Wyposazenie amatorskiego pogotowia komputerowego?

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» b0b3r 20:35 » Sherif 20:35 » Flo 20:33 » Dexter 20:31 » yanix 20:30 » power 20:30 » Paweł27 20:27 » DYD 20:27 » NimnuL 20:27 » Master/Pe 20:22 » Kenny 20:21 » muerte 20:20 » john565 20:20 » zbiggy 20:18 » Doczu 20:18 » piotrszac 20:17 » piwo1 20:17 » Kilgor 20:16 » P@blo 20:05 » DJopek 20:04 Dzisiaj przeczytano 41116 postów, wczoraj 25974 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

Wyposazenie amatorskiego pogotowia komputerowego? , 0r8 5/10/05 15:33
Hej!

Rozmyslam nad dzialalnoscia pogotowia komputerowego, na mala skale.
O ile ceny nie stanowia problemu (maja byc niskie), czego sie mozna spodziewac na miejscu tez (wszystkiego sie mozna spodziewac),
tyle doszedlem do sprawy standartowego wyposazenia serwisanta.
Co powinno w sklad takiego zestawu wchodzic?
Co zabieracie ze soba na komputerowe wycieczki do klienta?

Mam nadzieje ze nie narusza to nikogo tajemnicy handlowej ;)

i mówisz, że chcesz pomagać innym , J@rek 5/10/05 15:38
a nawet nie wiesz co jest do tego potrzebne? jak jest podabnie ze stanem twojej wiedzy o tym co chcesz robić to nie musisz mi podawać namiarów :)
Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
3, Talon 4
1. hmm , 0r8 5/10/05 15:42
  nie wiem co mam Ci odpisac.
  o zasob swojej wiedzy sie nie martwie.
  o to co ze soba zabrac tez.
  
  chodzilo mi raczej o to "cos" o czym zapomnialem ;)
  tak jak z pakowaniem, zawsze wiem ze czegos zapomnialem.
  1. i dlatego właśnie , J@rek 5/10/05 15:44
    zadzwonie w razie czego do innego sprawdzonego "pomagacza".
    Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
    3, Talon 4
    1. hmm , 0r8 5/10/05 15:46
      ok.
      nie prowadze takiej dzialalnosci, wiec problemu nie ma.
sporo sprzetu , bajbusek 5/10/05 15:40
juz sie w to nie bawie ale na studiach mialem praktycznie peceta w plecaku... mobo + procek (najlepiej na dwa popularne stadnardy czyli np AMD + intel + mobo z odpowiednimi socketami do tego) + pamiec, grafa PCI, pendrive / CD samobutowalna z softem diagnostycznym, miernik napiecia, srubokrety, penseta, czasem nawet zasilacz targalem (porzadny = drogi = mocny)
1. do tego zarabiarka , elliot_pl 5/10/05 18:17
  komplet koncoweg rj45. pare metrow kabla, kabel crossowany, zwykly i sieciowka 10/100
  momtoronomyotypaldollyochagi...
no coz, jesli masz jakies doswiadczenie w tej materii, to sam powinienes wiedziec ;) , dawidy 5/10/05 15:44
a jesli nie, to sie dobrze zastanow czy to dobry pomysl
102594
1. o właśnie , J@rek 5/10/05 15:45
  ...
  Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
  3, Talon 4
Na pewno , Agnes 5/10/05 15:54
śrubokręcik krzyżakowy.
Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta...
1. a także , Seadog 5/10/05 16:45
  płaski, na wszelki wypadek. Serio mówię - czasem trzeba coś podważyć albo w szczelinę jakąś wetknąć...
  http://nadobranoc.weebly.com/
  
  http://ciii.blogspot.com/
  1. A tak, , sebtar 5/10/05 16:53
    ja sobie kupiłem kiedyś takie dwa w Praktikerze - z jednej strony krzyżak a z drugiej płaski, jeden czerwony a drugi niebieski, a co ;-)
    Naprawdę się przydają.
    Poza tym Hiren's BootCD, bez tego jak bez ręki.
    Demokracja to władztwo intrygantów,
    wybieranych przez głupców.
dyskiekta , Mackie Messer 5/10/05 16:07
z command.com + ghost.exe - bardzo przydatna.
"Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
F. Nietzsche
hmm , DrLamok 5/10/05 16:49
drzewiej to brałem w takich przypadkach sterte dyskietek ( memtest, partition magic, ghost, easy recovery, diagnostyczne do dysków, itd.. ze 20 dyskietek w sumie )

obecnie chyba wszystko to mozna znaleść na dwoch płytkach: hirens boot cd i ultimate boot cd

a ze sprzętu to:
- wszelkiej maści śrubokręty
- myszka ps/2 !!! bardzo ważna sprawa ludzie miewają różne wypasione dziwolągi na usb czy też radiowe które lubią nie działać w różnych programach diagnostycznych startowanych z bootcd lub dyskietek i masz wtedy lekko utrudnione życie.
- dysk twardy sporej pojemności ( w razie jakby trzeba było przerzucic dane lub by bylo na co je odzyskiwać )
- grafika pci
- sprężone powietrze coby przedmuchać syfa
- penseta
- wszelkiej maści zapasowe śrubki
- pamieć sdram i ddr ( jakaś niewielka żeby ewentualnie podmienic do sprawdzenia )

reszta to juz chyba zależna od rodzaju zgłoszonego problemu, staraj sie dowiedzieć od klienta jaka płyta jest w kompie zanim pojedziesz na akcje i sciagnac sobie z netu rzeczy które mogą być potrzebne ( instrukcja, bios najnowszy, flasher )

chyba tyle :) reszta to wiedza
bez tego nie ruszysz , ENGELS 5/10/05 16:50
zworka
Nie kłócę się z idiotami - ściągną cięna swój poziom i pokonają doświadczeniem...
1. nie wydaje mi sie ze sobie nie poradzi bez tego , Emios 5/10/05 17:28
  123
  1. dokladnie... , Dariooo 5/10/05 17:36
    ... kiedys sobie zworke zrobilem jak byla niezbedna - czyli mozna bez zworki :D
    
    Pozdr.
    druk narzucil homo-sapiens
    linearny paradygmat percepcji
2. skąd??? , irbar 6/10/05 09:03
  ;-)
  [Admin: Skasowano]
3. buhaha , Franz 7/10/05 20:37
  przeciez mozesz sobie zewrzec srubokretem :D
  Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
  Niedługo nas z ujni europejskiej
  wyrzucą.
  1. aha , El Vis 7/10/05 23:15
    i jeśli koleś nie będzie miał zwory w hdd a będzie potrzeba go podłączyć jako slave to se będzie trzymał cały czas śróbokręt przy dysku? Ta mała pizdułka też się przydaje.
    I don't suffer from insanity.
    I actually quite enjoy it.
hmmmm , Platon 5/10/05 17:04
jak komp nie rusza, to podstawa to karta diagnostyczna PCI/ISA, a nie zadne ultimate-plytki, srubokrety :)
Formidable Jedi.
1. no tak zgadza sie :) zupełnie zapomniałem , DrLamok 5/10/05 17:27
  podstawowa rzecz, na allegro można kupić za 30zł
2. Hehe, a jak , sebtar 5/10/05 20:27
  bez śrubokręta otworzysz budę żeby tą kartę wsadzić ;-D
  Demokracja to władztwo intrygantów,
  wybieranych przez głupców.
  1. ... , El Vis 5/10/05 21:39
    zębami
    I don't suffer from insanity.
    I actually quite enjoy it.
+ auto, , dariusz 5/10/05 17:59
jak nie zrobisz kompa w ciągu godziny, to zabieraj go do domu i pracuj w spokoju :), bo po tym czasie zaczynam się denerwować gdyż klient zaczyna się niecierpliwić. I pamiętaj o 2 podstawowych prawach Murphiego :każda czynność zabiera 2x tyle czasu co się planowało, oraz że jeśli coś może pójść źle to pójdzie na pewno :).
ps. I tak na miejscu okaże się iż czegoś nie masz przy sobie....
1. hmm , 0r8 5/10/05 18:07
  bedzie potrzeba bedzie i auto.
  ale czy ludzie ufaja na tyle obcej osobie aby oddac w jej rece komputer?
  dziwne.
  1. Jeśli jest to prosty pad windy , dariusz 5/10/05 18:42
    to i tak okaże się że nie masz jakiś dziwnych sterowników do komputera kupionego w hipermarkecie, a net przecież u klienta akurat nie działa ( chyba że jakiś stary laptopik z modemem i sieciówką, oczywiście o ile nie ma tam akurat netu radiowego )
    1. hmm , recydywista 5/10/05 20:01
      jednak większość komputerów mimo wszystko nie jest podłączonych do internetu, więc IMO mała przydatna porada ;)
      Computers are useless. They can only
      give you
      answers.
      1. W mojej okolicy , dariusz 6/10/05 07:30
        prawie wszystkie...
  2. A ufają obcemu który robi nie wiadomo co , dariusz 5/10/05 18:47
    w ich magicznej maszynie?
    1. hmm , 0r8 5/10/05 20:40
      co innego jak sie patrzy na rece ;)
a co znaczy mala stawka? , Deus ex machine 5/10/05 21:56
Bo ja mowie 25/h
"Uti non Abuti"
1. no to jest wlasnie mala stawka , Mackie Messer 5/10/05 23:32
  :-)
  "Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
  F. Nietzsche
  1. no wiesz.... , elliot_pl 6/10/05 00:29
    jak ide do firm to mniej niz 50zl/h netto nie mowie, ale jak u kogos w domu jestem to zalezy... ale tak kolo 25zl/h oscyluje ;)
    momtoronomyotypaldollyochagi...
2. a hydraukik przyszedł, pogmerał , Iza WGK 6/10/05 17:48
  w kolanku wymienił kawalek czegoś - robił 45 min i wziął ...250 zł ;( Nie daruje draniowi - cencie się chłopaki...
  How fortunate the man with none ...
  1. wiesz.... , elliot_pl 6/10/05 23:56
    pewnie liczyl na rozliczenie w naturze ;) wtedy bylby ugodowy :) Poza tym - ja bym mu nie zaplacil tyle jesli nie wymienil nic tylko 45 min robil.
    momtoronomyotypaldollyochagi...
    1. to sa problematyczne sprawy , Franz 7/10/05 20:41
      jak sie nie umawialo wczesniej na cene to pipa w piochu niestety :(( teraz jestem przygotowany na takie ewentualnosci :D fakta faktem to skubaniec pewnie paragonu nie wystawil ? :P
      Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
      Niedługo nas z ujni europejskiej
      wyrzucą.
      1. no wlasnie , elliot_pl 8/10/05 01:53
        paaanie - bez paragonu? A co do nie ustalania ceny wczesniej. Nie wiem czy to wazne - ale to jest bron obosieczna. Z jakiej paki to JEGO prawda jest najmojsza? :)
        momtoronomyotypaldollyochagi...
1 zasada , ili@s 6/10/05 19:32
nic nie robie na miejscu :). Jak tylko sie da to zabieram pudlo i nie probuje nic robic na miejscu. U klienta robota zajmuje 3 x tyle czasu bo do kazdej odkreconej srubki trzeba wytlumaczenie ukladac, do kazdego ruchu mysza opowiadanie itp.
A na warsztacie jak sie cos sciaga czy instaluje to moge sie za drugiego wziac.
Jak musze instalowac na miejscu u klienta to z 30 zł/h robi sie 60. Wiekszosc woli wtedy oddac kompa na 1 dzien :D

A co do pytania - to i tak nie wezmiesz wszystkiego :D.
dodam od siebie opaski zaciskowe, wentylator, tester sieci i lutownica. Bez jakiegos kombi nie masz szans zabrac sie ze wszystkim :).
aha jeszcze karta graficzna na PCI
1. no co ty , Franz 7/10/05 20:42
  kombi do paru gratow komputerowych ? nawet jakbys bral monitor to sie obedzie bez wagonu ;)
  Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
  Niedługo nas z ujni europejskiej
  wyrzucą.
podstawą każdego serwisu jest ... , dFour 7/10/05 20:42
młotek! :)