I use arch btw

1. jaka australia?! , Auror 26/11/05 21:35
   nie widzisz że to Francja ..... eee ... tzn. Korea!!!

   portnicki.com
   +++++++++++++
   portnicki@gmail.com

   1. ups! Nigdy nie bylem dobry z geografii ;) , daver 26/11/05 21:40
      ;))))

      I use arch btw

"Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani"

1. nie koniecznie... , ViS 27/11/05 01:15
   to podobno któryś z cyklu takich programów.
   Do tego zauważ, że na mapie były błędnie podpisane państwa, co niejako "wymuszało" błędy, np Australia była podpisana jako Irak itp. No i do tego zapewne wycięli z montażu tych lepszych a zostawili totalnych analfabetów ;)

   I will not buy this record - it is
   scratched.

   1. dlatego właśnie piszę o , Wedrowiec 27/11/05 03:18
      manipulacji. Prawidłowych odpowiedzi nie pokazali.
      Podejrzewam, że w Polsce mozna taki film w jakieś 15 minut nakręcić na odpowiednim zadupiu ;)

      "Widziałem podręczniki
      Gdzie jest czarno na białym
      Że jesteście po**bani"

[A kiedy odetna siec]
[Przestane istniec]
[mail: p1vo@o2.pl]

Na pewno, na razie, w ogóle...
Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
Ortografia nie gryzie!

SM-S908

1. sorry , kubazzz 27/11/05 00:45
   za literowke.
   "niedouczeni" mialo byc.

   SM-S908

2. pewnie dlatego , Wedrowiec 27/11/05 03:27
   są naprawdę jedynym mocarstwem a nasz naród genialny jest taki biedny.
   
   I jakoś mnie tak wrednie naszło - Polska to chyba taki kubazz - genialny, zna receptę na wszystko, gdyby go tylko inni posłuchali to by nawet problem dziury ozonowej załatwił. Tylko ci debile niedouczeni zamiast go/jej słuchać wolą prowadzić w miarę spokojny i szczęśliwy żywot natomiast on/ona musi po raz kolejny raz rwać szaty, kłaśc się na progu (niech zdepczą!!) i mieć traumę (no i w sumie kolokwialnie przejebane) przez całe życie. Bo ci frajerzy co im jest dobrze w życiu nie potrafią zrozumieć, że tak naprawdę to powinni płakać.
   
   Taaak misiu kolorowy, USA to naród debili, przymierają głodem, średni IQ dużo poniżej foresta itp. I dlatego spora część ludzi chce tak wyjechać, nie po to żeby czyścić tym debilom kible, sprzedawać w markecie tylko np. w szczytnym celu uratowania ich dzieci - taki polski inteligent za cel sobie stawia wychowanie dziecka debila na porządnego człowieka i dlatego zapieprza u bezmózgów za 3$/h. Polska po raz kolejny poświęca się dla świata!

   "Widziałem podręczniki
   Gdzie jest czarno na białym
   Że jesteście po**bani"

   1. nie byles , kubazzz 27/11/05 12:02
      to nie wiesz.
      Ty jestes typowy polaczek i musisz mnie w tym momencie objechac bo obrazilem znowu Twoich Wielkich Przyjaciol.
      Owszem sa genialni amerykania, tak jak sa genialni uzbecy, polacy i i kamerunczycy. USA doszlo do swej, aktualnie nie tak solidnej, potegi ciekawa droga. I dobrze. Wina polakow nie jest to ze sa gorsi od amerykanow. Problemem jest to ze na poczatku zagryza sie nawzajem zeby nikt nie wyszedl przed szerego. Tam jest inna kultura. Wiem bo bylem ja, byl moj brat, mam tam rodzine od 30 lat. Nie chcialbym tam mieszkac mimo ze gdybym tam mialbym jakies 20x wieksze szanse na kupienie nowego Mercedesa i fajnego domu [zakladajac podobne szanse na poczatku i podobna motywacje]. Nie mowie ze oni doszli do wszystkiego BO sa glupi. Mowie ze sporo amerykanow ma tak naprawde gleboko w dupie wiedze powszechna. I nie jest to bardzo zaskakujace bo to wszystko wynika z wygodnictwa. No sam przyznasz ze troche to dziwne - potega technologiczna, wojskowa i jaka tam jeszcze, jedyne supermocarstwo, a grubo ponad polowa ludzi nawet nie ma pojecia gdzie leza kraje z ktorymi prowadzona jest wojna aktualnie. Co innego gdyby to byli ludzie z plemienia ktoregos z dorzeczy Kongo, ale to sa obywatele 'najlepszego' kraju na Swiecie!
      To jest moj subiektywny punkt widzenia, ktory TY OCZYWISCIE musiales podwazyc, uznac ze jestem glupi i najlepiej wyjechac do USA. To jest wlasnie cala Polska. Nasza pojebana tragiczna historia tak powstala.

      SM-S908

      1. no popatrz, nawet z sensem piszesz;) , Wedrowiec 27/11/05 14:14
         Moich wielkich przyjaciół? Nie mam do nich jakiegoś szczególnego stosunku. Kraj jak każdy inny dla mnie.
         
         "Ty jestes typowy polaczek " + "amerykanie to banda idiotów. W przeważającej większości niedoucznie i tępi."
         
         To jest właśnie tekst "typowego polaczka". Który jedzie do tych debili i nieuków i ten geniusz z Polski sprząta im kible.
         
         Dalej już nawet coś z sensem pisałeś;)
         
         Wygodnictwo? To źle? Przecież o to chodzi żeby w życiu było miło i wygodnie. Jak ktoś uważa inaczej to albo jest głupi albo jest masochistą jeżeli chce, żeby było mu w życiu niemiło i niewygodnie.
         
         Do stanów się nie wybieram. No może kiedyś na wycieczkę turystyczną. Na pewno nie chcę tam mieszkać ani pracować aczkolwiek nie wykluczam np. pracy jeżeli bym otrzymał dobrą ofertę. Ale równie dobrze mogę np. do RPA czy Wenezueli się przeprowadzić za bardzo dobrą pracą.
         
         "To jest wlasnie cala Polska. Nasza pojebana tragiczna historia tak powstala." - powstała z powodu biadolenia jacy my to geniusze, zajebiści goście, wszyscy dookoła są be i podkładają nam kłody pod nogi. I tak sobie siedzimy i płaczemy jak to nam źle zamiast się wziąść do roboty.

         "Widziałem podręczniki
         Gdzie jest czarno na białym
         Że jesteście po**bani"

         1. hmm , 0r8 28/11/05 04:03
            wziąć!

   2. Wędrowcze drogi... , beef 27/11/05 16:45
      ..mądrość z Twych ust płynie :) Nic dodać, nic ując. Najśmieszniejsze w tym jest testowanie inteligencji amerykanów pytaniem, gdzie leży Polska :D Ja np. do któryś tam mistrzostw świata w nogę nie wiedziałem, gdzie leży Kamerun (choć pewnie domyśliłbym się, że w Afryce ;) i jakoś ćwierć-inteligentem się nie czuję. Mam również często problemy ze skojarzeniem państw z nazwami stolic i co z tego. Prawdopodobnie mój mózg sprawnie usuwa zbędne (bo nieużywane) wg niego informacje, za co jestem mu wdzięczny :) Z drugiej strony iteresujące, jak łatwo poddają się ludzie manipulacji medialnej. Bez problemu mogę na kopy natrzaskać tuzin równie "demaskujących" filmideł do z góry obranej tezy. WSZYSTKO da się w ten sposób udowodnić. Gratuluję wszystkim prześmiewcom z tego wątku dobrego samopoczucia :p

      this is the time of the revolution
      keepin' it in the right track
      feelin' it in my mind back

   3. I jeszcze jedno , beef 27/11/05 16:52
      ..kogoś być może zmyliło, że tak "normalnie" wyglądający ludzie okazali się takimi idiotami. Otóż w Ameryce można być kompletnym matołem, zupełnie nic nie potrafić, żyć na poziomie minimum socjalnego (ichniego oczywiście) i do tego mieć dom, samochód, ciuchy itp. Bo ich na to stać (jako państwo). W Polsce tacy ludzie wyrzucani są poza obręb społeczeństwa i prawdopodobnie nikt by się nie dziwił, gdyby kobita mieszkająca w rozwalającej się kamienicy w Łodzi, z twarzą napuchniętą od denaturatu, nie potrafiła wskazać na mapie, gdzie jest Australia. No i co - to jest dowód, że polacy to kompletni idioci i ochlapusy? A we wszelkich testach czytania ze zrozumieniem wypadamy NA SAMYM KOŃCU STAWKI. Za to mniemanie o sobie mamy wielkie :p

      this is the time of the revolution
      keepin' it in the right track
      feelin' it in my mind back

   4. Heh, Wędrowiec uwiedziony amerykańskim snem. , muminisko 27/11/05 17:29
      Porozmawiajmy o faktach:
      - z listy 140 największych korporacji na świecie 60 pochodzi z Europy, a 51 z USA
      - największym eksporterem na świecie są... Niemcy
      - może poruszymy temat długu wewnętrznego, deficytu budżetowego, zadłużenie podmiotów gospodarczych i gosodarstw domowych, oszczędności zgromadzone przez przeciętnego obywatela?
      - dochody w USA są ok. 26% wyższe niż w Unii, ale ich redystrybucja podobna jest do krajów takich jak Meksyk i Rosja
      - dzieci ze szkół podstawowych i średnich w Europie mają znacznie lepsze wyniki niż ich rówieśnicy z USA mimo, że europejskie wydatki na oświatę są ponad dwukrotnie niższe
      - jak myślisz, o ile lat dłużej żyje przeciętny europejczyk od amerykanina?
      - śmiertelność noworodków w USA jest sporo większa niż w krajach Unii
      - wydajność pracy w USA jest o 19% wyższa niż w krajach Unii, ale kosztem prawie 7-krotnie niższej ilości dni wolnych od pracy
      - stopa bezrobocia w USA liczona wg. standardów europejskich wynosi 9%
      - Stany Zjednoczone obok RPA jako jedyne rozwinięte kraje na świecie nie mają powszechnego ubezpieczenia zdrowonego
      -w USA co TRZECI czarny obywatel siedzi, jest w trakcie procesu lub na zwolnieniu warunkowym.
      
      Jakie płyną z tego wnioski? Moim zdaniem dużo lepiej jest opierdzielać się w UE niż zapierdzielać w USA

      Modern Battles Club - the best
      wargames club on the world
      http://www.grzes.czasem.robi.to

      1. mała korekta , muminisko 27/11/05 17:33
         - Niemcy są większym eksporterem niż USA

         Modern Battles Club - the best
         wargames club on the world
         http://www.grzes.czasem.robi.to

      2. więc "opierdzielaj się" dalej w UE.. , beef 27/11/05 17:34
         ..a na pewno zajdziesz daleko :D

         this is the time of the revolution
         keepin' it in the right track
         feelin' it in my mind back

         1. Mnie jest naprawdę dobrze, nawet pensję za opierdzielanie się , muminisko 27/11/05 17:49
            mam na europejskim poziomie.

            Modern Battles Club - the best
            wargames club on the world
            http://www.grzes.czasem.robi.to

            1. No cóż , beef 27/11/05 18:59
               ja mam pensję na przyzwoitym poziomie zapierdzielając jednak jak dziki osioł, widocznie miałem pecha :) W sumie to zależy, co dla kogo jest 'opierdzielaniem się', dla mnie jest to mało odpowiedzialna praca po 8 godz. dziennie, dla kogoś innego dopiero totalne birbanctwo pod budką z piwem..

               this is the time of the revolution
               keepin' it in the right track
               feelin' it in my mind back

               1. Wybieram bramkę nr. 1. :-) , muminisko 27/11/05 20:18
                  Zresztą nigdy nie potrafiłbym bimbać cały dzień pod budką z piwem.

                  Modern Battles Club - the best
                  wargames club on the world
                  http://www.grzes.czasem.robi.to

      3. czekaj... chwila... to kogo popierasz? , Wedrowiec 27/11/05 22:49
         Za kim argumentujesz? Eee pogubiłem się.
         
         Porozmawiajmy o faktach:
         - z listy 140 największych korporacji na świecie 60 pochodzi z Europy, a 51 z USA
         //średnio 1 firma na "województwo" czy inny podział regionalny. Przelicz sobie przez liczbę państw w Europie/liczbę ludności, cokolwiek chcesz. Jak pojedziesz po powierzchni to sięgniemy po inne wskażniki (np to, że koszt chodnika do sąsiada 2 metry obok jest mniejszy niż do tego oddalonego o 50 kilometrow)
         
         
         - największym eksporterem na świecie są... Niemcy
         //być może masz rację, nie wiem
         
         - może poruszymy temat długu wewnętrznego, deficytu budżetowego, zadłużenie podmiotów gospodarczych i gosodarstw domowych,
         //jest tak od dawna... powiedz to Chińczykom przeciętnym mającym nadwyżkę.... chyba by się zamienili
         
         oszczędności zgromadzone przez przeciętnego obywatela?
         - dochody w USA są ok. 26% wyższe niż w Unii, ale ich redystrybucja podobna jest do krajów takich jak Meksyk i Rosja
         //prosta sprawa... spojrz na ostanite badanie z Polski chociażby.. największe oszczędności ma Polska B a w sumie C - moje rodzinne tereny - niektorzy zamiast chować w skarpetę inwestują.
         
         - dzieci ze szkół podstawowych i średnich w Europie mają znacznie lepsze wyniki niż ich rówieśnicy z USA mimo, że europejskie wydatki na oświatę są ponad dwukrotnie niższe
         //dyskusja wyżej... po co ładować w geniiusza ktory wie gdzie lezy kazde panstwo, wie ile jest kregow w kregosłupie.. sorry, ja nie znam wszystkich wojewodztw w naszym kraju co do nazwy, pracuje w portalu zajmującym się nieruchomościami ale jestem PROGRAMISTĄ a nie zajmuję się geografią. Kiedyś znałem wszystkie wojewodztwa, mogłem je pokazać na mapie. Tylko po co? Mam pracę, perspektywy itp. nie muszę być specem z każdej dziedziny, muszę być tylko ze swojej.
         
         
         - jak myślisz, o ile lat dłużej żyje przeciętny europejczyk od amerykanina?
         //nie zastanawiałem się nawet nad tym
         
         - śmiertelność noworodków w USA jest sporo większa niż w krajach Unii
         //jak walisz procentami to podaj.
         
         - wydajność pracy w USA jest o 19% wyższa niż w krajach Unii, ale kosztem prawie 7-krotnie niższej ilości dni wolnych od pracy
         //i? to ma być argument za czym? są mocarstwem, jest u nich fajnie, w UE każdy się opiernicza i dlatego jest źle ?
         
         - stopa bezrobocia w USA liczona wg. standardów europejskich wynosi 9%
         //na to amerykaniec odpowie, że wg ich standardow... a na to pan X odpowie, że ma lepsze standardy.... wierzysz w nasze ~18% ? w realne 18% ludzi NIE PRACUJĄCYCH W ŻADEN SPOSOB minimum 40h tygodniowo?
         - Stany Zjednoczone obok RPA jako jedyne rozwinięte kraje na świecie nie mają powszechnego ubezpieczenia zdrowonego
         //być może nie muszą? może nie warto zarzynać ludzi biurokracją i mirażem bezpłatnej opieki zdrowotnej? nie jestem zwolennikiem kompletnego olania obywatela(?) przez państwo ale to państwo powinno mu zapwenić tylko iw wyłącznie podstawy - na to płaci podatki. Nie powinno mu zapewniać kompleksowego leczenia.
         
         -w USA co TRZECI czarny obywatel siedzi, jest w trakcie procesu lub na zwolnieniu warunkowym.
         // a u nas czarni się wożą. Bo mają kasę. Jeden i drugi pogląd/fakt mają taką samą wartość. We Francji miałeś właśnie "bunt". Poczuli się heh urażeni olewką przez państwo. Ktore nieopatrznie ich przyjęło a częśc zaprosiło. Mieli prawo do gniewu, wkurzenia. Nie mieli prawa do przemocy, dewastacji, niszczenia. Brzydko mówiąc - dobry przestępca to martwy przestępca. Czy czarny czy biały czy zółty, czy różowy.

         "Widziałem podręczniki
         Gdzie jest czarno na białym
         Że jesteście po**bani"

         1. zapomniałem dopisać , Wedrowiec 27/11/05 22:51
            brak litery ó z powodu przeglądarki :/

            "Widziałem podręczniki
            Gdzie jest czarno na białym
            Że jesteście po**bani"

ODI PROFANUM VULGUS ET ARCEO

1. chcecie wiecej? , Grocal 27/11/05 11:21
   Wiem gdzie jest Kansas! :))))))
   
   Moja girl byla w wakacje w USA. Jej kuzynka - Polka mieszkajaca i uczaca sie w USA od dobrych 15 lat (ma teraz nieco ponad 20) - nie wiedziala (UWAGA!), ze Alaska lezy na polnocy kontynentu oddzielona od reszty stanow Kanada! Sadzila, ze Alaska jest gdzies w okolicach stanu Washington (dokladniej: gdzies na polnocnym-wschodzie).
   
   W USA system edukacji tworzy ludzi SPECJALISTOW w jednej dziedzinie a debili w innych. Bylem raz "goscinnie" na wykladzie z C++ (kumpel mnie zaprosil) i przez 4 godziny sluchalem podstaw C++ w wykonaniu pewnego... rosyjskiego profesora. Staral sie tlumaczyc jak debilom, ale niestety z sali padaly takie pytania, ze slabo mi sie robilo (np. czy "{" mozna napisac w kodzie w nowej linii czy musi byc w poprzedniej? Wszystko oczywiscie po kilkunastu minutach walkowania, ze dla kompilatora nie wazne jest czy kod jest w jednej czy wielu liniach).
   
   Osobiscie uwazam, ze w USA wystarczy zdjac wszystkie naklejki i tablice ostrzegawcze a narod spokojnie wyczysci sie z idiotow :)))) Tylko czy tych co zostana bedzie przynajmniej tylu, co Finow?

   Na pewno, na razie, w ogóle...
   Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
   Ortografia nie gryzie!

   1. Hmm... , DJopek 27/11/05 11:32
      Co do tej koleżanki...
      
      To w sumie się bardzo nie pomyliła, bo jeżeli chodzi o stan Washington to jest on najbliżej Alaski :-)

   2. akurat Ty wiesz , jotek007 27/11/05 13:12
      gdzie znajduje sie ten stan
      tak samo zdarzaja sie ludzie ktorzy wiedza gdzie jest Polska

      ODI PROFANUM VULGUS ET ARCEO

   3. ja Ci więcej powiem , Auror 27/11/05 14:23
      pracowałem w zeszłe wakacje w restauracji w Cape May (NJ) i obracałem się wśródł młodzieży amerykańskiej, rosyjskiej, białoruskiej, polskiej i bułgarskiej.
      Jedna Rosjanka opowiadała naszemu managerowi (Amerykanin), że była na wycieczce nad Niagarą. Ktoś rzucił pytanie do młodzieży amerykańskiej gdzie to dokładnie jest. Powstała taka konsternacja :)) "I don't know!" :)) Kumpel zaczął im tłumaczyć że to tak mniej więcej na północ od nich :)) na granicy z Kanadą.

      portnicki.com
      +++++++++++++
      portnicki@gmail.com