Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » OBoloG 14:48
 » Soulburne 14:47
 » kojot 14:46
 » JE Jacaw 14:46
 » M@ryna 14:46
 » evil 14:44
 » hokr 14:43
 » Paweł27 14:42
 » Menah 14:42
 » Sebek 14:41
 » Artaa 14:40
 » alien1 14:40
 » NimnuL 14:38
 » petropank 14:37
 » El Vis 14:36
 » SebaSTS 14:35
 » ulan 14:34
 » DJopek 14:33
 » Doczu 14:26
 » XepeR 14:20

 Dzisiaj przeczytano
 41122 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Język C jaką polecacie książke? , borg18 19/10/05 21:56
Wlasnie zaczelo sie programowanie na studiach w C i nie mam zadnych materialów moze znacie jakies dobre ksiązki:)

https://programy.net.pl - duża dawka
programów ;)

  1. imho , Dygnitarz/Wiche 19/10/05 22:30
    Jerzy Grębosz "Symfonia C++", Edition 2000

    Bruce Eckel "Thinking in C++", Helion 2002 (do ściągnięcia za free z [ http://www.bruceeckel.com/ ])

    Bjarne Stroustrup "Język C++", Wydawnictwa Naukowo-Techniczne 1994, 2000 i 2002

    "Dziękuję niebu, że we wszystkich
    swoich instynktach pozostałem Polakiem."
    Friedrich Nietzsche

  2. jesli sie zaczelo a ty nic z tego nie wiesz , macol 19/10/05 22:31
    to symfonia c

    ja chce 100% jasne tpc

  3. jesli czyste C to tylko , bartek_mi 19/10/05 22:33
    Kernighan + Ritchie 'jezyk ansi c'

    dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

    1. nic dodac, nic ujac , Grocal 19/10/05 23:13
      pozycja kultowa, bardzo pomogla mi na studiach, na IV roku ja sprzedalem :))))

      Na pewno, na razie, w ogóle...
      Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
      Ortografia nie gryzie!

    2. Heh, tą książkę to nawet ja mam, mimo że , sebtar 20/10/05 07:48
      nie zajmuję się programowaniem ;-)

      Demokracja to władztwo intrygantów,
      wybieranych przez głupców.

  4. podepne sie...a cos z Pascala i Delphi? , Adamusss 19/10/05 22:53
    ..bardziej zalezy mi na delphi,ale to w sumie prawie to samo co pascal wiec...

    1. jeśli chodzi o Pascala, to , Dygnitarz/Wiche 19/10/05 23:03
      korzystałem z książki Ryszarda Jarży "Turbo Pascal", a później z paskalowej serii autorstwa Andrzeja Marciniaka. Z tego co wiem, to ten ostatni popełnił także książkę o Delphi.

      "Dziękuję niebu, że we wszystkich
      swoich instynktach pozostałem Polakiem."
      Friedrich Nietzsche

      1. Marciniak... , macol 19/10/05 23:34
        mialem z nim zajecia. Wszystkie jego ksiazki to jest przetlumaczony help ;)

        ja chce 100% jasne tpc

        1. właśnie , Chrisu 21/10/05 09:17
          to samo miałem napisać...

          Szkoda że ostatnio nie mam jak zaglądać na boarda. Jak juz chcę coś napisać okazuje się ze ktoś zrobil to za mnie :(

          /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      2. Marciniak? Bluźnisz! , pachura 20/10/05 00:32
        Nie sądziłem że ktokolwiek kiedykolwiek będzie polecał żółte książki Andrzeja... przecież to chłam do potęgi! Swego czasu mój kolega zrobił sobie nawet prasowankę z okładką jednego z tych "arcydzieł" ;)

        Tak jak napisał poniżej macol, książki tego pana to tylko przetłumaczony help, z wieloma nie działającymi przykładami. Nie warto, aczkolwiek nie wiem co polecić w zamian.

        PS. Jeżeli Pascala/Delphi nie musisz się uczyć na zajęcia, tylko dla siebie, to zrezygnuj. To martwe języki. Tzn. są jeszcze obecne w Polsce, ale tylko dlatego że w programie liceów każą ich uczyć. Nie mają absolutnie żadnych zalet nad C++.

        1. NIE! , beef 20/10/05 02:36
          "PS. Jeżeli Pascala/Delphi nie musisz się uczyć na zajęcia, tylko dla siebie, to zrezygnuj. To martwe języki. Tzn. są jeszcze obecne w Polsce, ale tylko dlatego że w programie liceów każą ich uczyć. Nie mają absolutnie żadnych zalet nad C++."

          Sory, ale piszesz bzdury do potęgi, tak, że nawet dyskutować ciężko. Martwe języki - dobre sobie :) Środowisko Delphi 2005 dla .NET i win32 to pewnie wymysł krasnoludków. Rozumiem, że umiejętność programowania w c++ spowodowała, że urosłeś z dumy i gardzisz takimi "prostackimi" językami jak Delphi. Spoko, jak nauczysz się programować na serio, to minie :p Pewnie zdziwiłbyś się, że bywają zastosowania, kiedy prostota i specjalizacja jest zaletą, a złożoność i uniwersalność wadą.

          Żeby nie było wątpliwości: zarabiam na życie pisaniem w c++ i delphi, używam ich do zupełnie różnych projektów i nie wyobrażam sobie, żeby np projekt pisany przeze mnie w delphi (typowo bazodanowy system) robić w c++ (i na odwrót). Był c++ builder, ale umarł. Delphi znam na tyle tobrze, żeby móc się nim swobodnie posługiwać, c++ jeszcze lepiej. Długo jeszcze nie ośmielę się nazwać się ekspertem w dziedzinie c++, bo to język-kosmos, ale mało jest rzeczy, które mogą mnie już mocno zaskoczyć. Jeśli chcesz, to mnie sprawdź :)

          Byłeś kiedyś na stronie http://www.torry.net? Jeśli nie, to wejdź. Polecam również http://www.delphi-jedi.org. Polecam również rozmowy z ludźmi, którzy utrzymują się z pisania systemów w delphi. Ma on również wady, to oczywiste, przede wszystkim wkurza niestabilność środowiska w pewnych wypadkach, ale jest to do opanowania, nie sądzę zresztą, by to było powodem Twojej wypowiedzi :p

          this is the time of the revolution
          keepin' it in the right track
          feelin' it in my mind back

          1. NIEEE ! , RusH 20/10/05 06:46
            Pascal to szit, a programy pisane w Delphi to kupy ktorych szkona nawet kijkiem dotykac. Tak samo jak i cuda VisualBasicowe. Dziekuje za takie "systemy", do ktorych obslugi trzeba potem zatrudniac programiste bo ciagle cos sie sypie a tylko autor wie jak calosc dziala (jesli dziala).

            I fix shit
            http://raszpl.blogspot.com/

            1. Brawo... , jenot 20/10/05 08:23
              Ale dużo rzeczowych argumentów przeciwko delphi wymieniłeś... Widać, że masz wieloletnie doświadczenie w programowaniu... Kompilatot to kompilator a reszta już zależy od umiejętności programisty...

              Mój podpis max 100 zanaków,
              zabroniony spam oraz reklama.

            2. The BAT! i Total Commader sa pisane w Delphi , Grocal 20/10/05 11:04
              ..z tego co sie orientuje z wywiadow z tworcami. Pascal wiec sie przydal :)

              Na pewno, na razie, w ogóle...
              Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
              Ortografia nie gryzie!

              1. Do tego ochodzi stary ale znany , jenot 20/10/05 13:31
                Dos Navigator i teraz 32bitowy necromancer navigator z RitLabs

                Mój podpis max 100 zanaków,
                zabroniony spam oraz reklama.

          2. Dkładnie tak. , jenot 20/10/05 08:26
            Delphi, VisualStudio, Builder, Java to tylko narzędzia... Reszta leży w rękach projektanta i programisty. Prawie we wszystkim da się pisać doskonałe programy. No może poza Axapta, Gupta i GBasic pod dosa 2.0

            Mój podpis max 100 zanaków,
            zabroniony spam oraz reklama.

          3. NIE NIE NIE , pachura 20/10/05 11:18
            1. Pascal/Delphi to język na wymarciu. OK, Borland z rozpędu nadal wypuszcza te swoje środowiska a firmy programistyczne w Polsce zatrudniają studentów bo po liceum znają tylko "prostego" Pascala - ale taka jest prawda... spójrz np. na te liczby - mówimy o rzędzie wielkości:
            http://www.tiobe.com/tpci.htm
            http://sourceforge.net/...ve_list.php?form_cat=160

            Kiedy ściągasz sobie jakąś bibliotekę, komponenty, API - to przykłady kompilacji, podłączenia do projektu niemal w 90% są opisane na przykładzie C/C++ a nie Pascala, nie mówiąc o samych źródłach.

            Aha, firmy nadal piszą programy w Fortranie czy Cobolu, nadal są rozwijane IDE i kompilatory do tych języków, ale to żaden argument - nikomu bym ich nie polecił...


            2. "Prostota" Delphi jest rozdmuchana. Semantycznie są to języki bardzo zbliżone, a Pascal wydaje się łatwiejszy tylko dlatego że wszyscy od niego zaczynają. Tak czy siak, nie ma możliwości żeby ten sam kod w Pascalu zajął jedną stronę, a w C++ dziesięć.


            3. "Skomplikowanie" C++ również jest rozdmuchane. Problemem jest to że ludziom nadal się wydaje że C++ to C z klasami, a od Delphi różni je wyłącznie wielodziedziczenie... nie mają pojęcia o design patternach, booście, ba! o STL-u! Pomstują na wskaźniki - że niby takie trudne do opanowania - nie mając pojęcia o std::auto_ptr<> czy boost::shared_ptr<>. Używają starożytnych artefaktów typu printf() czy char*, bo tak się robiło w C.


            4. Straszliwą właściwością języka Pascal jest konieczność deklarowania zmiennych na początku procedury/funkcji. Tragedia! Zmienne istnieją wówczas przez cały czas wykonywania procedury, a nie tylko w scopie gdzie są potrzebne. Ktoś może się do nich odwołać, i klops gotowy.


            5. Delphi rozwija się o tyle że przejmuje elementy z innych języków programowania. C++ - wręcz przeciwnie - jest językiem dojrzałym; np. Java, która kiedyś powstała jako obcięcie C++ z nieprzydatnych elementów, teraz... zaczyna je powoli przywracać ;) Szablony, untyped exceptions, mówi się nawet o przeładowywaniu operatorów... tak samo C#...


            6. A ja i tak wolałbym zaczynać programowanie od Javy i C# ;) Czyściutko zaprojektowane biblioteki standardowe, wymuszające używanie design patterns, uniemożliwianie stawiania kwiatków typu zmienne globalne i tak dalej... no i edytory weryfikujące kod na żywo, typu Eclipse... no i najbogatsza gama projektów opensource do wyboru...


            PS. Ale co trzeba oddać Delphi - ma szybki kompilator ;)

            1. Aleś nagadał... , jenot 20/10/05 13:42
              Wiedz, że teraz wszystkie firmy dążą do ujednolicenia swoich środowisk (lingwistycznych).
              BO NIE MA ZNACZENIA czy piszez w C, Delphi, Cobolu, Basicu czy jeszcze innym PHP ...
              Spójrz na Visual Studio .Net, w którym możesz kod napisać w Basicu, a potem możesz obejrzeć go w C albo Pascalu ... SKŁADNIA JUŻ NIE MA ZNACZENIA !!! Dla niewiedzących Delphi teraz też już działa w oparciu o .Net Framework.
              Ci, którzy piszą o tym, że coś jest lepsze od drugiego - a w szczególności gdy porównują dwa alternatywne produkty Delphi, Visual lub Builder przyznają się do własnej niewiedzy i braku programistycznego doświadczenia.
              Im więcej argumentów przeciw wytaczają, tym bardziej przyznają się do swojej niewiedzy.
              Bo w każde z tych środowisk dają takie same możliwości ...
              Kwestia praktyki, sztuki i doświadczenia jak szybko uzyska się pożądane efekty.

              Mój podpis max 100 zanaków,
              zabroniony spam oraz reklama.

            2. Odpowiedzi: , jenot 20/10/05 13:49
              ad 1. Prawie totalna bzdura (10% prawdy).

              ad 2. Zgadzam się.

              ad 3. Zgadzam się.

              ad 4. Jak nie umiesz pisać kudu i nie wiesz co piszesz to nie pisz...
              Włącz sobie lepiej jakiś film albo grę bo Twój program i tak będzie do dupy.

              ad 5. No to chyba akurat dobrze, że język się rozwija.

              ad 6. Osobiste wrażenia. Ja lubię C++ ( na procesory 8051 kompilato djgpp), VS do asp.Net C#, PHP do pisania stronek ( c++ podobne ), a najbardziej lubię Delphi i w nim piszę wszystkie duże systemu

              Mój podpis max 100 zanaków,
              zabroniony spam oraz reklama.

              1. Sam piszesz bzdury, kolego... , pachura 20/10/05 14:24
                1. Oficjalna statystyka SourceForge'a, według której hostowanych projektów w Delphi jest prawie 10x mniej niż w C++ to dla Ciebie bzdura? To że ofert pracy w Delphi jest 10x mniej też? Hmmm, to przypomina mi zachowanie dziecka, które zatyka sobie uszy i mówi "lalalala nic nie słyszę lalalala".

                4. Co Ty w ogóle piszesz? Wymieniłem poważną przewagę semantyczną C++ - zakresy widzialności zmiennych - a Ty zbywasz to jakimś bełkotem..

                6. Co to dla Ciebie jest "duży system"?

                > Spójrz na Visual Studio .Net, w którym możesz kod napisać
                > w Basicu, a potem możesz obejrzeć go w C albo Pascalu ...
                > SKŁADNIA JUŻ NIE MA ZNACZENIA !!!

                Bzdury. Nie ma czegoś takiego jak tłumaczenie kodów źródłowych, jest tylko wspólna maszyna wirtualna do wykonywania MSIL-a.

                Po drugie, jeżeli pracujesz w grupie osób która pisze coś większego niż programik do obsługi wypożyczalni kaset video pana Mietka, to za cholerę nie pozwolą Tobie pisać w czym chcesz. Do wydajnej pracy muszą być wypracowane standardy kodowania, dokumentowania kodu i tak dalej, a nie "hmmm, to ja sobie to napiszę w PHP, a to w Pascalu ze wstawkami w asemblerze". Jeżeli wybór nie padnie na Javę ani C#, to w 90% będzie to C++. I taka jest prawda.

                OK, Total Commander i The Bat są napisane w Delphi. Super. Na jeden taki program przypada 20 napisanych w C++. Po co zaczynać naukę programowania od mało popularnego języka?

                1. Systemy oparte AS/400 też marnie wypadają w statystykach , jenot 20/10/05 18:15
                  Więc mi tu statystyk nie przytaczaj - bo statystycznie to przeciętnych jest więcej niż mądrych. Więc z tego wynika, że C jest poprostu przeciętnie i popularne .... A nie "Lepsze".

                  Mój podpis max 100 zanaków,
                  zabroniony spam oraz reklama.

                2. Chyba mało wiesz a się czepiasz... , jenot 20/10/05 18:38
                  Statystyki mówią też że BPCS na AS/400 też jest mało popularny... Co nie znaczy, że jest gorszy od symfonii czy też SAP'a. Więc przytaczane statystyki mówią nie więcej a tylko tyle, że C jest popularniejsze.. A nie "lepsze". Jego popularność wynika głównie z ilości kompilatorów na różne środowiska.

                  "4. Co Ty w ogóle piszesz? Wymieniłem poważną przewagę semantyczną C++ - zakresy widzialności zmiennych - a Ty zbywasz to jakimś bełkotem.."

                  Wiesz co nie znam klienta, który złożył by zamówienie typu: " Wiesz Pan co potrzebuję program, który będzie mi liczył cośtam i cośtam .. ale jego kod nie może przekroczyć 10000 linii... Sory kolego ale to nie jest argument za....

                  6. Co to dla Ciebie jest "duży system"?
                  Duży system to taki, który pracuje z bazą danych zawierająca powyżej 60 tablic, wykonuje rozliczenia księgowe, kadrowe i finansowe, ma własny system rapotryowania, potrafi współpracować z kolektorami danych, systemami bezpieczeństwa w budynku etc.. etc ...

                  "Bzdury. Nie ma czegoś takiego jak tłumaczenie kodów źródłowych, jest tylko wspólna maszyna wirtualna do wykonywania MSIL-a."

                  Użyj debugera czegokolwiek napisanego pod .Net ... To Ci się rozjaśni...

                  "Po drugie, jeżeli pracujesz w grupie osób ....

                  Jak jest dobry projekt to systemy naprawdę da się łączyć. Ale widzę, że twoja znajomość integracji systemów nie wybiega poza pojęcie "moduł programu"... Tu masz rację Jednego programu nigdy nie napisał bym w różnych środowiskach. Ale cały system owszem. W szczególności kiedy jedna część systemu jest typu WEB a inna musi coś liczyć wtedy używam Delphi ( na kliencie ). A jeśli przykładowo trzeba integrować coś z systemami ERP to i tak jesteś skazany na pisanie w innym środowisku.. A więc ....

                  "OK, Total Commander i The Bat są napisane w Delphi. Super. Na jeden taki program przypada 20 napisanych w C++. Po co zaczynać naukę programowania od mało popularnego języka?"

                  A m.in. daltego, że jest czytelniejszy ...

                  Mój podpis max 100 zanaków,
                  zabroniony spam oraz reklama.

                  1. Jenot dobrze gada... , beef 20/10/05 22:23
                    ...dać mu grzaneczkę z serem szynką i czerwoną cebulą, polaną ketchupem Heinza (mniam), albo co tam tylko lubi ;) Smacznego. A ja idę zrobić sobię kolację...

                    this is the time of the revolution
                    keepin' it in the right track
                    feelin' it in my mind back

                3. Oj Leszek Leszek ... , jenot 20/10/05 18:46
                  Trzymaj się lepiej swojego linuxa, perla i środowisk dla "dziwaków"...

                  Mój podpis max 100 zanaków,
                  zabroniony spam oraz reklama.

            3. Hi hi , beef 20/10/05 22:14
              Niezłą dyskusję sprowokowałem :) Zanim przejdę do odpowiedzi, po raz kolejny przypomnę punkt wyjścia:
              1. Moim ulubionym językiem i językiem, który znam najlepiej jest C++. Uczę go studentów, mogę śmiało powiedzieć, że programowanie w nim to moja pasja i hobby, a poza tym źródło utrzymania. Uważam, że jest pod wieloma względami jest to najlepszy język, a na pewno najbardziej elastyczny. Pisanie programów w nim (na wysokim poziomie merytorycznym) to niezłe wyzwanie intelektualnie i jednym słowem mnie jara :) Rozumiem, że Ciebie też, świetnie.
              2. Wielu rzeczy w Delphi bym nawet nie próbował robić (np. Engine'u 3d, nad którym pracuję), bo ten język nie do wszystkiego się nadaje w jednakowym stopniu. W przeciwieństwie jednak do Ciebie, zrobiłem też parę "sporych" rzeczy w Delphi, za które, wystaw sobie, również zarobiłem spore pieniądze.

              Niech nasze meryroryczne przygotowanie do porównywania obu języków oceni czytelnik :p

              Teraz po kolei:

              "Pascal/Delphi to język na wymarciu. OK, Borland z rozpędu nadal wypuszcza te swoje środowiska a firmy programistyczne w Polsce zatrudniają studentów bo po liceum znają tylko "prostego" Pascala - ale taka jest prawda... spójrz np. na te liczby (...)"

              Nadal nie kumam wstawki o "studentach po liceum" (hm...) i rodzimych firmach programistycznych (znasz w ogóle jakąś? ;), ale pal to sześc. Rozumiem, że ilość projektów OpenSource to dla Ciebie jakaś niepodważalna i jedyna kategoria oceny popularności języka. No cóż, przykro mi, ale nie tędy droga. Po pierwsze, OO wywodzi się ze środowiska Linuxowców, dla których C/C++ to języki, że tak powiem "natywne", więc obraz jest z góry zafałszowany. Po drugie, Delphi to język pisania aplikacji biznesowych i "na zamówienie", w swych podstawowych założeniach dalekich od całego środowiska OO, więc zaliczyłeś zupełny strzał w płot. Co nie znaczy, że nie ma darmowych komponentów z otwartymi źródłami, tylko trzeba wiedzieć, gdzie szukać. Nadal BARDZO USILNIE zaprasam Cię na www.torry.net, to taki odpowiednik (powiedzmy) sourceFrorge'a dla społeczności Delphi. Mam Ci podać statystykę z tamtąd? Proszę bardzo: 10 tys. komponentów i bibliotek do ściągnięcia za darmoszkę, 100% Delphi :) A to tylko jedna z wielu stron. A Ty mało wiesz :p

              "Kiedy ściągasz sobie jakąś bibliotekę, komponenty, API - to przykłady kompilacji, podłączenia do projektu niemal w 90% są opisane na przykładzie C/C++ a nie Pascala, nie mówiąc o samych źródłach."

              Jeśli wg. Ciebie "jakąś" = "jakąś bibliotekę do c/c++" to masz rację :p. Szczegóły - wyżej. Siedzisz w Tej swojej dziupli SourceForgowej i wydaje Ci się, że świat się na niej kończy, no sorry. Wejdź na jedną z dziesiątków stron poświęconą komponentom do Delphi, ściągnij jeden z dziesiątków (setek?) tysięcy komponentów i sprawdź, w jakim języku napisane są przykłady :D Być może nie wiedziałeś, że w Googlu trzeba wpisać "komponenty" a nie "biblioteki" albo "API", ale nic dziwnego, w sumie o Delphi wiesz niewiele :p

              "2. "Prostota" Delphi jest rozdmuchana. Semantycznie są to języki bardzo zbliżone, a Pascal wydaje się łatwiejszy tylko dlatego że wszyscy od niego zaczynają. Tak czy siak, nie ma możliwości żeby ten sam kod w Pascalu zajął jedną stronę, a w C++ dziesięć."

              Nie, no nawet nie chce mi się odpowiadać, jeśli o prostocie języka ma świadczyć liczba stron listingu na rozwiązanie zagadnienia, to ja dziękuję, posiedzę :D Jeden hint na rozjaśnienie: piszesz przez 5 min kawałek kodu, powiedzmy kilkadziesiąt linijek, kompilujesz. Jeśli piszesz w Delphi, W 90% kod się skompiluje i zadziała, w C++ w tyle samo przypadków nie. Nie pomylisz . z ->, nie użyjesz w parametrze szablonu czegoś-tam, co ma pole z modyfikatorem 'const', przez co kompilator wywali Ci błąd na 10 stron, w którym ani razu nie zostanie wymieniona przyczyna błędu itp. itd. Kapisz?

              "3. "Skomplikowanie" C++ również jest rozdmuchane. Problemem jest to że ludziom nadal się wydaje że C++ to C z klasami, a od Delphi różni je wyłącznie wielodziedziczenie... nie mają pojęcia o design patternach, booście, ba! o STL-u! Pomstują na wskaźniki - że niby takie trudne do opanowania - nie mając pojęcia o std::auto_ptr<> czy boost::shared_ptr<>. Używają starożytnych artefaktów typu printf() czy char*, bo tak się robiło w C."

              Podałeś piękne przykłady na złożoność (i jednocześnie bogactwo, to fakt) C++ mające być argumentem na "rozdmuchanie" tychże. Nie mam więcej pytań. Spróbuj wyjaśnić "zielonemu" istotę wskaźnika zaczynając od shared_ptr, (nie zapominając przy okazji wyjaśnić, co to jest typ kompletny, dlaczego nie powinno się robić delete pCostam.get(), i jak można tego uniknąć korzystając z custom deletera i inne tego rodzaju ciekawostki). NIE WYOBRAŻAM sobie wyjaśnienia tego komuś, kto nie zna i nigdy nie stosował ZWYKŁYCH wskaźników. Tak więc istnienie shared_ptr to ma być argument na prostotę C++??? Czegoś nie kumam :p

              "4. Straszliwą właściwością języka Pascal jest konieczność deklarowania zmiennych na początku procedury/funkcji. Tragedia! Zmienne istnieją wówczas przez cały czas wykonywania procedury, a nie tylko w scopie gdzie są potrzebne. Ktoś może się do nich odwołać, i klops gotowy."

              Pisz krótsze funkcje, jak Cię w szkole uczyli, to nie będzie problemów. Na Twoim miejscu popracowałbym nad stylem programowania :p Argument podobny do Twojego "Straszliwą właściwością języka C++ jest niemożność pisania lokalnych procedur i funkcji, przez co kod staje się mniej czytelny", "Straszliwą właściwością języka C++ jest brak w standardzie instrukcji finally, przez co wymuszone jest stosowanie RAII, których z kolei wiele bibliotek nie wspiera, co wymusza pisanie at-hoc upierdliwych wrapperów" itp itd. Mogę tak długo. Beznadziejny sposób prowadzenia syskusji o językach programowania, uwierz mi.

              this is the time of the revolution
              keepin' it in the right track
              feelin' it in my mind back

              1. Erratum , beef 20/10/05 23:29
                Jest po wielokroć: "OO" (jak Open Office)
                Winno być: "OS" (jak Open Source)

                this is the time of the revolution
                keepin' it in the right track
                feelin' it in my mind back

              2. Hi hi ;) , pachura 21/10/05 00:59
                > Rozumiem, że ilość projektów OpenSource to dla Ciebie jakaś niepodważalna i jedyna kategoria oceny popularności języka. No cóż, przykro mi, ale nie tędy droga...

                Projekty O/S to jeden z przykładów większej popularności C++. Liczba gier pisanych w tym język to inny. Liczba programów desktopowych to inny... sorry, ale tego argumentu nie da się zbić - C++ jest popularniejsze i basta.

                > Jeśli wg. Ciebie "jakąś" = "jakąś bibliotekę do c/c++" to masz rację :p

                Ale żeś się tego SF uczepił ;) Cóż, weźmy np. DirectX SDK - przykładówki są w C++. Albo chcę sobie napisać plugin do WinAMP-a - przykłady są w C++. Do Nokia Series 60 SDK - tak samo...

                > Nie, no nawet nie chce mi się odpowiadać, jeśli o prostocie języka ma świadczyć liczba stron listingu na rozwiązanie zagadnienia...

                Heh, po prostu starałem się na siłę znaleźć jakieś kryterium "prostoty" języka... to przytoczone przez Ciebie - że niby człowiek nie jest w stanie zapanować nad kodem C++ i siłą rzeczy jest skazany na sterty błędów przy każdej próbie kompilacji - też jest absurdalny.

                > Tak więc istnienie shared_ptr to ma być argument na prostotę C++??? Czegoś nie kumam :p

                Nie, istnienie shared_ptr obala stereotyp tego że w C++ wszystkie wskaźniki trzeba ręcznie zwalniać, a jak o czymś zapomnisz to zrobi się masakra... w rzeczywistości, po prostu stosujesz sobie shared_ptr i lejesz na delete'y, bez głębszego wnikania w temat...

                > Pisz krótsze funkcje, jak Cię w szkole uczyli, to nie będzie problemów. Na Twoim miejscu popracowałbym nad stylem programowania :p

                Blah blah blah. Możliwość deklarowania zmiennych w scopie jest w większości nowoczesnych języków, w Javie i w C#. Ma to głęboki sens - zmienna jest widoczna tylko tam gdzie jest używana, potem jest usuwana. Tak przynajmniej pisali w "Code complete" ;)

                EOT, pozdrowienia, już nie chce mi się kłócić ;) Też kiedyś zarabiałem kasę na projektach w Delphi, ale od kiedy przerzuciłem się na C++, wcale nie tęsknię...

                1. ech , beef 21/10/05 02:05
                  czepiłbym się każdego punktu, ale też mi się już nie chce :) Powiem jedno (jak Kaczyński ;) - kiepska detekcja błędów przy intensyswnym wykorzystaniu szablonów to bolączka dostrzegana przez samych twórców języka, więc jakiż to "absurdalny" argument? A pokaż mi współczesny kod bez użycia szablonów (to przecież cała siła, stl, mpl and stuff, nie?) Nigdzie nie napisałem, o "niemożności zapanowania" nad kodem, brrr, nienawidzę tego typu naditerpretacji. Jakoś z zapanowaniem nad kodem problemów u siebie nie zauważyłem - z detekcją źródła błędu kompilacji - owszem, zdarza się, lepszym ode mnie również. Taka uroda języka, za elastyczność się płaci. Płaci się również ilością sprzecznych ze sobą styli programowania, w których nowo upieczony adept sztuki klepaczej może się nieźle pogubić - wiesz, że niektórzy z "wielkich" uważają użycie inteligentnych wskaźników za zły nawyk? I tak w kółko - cudowne targowisko sprzecznych opinii.

                  Podsumowując - u mnie z wiekiem i doświadczeniem przyszło traktowanie języka jako narzędzia do konkretnego celu, a nie zabawki do realizowania cudownych paradygmatów. Jak u Ciebie z "wiekiem i doświadczeniem" nie wiem, ale wiem, że moja efektywność wzrosła :) Delphi to konkret nastawiony na szybki efekt. C++ to szwajcarski scyzoryk o stu dwudziestu ostrzach, którym można wyrzeźbić ołtarz a'la Wit Stwosz, jak również pociąć się dotkliwie przy chwili nieuwagi.

                  Zresztą - co my porównujemy. Delphi to całe środowisko, biblioteka komponentów, a dopiero na końcu język. Wiesz, że nowe delphi ma wbudowany kompilator c#, w którym można pisać naprzemiennie? I to cały czas Delphi, bo Delphi to filozofia RAD a nie Object Pascal. A wiesz, że twórcą c# jest twórca Delphi podkupiony przez m$? Kto programował w jednym i w drugim, nie może nie dostrzec podobieństw. C++ z drugiej strony to hasło znaczące wszystko i nic, sam język jest potężny, ale jakoś i efektywnoś pracy detrminuje środowisko i framework.

                  Dobra, kończę, bo spać trzeba kiedyś :) EOT

                  this is the time of the revolution
                  keepin' it in the right track
                  feelin' it in my mind back

                2. ło rety uparłeś się z tymi przykładami w C++ , jenot 21/10/05 10:08
                  Czy rzeczywiście nie potrafisz sobie przetłumaczyćkodu z na Pascal ??? Jak tego nie umiesz nie pisz jakie Delphi/pascal jet złe bo to znaczy, że go nie znasz.

                  Mój podpis max 100 zanaków,
                  zabroniony spam oraz reklama.

      3. czego chcecie? , Dygnitarz/Wiche 20/10/05 00:53
        dwanaście lat miałem, kiedy czytałem te książki. Przetłumaczony help? Nie wiedziałem, na swoją obronę mam tylko to, że nie korzystałem ze środowiska Turbo Pascal, lecz Dev/FreePascala.

        "Dziękuję niebu, że we wszystkich
        swoich instynktach pozostałem Polakiem."
        Friedrich Nietzsche

      4. Polecam "Delphi Ujarzmione"... , jenot 20/10/05 08:40
        W prawdzie książka do Delphi 4 ale solidnie opisane podstawy obiektowośi, używania i tworzenia komponentów itp ...
        Choć w dzisiejszych czasach w internecie i na grupach można
        dowiedzieć się chyba więcej..

        Mój podpis max 100 zanaków,
        zabroniony spam oraz reklama.

      5. BTW kto mial zajecia z dr Marciniakiem? , waski 20/10/05 19:47
        jakby co wyklada na PP i na UAM w Poznaniu...

        SNAFU
        Situation Normal, All Fucked Up

    2. do pascala , RusH 20/10/05 00:31
      to najlepiej zmiana studiow na takie, gdzie jednak C ucza :)

      I fix shit
      http://raszpl.blogspot.com/

      1. odezwał się ten... , beef 20/10/05 02:37
        ...co się na programowaniu zna :p

        this is the time of the revolution
        keepin' it in the right track
        feelin' it in my mind back

        1. cos tam sie znam , RusH 20/10/05 06:36
          ten szit tez jest w pascalu (przewinoc do heroes :P):

          http://66.102.9.104/...txt+uniflash+rush&hl=en

          Popelnilem pacza do tego przeszczepu :], moja rada nie byla ze zlosliwosci. Pascal to po prostu jezyk do nauki w podstawowce, ale nie na studiach.

          I fix shit
          http://raszpl.blogspot.com/

          1. heh bzdedy piszesz , Luk 20/10/05 06:46
            jak zwykle zresztą;
            poczytaj sobie troche historie powstania tych języków może wtedy zrozumiesz

            1. dobrze to ujales , RusH 20/10/05 21:02
              historie, bo wlasnie tam trzeba szukac Pascala

              Sproboj znalezc prace ze znajomoscia Delphi :)

              I fix shit
              http://raszpl.blogspot.com/

              1. Pracę ze znajomością Delphi? , beef 20/10/05 22:31
                ...proszę bardzo, szukamy programisty, bo zaczynam się nie wyrabiać :D Poza tym jedna znajoma firma przyjmuje programistów w Delphi w każdej ilości, moja "główna" firma też nie pogardzi, jako że jeden z programów, który rozwijamy, jest napisany w Delphi (i to przez Niemców, a nie Polskich Studentów po Ogólniaku). Taka "pchełka" na milion linii kodu, jeden z najbardziej znanych programów dla architektów. Wchodzisz?

                this is the time of the revolution
                keepin' it in the right track
                feelin' it in my mind back

                1. ja ? :)) , RusH 20/10/05 22:53
                  ja wole pracowac za kase a nie dowcipy :), z doswiadczenia wiem ze kase w takich firmach zarabija przepychacze papieru, programisci widza ulamki pieniedzy

                  I fix shit
                  http://raszpl.blogspot.com/

                  1. szeregowi programiści.. , beef 20/10/05 23:18
                    ..zawsze są najniżej w hierarchii, nie ważne w jakiej firmie, takie życie. Jest ich dużo i przychodzą prosto po studiach, więc nie mogą liczyć na kokosy. Ale ja nie pracuję za dobre słowo, nie martw się. Zawsze można być przecież programistą nie-szeregowym, szefować jakiemuś projektowu albo założyć własną firmę :) Albo napisać raz napisać dooma i do końca życie jeździć kolejnymi modelami Ferrari :p

                    this is the time of the revolution
                    keepin' it in the right track
                    feelin' it in my mind back

                    1. zapomniales , RusH 21/10/05 00:34
                      dooma w delphi :P

                      I fix shit
                      http://raszpl.blogspot.com/

                      1. w turbo pascalu , beef 21/10/05 01:27
                        Blah, blah, przeczytaj może wstęp do moich wypocin powyżej i pitol głupot więcej, znawco tematu :)

                        this is the time of the revolution
                        keepin' it in the right track
                        feelin' it in my mind back

                        1. dobra dobra , RusH 21/10/05 03:45
                          sam wyskoczyles z przykladem growym :)
                          Delphi to pomylka spawacza i tyle. Powazne zeczy robi sie w javie (np sap)

                          I fix shit
                          http://raszpl.blogspot.com/

                          1. jeśli to pomyłka , Luk 21/10/05 04:45
                            to czemu na tym forum http://forum.4programmers.net/ jest ponad 3 razy wiecej postów w dziale Delphi (71119) niż w C/C++ (22531) ? Widać, że jest to teraz bardzo często wykorzystywany język. Chyba, że ci wszyscy programiści są w błędzie. Myślę, że powinieneś im to wyjaśnić na tym forum ;-)

                            1. bo ucza tego , RusH 21/10/05 08:13
                              w liceum :/
                              na tym polega problem, nauczyciele z epoki C64

                              I fix shit
                              http://raszpl.blogspot.com/

          2. to gratuluję... , beef 20/10/05 22:27
            ...ale jakoś nikt nie twierdzi, że Delphi nadaje się do programowania niskopoziomowego :p Dyskusja o czym innym jakby.

            this is the time of the revolution
            keepin' it in the right track
            feelin' it in my mind back

      2. Nie zgadzam się. , jenot 20/10/05 08:29
        Moim zdaniem delphi / pascal jest bardziej czytelny - szczególnie w dużych systemach bazodanowych.
        Nie ma takiej rzeczy w C, której nie zaimplementuję w delphi... A nie wierzę, że choć raz w życiu użyłeś w C wielodzidziczenia klas...

        Mój podpis max 100 zanaków,
        zabroniony spam oraz reklama.

    3. A co do pytania :) , beef 20/10/05 02:42
      To w każdej księgarni informatycznej póły się uginają od książek o tym "martwym języku" ;), więc na pewno znajdziesz coś dla siebie. Powiedz tylko, co chcesz robić, bo tematyka rozległa, czy podstawy, czy bazy danych, komponenty itp. Postaram się pogrzebać w zasobach i coś Ci polecić :)

      Nie a propos - Logitech Ultra Flat X jest mega-giga-wypas, teraz to już wiem i ja, aż chce się pisać :)

      this is the time of the revolution
      keepin' it in the right track
      feelin' it in my mind back

  5. na sam początek ja proponuję , _oLo_1984 20/10/05 09:18
    http://adambyw.fm.interia.pl/

    mi pomogło przełamać pierwsze lody, a potem to juz sam myślę, że bedziesz wiedział jaką książkę kupić ;p


    pozdr

    awake

  6. ... , resmedia 20/10/05 09:49
    Grębosza Symfonia C++ i Pasja C++
    potem C++ Bilblioteka standardowa: http://helion.pl/ksiazki/cpbspp.htm
    a do pascala - podstawy: samouczki z netu, dobra książka to Turbo Pascal - Ćwiczenia praktyczne http://helion.pl/ksiazki/cwtp.htm
    delphi - http://helion.pl/ksiazki/apdelp.htm

    Nie pracuję w Helionie :) Ale posiadam te książki, są super i z ręką na sercu mogę polecić.

    desipere est juris gentium

    1. co by nie mówić , beef 20/10/05 23:33
      ..helion nie ma konkurencji u nas za wielkiej :)

      this is the time of the revolution
      keepin' it in the right track
      feelin' it in my mind back

  7. wydaje mi sie, ze na poczatek to , masza 21/10/05 09:12
    Szkola Programowania - Stephen Prata

    Co mi sie w niej najbardziej podoba, to to, ze ksiazka jest napisana "na luzie" :)
    Nie jestem programista, prawie wogole mnie to nie kręci, ale musze przyznac, ze wiele mi pomogla :)

    Pozdrowionka !!!

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL