ogole o czy tu mowa?? Polakow jest coraz mniej, wiec niedlugo problem sam sie rozwiaze. przynajmniej dla naszego prawodawstwa.
         
         cały ten 'problem' polega na definicjach. kazda z nich jest trudniejsza od drugiej, wiec trzeba sobie odpowiedzic na pytania:
         - kiedy zaczyna sie zycie
         - ile trzeba miec zeby powolic sobie na 'luksus' wychowania dziecka
         - czy dla niektorych _posiadanie_ dziecka nie kojarzy sie z niewolnictwem (sic!)
         - czy zycie polega na na braniu czy dawaniu?
         
         na koniec: uciekanie przed problemami to nie jest sposob na zycie!

         ~~~~~~~
         \EUREKA /
         \_____/

Adam

"dziś to, co wczoraj trwałym było
jutro istnieć przestaje"
dj boom