TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
UCZELNIANE WHO IS WHO , wukillah 8/12/04 13:42 W skomplikowanych, hierarchicznych strukturach administracyjnych
wyższych uczelni łatwo się zgubić. Jeśli chcemy coś załatwić –
warto wiedzieć, co kto może.
REKTOR
Przeskakuje najwyższe budynki za jednym zamachem. Jest silniejszy od
lokomotywy i szybszy od pocisku. Chodzi po wodzie. Rozmawia z Bogiem.
PROREKTOR
Przeskakuje niskie budynki za jednym zamachem. Jest silniejszy od
lokomotywy
parowej. Czasami dogania pocisk. Chodzi po wodzie, gdy morze jest
spokojne.
Rozmawia z Bogiem, jeżeli otrzyma specjalne pozwolenie.
DZIEKAN
Przeskakuje niskie budynki z rozbiegu i o tyczce. Jest prawie tak silny jak
lokomotywa parowa. Potrafi strzelać z pistoletu. Chodzi po wodzie na
krytym basenie. Czasami Bóg zwraca się do niego.
PRODZIEKAN
Ledwo przeskakuje budkę portiera. Przegrywa z lokomotywą. Czasami może
trzymać broń bez obawy o samookaleczenie. Bardzo dobrze pływa. Rozmawia ze
zwierzętami.
PROFESOR
Obija się o ściany próbując przeskoczyć jakikolwiek budynek. Może
zostać przejechany przez lokomotywę. Nie dostaje amunicji. Pływa pieskiem.
Mówi do ścian.
DOKTOR
Wbiega do budynków. Nie wytrzymuje konfrontacji z ręczną drezyną. Moczy się
pistoletem na wodę. Utrzymuje się na wodzie tylko dzięki kamizelce ratunkowej.
Bełkocze do siebie.
PANI Z DZIEKANATU
Podnosi budynki i przechodzi pod nimi. Zwala lokomotywę z torów. Łapie pocisk
zębami i go rozgryza. Zamraża wodę jednym spojrzeniem. Jest Bogiem.just d'oh it! - heheheh... , humel 8/12/04 13:45
cos w tym jest.. w koncu to "osoba pierwszego kontaktu" :)**** HuMeL **** - lecim dalej , wukillah 8/12/04 13:49
Spotyka sie 2 pedałów:
- No cześć, jak leci?
- Stary spoko, nawet nie mam czasu bąka puścić.
Siedzi sobie zajączek na kamyczku nad brzegiem rzeczki. Łapki sobie moczy i
zwraca się do leżącego obok niego pieska...
- Wiesz, Burek... Wszyscy w lesie gadają o mnie, że jestem sodomita i
nekrofil...
- ..............
- Słuchasz mnie? - zajączek szturcha pieska
- ...............
- Burek?... Burek???!!! Burek!!!just d'oh it! - 123 , wukillah 8/12/04 13:50
We wsi urodził się koziołek, straszny jebaka. Wyobracał wszystkie kozy. Nic
to. Reszte inwentarza we wsi. Też się chłopy nie przejęli. Wszystkie
kobiety. Zaczeło się robić niewesoło. Jak sie zaczął zabierać za chłopów, to
zrobili zebranie wsiowe. Uradzili, że potrzebna pomoc z zewnątrz. Wezwali
rycerza - przyjechał Błędny Rycerz. Wyłuszczyli mu, co i jak. Rycerz
zajechał pod jaskinię, w której koziołek mieszkał, powalił mieczem o tarczę.
Wyskoczył koziołek i zerżnął Błędnego Rycerza. Poniewaz kłopot nie był
załatwiony wezwano smoka. Przyleciał Smok Wawelski. Ustalono nagrode, Smok
poleciał w pobliże jaskini koziołka. Plunął ogniem, wypalił całe poszycie
leśne i trawę wokoło i strasznie woła:
- wyłaź Koziołek. Ja jestem straszny Smok Wawelski i przybyłem, by Cię
zjeść. Twoje dni już się skończyły".
Tedy wyszedł koziołek ze swojej jaskini na drżących nóżkach.
Smok woła: Ha! Boisz się!
Koziołek cichutko:
- Tak. Bo takiego strasznego smoka jeszcze nie jebałem.just d'oh it! - Pewnego razu na zamku.... , Cavva 8/12/04 14:05
...odbył się kasting na rycerza który zabije smoka:
- Wezwać pierwszego śmiałka - rzekł król.
Po przedstawieniu mu sytuacji rycerz pyta:
- A zieje ogniem?
- No nie będziemy Cie wprowadzać w błąd, zieje!
Rycerz zemdlał.
- Następny! - woła król.
Sytuacja podobna, i rycerz pyta:
- A fruwa on?
- No powiem Ci że fruwa, oj fruwa...
Rycerz mdleje.
- Next! - woła lekko już zdesperowany król.
Wyjaśniają sytuację i rycerz pyta:
- A zieje ogniem?
- No, zieje.
- A fruwa wysoko?
- O stary, bardzo nawet... - odpowiada lekko zdziwiony król.
- A gwałci, zabija i plądruje?
- No, jakby Ci tu powiedzieć... raczej zdecydowanie.
Wtem rycerz zwraca się do giermka:
- No to czas najwyższy!
- Co, zabijesz go? Podejmiesz wyzwanie? - pyta uradowany król.
- Nie, czas najwyższy stąd spierdalać!Trzeba wierzyć w cuda żeby być
realistą... - ... , Coyote 8/12/04 15:39
Ktoś tam ma zostać ukamieniowany. Już, już mają rzucać kamieniami nagle przed niego wychodzi Jezus i mówi: "Kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień". Chwila ciszy, nagle na faceta spada z góry wielki głaz. Krew wszędzie, facet zmiażdżony. Jezus spogląda wyżej, na balkon i mówi "Ty, matka, zawsze musisz z czymś wyskoczyć!"Do J23: Buziaki dla Ciebie, Misiu! :*
>>GG 1650565<< - :-))))))))))) O MATKO! LEŻE :-))))))) , Auror 8/12/04 20:57
wszystkie, że się tak wyraże, zajebiste! :-) zwłaszcza o pedałach i smokach!
dzięki :-)portnicki.com
+++++++++++++
portnicki@gmail.com |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|