Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Lukas12p 23:36
 » ReeX 23:35
 » Flo 23:34
 » Kool@ 23:24
 » Shark20 23:21
 » dugi 23:20
 » rulezDC 23:13
 » Qjanusz 23:13
 » Wojtekar 22:48
 » Wedrowiec 22:42
 » Conan Bar 22:41
 » DYD 22:39
 » Pawiano 22:38
 » Wedelek 22:29
 » rbxxxx 22:25
 » stefan_nu 22:22
 » Curro 22:20
 » Holyboy 22:17
 » fiskomp 22:10
 » DJopek 22:10

 Dzisiaj przeczytano
 41138 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Już nigdy nie kupie nic od MS , Hummer 15/11/05 13:42
Wiedziałem już o tym jak poznałem złodziejskie praktyki firmy związane z licencjami (np. 2 licencje na Windows dla 1 kompa którego dyski pracuja w trybie raid1 – mirroring)

Powiedziałem ze nie dam się okradac, a kiedy się przekonałem ze sam MS wiele swoich produktow ukradl, albo złamał warunki licencji innych firm to ich praktyka wydaje się być po prostu bezczelna.

Polecam artykul Dlaczego nie lubimy Microsoftu?
http://www.linuxdlafirm.pl/content/view/671/409/

Miesiąc temu przesiadłem się na linuxa. Nie jest wcale duzo bardziej skomplikowany od Windy. Zwłaszcza dla większości użytkowników tego barda. Dlatego ludzie, przesiadajcie się!!
Doskonale ndaje się do multimediow i programowania. O zastosowaniach serwerowych nawet nie wspominam.
Macie coraz mniej miejsca na dysku mimo ze nic nie instalujecie a komp wam spowalnia? Ja obecnie pod linuxem od tygodnia mam 30MB wolnego miejsca a system smiga jak na początku z kilkugigowa przestrzenia.

A co z grami?? Hmm w sumie to nie gram, ale calkiem sporo fajnych gier wyszlo na linuxa.
A jeśli już musisz korzystac z windy, nie plac za nia. Okradnij ich zanim oni okradna ciebie!!!!!!

  1. Taaa , Ament 15/11/05 13:46
    Prawdopodobnie gdyby nie Microsoft nie moglbys napisac teraz tego topica tu i teraz:)

    I
    -AMENT-
    I

    1. a to dlaczego ? , daver 15/11/05 13:55
      --
      btw. "[...] Apple - firma, która jako pierwsza zastosowała okienka - nie ma do nich praw autorskich?[...] - czy nie chodzi czasami o XEROX'a ??

      I use arch btw

      1. Właśnie! , j23 15/11/05 15:36
        Ciągle spotykam znafcuf, którzy przekonują jak to przy Spectrum siedzielibyśmy do tej pory i jakie to Microsoft ma zasługi dla komputeryzacji świata, choć za nic nie mogę sobie przypomnieć, co też takiego przełomowego dla komputerów wynalazł Microsoft? Za to pamiętam, że w swojej "wizji komputerowego świata" olewał takie zbędne "drobiazgi" jak wielozadaniowość, sieci, Internet, standardy przemysłowe (np. normy ISO kodowania fontów itp.), niezawodność softu (padał nawet na pokazach prowadzonych przez Billa G...), ochronę komputera... I jak to łatał parę lat po konkurencji (ile lat potrzeba, by M$ dodał zakładki do IE?)... Ma za to świetnych marketingowców, prawników i grafików od wyglądu interface użytkownika...

        Dumny nosiciel moherowego beretu!
        Me gustan tomar mis copas
        Żubrówka es lo mejor!

  2. i jak tak robie , kubazzz 15/11/05 13:57
    8 lat temu bylem fanem Billa Gatesa, podziwialem MS, oczywiscie popieralem polityke antypiracka.
    Teraz mam to w glebokim powazaniu.
    Dopoki bede mial mozliwosc to bede korzystal z produktow MS nie placac za to. Nie lubie MS, nie lubie nowych pomyslow Billa, ktory probuje zawladnac swiatem chyba.
    I robie to swiadomie, to jest moj protest przeciwko postepujacemu ubezwlasnowolnianiu ludzi i uzaleznianiu ich od internetu, mikroplatnosci i wielkich koncernow.
    Tak mi sie czasem wydaje, ze Bill Gates chyba jest tworca tego cytatu, ktory zapisal gdzies w szkolnym zeszycie jakis czas temu:
    "4 i have cre8ed teh Skies and teh L&s and teh Cs. Me R00LZ !!! LOL !!! W00T !!!!"

    SM-S908

    1. dla takich firm jak MS , Maners 15/11/05 15:28
      twoje pieniadze za licencje nie sa az tak istotne. Najwazniejsze jest dla nich to, ze uzywasz ich produktu i zapisujesz pliki w ich formatch (doc, wmv, wma etc), do przegladania netu uzywasz IE ktory ma "wlasna" implemantacje HTML, Java, JavaScript i CSS co powoduje, ze wiele stron jest tworzone pod IE a nie zgodnie z regulami w3c i jest przyczyna problemow renderowania w innych przegladarkach. W ten sposob pomagasz MS rosnac w sile i wzmacnisz ich monopol, bo pliki i produkty MS glebiej sie zakorzeniaja w wymianie informacji przez co wiele korporacji (a to z nich wlasnie MS czerpie swoje zyski, nie z indywudualnych uzytkownikow) wybiera MS aby byc komptybilny z juz rozpowszechnionymi i opatentowanymi formatami, ktore blokuja rozwoj technologii i wssyscy musza podazac wg "widzimisie" MS. Dlatego tez, jesli nawet nie chcesz sie przesiasc na Linuksa (z powodu gier lub innuch przyczyn) nalezy starac sie uzywac rozwiazan, ktore nie ograniczaja wolnosci w wyminie informacji tj. zapisywac swoje dokumenty w OpenDocument, muzyke w OGG lub MPC (oba jakosciawo znianie przeyzszaja MP3 i WMA), do zapisu fimow uzywac MPEG, Theora lub nawet QuickTime byle by nie WMV ktorego LEGALNIE mozna uzywac tylko w produktach MS

      1. i najsmiszniejsze jest to , Maners 15/11/05 15:32
        ze gdyby nie szeroko zakrojone piractwo MS nigdy by nie zdobyl monopolu na rynku, nie mial by takich idotycznych warunkow licencyjnych, a formaty plikow MS mogly by byc czytane bez problemow za pomoca konkurencyjnego oprogramowania

        1. tak naprawde gdyby nie piractwo to bysmy dalej parowozami jezdzili , kubazzz 15/11/05 18:30
          moze troche przejaskrawiam, ale piractwo "tworczosci intelektualnej" jest nie do wyeliminowania, a co wiecej, jest czesto stymulatorem rozwoju.
          Nie mowie tutaj o piractwie polegajacym na podszywaniu sie pod tworce i zabieraniu za to pieniedzy, ale raczej o swobodzie dostepu i kopiowaniu materialow. Jak widac po wielu latach istnienia piractwa i jego zwalczania, wciaz istnieja i powstaja firmy fonograficzne, wytwornie filmowe, firmy informatyczne i na dodatek wciaz sa to oplacalne interesy.
          Ale prawda jest to co mowisz, ze moje 300zl za windowsa to kropla w morzu przychodow MS, ale to ze ja uzywam ich standardow to jest cos co sie liczy. Niestety ja jestem posrednio od nich uzalezniony. Kiedy nie musze, nie korzystam, ale na ogol musze. I to mnie denerwuje, ze MS chce na wszystkim polozyc lape, zeby cale moje zycie bylo pod znaczkiem MS, lacznie z MS Kiblem i MS Lodowka.

          SM-S908

        2. trochę bajdurzysz Kolego: , j23 15/11/05 19:01
          zgadzam się z przymysleniami nt formatów, ale co do idotycznych pomysłów licencyjnych, stanowczo nie! To NIE JEST WYNALAZEK MICROSOFTU, tylko jednego CEO z Sun'a (nie pamiętam nazwiska) na długo przed piractwem komputerowym. Rzecz działa się w czasach przed erą komputerów osobistych, kiedy rynek był stabilny, prawie 100% Uniksowy, piractwo nie istniało (soft był sprzedawany razem z komputerem, przy komputerze kosztował grosze, a w domu nikt go nie kopiował, bo komputery były wielkości stodoły i w domach ich nie było) i był zastuj na rynku softu. Soft byl sprzedawany jak książki tzn. program był własnością klienta, a producenta nie obchodziło jak klient go używa, o ile nie łamie prawa autorskiego. Sun myślał i myślał jak tu wycyckać klientów na takim rynku i wpadł na genialny pomysł: klientowi przestano sprzedawać program, a tylko odpłatnie udzielano licencji z licznymi obwarowaniami na jego używanie, a opłata zależała od ilości używających programu osób (wcześniej tego nie było!). Sun zarobił na tym miliardy, firmy softwareowe uznały takie cyckanie klienta za genialny pomysł, CEO Sun'a dostał nagrody od Forbes, Fortune, Business Magazine i milion innych nagród dla menadżera roku i teraz mamy syf jaki mamy... Jak widać zabezpieczenia i chore licencje pojawiły się PRZED PIRACTWEM komputerowym!

          Dumny nosiciel moherowego beretu!
          Me gustan tomar mis copas
          Żubrówka es lo mejor!

          1. nie wazne czium wynalazkiem byly licencje , Maners 15/11/05 20:39
            mi chodzi o to, ze to dzieki temu iz Kowalski moze sobie bez problemu skopiowac od kolegi Windowsa, Office'a i Photoshopa, systemy MS sie tak rozpowszechnily. Gdy takie Kowalskiemu przyszlo zaplacic pare tys PLN za to oprogramowanie, to by sie najpierw 10x zastanowil czy nie lepiej uzywac darmowego oprogramowania i czy te wszystkie funkcje oferowane przed Photoshop sa mu na prawde potrzebne. Gdyby system MS nie byl tak rozpowszechniony, to specjalistyczne programy typu Auto CAD, Photoshop czy inne byly by rowniez portowane po inne OSy (zwlaszcza gry jest latwo pisac pod wiele OSow np za pomoca SDL i OpenGL)

            1. bzdury... , xmac 16/11/05 09:29
              gdyby w czasach win 3.11 linuxy mialy cos do zaoferowania (oprocz dzialki serwerowej), to by ludzie je instalowali, a nie windows. niestety linux dopiero zaczyna doganiac windowsa pod wzgledem interfejsu, prostoty konfiguracji (proste kreatory, ustawianie wielu rzeczy myszka, itd...). nie kazdy podczas instalacji sterownikow, czy softu chce wybierac tysiac opcji z listy, wpisywac jakies wartosci... ludzie sie na tym nie znaja i chca po prostu klikac dalej
              kolejna rzecz to gry, w ile z nich mozna zagrac pod linuxem? niewiele
              dla firm liczy sie tez support, ktorego nikt nie dostanie do linuxa (tzn. dostanie, ale nie od tak dawna, jak od m$ i glownie z wskazaniem na systemy serwerowe)
              ford jak wypuscil model T, to tylko nim sie jezdzilo, bo byl najlepszy, tak jest teraz z windowsem (w duzej mierze dzieki przywyczajeniom, ilosci oprogramowania, itd...). kiedys pewnie sie to zmieni, ale linux musi byc bardziej atrakcyjny

              dual&mobile power
              XMAC

      2. btw , kubazzz 15/11/05 18:42
        tez popieram OGG, MPC, Xvid, uzywam Opery albo Firefoxa.
        Czesto nawet mowilem na boardzie ze popieram standard OGG i nie wiem czemu jest niepopularny. Mimo ze akurat tutaj nie do konca chodzi o MS.
        Da sie jednak zauwazyc pozytywne zjawiska.
        Coraz lepsze dystrybucje linuksa, albo zakrojone na szeroka skale akcje jak Ubuntu kreuja wieksza swiadomosc istnienia alternatywnych rozwiazan. OpenOffice tez jest znany.
        OGG jest coraz czesciej wspierany - sam kupilem odtwarzacz mp3 [swoja droga nazwa czyni cuda:) ] ktory czyta ten format.

        Problemem rangi swiatowej i to nie tylko w dziedzinie oprogramowania, staje sie napedzanie blednego kola. Strach przed piractwem powoduje zwiekszenie dzialan ktore je zwalczaja, na ogol i tak nieskutecznie, ograniczajac przy okazji wolnosc obywateli coraz bardziej. Generuje to koszty ktore ponosza ludzie ktorych piractwo dotyka. Ale ze wciaz ich dotyka to koszty te rosna, wiec i ceny rosna, wiec i piractwo nie zmaleje. poza garstka anarchistow ktorzy dzialaja dla zasady, problem piractwa to problem ceny produktow. Walka z wiatrakami.
        Niestety wiekszosc tego co zostanie wylobbowane w USA, rozjezdza sie potem na caly Swiat i coraz barzdiej robi nam sie matrix.
        Skoro jest tak ze kilka firm wartych w sumie kilkaset miliardow dolarow, potrafi WYMUSIC zmiane prawa na swoja korzysc, jak zaprzeczyc twierdzeniu ze pieniadze to wladza?:) To co robia RIAA i MPAA to jest w ogole jakis absurd. No ale odszedlem troche od istoty posta:)

        SM-S908

  3. hmm , Kriomag 15/11/05 14:07
    juz dawno siedzial bym na linuksie gdyby nie gry..

    1. W sumie zgadzam się że , sebtar 15/11/05 14:17
      Windows najlepiej nadaje się do zabawy ;-)
      A w biurze - ja wiem czy nie lepiej sprawdziłoby się jakieś ładne i proste Ubuntu 5.10 z OpenOfisem - całkiem przyjemny systemik ;-)
      BTW jakiego masz tego linuxa Hummer?

      Demokracja to władztwo intrygantów,
      wybieranych przez głupców.

      1. probowalem , Hummer 15/11/05 15:59
        fedore, mandrake, suse, red hat, debiana i ubuntu i musze przyznac ze najszybciej i najlatwiej udalo mi sie skonfigurowac ten ostatni i przy nim tez na razie zostaje. Bez problemow zainstalowalem mysql, apache, tomcat, jave, php co czasem sprawialo problemy w ktorejs z pozostalych dystrybucji.

        1. W sumie Ubuntu , sebtar 15/11/05 16:40
          zacząłem się bawić na poważnie dopiero niedawno (głównie z braku czasu, z tego względu dałem sobie spokój z Debianem) i po zainstalowaniu wersji 5.10 jestem mile zaskoczony - system instaluje się banalnie, obsługuje bez problemu nawet kontroler RAID VIA, jest ładniutki i od razu gotowy do pracy. Co nie zmienia faktu że znajomość konsoli i konfigów linuxowych z Debiana mi się nie przydała - do przekonfigurowania GRUBa chociażby ;-) W wolnej chwili teraz sobie go doszlifuję, podepnę repozytoria, poinstaluję coś więcej i będzie git.

          Demokracja to władztwo intrygantów,
          wybieranych przez głupców.

    2. dokladnie to samo... , Grocal 15/11/05 14:18
      Jak bede mogl z taka sama wydajnoscia i bezproblemowoscia na moim 9800SE@PRO zagrac w WoWa, Warcrafta III, Xpand Rally, UT2k4 i generalnie w kazda ciekawa gre, ktora wyjdzie na rynku i mnie zainteresuje, to kasuje Windowsa.

      Na razie mam dual boot...

      Na pewno, na razie, w ogóle...
      Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
      Ortografia nie gryzie!

      1. u mnie quake 3 chodzi szybciej na linuxie , biEski 15/11/05 14:47
        wowa bede testowal a ut2004 tez juz chyba smiga

    3. ja mam tylko takie pytanie , kubazzz 15/11/05 14:28
      czy na linuxie mozna latwo odtwarzac pliki WMV ??

      SM-S908

      1. Bez problemó , El Vis 15/11/05 14:32
        ...

        I don't suffer from insanity.
        I actually quite enjoy it.

        1. tylko nielegalnie... , j23 15/11/05 15:44
          Przynajmniej w Niemczech, USA, Japonii, Norwegii i innych oszołomów na tle "własności intelektualnej" (u nas prawo CIĄGLE wyłącza z pod sankcji prawa autorskiego, pomimo nacisków USA, działania niezbędne do zachowania kompatybilności programów i urządzeń). W tamtych krajach nawet playery mp3 w dystrybucjach są nielegalne (dlatego w Fedorze ich nie ma...).

          Dumny nosiciel moherowego beretu!
          Me gustan tomar mis copas
          Żubrówka es lo mejor!

    4. hmm ja juz nie gram od dawna wiec moze czas dla mnie , zgf1 15/11/05 14:41
      na opuszczenie Billa ? ;)
      niestety zaplacilem na Win i musze siedziec, ale kiedys nie wykluczone...

      Leave me alone I know what I'm doing!

  4. Moim zdaniem windows i MS jest OK. , jenot 15/11/05 14:26
    A do programowania to i palmos się nadaje. Pozostaje tylko kwestia komfortu pracy. A jak się później na tym zarabia to jeszce ilości potencjalnych klientów.
    Osobiście używam linuxa i windowsa. Linuxa do zast. serwerowych (bez okien). A do programowania, pisania, odbierania poczty, oglądania www, gier, tlena, gg, icq, total commandera itp. 1000 krotnie wolę windowsa. Natomiast na serwery windowsa nie polecam poniważ w tej kwestii jest bardziej skompilkowany niż linux.
    Za wszystkie windowsy, które mam zapłaciłem i uważam, że 350zł za licencję to nie jest tak strasznie dużo. Wychodzę też z założenia, że skoro mam 2000zł na komputer to nie powinienem kraść tych 300.
    Sam piszę programy i będę bronił tego, że trzeba za nie płaicić.

    Mój podpis max 100 zanaków,
    zabroniony spam oraz reklama.

    1. owszem , kubazzz 15/11/05 14:38
      tylko ja uwazam ze placic warto, a nie trzeba. Swiadomie mam pirackiego windowsa, ale swiadomie mam tez okolo 50 oryginalnych gier i kilkanascie programow. A jesli sa substytuty freewarowe to je wybieram.
      Problemem MS jest jego potega i monopol...

      SM-S908

      1. Myśle, że "potęga firmy" nie jest ich problem. , jenot 15/11/05 14:42
        To nie rozumiem, kupujesz gry pod winde a systemu sobie nie kupiłeś... Gdyby nie MS to nie miał byś na czym grać.
        Są ogromną firmą - fakt, mają w welu krajach monopol - też prawda ale w czym Tobie to przeszkadza?
        Robią dobry produkt - bo chyba takim jest skoro sam go używasz.
        Więc dlaczego płacisz za fajną grę a za system operacyjny nie chcesz płacić?

        Mój podpis max 100 zanaków,
        zabroniony spam oraz reklama.

        1. hmm , kubazzz 15/11/05 15:02
          MS zdominowal to.
          To tak jakby mowic ze gdyby nie TP to nie mialbym internetu:)
          Mialem oryginalnego W95 i ptoem 98, ale teraz nie mam zamiaru placic za to co Bill G wymysla. Tak naprawde trzymaja mnie przy tym systemie tylko gry. Nie jest to zly system, ale nie jest tez idealny i zbyt duzo rzeczy narzuca.

          SM-S908

          1. Trzeba było pozostać przy Win98... , Remek 15/11/05 16:41
            A jak coś nie działało już na nim, to zapłacić za to, że działa...

          2. masz tezę , Dabrow 15/11/05 17:09
            i na siłę ją udowadniasz... Ale ja już nic nie piszę (-;

            !!!!!TO JEST SPARTA!!!
            !Tu się nic nie zmienia!
            ------dabrow.com------

            1. ty tez masz swoja , kubazzz 15/11/05 18:46
              i na sile udowadniasz:)

              SM-S908

    2. Tu nie chodzi wcale o , Hummer 15/11/05 16:27
      te 300zl. Sam pisze programy i potrafie uszanowac czyjas prace. Ja a wet nie mowie ze windows jest do dÓpy jak pewnie sugeruje Dygnitarz/Wiche. Ja po prostuuwazam ze postepowanie MS jest po prostu NIEUCZCIWE !! I dlaetgo nie bede ich wspieral w zaden sposob.

      Poza tym moim zdaniem jesli chodzi o programowanie, pisanie, odbieranie poczty, oglądanie www, tlen, gg, icq i total commander (np gnome commander) to linux w niczym nie ustepuje Windowsowi. A i z grami juz jest coraz lepiej, chociaz to akurat mnie nie interesuje.

  5. straszne , Dabrow 15/11/05 14:31
    wskaźnik DowJones poleciał przez Ciebie na łeb na szyję, ludzie wyprzedają szybko pakiety posiadanych akcji MS - nie czekając na dywidendy, Bill G. posiwiał zaraz po śniadaniu w miejscach intymnych z wrażenia jak tylko spojrzał na TPC-B, a w Japonii zarejestrowano falę zbiorowej histerii oraz wzmożony skok ilości samobójstw wśród mieszkańców zakładów spokojnej starości - świat chwieje się w posadach... Tylko w głębokim buszu afrykańskim leją na to z góry i bez najmniejszego wzruszenia klepią w glębę i oczekując na znak szamana wznoszą swe modły do palisandrowego bożka krzycząc; "uuuu buuun tuuuuu... uuuu buuuun tuuuuuu .... U BUN TU!!!!!"









    (((-;

    !!!!!TO JEST SPARTA!!!
    !Tu się nic nie zmienia!
    ------dabrow.com------

    1. spadlem z krzesla , maciell 15/11/05 14:49
      hre hre. Pozdrawiam niezwykle serdecznie :-).

      Historia jest wypisana na piaskach
      Arrakis...

    2. Jaki Ty... , DeathClaw 15/11/05 15:40
      ... tfurczy dzisiaj ;)

    3. hehe , Hummer 15/11/05 16:39
      8-)

  6. no i? , bartek_mi 15/11/05 14:55
    ....

    dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

  7. Taaa, już widzę tych wszystkich, którzy deklarują porzucenie Windows na rzecz Linuksa , Dygnitarz/Wiche 15/11/05 15:29
    tylko ciekawe na jak długo? Do czasu wystąpienia pierwszych problemów z instalacją sterowników do swoich Radeonów, czy do czasu konieczności skonfigurowania połączenia neostrady (o wifi nie wspominając)? A może zrezygnują, kiedy nie będą potrafili uruchomić swojej ulubionej ściągniętej z p2p gry, albo innego photoshopa?

    Taaak, o wiele lepiej pisać jaki to Microsoft (koniecznie z "$" w skrócie MS) jest be i fe. Jacy to wstrętni złodzieje, twierdzić "osłabiamy system" nie płacąc za bilety... tfu, znaczy za Windows. Siedzą i piszą, napinacze internetowi, siedzą i piszą... na "własnym", ukradzionym MS Windows XP i Internet Explorerze 6...

    "Dziękuję niebu, że we wszystkich
    swoich instynktach pozostałem Polakiem."
    Friedrich Nietzsche

    1. i dlatego warto pomijać takie wątki , J@rek 15/11/05 15:43
      wszyscy jakie to be... ale dalej go kradną.

      Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
      3, Talon 4

    2. hmm , Maners 15/11/05 15:57
      W Linuksie:
      1. yum install kernel-module-fglrx

      W Windowsie:
      1. www.ati.com
      2. Znajdz odpowiednie sterowniki przkopujac sie przed ok 4 podstrony
      3. Sciagnij i wybierz miejsce do zapisania na dysku
      4. Uruchom setup.exe czytaj komunikaty instalatora i klikak next
      5. Zresartuj komputer

      .. w windowsie faktycznie jest latwiej..

      1. przecież dobrze wiesz o czym on napisał , J@rek 15/11/05 15:59
        po co sie upierasz, że tak nie jest?

        Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
        3, Talon 4

        1. oczym wiem?? , Maners 15/11/05 20:30
          ja wiem, ze Linux jest latwiejszy od Windowsa w obsludze dla laika. Przeciwne stwierdzenie jest tylko stereotypem wynikajcym z glebokiego zakorzeniania w umyslach uzytkownikow idei jak oblugiwac system operacyjny. Osoba ktora nigdy w zyciu nie widziala komputera na wlasne oczy, szybciej pojmie strukture systemu plikow Linuksa i odnajdzie pliki konfiguracyjne niz zrobi to w windowsie. Dla wielu "windowsowcow" brak dysku C: w Linuksie to jest ogromna przeszkoda - ciezko im pojac ze partycje nie musza byc reprezentowane w systemie przez kolejne litery alfabetu, tylko moga byc poprostu kolejnym katologiem w drzewie na dysku. Podobnie nie do pojecia jest dla nich fakt istnienia konta roota i zwyklego uzytkownika, czy tego, ze programow nie instaluje sie przez dwuklik na setup.exe i klikanie next/yes/ok w kazym oknie ktore sie pokaze. Jesli ktos mi powie ze zmora Linuks sa zaleznosci, to ja odpowiem ze w Windowsie tez sa np. .NET framework, DirectX itd tylko ze czesto instalator sie pyta czy je zainstalowac (w Linuksie do tego sluzy apt, yum, smartpm i lepiej im to wychodzi). O jakiekolwiek problemy z dzialaniem sprzetu raczej trzeba oskarzyc producenta, gdyz dla nich istnieje tylko jedynie sluszny OS. Jesli ktos sobie zlozy komputer z mysla o pracy w Linuksie to raczej nie bedzie mial problemow ze sterownikami, zreszta w Windowsie tez ten problem wystepuje przy kazdej nowej wersji ( Win XP 64bit ), tylko ze reakcja producentow sprzetu jest czesto prawie natychmiastowa.

          1. bzdury chłopie wypisujesz , J@rek 15/11/05 20:45
            a fanatyzm porównywalny z tym jaki występuje na typowych linuxowych forach.

            Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
            3, Talon 4

            1. no ok , Maners 15/11/05 20:49
              ale jakie to sa bzdury??

            2. wielkie , J@rek 15/11/05 20:50
              EOT

              Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
              3, Talon 4

            3. No wlasnie , Hummer 15/11/05 21:09
              w ktorym miejscu Maners bzdure napisal ??

            4. rotfl :D , Mackie Messer 15/11/05 21:17
              Jarku, ale podaj w koncu jakies argumenty. Heheh...

              "Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
              F. Nietzsche

              1. piszę o łatwości użytkowania systemu linux , J@rek 15/11/05 21:29
                szczególnie przez laika... możecie sobie pisać co chcecie... ale ten system jest dużo trudniejszy w obsłudze niż windows. a co do obsługi sprzętu... jeżeli jest problem, nie ważne z czyjego powodu... on jest i tyle.

                co nie miałeś nigdy problemów z podłączeniem zewnętrznych urządzeń? winmodemów, aparatów cyfrowych, skanerów, nawet skonfigurowaniu kart graficznych... obsługą nietypowych kart dźwiękowych, nawet z niektórymi chipsetami na płytach głównych były problemy przy samej instalacji systemu... a to, że problem można było rozwiązać też prawda... ale laik na pewno tego nie zrobi. albo z wielkim trudem po przewertowaniu sporej ilości tekstu... a jak nie ma pod ręką łatwiejszej, mniej opornej wersji linuxa to i tak mu pozostaje windows z internetem.

                więc piszcie dalej o łatwości konfiguracji. i jeszcze dopiszcie z pięć razy swoje rotfl.

                Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
                3, Talon 4

                1. problemy ze sprzetem Windows ma znacznie wieksze , Maners 15/11/05 22:07
                  np obsluga dyskow SATA - http://twojepc.pl/...iwum.php?r=2005&id=100639 Wiele niemarkowych kart dziwekowych tez nie dziala, a ze znalezieniem sterownikow i zmuszeniem ich do pracy z systemem sa czesto ogromne problemy - bardzo czesta na te przypadloach "choruja" modemy, karty sieciowe i starsze skanery na SCSI. Tak wiec, zarowno skladaja komputer do Windowsem jak i dla Linuksa warto sie upewnic czy dany sprzet bedzie dzialal. Z reguly markowy sprzet dziala bez jakiejkolwiek konfiguracji o czym w Windowsie mozna tylko pomarzyc itrzbea wachlowac plytami CD ze strownikami. Pol biedy jesli producent zadbal o porzadny instalator, ale jesli czasem trzeba recznie wskazac ktory to plik .inf jest do twojego urzadzenia, a czesta nawet bez progamow tyu AIDA32 sie nie obejdzie. Myslisz ze laik sobie z czyms taki poradzi??. A to ze w Windowsie trzeba zainstalowac firewalla, antywirusa, ad-aware'a i pozniej dbac o te wszystkie programy aby mialy swierze bazy wirusow, co mimo wszystko nie gwarantuje bezpieczenstwa i trzeba uwarzac co sie z netu sciaga, to tez takie proste i oczywiste?? Aktualnie mam 2 osoby ktore nigdy nie mialy stycznosci z komputerem (moj brat dostal od razu Fedore, a drugi koles ma Windowsa XP SP2ktorego dostal z kompem) oba systemy im prekonfigurowalem i zgadnij kto mi czesciej teraz dupe zawraca z kolejnymi problemami?? Jego Windows prawdopodobnie wkrotce pojdzie z formatem, bo znajomy w gry gra tylko na PS2, a swinstwa, te ktore przyspierszaja komputer o 150%, juz mu ztuningowaly system tak ze co jakis czas explorer wywala blad krytyczny a maja jakies przesycone kolory (nie jest to kwestia relgulacji w kodekach). Oczywiscie mowilem mu zeby nie sciagal jakiegos badziewia typu defragemntator rejestru (?), ale naczyta sie taki w Komputer Swiecie o tych super-hiper narzedziach i ciagle chce zeby mu ten komputer fruwac zaczal. U brata caly czas wszystko chodzi tak jak by system byl swierzo po instalacji, moze sobie drukowac prze drukarke sieciowa, chodzic po necie gdzie dusza zapragnie, odtwarzac filmy we wszystkich chyba mozliwych formatach, sluchac muzyki itd i nic sie nie krzaczy, nie trzbe aciagle dbac o to zeby przskanowac dyska adaweram - ten komputer sie po prostu uzywa a nie opiekuje nim jak malym dzieckiem.

                2. Twój "laik" , Mackie Messer 15/11/05 22:39
                  zatnie sie na instalacji sterowników do nietypowego sprzetu, jezli microsoft nie dostarczyl ich w OSie na plytce. I mowmy o dystrybucjach linuksowych z konca 2005 z najpopularnieszymi srodowiskami graficznymi Gnome i KDE. Tam gdzie jest udev + HAL albo przynajmniej hotplug. Linux, a przynajmniej jego desktopowe dystrybucje naprawde robia sie userfrendly. Naprawde widac ze develperzy przykladaja sie do tego aby mozna bylo wygodnie i komfortowo w Xach pracowac. Sorry ale wiekszym problemem sa kwestie licencyjne, producenci hardware'u(problem binarnych sterownikow w jadrach linuxa, brak wsparcia dla tego systemu). Wiec wybacz Jarku, ale "laik" najczesciej dostaje system z zainstalowanym OSem. Bo juz z sama instalacja i konfiguracja swojego komputera/OSa by sobie nie poradzil. I pisanie w Twoim wypadku o łatwości korzystaniu z systemu linux tylko przez pryzmat instalacji go na kompie i uruchomieniu wszystkich urzadzen mija sie z celem.

                  "Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
                  F. Nietzsche

          2. ok, bierzemy hipotetycznego laika , Dygnitarz/Wiche 15/11/05 22:37
            Zakładam, że nasz laik nie jest kompletnym debilem w dziedzinie komputerów i widział np. w pracy jak to działa.
            Kupuje sobie komputer. Chciał oszczędzić, więc nie kupował nic "firmowego", tylko składaka. Dowiedział się, że Windows XP kosztuje 370 złotych, a distro Linuksa z gazety (np.: jakaś Fedora) ok. 20 złotych. Jako, że 350 PLN piechotą nie chodzi to zdecydował się nie brać OS z Microsoftu.

            Następnego dnia nasz hipotetyczny laik odbiera swój komputer ze sklepu, przyjeżdża do domu i podłącza poszczególne peryferia do "skrzynki". Nie sprawia mu to trudności (względnie: poprosił o pomoc dwunastolatka z sąsiedztwa), bo wejścia/wyjścia są odpowiednio pokolorowane i "pasują tylko do siebie". Następnie wrzuca płytkę z linuksem do czytnika i uruchamia się instalacja. Nic trudnego - wystarczyło klikać "Dalej" oraz wklepać login, hasło usera i roota. System sam podzielił dysk na partycje. Po 20-30 minutach instalacja kończy się, a komputer uruchamia się od nowa. Pojawia się okno logowania. Nasz laik sprawnie przechodzi przez ten etap. System załadował się. Użytkownik od razu rozpoznał "menu kde" i zaczął buszować w systemie. Znalazł gry...

            Po jakimś czasie znudziły mu się standardowe gierki. Poszedł do sklepu i kupił [tu wstawić tytuł hitu ostatnich miesięcy]. Przyszedł do domu, przeczytał instrukcję, włożył płytę i... nie mógł zainstalować gry, ponieważ klikanie w setup.exe nie przynosiło skutku. A przecież wg instrukcji miało być to takie łatwe...

            Kilka dni później laik zachęcony reklamami taniej neostrady postanowił "założyć sobie internet". Podpisał umowę, dostał modem i podłączył go. Jakież było jego zdziwienie gdy na płycie "od neostrady" nie uświadczył "sterowników do internetu". Zadzwonił na blulajn, gdzie dowiedział się, że aplikacja dostępowa działa tylko w środowisku windows... I tak dalej i tak dalej. Celem życia naszego laika nie było "papranie się" z systemem, więc kupił na giełdzie/pożyczył windows xp, zainstalował i miał święty spokój.

            "Dziękuję niebu, że we wszystkich
            swoich instynktach pozostałem Polakiem."
            Friedrich Nietzsche

            1. widziales kiedys , Mackie Messer 15/11/05 22:49
              plytke z driverami od tych popularniejszych modemow-usb od neo ? Bo jak ostatnio sprawdzalem to byly tam jakies drivery do linuksa ;))) Pozatym pakiet eagle-usb i pochodne dolaczaja pewnie do wiekszosci dystrybucji. Pzdr

              "Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
              F. Nietzsche

              1. szczerze? , Dygnitarz/Wiche 15/11/05 23:00
                Nie zauważyłem, mój błąd. Przepraszam. Jednaże sam rozumiesz, że początkujący nie poradzi sobie z tym.

                Owszem, masz rację, że dystrybucje linuksowe robią się coraz bardziej przyjazne użytkownikowi. To już nie jest to, co było 5-6 lat temu, ale jeszcze sporo im brakuje, aby były... hmm... proste w obsłudze.

                Piszesz o problemach licencyjnych. Dobrze, ale laika nie obchodzą takie rzeczy, to ma działać. Nasz laik nie będzie się babrać (powiedzmy ;) ) całymi dniami z konfiguracją linuksa (softu).

                Pozdr.

                BTW Steam działa mi już pod linuchem (właściwie dzięki wine). Jupiii :D

                "Dziękuję niebu, że we wszystkich
                swoich instynktach pozostałem Polakiem."
                Friedrich Nietzsche

                1. zdefinuj "proste w obsludze" , Mackie Messer 15/11/05 23:21
                  uzytkownika komputera, ktory musi na nim wykonywać jakąś prace nie interesuje nie dzialajaca drukarka albo problem z odswiezaniem ekranu. Jak cos takiego sie dzieje to w wiekszosci dzwoni po support. Np praca biurowa. Dla naszego "laika" potrzebny jest stabilny system, z czytelnym i fukcjonalnym interfejsem wyposazony w edytor txtu, arkusz kalkulacyjny, programy ksiegowe, dobra przegladarke, intuicyjny program pocztowy i komunikator IM. No jakies multimedia, przegladarka zdjec, odtwarzacz filmow co by ogladac porno przesylane mailem etc... Nie da sie tego zrealizowac na Linuksie ? To skad te wszystkie wdrozenia w administracji publicznej na swiecie? Oczywiscie watek mozemy ciagnac w nieskonczonosc podajac takie zawody jak grafik, programista, muzyk czy inzynier zajmujacy sie projektowaniem w specyficznym srodowisku(np LabView). "User domowy" to tez inna bajka. Pozdro

                  "Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
                  F. Nietzsche

            2. no jak nie zagra jak zagra , Maners 16/11/05 00:05
              http://titansrv.no-ip.org/files/nfsmw.jpg
              http://cedegawiki.sweetleafstudios.com/...pic1.jpg
              http://transgaming.org/....mhtml?screenshot_id=627
              http://transgaming.org/....mhtml?screenshot_id=765
              http://transgaming.org/....mhtml?screenshot_id=451

              :-)

    3. Nie powiesz mi chyba , Hummer 15/11/05 16:37
      ze nigdy nie miales wiekszych problemow z winda. Ja nawet ich nie jestem w stanie wyliczyc. Byly sytuacje ze komp sie nie zamyka, niektore progsy wywalaja, inne w ogole nie uruchamiaja, albo system zuzywa 100% zasobow systemowych przy calkowitej wydawaloby sie bezczynnosci. Przyklady mozna mnozyc, wystarczy spojrzec do archiwum tpc.
      Oczywiscie, czesc a moze i wiekszosc z tych problemow lezala po stronie zle napisanych aplikacji. Tak czy inaczej czasem poswiecalo sie godziny na rozwiazanie problemu.
      W linuksie nie jest inaczej. Wszystko sie da tylko trzeba na to troche czasu poswiecic.
      Sporo ludzi tego czasu nie ma albo brak im cierliwosci, a ze Win juz znaja wiec do niego wracaja.
      Sam tez jak piszesz mialem problem z polaczeniem z wifi, ale udalo mi sie z tym uporac.

      A w ogole to powtarzam jeszcze raz ze nie bylo moim zamiarem negowanie produktow Microsoftu a jedynie polityke tej firmy!!

      1. szczerze to ja powiem , Dabrow 15/11/05 17:07
        nie mam żaaaadnych zwisów, nie mam żadnych problemów z systemem (owszem miałem ale z kartą graf z winy jej wyeksploatowania ale poradziłem) i w sumie nie potrafię znaleźć powodu dla którego miałbym narzekać na OS pod nazwą Windows XP. Ale ja jestem puchem marnym i nieoświeconym użyszkodnikiem komputera który lubi sobie zagrać tylko w 1 może 2 gry (a nie wszystko co można na p2p ściągnąć) oglądnąć DVD albo jaki divx raz na jakiś czas (a nie non stop ssać osła i nie wiedzieć co) i poużywać swoich znanych sobie programów - bo inne nie są mi potrzebne... Pewnie dlatego nie mam problemów z kompem... Ale za to mam czas do spędzania z kobietą (-;


        PS. Nie mam nic do linuxa - fajnie że jest i się rozwija... Wszyscy na tym korzystają, MS też.

        !!!!!TO JEST SPARTA!!!
        !Tu się nic nie zmienia!
        ------dabrow.com------

        1. o to fakt , Hummer 15/11/05 17:14
          MS rowniez korzysta na istnieniu Linuxa/Unixa. No bo na czym stawialiby swoje serwery :)

        2. No ja też nie mam żadnych zwisów , sebtar 15/11/05 18:32
          ani pod XP ani pod Linuxem ale w sumie na pewno to nie tylko sprawa systemów ale i sprzętu - imho A64 to najbardziej stabilna platforma na jakiej przyszło mi pracować. A zdarza mi się pracować na różnych kompach od PII po dość nowego P4 Prescotta. Hehe, a ostatnio to kompa z Pentium Pro zezłomowałem, to był PROC, wieeelki bardzo ;-)

          Demokracja to władztwo intrygantów,
          wybieranych przez głupców.

  8. A gdzies ty wyczytał takie kwiatki licencyjne ? , Master/Pentium 15/11/05 15:53
    Co prawda licencje MS są porąbane ale nic tam nie stoi i 2 licencjach na 2 dyski w RAID. A może ja niedokładnie czytam.

    Nie ma tego złego , co by się w gorsze
    obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
    włącz komputer :-)

    1. Nigdzie nie przeczytalem , Hummer 15/11/05 16:12
      ale uslyszalem od samego Microsoftu (posrednio). Kiedys (jakies 3 lata temu) u wuja w firmie chlopaki instalowali dodatkowy dysk do backupu spinajac go w RAID. Ze byly problemy z instalacja windy zadzwonili do pomocy technicznej MS w polsce. Przedstawili im problem, a ci z MS przypomnieli przy okazji ze mozna posiadac tylko 1 kopie systemu, a wiec, dla nich jasne bylo ze skoro na dodatkowym dysku zapisana zostanie kolejna kopia systemu to wymagana bedzie kolejna licencja !! Kilka m-cy pozniej czytalem nawet o tym zdaje sie w chipie.
      Czy od tego czasu MS zmienil podejscie do tej kwestii nie wiem.

      1. no to ktoś z MS miał zwidy , Master/Pentium 15/11/05 20:55
        poprosiłbym go grzecznie o namiary do szefa. A potem poinformował go o kompetencji pracownika ;). Ale nie da się ukryć że MS placze się we własnej licencji. W każdym razie nie trzeba kolejnej licencji na każdy dysk w macierzy. Ani na kopię zapasową systemu (chodź tu MS próbuje reinterpretować własne postanowienia i niekiedy twierdzi inaczej). Jednak prawo polskie (i większość innych także) pozwala na posiadanie kopii zarówno nośnika instalacyjnego jak i zainstalowanego systemu.

        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
        włącz komputer :-)

  9. wytrwalosci , gorky 15/11/05 16:38
    Ja po 6 latach kontaktu z Linuksem i czterech odkad jest to moj podstawowy system juz nie wyobrazam sobie powrotu - nie potrafie sprawnie korzystac z Windows...

  10. Nieprzekonywujące , pachura 15/11/05 18:49
    1. System ma po pierwsze działać, być stabilny, bezpieczny i łatwo konfigurowalny. Moje Windowsy spełniają te wymogi wyśmienicie - wbrew szerzonym przez użytkowników innych systemów bajek o tym że wieszają się conajmniej parę razy dziennie, nigdzie nie można znaleźć driverów a katalog C:\winnt\ codziennie przyrasta o gigabajt. OK, może w czasach WinME tak było - teraz już tak nie jest. Kropka.

    2. Kompletnie wali mnie to że Bill Gates ukradł komuś pomysł na "wirtualne studio jogi" (to z linka kolegi) albo że Luna przypomina MacOS. Okienka nie były wcale wynalazkiem Apple (kurde! pamiętam coś w rodzaju okienek na ZX Spectrum!), myszka też nie, a "StartMenu" było masowo wprowadzane do desktop managerów po premierze Win95. To zresztą nieważne - jakie to ma znaczenie? Równie dobrze mógłbym nie kupować niemieckich samochodów, bo Hitler był zły.

    3. Sam system nie jest wcale taki drogi - jeśli zakładałbym legalną firmę, to pewnie znalazłbym na to pieniądze. Zresztą, jako programista, zapewne pisałbym aplikacje pod Windowsy (90% rynku? w Polsce pewnie jeszcze więcej?) - robienie tego pod jakimś emulatorem byłoby porażką...

    4. Photoshopy, Visual Studia etc. - wielkie, profesjonalne kombajny, tzw. "industry standards" - często nie mają swoich wersji pod Linuxa. I powiedz tu teraz grafikowi który całe życie robił w Photoshopie, żeby przesiadł się na GIMP-a? Ile miesięcy zajmie mu wyrobienie nowych nawyków, poznanie sztuczek etc.?

    5. Natomiast co do MSIE - to faktycznie jest kiepski i przestarzały program, Opera rulez. Ale do OpenOffice'a nikt mnie nie przekona, bo działa to O NIEBO GORZEJ od produktu Microsoftu.

    1. No i wlasnie w tym tkwi caly problem , Hummer 15/11/05 19:28
      Dopoki 90% oprogramowania bedzie pisana dla windows, dopoki taki grafik nie pozna gimpa, i dopoki powszechne bedzie twierdzenie ze linuks jest systemem dla serwerow i zapalencow i nie nadaje sie na desktopy to jedna firma bedzie rosla w sile i dyktowala calemu swiatu swoje warunki.

      Na szczescie coraz wiecej programow znanych z Win (Nero, Adobe Reader, gry Wolfenstein czy Doom) dostepna jest w wersji dla lunuksa. Miejmy wiec nadzieje ze pozostale firmy poda ta droga i ze oporny grafik w koncu bedzie mogl sobie wybrac system jaki mu najbardziej pasuje a nie taki na ktorym chodzi Photoshop.

      Ja piszac ten topic nie mialem zamiaru dyskutowac ktory OS jest lepszy. Ja po prostu mowie ze nie widze potrzeby placenia nieuczciwemu gigantowi za cos co moge miec za darmo. Bo to prosty wybor:
      -Kupuje Windows za kilkaset zl (na 1 stanowisko - o niejasnych warunkach licencyjnych) od firmy ktora sciga piratow, a sama przyczynia sie do zaglady malych i wiekszych firm. OK, no system jest dobry, stabilny, ladny i prosty w obsludze.
      -Albo sciagam linuxa za darmo, moge robic z nim co chce. System rowniez jest dobry i stabilny i stosunkowo prosty w obsludze.

      Pewnie zaraz sie posypie ze linux nie jest prosty do konfiguracji i obslugi. Sam nie jestem linuxowym guru bo zajmuje sie nim na powaznie dopiero kilka tyg. Ale kumpel z akademika nigdy Win nie uzywal. Nie wiedzial nawet jak w win rozdzielczosc ekranu zmienic. Wszytsko jest wiec kwestia przyzwyczajenia...

      1. a w linuksie , J@rek 15/11/05 19:49
        od razu wiedział jak ustawić te rozdzielczości?
        jak zaczynał kilka lat temu gdy praktycznie tylko winmodemy były to sobie go skonfigurował?

        Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
        3, Talon 4

        1. nie wiem kiedy dokladnie , Hummer 15/11/05 20:25
          zaczynal, ale bylo to jeszcze zanim popularne stalo sie XWindow. Na klawiaturze koles pisze szybciej niz ja czytam. OBraian zna goscia, i widzial go w akcji :)

          A mi chodzilo o to ze linux jest tak samo trudny/latwy jak windows czy MacOs ...

          1. a ja znam kilka maszynistek , J@rek 15/11/05 20:48
            które pisza szybciej niż ja myślę... i co to ma do rzeczy.
            mój koleś też je zna... a co do łatwości wypowiedziałem się wyżej.

            Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
            3, Talon 4

  11. No pięknie, ale dlaczego namawiasz ludzi do przestępstwa? , muminisko 15/11/05 20:34
    A co do pingwina... Fajny on, ale nie dla mnie niestety. Nie ma na tą platformę Macromedii MX, Flasha, Swisha, Photoshopa. Po pracy lubię zagrać w startegie, a te ulubione nie chcą poprawnie działać pod wine ani nie ma do nich natywnych portów. Siłą rzeczy musiałem zakupić XP Home.

    Modern Battles Club - the best
    wargames club on the world
    http://www.grzes.czasem.robi.to

  12. bla bla bla bla... , Holyboy 15/11/05 21:48
    to Linux jest taki wspanialy...? ojjj poczekaj poczekaj... jak SIG faulty zaczna sie tez bedziesz klal jak na BSOD

    szczesliwie uzywam XP HE na desktopie i PLD na serwerach - IMHO to jest optimum :)

    dobra rada - nigdy nie mow nigdy :)

    Strength is irrelevant.
    Resistance is futile.
    We wish to improve ourselves.

  13. Pitdam, pitdam. Miesiąc temu... , beef 15/11/05 23:55
    ...zrobił mi się pryszcz na dupie (buuuu...). Wcześniej nie wiedziałem nic o Miedzynarodowym Spisku Pryszczy na Dupie (sceptyczne mlaskanie). Wycisnąłem sukinsyna, bolało trochę, ale było warto (pojedyncze brawa). Teraz mogę siedzieć na dowolnie wybranym półdupku, a nawet na obu (oklaski! wrzawa!!!) Odtąd polecam wszystkim. Zabij go, zamim on zabije Ciebie!!!!!!!!! AAAaaaa!!!!! Luuudzie!!!!! Zaaaajebiście!!!! (zrywam marynarę, ogólna ekstaza na widowni, gołąbki pokoju wylatują na scenę, publika szaleje, dwóch nieznających się wcześniej gejów spontanicznie wyznaje sobie miłość, dziewczyny pokazują piersi, troje ludzi nawraca się na islam itp, itd).

    KURTYNA.

    Tak... Takie sytuacje hartują... Człowieka <zamyślony wyraz twarzy>

    this is the time of the revolution
    keepin' it in the right track
    feelin' it in my mind back

    1. ech... , beef 16/11/05 00:09
      ...wybaczcie tą wylewność graniczącą z ekshibicjonizmem, ale Kolega tak mnie wzruszył swoją historią, że postanowiłem podzielić się swoją... tak trudno... wzruszenie ściska gardło... wybaczcie. I to piękne przesłanie na koniec... "Okradajmy się", tak. Właśnie, okradajmy się, ludzie. Czy nie dość mamy wojen w obronie własności, na których giną nasi chłopcy? Czy nie czas z tym skończyć? Okradajmy się, pomagajmy sobie nawzajem, dziś ja okradnę Ciebię, jutro Ty okradniesz mnie, tak wspólnie, kolektywnie, zakładajmy kółka samopomocy złodziejskiej, namawiajmy rodzinę, znajomych, trzeba siać, siać, siać....

      this is the time of the revolution
      keepin' it in the right track
      feelin' it in my mind back

      1. urzekla mnie twoja historia , Holyboy 16/11/05 00:15
        :DDD

        Strength is irrelevant.
        Resistance is futile.
        We wish to improve ourselves.

    2. Hehehe , Agnes 16/11/05 07:14
      Coś pięknego.

      Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
      Fizyk, a to jego Meta...

  14. Panowie spokojnie, tylko patrzec jak Google zalatwi tego pajaca , Icing 16/11/05 02:49
    Ballmera i reszte (-: http://www.ntk.net/ballmer/mirrors.html

  15. Ja juz sie przesiadlem na Linuksa... , Barts_706 16/11/05 02:57
    ... i chociaz faktycznie jest bardziej niekiedy skomplikowany w obsludze niz Windows, to mam mila swiadomosc ze jestem legalny i nie kradne, a takoz nie przyczyniam sie do wzrostu populanosci MS.

    Ten post spod Windows wprawdzie (praca), tym niemniej nie IE ale FF.

    A na dodatek zarazam kolejnych ludzi Linem - kolega z pracy wlasnie eksperymentuje z ELive i Knoppixem...

    Nie zamierzam nikogo przekonywac na sile, po prostu mnie MS zniesmaczyl licencjami, cenami, polityka i podejsciem do uzytkownika. Wzialem sie, wysiadlem z tego pociagu donikad, i chociaz chwilami pomstuje na takie czy inne problemy z L, to step by step sie je rozwiazuje, a milo jest wiedziec ze nie jest sie jednym ze stada ubezwlasnowolnionego przez MS.

    _______________________________

    http://jawnesny.pl

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL