Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » ManiusNG 22:25
 » ham_solo 22:22
 » Brauni 22:21
 » rainy 22:21
 » yeger 22:21
 » Chavez 22:21
 » Hitman 22:20
 » Curro 22:20
 » Dhoine 22:19
 » exmac 22:16
 » Dexter 22:11
 » kicior 22:10
 » JE Jacaw 22:10
 » luckyluc 22:10
 » Demo 22:09
 » wielo 22:09
 » rooter666 22:06
 » myszon 22:04
 » Kool@ 22:04
 » Star Ride 22:02

 Dzisiaj przeczytano
 41118 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Szalenstwo we Francji - za www.cdrinfo.pl , rrafaell 8/12/05 22:00
tekst wziety z http://www.cdrinfo.pl/news/9129

Jest wysoce prawdopodobnym, że francuski rząd przyjmie dramatyczną w skutkach ustawę pod nazwą DADVSI (Droits d'Auteur et Droits Voisins dans la Société de l'Information), która zakazuje wszystkiego, co może być uważane jako narzędzie do obchodzenia zabezpieczeń lub czytania zabezpieczonych formatów.

Znana francuska firma VSO Software, może zostać 'wygnana', jak również oprogramowanie P2P, komunikatory internetowe, softwareowe odtwarzacze audio/wideo oraz serwery internetowe, które korzystają z licencji GNU i wolnego oprogramowania.

W ten sposób, obywatele Francji nie będą mogli tworzyć kopii zapasowych nawet własnych płyt CD, muzyki, filmów DVD, gier, oprogramowania, etc, oraz używać jedynie wybranych odtwarzaczy sprzętowych i softwareowych!

Skorzystanie z oprogramowania do odczytu filmu DVD, nieposiadającego autoryzacji, może doprowadzić do skazania takiej osoby na 3 lata więzienia i 300 tysięcy EUR kary pieniężnej.

Gdyby tego było mało, wszyscy francuscy ISP będą zmuszeni do zainstalowania globalnego systemu filtrującego, który będzie zapobiegał jakiejkolwiek aktywności P2P oraz skanował wszystkie załączniki poczty elektronicznej, wycinając pliki naruszające prawa autorskie.

Będzie to najbardziej restrykcyjne prawo na świecie, a sami obywatele Francji będą traktowani jak przestępcy.

Wszystkich, którzy chcą dołączyć do protestu firmy VSO Software, prosimy o dopisanie się do petycji, http://eucd.info/.

Użytkownicy wszelakich
procesorów łączcie się. :-)

  1. Francja? Nie dziwi mnie to-od pokoleń jest czerwona... , j23 8/12/05 22:24
    Czego się spodziewasz po kraju gdzie są pomniki ku czci Marksa, Lenina, Engelsa i tymi imionami nazwane ulice? Gdybyś nie wiedział: GSM jest we Francji NIESZYFROWANE! Władza zakazuje tego! Francuskie prawo (acz nie wiem czy ktoś tego przestrzega) nakazuje też, by w przypadku szyfrowania korespondencji... wcześniej przekazać policji klucze szyfrujące! Jak w ZSRR... Przy czym, w przeciwieństwie do ZSRR, posiadanie noktowizora przez osobę prywatną też jest zakazane! Takich debilizmów jest więcej. To co piszesz jest tylko kolejnym przejawem francuskich usiłowań zbudowania ZSRR bis... Jak osobiście nie jestem fanem USA, tak bardzo, ale to bardzo się cieszę, że kontrola nad podstawowymi serwerami DNS pozostała w rękach USA, a nie ONZ. Francja bardzo optowała za kontrolą poprzez ONZ, jako największą zaletę wymieniając że umożliwi to państwom... lepszą kontrolę nad zawartością internetu oraz nakładanie na internet podatków!

    Dumny nosiciel moherowego beretu!
    Me gustan tomar mis copas
    Żubrówka es lo mejor!

    1. Stary w USA National Security Agency (NSA) ma kompy ktore na bierzaco skanuja , Paolo 8/12/05 22:31
      informacje przesylana droga internetowe, e-mailem itp. Nawet szyfrowanie nie sprawia tym kompom problemu. Tak wiec nie ma wielkiej roznicy pomiedzy Francja a USA (tutaj odbywa sie to bez wiedzy publiki).

      Zycie jest jak pudelko czekoladek.
      Ngdy nie wiesz na co trafisz :)

      1. szyfrowanie nie sprawia klopotu , koral 8/12/05 22:49
        rozumiem, ze miales na mysli deszyfrowanie. tak czy owak:
        tiaaaaaaaa
        :))))))

        1. Mialem na mysli ze szyfrowanie wiadomosci e-mailowych i innych , Paolo 8/12/05 22:57
          nie sprawia tym kompom problemow z deszyfracja (w domysle)

          Zycie jest jak pudelko czekoladek.
          Ngdy nie wiesz na co trafisz :)

      2. Różnica jest zasadnicza! , j23 8/12/05 22:59
        Po pierwsze z tym rozszyfrowywaniem, to nie całkiem tak. Jeśli się nie używa oferty M$, tylko prawdziwego szyfrowania, a NSA nie ma komputerów kwantowych, to z tym rozszyfrowywaniem nie jest tak jak piszesz (choć zakładając że tajne programy USA wyprzedzają jakieś 20 lat technologie jawne, kwantowe komputery mogą mieć...)-nawet procesory optyczne są zbyt wolne by to tak łatwo łamać.

        Po drugie, nawet jak łamią, to się do tego nie przyznają, by nie "spalić" tej wiedzy, z tych samych powodów, z jakich W.Churchill wolał poświęcić Coventry niż zdradzić że Anglia potrafi rozszyfrować Enigmę. Na 100% na przykład nie przedstawią z tego powodu tak rozszyfrowanych maili w sądzie jako dowód... Nie tak dawno USA przekazały po kilku miesiącach Włochom informację że niestety mimo usiłowań nie potrafią złamać zaszyfrowanych przy pomocy PGP informacji jakie Włosi przejęli w odebranym terrorystom z Nowych Czerwonych Brygad PDA. Może to prawda, może nie, ale Włosi nie uzyskali odszyfrowanych wiadomości...

        Po trzecie, USA nie zakazują szyfrowania, jak Francja i jeśli będę miał kaprys szyfrować np. kwantowo, to nawet komputery kwantowe tego nie złamią!

        Po czwarte, Francja daje zły przykład Polsce. Jak już dawno pisał nasz narodowy wieszcz: "A co Francuz wymyśli, to Polak polubi."! I tego się bardzo boję! Że NSA przeczyta moje maile-trudno! Ale boję się że jak będzie czytać WSI, ABW itp. to informacje handlowe będą w Polsce trafiać do konkurencji, bo będzie z paczki z "Ordynackiej" czy też będą kolesiami prok. Nocunia, min. Sobotki albo Ałganowa itp. typków.

        Dumny nosiciel moherowego beretu!
        Me gustan tomar mis copas
        Żubrówka es lo mejor!

        1. powiada się , JaroMi 9/12/05 12:02
          ze jeżeli informacja jest warta więcej niż 23(o ile dobrze pamiętam) dolary to nie wysyłaj mailem, bo tyle kosztuje rozszyfrowanie met. siłową informacji DSA/3DSA, nie wiem, jak się to na czas przekłada ale zdajesię około 5-6 minut:)
          I nie na kwantowych choć specjalizowanych...(info sprzed paru lat, maszynki prod.. izraelskiej:D)

          w tym cała bida, ze go nie za bardzo
          widać...

    2. USA?? ROTFL , Chrisu 8/12/05 23:13
      przecież tam nawet nie można szyfrować kluczem dłuższym niż ileś tam bitów. A i możliwość publikowania materiałów o kryptografii też pozostawia wiele do życzenia

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. można dowolne klucze. , j23 8/12/05 23:35
        Była ustawa o "jedynym słusznym dozwolonym sposobie szyfrowania" ale na szczęście uwalono ją w Kongresie. Na terenie USA i nie w korespondencji z cudzoziemcami można stosować klucze dowolnej długości. Pomyliło Ci się z zakazem eksportu technik kryptograficznych, który faktycznie, nawet sojusznikom z NATO odmawia technik o kluczu dłuższym niż 256 bitów... I masz rację że prawdziwym skandalem jest zakaz (wprost sprzeczny z ich Konstytucją) publikacji pewnych prac naukowych na temat kryptografi!

        Dumny nosiciel moherowego beretu!
        Me gustan tomar mis copas
        Żubrówka es lo mejor!

        1. nie oburzał bym się , JaroMi 9/12/05 12:06
          tak bardzo wiedząc, że kryptografia jest uznawana za dyscyplinę strategiczna, tak, jak technika jądrowa czy rakietowa...

          w tym cała bida, ze go nie za bardzo
          widać...

  2. ROFL , kubazzz 8/12/05 22:58
    ladny hardkor.
    przeciez to jest normalnie lamanie praw czlowieka.
    Kto kurde dal prawo do czegos takiego?

    SM-S908

    1. a tak sie zastanawiam , kubazzz 8/12/05 23:04
      po co to jest?
      Dlaczego?
      przeciez to prawo jest lobbowane na swiecie przez bardzo waskie srodowiska, a uderza ono w tzw wiekszosc i z tego co wiem to niewielu ludzi by takie cos zaakceptowalo.
      Rozumiem biznes, pieniadze, gory pieniedzy, ale kto pod kim dolki kopie ten sam w nie wpada... Czyzby az taka krotkowzrocznosc mogla istniec?

      SM-S908

      1. Facet! Tyle lat masz i nie wiesz że rządzi KASA, a nie prawda i uczciwość? , j23 8/12/05 23:28
        Wracając do Francji-wiele się teraz mówi jaka to Anglia jest be, bo chce na samej Polsce, mimo że krajów w UE jest 25, zrobić aż 25% unijnych oszczędności (co jest faktycznie skandalem, bo staniemy się płatnikiem netto, finansującym bogate kraje starej 12!). Ale prawdziwym winowajcą jest FRANCJA! Anglia i wszystkie inne kraje, poza Francją, chcą reformy Współnej Polityki Rolnej. Anglia w zamian nawet oferuje rezygnację ze swojego rabatu! Co więcej-reformy CAP domaga się CAŁY ŚWIAT, bo jest główną przeszkodą w nowej rundzie porozumień WTO! Ale Francja w tym przypadku stawia się całemu światu (i nie boją się, jak nasi politycy że "będą osamotnieni")!

        I teraz ciekawostka, którą wyczytałem parę dni temu na BBC: czy CAP jest w interesie Francuzów? Otóż nie bardzo! Co prawda aż 50% budżetu UE to CAP! Aż 40% budżetu CAP trafia do Francji! Ale aż 66-70% pomocy CAP dla Francji trafia do zaledwie... 17 wielkich posiadaczy ziemskich!!!! I zadziwiające jest w tej sprawie milczenie mediów! Media dziwnie nie zauważają że cała UE, ba, cały świat finansuje 17 wielkich, bajecznie bogatych obszarników (i jak tunie wierzyć w spiskową teorię dziejów?)! Naprawdę bogatych-to rodzina Marsów (tych od słodyczy), to Nestle, to Coca-Cola itp! I rozumiem też argumenty Angli: Angole uważają że nie będą zrzekać się rabatu, pracować 70 godzin (tyle pracuje tam bardzo duża część społeczeństwa!) tygodniowo, nie będą przechodzić na emeryturę w wieku 67 lat ("reforma" emerytur ma o 2 lata podnieść wiek emerytalny), by Francuzi mogli mieć ustawowy 35 godzinny tydzień pracy i by finansować we Francji 17 gigantycznych obszarników-jak Francja nie ustąpi, to wolą oskubać Polskę!

        Dumny nosiciel moherowego beretu!
        Me gustan tomar mis copas
        Żubrówka es lo mejor!

        1. wiem o tym co mowisz wiem , kubazzz 8/12/05 23:47
          i kurde sei zastanawiam na jakim swiecie ja zyje.
          Doczekalismy sie totalnej dekadencji, to wszystko wyglada jakby kazdy sral do wlasnego lozka. Totalna paranoja. To co tyle lat budowano teraz probuje sie niszczyc, ludzi traktuje sie na wejsciu jak przestepcow; biurokracja i korupcja jest olbrzymia, ludzie sa ubezwlasnowalniani i uzalezniani od wielkich korporacji lub instytucji. Przeciez to w koncu nawet dla tych co kase maja sie zle skonczy...
          A jesli chodzi konkretnie o Francje to wciaz nie rozumiem jak mozna sie tak dlugo miziac z nimi.

          SM-S908

        2. mozesz , Mackie Messer 9/12/05 10:12
          przytoczyc ten link do BBC?

          "Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
          F. Nietzsche

    2. a pewno , kubazzz 8/12/05 23:28
      niedlugo zamiast kodeksu karnego powstanie kodeks czynow dozwolonych. Wszystko co eni bedzie tam napisane bedzie nielegalne i karalne, a jeszcze najlepiej jak bedzie interpretacja na podstawie analogii. rofl.
      ale zobaczycie.
      jak nie BSA,RIAA,MPAA i caly ten kurewski disneyland to al-kaida, RM, albo inne etniczne lub religijne ruchy.
      Trzeba sie cieszyc zyciem poki ono jest jeszcze legalne i ciekawe:]

      SM-S908

      1. hmm , 0r8 9/12/05 02:04
        dlatego sie tu wyprowadzam:
        http://maps.google.com/...191780&t=k&hl=en

        ten cypel w zatoce po prawej interesujaco wyglada. i bede mial po czym chodzic.
        sam miod :-)

        1. tiaaa , Dabrow 9/12/05 07:49
          tylko trochę Ci się omskło - bo to Nowa Zelandia a nie Australia... (-: Ale kierunek słuszny (((-:

          !!!!!TO JEST SPARTA!!!
          !Tu się nic nie zmienia!
          ------dabrow.com------

          1. ehh.. Nowa Zelandia... , XCLONE 9/12/05 09:23
            ehhhhhhhhhhhhhhh.....................................


            a swoja droga.. czasami zazdroszcze tym, ktorzy zyja w swojej blogiej nieswiadomosci.. i staram sie czasami wtopic w ten tlum.. zeby nie myslec, zeby zapomniec.. odpoczac.. gorsze sa zawsze powroty do realnosci.. :/

            ale Nowa Zelandia.... ehhhh..

            --
            Pozdr.
            Artur S.

            The World HAS Changed..
            :P

          2. hmm , 0r8 9/12/05 14:05
            oj tam sie omsklo, rozpoczalem poszukiwania od australi i zawedrowalem az tam ;-)

            1. większy rozmach! , Dabrow 9/12/05 15:42
              trzeba było do Japonii (-; Ja bym chętnie pyknął.

              !!!!!TO JEST SPARTA!!!
              !Tu się nic nie zmienia!
              ------dabrow.com------

              1. hmm , 0r8 9/12/05 18:06
                Japonia fajna, ale:
                a) tsunami
                b) ciezko znalezc cos bezludnego i wsciekle droga ziemia
                c) statystycznie japonki sa paskudne

                takze odpada ;-)

                1. hmm , 0r8 9/12/05 18:15
                  szlag, zapomnialem. rozglosnia radiowa Ojca Dyrektora obejmuje zasiegiem Japonie.
                  zdecydowanie odpada! ;-)

                  1. hyhyhy , Dabrow 12/12/05 14:00
                    ten dopisek mnie też przekonuje (-;

                    !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                    !Tu się nic nie zmienia!
                    ------dabrow.com------

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL