Największą sztuczką Szatana jest to,
że ludzie w niego nie wierzą.

1. Przed chwilką w radiu paplali , Paweł27 4/11/05 07:58
   pewnie za chwilę będzie gdzieś na portalach.

   i7-4770, Asus H87M-Pro
   EVGA 750ti, SSD 840 Pro
   Fractal Design Define R4, EVGA 750W Gold

Demokracja to władztwo intrygantów,
wybieranych przez głupców.

***** ***!!!

i7-4770, Asus H87M-Pro
EVGA 750ti, SSD 840 Pro
Fractal Design Define R4, EVGA 750W Gold

1. bo za , Franz 4/11/05 08:46
   75 zeta to tylko wyznawca ramstaina to kupi, ja bym nie nazwal tego powazna obnizka rozumiem z 45-50 (bo tyle kosztuja zwykle plyty) do max 20, a polskie za max 15 a takto p2p bedzie krolowac !

   Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
   Niedługo nas z ujni europejskiej
   wyrzucą.

   1. Podnieśli do 75 a teraz , sebtar 4/11/05 09:53
      obniza do 45, no rewelacja, promocja jak w hitlermarkecie :-P

      Demokracja to władztwo intrygantów,
      wybieranych przez głupców.

Stary Grzyb :-) Pozdrawia
Boardowiczów

1. jedno jest interesujace : , mateusz 4/11/05 09:14
   obnizke uzyskali poprzez redukcje kosztow druku ksiazeczek oraz obnizke tantiem artystow . Czy ktos zna konkretne przyklady kosztow wyprodukowania/sprzedania plyty ?
   1. jakies , kubazzz 4/11/05 10:42
      50% ceny [albo i wiecej[ to marza dystrybucyjnya - tzn wiekszosc bierze wydawca a reszte posrednicy i sklep.

      SM-S908

awake

punks not red

Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
G-forc 460 gietex,barakudy
Children of Neostrada Association MVP

1. z tymi książeczkami to chyba o co innego... , ulan 4/11/05 11:42
   chodzi, a sciemniają z cięciem kosztów tylko pod publiczkę,
   Tak naprawdę to chodzi im o to by łatwo je było odróżnić, gdy dostaną się w jaiś sposób na rynki gdzie ceny cd są wyższe (Europa zachodnia). Dlatego też na płytach mają być flagi. Ochrona rynu zachodniego jest dla nich ważniejsza niż zarobki w Polsce(zobaczcie sobie podwyżkę cen samochodów po naszym wejściu do uni, koncerny wolą stracić zyski w Polsce niz ryzykować "zepsucie" sobie rynku niemieckiego, który jest dla nich priorytetowym...
   a njasmieszniejsze (w cudszysłowiu" jest to że mjaąc średnie zarobki często prawie 10x nizsze niż na zachodzie, to ceny mamy porównywalne albo i większe...

   pozdr. ułan vel ulan
   "Uwielbiam zapach napalmu
   o poranku..."

1. hehehe... , beef 4/11/05 16:32
   ...w innych krajach bogactwo jest powodem, by kogoś podziwiać, u nas, by go okradać. Piękny ten nasz kraj, ech... wzruszyłem się :)

   this is the time of the revolution
   keepin' it in the right track
   feelin' it in my mind back

   1. no ale nie do konca tak jest , kubazzz 4/11/05 17:24
      bogactwo bogactwem, ale ja nie uwazam ze byle gwiazdka ktora zaspiewa z playbacku pare tandetnych kawalkow musi od razu stac sie bogata. Zauwaz ze teraz sie kreuje taki wizerunek 'artystow' popularnych ze musi on byc obrzydliwie bogaty, zeby sral pieniedzmi. Ja nie podziwiam 50 centa ze ma w cholere pieniedzy. To jest taki lekko podrasowany orangutan, mial chlop szczescie i tyle. Oczywiscie nie mam pretensji ze on mial to szczescie, uwazam tylko ze troche to czasem nieadekwatne. Niby tacy biedni okradani sa artysci, a jednak wciaz maja wiecej niz potrzeba do przezycia. I to w jak krotkim czasie! A tak naprawde to i tak wiadomo ze to sa tylko przykrywki, a kase robia producenci. Wytwornia muzyczna to zlota zyla diamentow oszlifowanych oblanych zlotem i platyna;))) [no moze niekoniecznie w Polsce, ale akurat zle tez nie jest].

      SM-S908

      1. nadal jednak ośmielam się uważać... , beef 4/11/05 23:26
         ...że posiadanie przez więcej niż potrzeba do przeżycia, a nawet bycie obrzydliwie bogatym to nie powód do usprawiedliwiania okradania tego kogoś. Z punktu widzenia jakiegoś pana Heńka spod budki z piwem i ja, i Ty też mamy "znacznie więcej" niż potrzeba do przeżycia (komputer masz? masz!), i co z tego. Bezwzględne kwoty nie stanowią aż takiej różnicy, więc nie tak trudno postawić w sytuacji "obrzydliwego bogacza", bo nie jest istotny sam poziom dochodów, ale względna różnica) Gwarantuję Ci, że powyżej, pewnej sumy (w polsce, powiedzmy 4k zł / miesiąc na osobę, tak pi razy oko) różnica w konsumpcji, czyli faktycznym standardzie życia jest praktycznie żadna. Różnica jest jedynie postrzegana, psychologiczna - droższe samochody, większe mieszkania, lepsze marki=wyższy prestiż itp, ale duża kasa (na tle innych) to też duże problemy. Reasumując - ja 50 centowi wcale nie zazdroszczę, zupełnie, nic. On nie ma nic, czego nie miałbym ja, nic z rzeczy, które byłyby naprawdę ważne.
         
         Tak na marginesie - na MTV był program, w którym odwiedzali domy znanych "celebrities" - to był jeden z najsmutniejszych programów w tej stacji. Olbrzymie chaty, full kasy w każdym rogu i pustka, dojmująca pustka wyzierająca z każdego rogu. Najważniejszym punktem programu były własne zdjęcia tych kolesi porozwieszane we wszystkich możliwych miejscach. Ja ze złotą płytą, ja z nieziemską pytą, ja, ja, ja... :) Taka mała dygresja (nie) na temat.
         
         Poza tym przecież, z innej strony, jeśli nie podoba mi się jego twórczość, to jej nie kupuję i nikt mnie do tego nie zmusza. Polacy mają jednak duże pokłady wschodnio-słowiańskiej mentalności biedaków (taki homo sovieticus), dla której pogląd "bogatym zabrać dlatego, że mają" jest bardzo charakterystyczny.

         this is the time of the revolution
         keepin' it in the right track
         feelin' it in my mind back

         1. nie mowimy o okradaniu , kubazzz 5/11/05 00:08
            ja mowie tylko o przesadnych zapedach pseudo-artystow.
            Dlatego nie kupuje i nawet nie slucham w wiekszosci tej pop-sieczki. A czasem jak mi sie trafi to nie mam wyrzutow sumienia ze sciagne pirackie mp3 bo pomijajac prawne wylobbowane ;) rozwiazania to ja i tak bym tej plyty nie kupil, olalbym sprawe przy tej cenie. czyli dla tamtej gwiazdki i jej alfonsa [czytaj wytworni] to ja jako klient nie istnieje, nawet potencjalnie. sciagam mp3 za darmo i nimkomu nie puszczam za pieniadze. nikt nie zarabia na tym i nikt w rzeczywistosci nie traci.
            Ceny plyt w Polsce rzeczywiscie w ujeciu nominalnym i realnym sa dosyc wysokie, ale zdaje sobie sprawe ze wiele nizsze nie moga byc. Nie podoba mi sie tylko ta propaganda ktora szerza producenci muzyczni. Doskonale wtedy widac ze muzyka zamiast niesc przeslanie i radosc stala sie zrodlem osiagania duzych zyskow za wszelka cene. co rok nowy album, kreowanie wizerunkow, masowe pranie mozgow. Ja jak widze MTV albo VIVE to ciarki mi przechodza po plecach. Przeciez to jest kurde gwalt na umyslach ludzi ktorzy to ogladaja... A MTV Cribs widzialem. Nie imponuja mi te chalupy wywalone pluszem i plazmowymi ekranami. Nie imponuja mi auta G-Unit bo ci kolesie to chyba nawet nie wiedza jak to w ogole dziala ze jezdzi. Tylko wkurza mnie to ze zrobil sie zwyczaj ze gwiazda musi byc bogata do obrzygania. Caly ten show biznes to banda pozerow, a ludzie sie tym podniecaja i placa za to, daja sie zanimalizowac, kupuja te plyty i koszulki jak baranki, ogladaja mtv, kupuja bravo i wow. Oczywiscie, kazdy ma wolna wole, nikomu nie zabronie, ale zevy to chociaz jakis sens mialo... A dodatkowo towarzyszy temu obluda i zaklamanie. W mtv zaslonia goly tylek albo biust na ledwo widocznym zdjeciu w rezydencji playboya, a zaraz potem puszcza ociekajacy wulgaryzmem teledysk jakiegos rapera, w ktorym dziwki wykladaja sie na pozlacanych autach jak wolowina na ladzie w miesnym, a tekst jest o wszystkim co jest 'gangsta'... Kultura popularna zniza sie do poziomu strasznie niskiego. Muzyki jest w tym malo. na ogol jakies polamane rytmy, zsamplowane dzwieki i ladnie zapetlone + powalony tekst. wszystko takie prymitywne. nawet do tzw baunsu sie srednio nadaje. zreszta doskonale to widac w teledyskach, mozna sie tylko bujac tak smiesznie.
            ja nie mam szacunku dla nich w wiekszosci. ameryka piekny kraj, daje mozliwosci, jakas prace w to wlozyli, ale ten swiat wiele na tym nie zyska. to juz nawet nie jest hedonizm...

            SM-S908

2. 10-15 PLN to poziom nierealny , Rhobaak 4/11/05 17:00
   Myślę, że celem powinno być 25-30 PLN. I oczywiście, wbrew temu co mówisz, wolałbym, żeby artysta dostawał z tego jak najwięcej.

   Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
   G-forc 460 gietex,barakudy
   Children of Neostrada Association MVP

   1. 30zeta , Dabrow 6/11/05 13:33
      jest osiągalne - vide wizyta w Empiku i widać - stare ale jare tytuły można za te 30 zeta dostać... Jest sporo muzyki dobrej w tej cenie. Fakt że to nie jest najnowsza produkcja ale imo to jest to też zaletą - zwłaszcza jeśli idzie o szeroko rozumiany mainstream. Po prostu Kubazzz ma 100% racji - wyrwą na przyjęciu kolesie producenci fajniejszą laskę i już ją kreują na gwiadzę itp itd... Srać na to - dobra muza ma swój wiek i nie inaczej....

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

      1. Masz rację, czasem można coś w tej cenie znaleźć , Rhobaak 6/11/05 13:53
         Ale ceny ~90% interesujących mnie płyt to 50-60 PLN - i nie mówię tu o nowościach, ale o płytach 5-10 letnich.

         Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
         G-forc 460 gietex,barakudy
         Children of Neostrada Association MVP

      2. nie rozumiem , beef 6/11/05 14:33
         "dobra muza ma swój wiek" - niby dlaczego? Ja tam jestem pewien swojego gustu i nie muszę patrzeć na metrykę, żeby stwierdzić czy muza jest dobra czy nie. Tyle ekstra powalającej świeżością jest tworzonej na świecie, że w pale się nie mieści. Trzeba mieć tylko odwagę i chęci się z nią zapoznać, a nie karmić się wciąż odgrzewanymi kluseczkami, choćby były to najlepsze kluseczki prosto od mamy :) Ale co kto lubi, a co kucharz, to inna paleta smaków. Dla niektórych odgrywanie w kółko patentów King Crimson sprzed 30 lat jest jedyną słuszną receptą na dobrą muzykę, mi się znudziło, poszperałem tu i ówdzie i wyszło, o dziwo, że Kaczkowski owszem, puszczał dobrą muzę, ale to był malutki wycinek z tego, co się działo na świecie. Oczywiście nie będę nikogo namawiał do zmiany gustów, to bzdura, ale chciałbym jednak delikatnie zauważyć, że okopując się na swoich z góry upatrzonych pozycjach więcej się traci, niż zyskuje. I jeszcze to, że jeśli patrzysz na współczesną muzykę przez pryzmat MTV i Radia Bzdet to niestety nic o niej nie wiesz.

         this is the time of the revolution
         keepin' it in the right track
         feelin' it in my mind back

         1. nie nie nie , Dabrow 16/11/05 14:08
            Więc - nie deprecjonuję dobrej ciekawej muzy - ale zauważ - wypowiedź moja że nowości są kijowe dotyczyła mainstreamu - popowej sieczki, która kiedyś mimo wszystko moim zdaniem miała lepszy poziom. I tyle. A co do ciekawej muuuzy współczesnej - tej jest tak dużo że dnia by nie styknęło żeby tego wszystkiego choć raz posłuchać...
            Wcale mi nie chodzi o wieczne odgrzewanie starych dobrych kotletów - one zawsze będą smakować, ale nie tylko nimi trzeba się żywić... Trochę opacznie mnie zrozumiałeś - ale to moja wina bo nie uściśliłem zbytnio...
            
            Jednak wciąż uważam że o wiele szybciej pojawiają się dziś "gwiazdy" i o wiele szybciej znikają. I do tego są znacznie bardziej tandetne. Ot co.

            !!!!!TO JEST SPARTA!!!
            !Tu się nic nie zmienia!
            ------dabrow.com------

      3. No i dlatego... , DJopek 6/11/05 14:40
         ostatnio zakupiłem Gabi Gold - Malovany dzbanku ;-)

      4. taaa , Dygnitarz/Wiche 6/11/05 22:10
         interesujące mnie tytuły sprzed ponad sześciu lat dalej kosztują 60-70 złotych :/

         "Dziękuję niebu, że we wszystkich
         swoich instynktach pozostałem Polakiem."
         Friedrich Nietzsche