Poziomy głośności hardware/software. Co i jak?

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» Kenny 10:20 » Holyboy 10:19 » Chrisu 10:19 » Flo 10:18 » muerte 10:17 » Demo 10:12 » patinka 10:11 » elliot_pl 10:09 » kyusi 10:00 » DYD 09:56 » XepeR 09:55 » biEski 09:55 » stefan_nu 09:50 » metacom 09:42 » kemilk 09:42 » ulan 09:34 » Nazgul 09:34 » ligand17 09:34 » Wojtekar 09:30 » jablo 09:28 Dzisiaj przeczytano 23364 postów, wczoraj 58944 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

Poziomy głośności hardware/software. Co i jak? , BrUcE_609 15/12/04 19:10
Wrzuciłem sobie nowe drivery KX - mam pytanie co do poziomu głośności. Do tej pory ustwaiałem zewnętrznie poziom głośności potencjometrem od głośników na około 1/4 no 2/5. Głośność sterowników na około 40-50% a w winampie około 12% i muza była wtedy tak w sam raz do pracy. Teraz muszę drastycznie wszystko obnizyć, bo już na 1/5 zewn., 20% sterowniki i 6% winamp jest głośniej niż poprzednio :/

No i moje pytanie główne - czy lepiej dać softwarowo na więcej i dobierać poziom potencjometrem głośnika, czy ustawić software na ciszej a zewnętrzne na głośniej. Wg. mnie lepiej dać mocniej na zewnątrz i minimum na softwarze.

POZDR. czekam na opinie.

Jutro być troche lepszym niż dziś i
dużo lepszym niż wczoraj...

Glosnosc powinno sie regulowac ostatnim elementem , Conroy 15/12/04 20:09
Czyli wyjscie z kompa podglosnic maksymalnie, a operowac wzmacniaczem. Dlaczeg? Aby uzyskac najwiekszy stosunek sygnalu do szumu.
http://flickr.com/photos/myhacien
da
1. hmmm czyli... , BrUcE_609 15/12/04 20:26
  to nie jest tak, że komp się "męczy" jak musi dawać głośniej? Myślałem, że lepiej dać moc na wzmiacniaczu - a nie z kompa. Ale tak zrobie. Dzięki !!
  
  POZDR.
  Jutro być troche lepszym niż dziś i
  dużo lepszym niż wczoraj...
Poziom głośności , Riker 16/12/04 09:02
Ja u siebie zaobserwowałem coś innego. W momencie ustawienia "softu" (stery + player) na max i operowanie poziomem głośności na wzmacniaczu, daje się odczuć "charczący" dźwięk. Im głośniej ustawiam wzmak (dodatkowo np. podbijając niskie tony), tym efekt jest gorszy. Natomiast ustawiając w mixerze "wyjście główne" na 70-80% (reszta na max) i operowanie samym wzmacniaczem (uzyskując docelowo tą samą głośność) jest idealnie.
Sprzęt: Live 5.1 Dig. + Marantz PM-66SE KIS + Senn. HD 570. W przeszłości korzystałem z Live 5.1 Dig. oraz głoś. Creative 4400 (4.1) i efekt był ten sam. Dodam jeszcze, iż posiadam org. stery do karty (2 razy nie udało mi się "pogodzić" z KX :< ).
Pozdrawiam
Riker =/\=
1. potwierdzam , Master/Pentium 16/12/04 11:47
  danie wyjścia z kompa na MAX sie nie opłaca. Teoria przetworników C->A mówi dlaczego.
  Nie ma tego złego , co by się w gorsze
  obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
  włącz komputer :-)
2. no tak ustawiłem... , BrUcE_609 16/12/04 13:44
  nigdy nie dawałem na 100%, bo wiedziałem, że nigdzie nie powinno być max. Teraz trzymam się na 65% soft i 1/5 wzmacniacz i jest ok!
  
  POZDR. Dzięki!!
  Jutro być troche lepszym niż dziś i
  dużo lepszym niż wczoraj...