TwojePC.pl © 2001 - 2025
|
 |
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
 |
|
|
[OT] Marsz rownosci...?!?! , Skyp 27/11/05 23:41 Ocene pozostawie juz wam...
Korespondencja z organizatorami:
http://www.koliber.net/...ject=article&id=2583
Rezultat:
http://www.koliber.net/...6374fd49128b12e63bfaf9caSkyp - te wszystkie , kubazzz 28/11/05 00:06
marsze to pic na wode fotomontaz i bujda na resorach...
nie widze wiekszego w tym sensu.
Marsz rownosci to juz w ogole jest jakis zart.
Kobieta nigdy nie powinna miec identycznych praw jak mezczyzna.
Dziecko nigdy nie moze byc traktowane tak samo jak osoba dorosla, a czlowiek starszy nigdy nie bedzie traktowany tak jak 20 latek.
Osoba niepelnosprawna nie moze liczyc ze bedzie mogla miec identyczne zycie jak osoba w pelni zdrowa [jesli w ogole takie osoby sa].
Biedny dopoki bedzie biedny zawsze bedzie mial inaczej niz ktos kto spi na pieniadzach.
Czlowiek z malej wsi nigdy nie nie bedzie mial tak samo jak czlowiek z duzego miasta.
itd.
Ja tez moglbym zazadac traktowania mnie na rowni z innymi. Czuje sie dyskryminowany bo przez moja wade wzroku nie moge zostac pilotem. A moze sie okazac ze bylbym niezlym pilotem, ale prawo mi nie pozwala nim zostac.
Niestety czesto bardzo ciezko jest odroznic dyskryminacje od lansowania i kombinatorstwa. Klamstwo ma krotkie nogi i daleko nie zajdzie.
Sprzeciwiam sie jawnej dyksryminacji niezgodnej z obowiazujacym prawem i ponizaniu osob ze wzgledu na ich wiek, pochodzenie, nazwisko, stan zdrowia, wyznanie. Ok. Ale niech sobie nikt nie rosci praw do rzeczy nierealnych. I niech skonczy sie wreszcie ta hipokryzja. Jesli ktos nie uznaje praw bozych, z dowolnej religii, to powinien pamietac ze na poczatku byly sa i beda prawa natury. I ich nie powinno sie naginac. Dlatego NIGDY nie zgodze sie zeby powstala instytucja malzenstwa homoseksualnego, a tym bardziej z mozliwoscia posiadania dzieci przez takie pary. Dlatego wkurwiaja mnie tez parady rownosci, ktore od samego poczatku nie maja sensu. Owszem jest wolnosc zgromadzen, ale nie za wszelka cene. Marsz w Poznaniu ewidentnie mial miec przeslanie pro-homo, mimo ze byl sprytnie ukrywany pod przykrywka ogolnej rownosci bla bla bla... Jak widac ogolna rownosc tylko tak troche wybiorcza...Ciesze sie ze policja ich rozpedzila. Wiedzieli ze grozi to burdami i ze ten marsz bedzie zbyt prowokacyjny. Ale nie, bo chca. Dostali decyzja odmowna a i tak zrobili swoje. Czyli co, oni byli rowniejsi jacys, nie mozna bylo im odmowic, tak?SM-S908 - Normalnie za pierwszy akapit , Wedrowiec 28/11/05 00:18
masz u mnie piwo;)
Z drugim kompletnie się nie zgadzam."Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani" - hehe , kubazzz 28/11/05 00:32
dobre i to ;))SM-S908
- Chciałbyś zostać pilotem ?? , McIsland 28/11/05 00:37
często mnie Bazzz zaskakujeszGTD ... - z ciekawości: wyjaśnij , Iza WGK 28/11/05 01:37
"Kobieta nigdy nie powinna miec identycznych praw jak mezczyzna." Rozwiń myśl, proszęHow fortunate the man with none ... - a co z rodzeniem dzieci? , elliot_pl 28/11/05 01:45
facetowi nie potrzebne to prawo, oraz prawa pokrewne tej czynnosci. A kobieta... no mysle ze wskazane aby jakies miala :)momtoronomyotypaldollyochagi... - A czy wiesz... , beef 28/11/05 01:47
...co oznacza mieć PRAWO do czegoś? Czy tylko tak sobie pitolisz bez sensu? Mieć PRAWO, a BYC ZDOLNYM do czegoś to dla Ciebie jedno i to samo? Walisz kulą w płot.this is the time of the revolution
keepin' it in the right track
feelin' it in my mind back - A może to... , JE Jacaw 28/11/05 10:03
...Ty nie rozumiesz kolegi ? Myślę, że chodziło mu np. o prawo do urlopu macieżyńskiego, przepisy BHP odnśnie kobiet i kobiet ciężarnych itp.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - ... , JaroMi 28/11/05 12:04
macierz, macierzyński, macierzyństwo itd.w tym cała bida, ze go nie za bardzo
widać... - O ! W mordę jeża... , JE Jacaw 28/11/05 17:54
...że też na boardzie nie ma możliwości korekty. :-(Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - ... , JaroMi 29/11/05 11:14
ale z pozostałymi poglądami się zgadzam:) no i edycja by sie przydaław tym cała bida, ze go nie za bardzo
widać...
- tak jak powiedzial JE Jacaw , elliot_pl 29/11/05 00:21
ponizej. Czytanie ze zrozumieniem sie klania... Jak dla mnie to niech zlikwiduja wszystkie becikowe, urlopy maciezynskie i co tam jeszcze przysluguje. Ja jako facet mam to gleboko... Ciekawe tylko kto mi dziecko wychowa - chyba babcia. Wiec nie wiem o co ci chodzilo z ta kula w plot....momtoronomyotypaldollyochagi...
- kobieta nie moze , kubazzz 28/11/05 14:28
miec identycznych praw i obowiazkow jak mezczyzna i NA ODWROT.
ech...
juz jestem szowinista, tak?
Wyjdz od pewnych istotnych jednak roznic miedzy kobieta i mezczyzna i kombinuj:)SM-S908 - kubaz, a ty wyjdź z dziecinnego myślenia - mówimy o systenmie PRAWNYM , Iza WGK 28/11/05 15:10
a nie czy mam psipsi czy coś innego. Czym się prawnie różnimy, bow ydaje mi sie że mamy dążyć wobec stanowionego w polsce prawa do równości. To że kobiety rodzą dzieci, to nie znaczy że każda kobieta ma na to ochotę - gorzej, niektóre nie mogą itd, cokolwiek by się o nich myślało to jedno, a system PRAWNY to drugie, który nie powinien kategoryzować obywateli pod kątem płci (dlatego jestem za zrównaniem wieku emerytalnego itd a także za opłacaną mieszaną armią zawodową.)
I co to znaczy że KOBIETA CZEGOŚ NIE MOŻE? Czego niby ja nie pownnam móc, co możesz ty? Wg prawa stanowionego, a zwłaszcza ustawy zasadniczej jaką jest konstytucja. Podaj jakiś przykład...
To co mówisz, to to co chciałbyś zobaczyć lub tam gdzie chciałbyś widzieć kobietę - to jedno. Zauważ że połaczyłeś prawa kobiet z prawami np. kalek, homo itd. Tak jakby kobiety były MNIEJSZOŚCIĄ! Lub jakąś ułomną częścią społeczeństwa. Gorzej, jesteśmy większością. I widzisz, nie umiesz logicznie wyjaśnić o co ci chodzi, wolisz zbyć to twierdzeniem "no pewnie jestem szowinistą"... Po prostu pomyśl czym się różni prawnie kobieta od mężczyzny...? Mamy nie głosować? Być własnością męża jak jego gospodarstwo domowe (jeszcze 100 lat temu) i przejść symbolicznie z domu ojca do domu męża (i zmienić nazwisko z ojca na nowego mężczyzny?)
I nie chcę słyszeć że jestem feministką, to że jestem femina= kobieta czyli świadomą i wdzięczną swoim przodkiniom, które metodą małych kroczków wywalczyły, że gadam sobie z wami na równi i mam internet. Dziękuję...How fortunate the man with none ... - ok ok , kubazzz 28/11/05 15:27
niech Ci bedzie ze ogolnie mamy te same prawa, wiadomo. jednak jest pare szczegolow. no ale powiedzmy ze sie nieprecyzjnie wyrazilem.SM-S908 - A jednak coś dopowiem... , JE Jacaw 28/11/05 17:04
...bo poruszyłaś m.in. ciekawą sprawę. Otóż jeśli chodzi o wiek emerytalny to mowa o zrównaniu jest tu walką ze skutkami błędnego prawa, a powinno się zwalczać przyczyny - czyli likwidacja ZUS'u i prywatyzacja ubezpieczeń, a wtedy kwestia wieku emerytalnego to będzie wyłącznie sprawa ubezpieczalni i ubezpiczonego.
A druga sprawa to wojsko... myślę, że siłą rzeczy wojsko pozostanie domeną mężczyzn, ale oczywiście dla kobiet też jest tam miejsce jeśli spełnią te same wymogi co mężczyźni (nie adekwatne, tylko te same).
Niestety feministki często rozumują równość wobec prawa po swojemu i domagają się np. przepisów nakazujących, aby ileś tam % gdzieś było kobiet np. w parlamencie. A co najzabawniejsze tak naprawdę te przepisy są dyskryminujące w stosunku do mężczyzn, ale to już inna bajka.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - ej, ja się z tym co napisałeś zgadzam , Iza WGK 28/11/05 17:20
1. ZUS to nowa dyskusja, mówię raczej o rzeczy zastanej:|
2. wojsko zostanie domeną mężczyzn a zawód przedszkolanki dla kobiet, tego raczej nic nie zmieni. Ale w państwie prawa, żadna uczelnia wyższa utrzymywana z moich podatków nie może mi zabronić dołączyc do niej, przez jasne kryteria naboru równe dla płci, może wyliczone średnią osiagów budowy ciała (kobiety podnoszą np. mniejszy cieżar, to jest podyktowane fizjologią niestety:) ale zabronić mi dostępu - nie mozna:-)
(mozna za to do elitarnego klubu męskiego np. prywatnego - nic mi do tego)
3. Zgadzam sie także, nie rozumiem i nie szanuję paytetu płci, dlatego mówię, że jestem przeciz zakazom i nakazom jakimkolwiek ze wzgledu na płeć! Ale feministka feministce nie równa, więc część wie, że by kobiety zasiadały w parlamencie (co jest niezbędne mimo wszystko. Jest nas 50% a naszych przedstawicielek - może z 15%) trzeba pracy u podstaw, czyli zmiany MENTALNOŚCI i kobiet i mężczyzn wdrażanych od dziecka a nie odgórnych.How fortunate the man with none ... - Ja tylko dopowiedziałem i znów dopowiem :-) , JE Jacaw 28/11/05 17:47
2. Owszem państowa nie, ale ja prywatna może tzn. moim zdaniem prywatna firma może prowadzić "dyskryminującą" politykę kadrową i nikomu nic do tego.
3. Hmm... tu mam pewną wątpliwość odnośnie zdania: "jest nas 50% a naszych przedstawicielek - może z 15%". Ja np. głosują na tego co ma sensowny program, a czy to bedzie kobieta, mężczyzna, biały, murzyn itd. to mnie już nie interesuje. Kobiety obecnie głosują na facetów, bo większość kandydatek to właśnie takie feminaziski ;-) i to świadczy o mądrości kobiet, że tych "przedstawicielek" nie wybierają. :-)
A do szału mnie doprowadza jak te babsztyle twierdzą, że są przedstawicielkami kobiet... bo osobiście chyba nie znam, żadnej kobiety, która by je popierała.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - wiec tak , Iza WGK 28/11/05 18:27
1. powtorzyles moje slowa i potwierdzam ze w tej branzy ja bym nie zatrudnila kobiety raczej i juz.
2. niedokladnie: w wyborach parlamentarnych glosujesz na partie i to ze skreslisz nazwisko kobiety, nie znaczy ze znajdzie sie w sejmie. Proste. Zgadzam się, że ważny jest program - z tym, że ja zawsze podskurnie wolę, by o losie tych 50% kobiet decydowała jakaś część pań (dla was ważnym tematem są np. zawały i rak prostaty, a kobiety są skłonne częściej poruszać tematy dotyczące dzieci, urlopów macieżyńskich itd), także mam nadzieję, że panie są świetnymi fachowcami w swojej dziedzinie no i mówiąc szczerze, bezpieczniej się czuję gdy o moim losie nie decyduje tylko brzydka płeć. Za dużo mamy doświadczeń z historii dot. patriarchatu.How fortunate the man with none ...
- IZA.... , kooh 29/11/05 09:28
Nie dyskutuj z kubazzz - on jest z młodzieży weszpolskiej albo innego LPR-u, nie przekonasz go- hehe , kubazzz 29/11/05 13:27
no niestety nie jestem.SM-S908
- acha.. , beef 28/11/05 01:45
..nie powinno się naginać prawa natury? Świetnie. To wiesz co, ja się przejdę do Ciebie i walnę Cię pałką w główkę, po czym skorzystam, jeśli pozwolisz, z zawartości Twojej lodówki. Mógłbym wprawdzie sobie sam jedzenia poszukać, ale jestem od Ciebie większy, a prawo natury jest takie, że silniejszy zjada słabszego. Tym razem ograniczę się do Twoich zapasów :) Masz rację, te beznadziejne nowoczesne wynalazki, kultura, tolerancja itp nie są warte funta kłaków, kiedyś było wszystko jasne i proste :D
Za stwierdzenia, że instytucja małżeństwa wynika z praw natury powinieneś dostać nagrodę Ebezdury Roku :) Po pierwsze, drugie i ostatnie, pomyliłeś Prawo Natury (zasady rządzące światem przyrody i zwierząt) z "Prawem naturalnym", pojęciem teologii chrześcijańskiej (prawa przynależne istocie ludzkiej z samego faktu bycia nią). Te dwa pojęcia nie mają ze sobą NIC A NIC wspólnego, co powie Ci każdy kumaty w temacie. Jeśli już uparcie jednak budujesz uzasadnienie dla swojej homofobii na "prawie natury", to elementarny szacunej dla logiki rozumowania nakazywałby zaakceptować WSZYSTKIE tego konsekwencje, czyli oprócz chociażby bezwzględnej walki o przetrwanie również to, że homoseksualizm występuje właśnie "z winy" natury, czyli jest JAK NAJBARDZIEJ NATURALNY w tym sensie. Homoseksualiści występowali ZAWSZE i we WSZYSTKICH KULTURACH, od starożytnego Rzymu do plemion amerykańskich Indian. Czy tych ostatnich też posądzasz o życie wbrew prawom natury? Hre, hre, hre.
Innymy słowy, marny sobie wybrałeś tor obrony własnej homofobii :) Jestem w stanie zrozumieć ludzi odrzucających homoseksualizm z pozycji ortodoksyjnego chrześcijaństwa (tak, ortodoksyjnego! co w Polsce jest normą, nie znaczy, że jest normą na świecie!), gdyż ultrapurytański stosunek do ludzkiej seksualności, dyktowany wielowiekową ochroną reprodukcyjnej funkcji rodziny, jest wpisany w jego podstawy. Z wiarą się nie dyskutuje, ją się przyjmuje, albo nie. Ale to, co Ty prezentujesz, to typowe oszołomstwo na potrzeby oswojenia wewnętrznych lęków. Ok, lękać się rzecz ludzka, z tym, że jeśli pociąga to za sobą próbę ograniczenia cudzej wolności do wyboru własnej ścieżki życia, to już staje się mało fajne. NIE MASZ DO TEGO PRAWA.this is the time of the revolution
keepin' it in the right track
feelin' it in my mind back - ponieważ z beefem zawsze mamy podobne zdanie dodam tylko , Iza WGK 28/11/05 01:50
"że homoseksualizm występuje właśnie "z winy" natury, czyli jest JAK NAJBARDZIEJ NATURALNY w tym sensie. Homoseksualiści występowali ZAWSZE i we WSZYSTKICH KULTURACH,"
rozszerz to na świat zwierząt, którego jesteśmy tylko CZĘŚCIĄ, może troszkę bardziej rozwiniętą. Tak więc homoseksualizm jest NATURALNY i występuje całkowicie normalnie u naszych braci mniejszych. Pewien procent ludzi i zwierząt jest też ASEKSUALNY czyli nie przejawia zainteresowania żadną z płci:)
Cóż, dla mnie wielkie halo ... homo nie ma co leczyć ani zmieniać, oni po prostu są a ich procent w społeczeństwie od wieki wieków jest stały, a wymierają o zgrozo...naturalnie:)How fortunate the man with none ... - Tu się nie zgodzę... , JE Jacaw 28/11/05 08:16
...nie jest naturalny. To, że coś pochodzi na natury nie znaczy, że jest naturalne (nie utożsamiać tych pojęć). Bo w zasadzie wszystko co mamy pochodzi w jakimś stopniu z natury, wieć np. komputer też jest naturalny ?
Homoseksualizm jest dewiacją, jest szkodliwym (społecznie) odchyleniem od normy, podobnie jak inne patalogie np. pedofilia, zoofilia itd.
Wprawdzie ewolucja jest w dużej części oparta na odchyleniach (mutacje itp.) od normy, które pozwalają danemu organizmowi lepiej przystosować się do środowiska. Jednak akurat homoseksualizm zalicza się do tych odchyleń szkodliwych (których swoją drogą jest więcej, tylko, że większość zostaje szybko wyeliminowana np. brak kończyn).
A czemu szkodliwy ? Wystarczy zrobić prosty eksperyment - czy społeczeństo homoseksualne przetrwa ? Oczywiście, że nie, bo się nie będzie rozmnażać i tyle.
Natomiast inna sprawą jest, co należy z tym robić, jednak bez dyskusji jest to odchylenie i nie jest to zgodne z naturą człowieka - zresztą innych zwięrzą też, gdyż pociąg seksualny z założenia służy rozmnażaniu danego gatunku. W świecie zwierząt też to znajwisko występuje, jednak czysty homoseksualizm jest bardzo dużą rzadkością, natomiast częściej występje coś w rodzaju bisekusalizmu, ale to jest to powodowane brakiem samicy "pod ręką". ;-)Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - Survival , pachura 28/11/05 09:27
Kryterium "czy społeczeństwo przetrwa" jest dla mnie mało przekonywujące... bo czy mówimy np. o szkodliwości instytucji celibatu? W końcu społeczeństwo złożone z samych księży katolickich wymarłoby w góra 80 lat. Ba, duchowni są nawet gorsi od homoseksualistów, bo sami rezygnują z rozmnażania, a nie skazała ich na to natura!
Idąc dalej, społeczeństwo złożone z samych kobiet czy mężczyn również by wymarło. Oczywiście są to głupie dywagacje, bo takich społeczeństw nie ma i nie będzie, procent homoseksualistów jest mniej-więcej stały, a w obliczu klęsk demograficznych (np. po wojnach) ludzie sami zaczynają się mnożyć na potęgę i nie potrzeba tu żadnych regulacji.- Tak i nie... , JE Jacaw 28/11/05 09:43
...oczywiście może Cię to nie przekonywać, ale są ludzie dla których to jest ważne. Poza tym starałem się to rozpatrywać z punktu widzenia biologii bez odwoływań do światopoglądów itp. Chodziło o to, że homoseksualizm z punktu widzenia biologicznego jest odchyleniem, a dodatkowo odchyleniem o negatywnych konsekwencjach dla danej populacji.
Ogólnie seksualność jest po to, aby się rozmnażać, natomiast homokseksualizm jest dewiacją, która czyni z seksualności (przypominam - z punktu widzenia bilogii) bezużyteczną - to ma takie same konsekwencje jak bezpłodność, która też jest odchyleniem szkodliwym dla populacji.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach
- A jednak wejdę w polemikę... , JE Jacaw 28/11/05 08:39
...oczywiście masz rację, w sprawie Praw Natury i Praw Naturalnych. Jednak kilku rzeczy się czepię:
1. Małżeństwo jest to związek kobiety i mężczyzny (chyba w każdej kulturze, a przynajmniej ja nie znam takiej, gdzie byłoby inaczej), dlatego jak homo chcą być w związkach, to niech sobie to nazwą homożeństwo, czy inaczej, ale niech nie zmieniają dla swoich potrzeb definicji małżeństwa.
2. Nie zgadzam się na adopcję, bo homoseksualizm może być nabyty i wten sposób dzieci są narażone na skrzywienie psychiki.
3. Połączenie ludzkiej seksualności i funkcji reprodukcyjnej wynika z samej definicji tej pierwszej, pociąg seksualny jest pochodzną rozmnażania. Gdyby nie było rozmnażania płciowego nie byłoby pociągu seksualnego !!
4. Co znaczy ortodoksyjne chrześcijaństwo ? Bo z tego co napisałeś wnioskuję, że chodzi o takie, które trzyma się zasad chrześcijańskich... w odróżnieniu od tych, którzy je naginają i łamią po to, aby być bardziej fajni np. w sprawie homoseksualizmu.
5. A ja jestem bardziej tolerancyjny i wyrozumiały od Ciebie, bo Ty rozumiesz tylko tych, co z pobudek religijnych są przeciw, a ja rozumię też tych innych, którym np. zależy na przetrwaniu społeczeństwa polskiego lub boją się, że ich dzieci będą poddawane indoktrynacji homosekusalnej, albo będa szykanowani za to, że krytykują homoseksualizm lub będą zamykani za swoje pogląd religijne odnośnie homoseksualizmu.
Lobby homoseksualne jest coraz silniejsze (na szczęście jeszcze nie w Polsce) i pod przykrywką tolerancji, demokracji (to mnie najbardziej śmieszy) itp. haseł wprowadza coraz większy zamordyzm i likwiduje wolność słowa.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - Bum bum bum , pachura 28/11/05 09:29
1. OK, ale w tym całym marszu nie o to chyba chodziło? Z resztą małżeństw dla osób tej samej płci domagają się zwykle krzykacze i frontmani różnych organizacji, podczas gdy przeciętnych par w ogóle to nie obchodzi. Co najwyżej przydałoby się wspólne rozliczanie podatków...
2. OK, ale tak samo powinno się zakazać płodzenia dzieci w rodzinach patologicznych. Chyba że dziecko złodzieja i pijaczki ma przed sobą świetlaną przyszłość, ale adoptowane przez 2 kobiety - nie.
4. No cóż, ilu wierzących tyle interpretacji. Np. Ojciec Dyrektor sączy jad z głośników, a np. ksiądz Boniecki u Moniki Olejnik wstawiał się za organizatorami Marszu, mówił że każdemu należy się prawo do wypowiadania, że nagonka ze strony MW jest nawet czymś gorszym etc.
5. "ja rozumię" ;) Dzieci poddawanej indoktrynacji homoseksualnej, dobre sobie. Chodziłeś kiedyś do podstawówki? Przecież "pedał" to jedno z powszechnych wyzwisk. Dzieci od pierwszych klas szkoły uczą się od swoich kolegów homofobii i żaden marsz tego nie wypleni...- Hmm... , JE Jacaw 28/11/05 10:02
1. Przeciętne pary nie biorą udziału w tego typu marszach, tam właśnie wychodzą Ci krzykacze. I tylko nieliczni z nich mają sensowny cel, czyli np. ulgę podatkową... jednak to już całkiem inna bajka. I akurat te kwestie można rozwiązać inaczej: zmieniając system podatkowy, zmieniając przepisy odnośnie spadków i darowizn itd. Co więcej jakby właśnie szli z takimi hasłami to mają moje poparcie. :-)
2. Niezupełnie. Oni płodzą własne dzieci w rodzinach patologicznych, a Ci domagają sie cudzych... jeśli chcą dzieci to niech sobie je urodzą. Skoro chcą homoseksualizmu, to niech pogodzą się z jego konsekwencjami !!! Bezdzietność jest wpisana w homoseksualizm, w odróżnieniu od heteroseksualizmu, gdzie bezdzietność (z przyczyn naturalnych) jest upśledzeniem !!! Swoją drogą to kolejny dowód, że homoseksualizm to dewiacja... i w pewien sposób nawe homo sami to przyznają domagając się adopcji, bo w ten sposób chcą "naprawiać" ułomność homoseksualizmu.
4. Też niezupełnie. Chrześcijaństwo opiera się na Piśmie Świętym i trzeba naprawdę mieć klapi na oczach, aby twierdzić, że czynny homoseksualizm nie jest grzechem. Osobną natomiast sprawą jest wolność wypowiedzi.
5. Napisałem to jako przyszłościowe zagrożenie, które już dziś jest widoczne np. we Francji w wyborach bycie homo było atutem (nawet chyba Mer Paryża m.in. dzięki temu wygrał), przywiązanie do tradycyjnych wartości i wiary jest przeszkodą w UE (sprawa odrzucenia tego włoskiego polityka, co to powiedział, że homo to grzech).
Zresztą jak tak dalej pójdzie, to jeszcze trochę i zaleją nas heteroseksualni Turcy i Arabowie i tyle będzie śpiewki homoseksualistów... a wtedy dopiero zobaczą co to jest nietolerancja.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - Hmm 2... , pachura 28/11/05 11:38
4. Z tego co pamiętam, to wg. Katechizmu KK homoseksualizm nie jest grzechem sensu stricte, ale "czynnością wewnętrznie nieuporządkowaną".- Jest grzechem... , JE Jacaw 28/11/05 12:48
...choćby z samego czynu jakim jest współżycie bez sakramentu małżeństwa, a jak wiadomo sakramentu małżeństwa nie udziela się parom homoseksualnym. Więc nie trzeba wymyślać nowej kategorii.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach
- No to ja też wejdę, jeśli pozwolisz :) , beef 28/11/05 10:59
1. Małżeństwo jest to związek kobiety i mężczyzny (chyba w każdej kulturze, a przynajmniej ja nie znam takiej, gdzie byłoby inaczej), dlatego jak homo chcą być w związkach, to niech sobie to nazwą homożeństwo, czy inaczej, ale niech nie zmieniają dla swoich potrzeb definicji małżeństwa.
Nikt nic nie chce zmieniać. "Małżeństwo" homoseksualne jest zawsze pisane w cudzysłowie jako skrót myślowy, chodzi o prawne usankcjonowanie związków (czyli, żeby jeden partner mógł odwiedzić drugiego w szpitalu - teraz jest traktowany jako obca osoba, jeśli ktoś odmawia homoseksualistom człowieczeństwa, to pewnie nie jest to dla niego okrytne, dla mnie jest).
2. Nie zgadzam się na adopcję, bo homoseksualizm może być nabyty i wten sposób dzieci są narażone na skrzywienie psychiki.
Są narażone, ponieważ nie ma akceptacji dla homoseksualizmu, więc będą szykanowane. Zamknięte koło. Pewnie chodzi Ci o skrzywienie homoseksualnościa - homoseksualiści rodzą się w heteroseksualnych rodzinach, kto ich więc "krzywi" teraz?
3. Połączenie ludzkiej seksualności i funkcji reprodukcyjnej wynika z samej definicji tej pierwszej, pociąg seksualny jest pochodzną rozmnażania. Gdyby nie było rozmnażania płciowego nie byłoby pociągu seksualnego !!
A to nie wiem, do czego pijesz. Do ochrony reprodukcyjnej funkcji rodziny przez kościół? "Pociąg seksualny jest pochodzną rozmnażania" - ależ oczywiście! Tak samo jak głód jest pochodną chęci przeżycia! Jednak Kościół Katolicki nie zabrania jedzenia dla przyjemności, natomiast seks dla przyjemności jest grzechem. Dlaczego? Ponieważ dla Kościoła
funkcja reprodukcyjna jest ważniejsza niż indywidulane zaspokojenie. Innymi słowy lepiej jest być umartwiającą się masą ludzi niż szczęśliwą garstką :) Upraszczam oczywiście - ale to jest światopogląd, z którym się nie zgadzam i dlatego katolikiem się nie czuję. Na gruncie światopoglądu nigdy nie dojdziemy do porozumienia, więc tu się nie ma o co kłócić. Dopóki nikt nie zmusza mnie do wyznawania swojwgo światopoglądu nie mam mu za złe, że wyznaje inne. Tu chyba się ze mną zgodzisz :)
4. Co znaczy ortodoksyjne chrześcijaństwo ? Bo z tego co napisałeś wnioskuję, że chodzi o takie, które trzyma się zasad chrześcijańskich... w odróżnieniu od tych, którzy je naginają i łamią po to, aby być bardziej fajni np. w sprawie homoseksualizmu.
200 lat temu "ortodoksyjne Chrześcijaństwo" znaczyło wyznawanie poglądu, że Bóg stworzył świat w 6 dni, a kobieta nie ma prawa zabierać głosu w sprawach publicznych, bo takie jest odwieczne boskie prawo. Trochę się od tego czasu zmieniło. Dlatego Twój argument, że "po prostu trzymanie się zasad chrześcijańskich" jest jakimś bewzględnym wyznacznikiem "jedynego istniejącego" chrześcijaństwa jest nietrafiony, ponieważ jest wiele "zasad chrześcijańskich". Zmieniały się (diametralnie!) na przestrzeni dziejów, tak samo jak teraz czym innym są w konserwatywnej pod tym względem Polsce, czym innym w Euopie zachodniej. I mówię tu cały czas o hierarchach i i świeckich członkach Kościoła, nie jakiś "heretykach"! Zresztą - zostańmy w Polsce - zdaje się, że nawet ks. Boniecki i ks. Rydzyk nie mogą się w kilku kwestiach dogadać, prawda? Jakie jest więc to "jedno" Chrześcijaństwo, które samo siebie przedstawia jako ostatni bastion nienaruszalnych prawd?
5. A ja jestem bardziej tolerancyjny i wyrozumiały od Ciebie, bo Ty rozumiesz tylko tych, co z pobudek religijnych są przeciw, a ja rozumię też tych innych, którym np. zależy na przetrwaniu społeczeństwa polskiego lub boją się, że ich dzieci będą poddawane indoktrynacji homosekusalnej, albo będa szykanowani za to, że krytykują homoseksualizm lub będą zamykani za swoje pogląd religijne odnośnie homoseksualizmu.
Szybujesz w regiony asbsurdu, więc trudno polemizować. Pozostanę, jeśli pozwolisz, przy bezwstydnej myśli, że jednak to ja jestem bardziej tolerancyjny, bo po prostu nie odmawiam nikomu prawa do życia tak, jak się mu podoba i nie muszę się uciekać do wymyślonych lęków o "zamykaniu w więzieniach za poglądy religijne". Sam stwierdzasz, że człowiek wolność człowieka powinna byc nicznym nieograniczona, a jej granicą jest czubek nosa innego człowieka. No cóż, być może wg Ciebie homoseksualiści mają inne nosy :)this is the time of the revolution
keepin' it in the right track
feelin' it in my mind back - korekta , beef 28/11/05 11:03
nie "ks. Rydzyk", a "o. Rydzyk", żeby nikt się nie czepił :)this is the time of the revolution
keepin' it in the right track
feelin' it in my mind back - Ależ pozwalam ;-) , JE Jacaw 28/11/05 13:16
1. Tu bym się nie zgodził, bo część domaga się też małżeństw kościelnych, no ale mniejsza z tym. Moim zdaniem podchodzi się od złej strony do problemu, po prostu trzeba polikwidować głupie przepisy dotyczące "pomocy" rodzinie i będzie po problemie. Dlatego też są homo myślący i oni walczą o konkrety (np. ulga dla małżwństw), ale większość, szczególnie tacy hetero popierający homo to po prostu walczą dla samej walki... szczególnie z KK (co widać często na ich transparentach).
2. Nie o to chodzi, że są szykanowane. Po prostu ze zdrowego dziecka zrobi się dewianta i tyle, a skoro uważasz, że nie ma w tym nic złego to rozumię, że też wyrażasz poparcie dla nekrofilów i zoofilów (oczywiście jeśli zwierze też "kocha")... a nawet pedofilów ?
A jak się urodzi homo w hetere to co najwyżej zostanie skrzywione w dobrą stronę. Ogólnie, skoro homo jest takie fajne, to niech odczepią się od hetero i wynikających z tego możliwości.
3. Piję do tego, że nie wynika to tylko z "widzimisie" KK, ale wynika to z natury człowieka (i zwierząt też). Nie będę wchodził w polemikę na temat KK, bo to całkiem inna sprawa, ale proponuję doczytać w sprawie stanowiska KK odnośnie seksu, bo KK nie utożsamia go tylko z funkcją reprodukcyjną, ale też ze szczęściem małżonków. A tak przy okazji, to akurat to Bóg wymyślił, a nie KK... ale pewnie dla Ciebie to i tak nieistotne.
4. Oczywiście, że są tu spory (w końcu są różne odłamy), ale naprawdę trzeba mocno się natrudzić, aby nie zauważyć jaki stosunek do homoseksualizmu prezentuje Pismo Święte.
Dlatego chętnie sam bym kiedyś pogadał w tej sprawie z tymi odłamami protestantyzmu, które zaakceptowały homoseksualizm, aby się dowiedzieć jaką pokrętną logitą to tłumaczą.
5. Szybujesz w regiony asbsurdu, więc trudno polemizować. Pozostanę, jeśli pozwolisz, przy bezwstydnej myśli, że jednak to ja jestem bardziej tolerancyjny, bo po prostu nie odmawiam nikomu prawa do życia tak, jak się mu podoba i nie muszę się uciekać do wymyślonych lęków o "zamykaniu w więzieniach za poglądy religijne". Sam stwierdzasz, że człowiek wolność człowieka powinna byc nicznym nieograniczona, a jej granicą jest czubek nosa innego człowieka. No cóż, być może wg Ciebie homoseksualiści mają inne nosy :)
Ja nie szybuję w rejony absurdy tylko opieram się na faktach. Poza tym nie napisałem nigdzie, że należy zabraniać prawnie tego typu marszy, jedynie, że się z nimi nie zgadzam, a homoseksualizm uważam za dewiację. A co do faktów, to akurat mamy już kilka przykładów dyskryminacji ze względu na poglądy na temat homoseksualizmu:
- odrzucenie kandydatury Rocco Buttiglione'go do KE za stwierdzenie, że homoseksualizm to grzech,
- na miesiąc więzienia skazał szwedzki sąd zielonoświątkowego pastora Ake Greena za wypowiedzianą podczas kazania opinię na temat homoseksualizmu,
- przemilczacnie przez media niewygodnych faktów dla homoseksualistów np. w katedrze Notre Dame homosekusaliści wtargnęli do kościoła i sprofanowali Mszę Świętą (zresztą nie jedne raz),
- nie mówiąc już o całej gamie akcji przeciw KK, w której często członkowie organizacji homoseksualnych brali udział i to bardzo często z hasłami mocno obraźliwymi dla chrześcijan.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach
- mialem tu duzo napisac wyjasniac , kubazzz 28/11/05 14:43
itd.
ale sorry, nei chce mi sie.
nie zrozumiales istoty, wyszedles od zlych zalozen. ja wcale nic nie pomylilem.
na sile obaliles cala moja wypowiedz. ok, moze nie byla idealna, ale na pewno mozna ja zrozumiec.
nie chcesz pomyslec to nie.SM-S908 - mnie myslenie nie boli :) , beef 28/11/05 15:13
..więc nie bój nic, a że Tobie się nie chce - to trudno.this is the time of the revolution
keepin' it in the right track
feelin' it in my mind back - Wiesz... , JE Jacaw 28/11/05 16:23
...mimo, że w tym wątku dyskutuję mocno z kolegą beef'em, to jednak niestety ;-) ma on tu dużo racji.
Twoja wypowiedź albo zawiera błędy, albo jest niezrozumiała (jednak z Twojej winy, a nie odbiorcy). Ogólnie nie jest dobrze wypowiadać się w taki arbitralny sposób, bo po prostu źle to o Tobie świadcza i dowodzi, że brakuje Ci argumentów.
Argument typu: nie będę z Tobą dyskutował, bo jesteś głupi nie jest zbyt mocny merytorycznie. :-)Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - nie , kubazzz 28/11/05 16:35
ja nie neguje wypowiedzi Beefa, nie podwazam jej calkowicie.
Po prostu nie chce mi sie bo wiem ze to nie ma sensu:)
Zapewne i tak doszlibysmy do konkluzji ze roznimy sie w pogladach, hehe.SM-S908 - No niezupełnie... , JE Jacaw 28/11/05 17:53
...zaatakowałeś w swojej wypowiedzi personalnie kolegę beef'a i nie przedstawiłeś żadnego merytorycznego argumentu - stwierdziłeś arbitralnie, że masz rację i to koleg beef się pomylił oraz nie myśli.
Moim zdaniem skoro nie chciałeś dalej dyskutować, to mogłeś nic nie pisać.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - napisalem , kubazzz 28/11/05 18:06
ze zle odczytal moje intencje, ale ze sie wycofuje. no nie badzmy takimi formalistami, bez przesady:)SM-S908
- I jeszcze jedno , beef 28/11/05 02:36
"Czyli co, oni byli rowniejsi jacys, nie mozna bylo im odmowic, tak?"
Nie musieli być "równiejsi", żeby nie można było im odmówić. Wystarczy, że byli obywatelami naszego kraju, który daje każdemu prawo do wygłaszania swoich poglądów, o ile są zgodne z prawem. O ile mnie pamięć nie myli, bycie homoseksualistą i publiczne przyznawanie się do tego nie jest u nas karalne. Co więcej, nawet najtwardsi prawicowi ideologowie (z grona tych nie podpadających jeszcze pod paragraf o propagowaniu treści faszystowskich) nic takiego nie proponują! Czyli co - poglądy można mieć, ale morda w kubeł, bo Kubazza to gorszy? Powiem brutalnie - masz czelność żądać, by Ci ludzie WSTYDZILI się swojej seksualnej orientacji? By ludzie "tylko" ich popierający (bo przecież i tacy szli w marszu) nie mieli prawa do powiedzenia tego głośno? Jakim prawem w kraju aspirującym do bycia krajem demokratycznym odmawia się możliwości głoszenia swoich poglądów ze względu na ideologiczny odchył jakiegoś prezydenta? Podpowiem - ŻADNYM PRAWEM. Ten kolo wydając swój marne urzędowe rozporządzenie ZŁAMAŁ PRAWO. To po prostu aż takie proste :)this is the time of the revolution
keepin' it in the right track
feelin' it in my mind back - A to ciekawostka... , JE Jacaw 28/11/05 08:41
...faszyzm jest prawicowy... no, no człowiek uczy się całe życie. To może nazizm (narodowy socjalizm) też zalicza się do prawicy ?Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - daje kazdemu , kubazzz 28/11/05 08:53
ale nie bezwzglednie.
poza tym sam nagiales tyle rzeczy ze szkoda gadac.SM-S908 - a wg mnie mial prawo odmowic , Nanael 28/11/05 11:48
demonstracji jezeli zagrazala ona bezpieczenstwu innych obywateli albo obywateli demostrujacych.
wiadomo, ze marsz rownosci w wiekszoci wypadkow wymaga ochrony policji bo przeciwnicy marszu beda probowali przeszkodzic demonstrantom niekoniecznie pokojowymi srodkami. gdyby przypadkiem jedna z rac lub zblakany kamien spowodowal przypadkowa smierc uczestnika demonstracji, to nie chcialbym byc na miejscu prezydenta.
widzac co sie aktualnie dzieje, podczas tych modnych ostatnio marszow rownosci, rowniez zdecydowanie odmowilbym przeprowadzania tej prowokujacej demonstracji. zaproponwalbym im poszukiwania innych metod gloszenia swoich pogladow.no motto - odmówić.. , beef 28/11/05 11:59
..ORGANIZATOROM bo PRZECIWNICY będą robili zadymy??? Co za bzdura. W ten sposób można rozbić każdy marsz. Manifestacja miała być pokojowa i nieszkodliwa, a psim obowiązkiem policji było ZAPEWNIENIE bezpieczeństwa uczestnikom i obserwatorom, w razie gdyby jakaś banda drechów lub skinów chciała sobie porzucac kamieniami. Gdyby było po Twojemu, należało by zabronić ludziom wychodzić z domu, bo moga paść ofiarą napadu i przyczynić się do wzrostu zagrożenia przestępczością. Wtedy napadów byłoby mniej, ale czy uważasz, że to dobra droga? Nie, bo ludzie mają prawo chodzić spokojnie po ulicach, bandyci nie mają prawa na nich napadać, a policja tego pilnuje. I TU JEST TAK SAMO. Prawo GWARANTUJE wolność pokojowych zgromadzeń i ZABRANIA rzucania w demonstrantów kamieniami. Jak dużymi literami mam to napisać, żeby dotarło??this is the time of the revolution
keepin' it in the right track
feelin' it in my mind back - owszem manifestacja miala , Nanael 28/11/05 13:43
byc pokojowa i nieszkodliwa ale nadal pozostaje prowokacyjna. jezeli dostali odmowe przeprowadzenia manifestacji maja pelne prawo odwolac sie od tej decyzji i jezeli wynik odwolania bedzie na ich korzysc to prosze bardzo niech przeprowadzaja demonstracje do tego czasu nie powinni wychodzic na ulice bez pozwolenia. po to wybieramy prezydentow zeby oni dokonywali decyzje, bo w innym wypadku co rusz bedzie trzeba przeprowadzac referendum. prezydent zostal wybrany demokratycznie przez obywateli miasta i on ich reprezentuje a tym samym decyduje. jezeli demonstrantom nie podobala sie jego decyzja to prosze bardzo zebrac podpisy obywateli miasta aprobujace ich potrzebe manifestacji.
nie podoba mi sie przeprowadzania czegos na sile wbrew innym obywatelom.
po to jest regulamin w przeprowadzaniu demonstracji aby zapewnic demonstrantom bezpieczenstwo. bo jezeli w tym samym czasie policja zostala przydzielona do ochrony meczy dwoch zwasnionych klubow, nikt nie zapewni rownym bezpieczenstwa przed wszechpolskimi. poleje sie krew, bedzie placz i powstanie komisja dlaczego dopuszczono do manifestacji.
zgadzam sie ze kazdy moze glosic swoje racje, ale trzeba pamietac ze nie jest sie jedynym.no motto
- dzięki za linki , ViS 28/11/05 00:47
ciekaweI will not buy this record - it is
scratched. - ten fragment jest , Yosarian 28/11/05 01:45
niezły
"Policja zdecydowała, że marsz nie przejdzie do Starego Rynku i nakazała powrót pod Zamek. W tej chwili KoLiber jako ostatni w marszu stanął nagle na jego czele." ;-)))
p.s. strasznie medialnie rozdmuchana imprezka, niewspółmniernie do ilości uczewtników i jakości ;)All the best people in life seem to like
LINUX.
Steve Wozniak
- A to hasło jest ciekawe , beef 28/11/05 02:08
"SODOMIA TO GRZECH - MAM PRAWO TAK UWAŻAĆ". Oczywiście, że masz prawo, członku Kolibra :) Masz nawet prawo zorganizować sobię pikietę pod tym hasłem, zaprosić TV i wszystkich krewnych i znajomych Królika. Z tym, że główne przesłanie marszu było dokładnie przeciwne, więc obrażenie się, że Cię organizatorzy na nim nie chcieli jest zupełnie absurdalne! Równie dobrze można byłoby wpychać się na marsz protestujących pielęgniarek z hasłem "ŚMIERDZI MI POD PACHYMA-NA POHYBEL". Przynajmniej było by to równie bez sensu :)
Następnym razem Muodziesz Wszehmogonca wymaluje sobie na transparentach hasło "OBIJEMY WAM ZARAZ TE PEDALSKIE RYJE" i nagłośni na stronach wu-wu-wu, jacy to organizatorzy marszu okrutni, bo ich w swoje szeregi nie przyjęli :D Śmieszne to wszystko. Pewnie chłopaki chcieli coś udowodnić, ale im nie wyszło, jak zwykle.this is the time of the revolution
keepin' it in the right track
feelin' it in my mind back - Niezupełnie... , JE Jacaw 28/11/05 08:49
...marsz szedł pod hasłami tolerancji, wolności przekonań itd. A to hasło dobrze do tego pasowało, tylko, że dla organizatorów jeśli wolność i tolerancja to tylko w ściśle określonych sprawach... to gdzie ta wolność i tolerancja ?Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach
- Za robotę by się wzięli... , Remek 28/11/05 10:44
zamiast się wydurniać na ulicach... - hehe za miesiac tematem bedzie aborcja. , maciell 28/11/05 16:28
I to poraz n-ty i tak ,az do zajeba.... Wielka mi manifestacja jakies 100 osob ,wiecej bylo policji i gapiow. Gdyby w Poznaniu wyszlo na ulice pare tysiecy ludzi w protescie przeciwko lamaniu demokracji to bym zrozumial. A tak mamy pierdole rozdmuchana przez media. Moim zdaniem sa powazniejsze sprawy w polsce niz jakies marsze rownosci.Historia jest wypisana na piaskach
Arrakis... - proponuje , wukillah 28/11/05 18:59
zorganizowac protest przeciwko protestom.
juz mnie zaczynaja wkurwiac te marsze.just d'oh it! |
|
|
|
 |
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL |
 |
|
|
|