Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Shark20 01:34
 » BoloX 01:09
 » Martens 00:54
 » Pinokio.p 00:49
 » doxent 00:17
 » Chrisu 00:06
 » XepeR 00:04
 » john565 23:56
 » rooter666 23:55
 » Pio321 23:53
 » muerte 23:44
 » cVas 23:40
 » yanix 23:32
 » Kenny 23:28
 » Flo 23:16
 » dugi 23:12
 » DJopek 23:11
 » ManiusNG 23:02
 » maddog 22:59
 » faf 22:51

 Dzisiaj przeczytano
 41137 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

GG - i tym razem moje przemyślenia... , JE Jacaw 27/12/05 11:38
...w sumie miałem o tym nie pisać, ale po kolejnym, wątku typu "GG padło" w końcu nie wytrzymałem. Jednak nie będę tu oceniał GG, chodzi o kilka takich moich przemyśleń-uwag:

1. Po diabła pisać, że GG padło ? Przecież nic na to nie poradzimy, a Ci co go używają chyba się zorientują, że nie działa !!! Jeśli ktoś ma wątpliwości, czy padło, czy też u niego coś niedziała to niech wejdzie tu: http://monitor.wiadomosc.info/ i sprawdzi.

2. Porady typu przejdź na tlena, mirandę itd. z odpowiednia wtyczką czy czymś jeszcze do obsługi GG też są nieco głupawe, bo przecież takie coś w żaden sposób nie ochroni przed problemami z siecią GG jeśli głównie się z tego korzysta.

3. No i wprawdzie pkt 3, ale chyba najważniejszy... sam jestem ciekaw, co by się stało gdyby cała masa ludzi z GG przeszła np. na Tlena ?
I dlaczego mam wrażenie, że byłoby podobnie jak z IE i Firefox'em. Czyli IE był taki do bani i niebezpieczny (dodam, że od lat używam Opery - jakoś tak się przyzwyczaiłem), a Firefox fajny i bezpieczny. Jednak od kiedy zaledwie 10% (!!!) ludzi zaczeło używać Firefox'a nagle okazało się, że jest zasobożerny, zawiesza się, ma cała masę dziur oraz stał się też atakiem wirusów i trojanów... więc ciekawe co by było gdyby miał 90% rynku. Po prostu jak wiadomo (ale nie wszyscy chcą o tym pamiętać, byle tylko dokopać "liderom"), programy niszowe są stosunkowo bezpieczne... natomiast podstawowe pytanie jest takie, jakie one będą gdy staną na szczycie ? Sam osobiście czekam też na większą popularność Linuksa w domach, żeby zobaczyć, czy Linunks potwierdzi regułę, czy jej zaprzeczy. :-)
Dlatego też Ci co zachęcają do Tlena niech się zastanowią, czy faktycznie chcą, aby większość przeszła na niego... bo potem może się okazać, że Tlen co chwila pada. Osobiście wydaje mi się, że jeśli już gdzieś przechodzić, to najbezpieczniej byłoby jakieś ICQ, może Jabber lub inna ogólnoświatowa sieć, gdzie dodatkowe parę milionów polaków nie przeciaży jej. :-)

No to tyle krótkich przemyśleń. :-)

Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach

  1. hmm , J@rek 27/12/05 11:52
    odnośnie przejścia na komunikatory, które potrafią łączyć się z różnymi sieciami... nie jest to wcale głupawe... zawsze używałem tego dlatego, że w momencie padu jakiejś sieci przechodzę na inną i gdyby nie ikonka nie wiedziałbym nawet przez którą z sieci rozmawiam... w mirandzie używam wtyczki, która do jednego nicka potrafi przypisywać konta z różnych sieci.

    obrazek http://www.fotosik.pl/...zek/zje5izoywwy8tuw5.html

    a odnośnie innej sieci... jest ich sporo... sama miranda potrafi obsługiwać np. AIM, GG, ICQ, MSN, Tlen, Yahoo... i myślę, że po uruchomieniu tych protokołów w swoim komunikatorze i zastosowaniu wtyczki, o której napisałem zapomina się o kłopotach związanych z padami serwerów... no ale oczywiście jeżeli mamy znajomych, którzy nie chcą z tobą rozmawiać to już inna sprawa.

    Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
    3, Talon 4

    1. co to za komunikator ? , john565 27/12/05 12:00
      i jakie wtyczki uzywasz ?

      f*ck

      1. miranda , J@rek 27/12/05 12:02
        a wtyczki to różne :D sporo ich

        Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
        3, Talon 4

        1. a mógłbyś sie pochwalić.... , john565 27/12/05 12:08
          zrobić jakąś listę albo spakowac je w jedno archwium i rzucić gdzieś na rapidshare (o skórke mi także chodzi :])

          nmo i może ty albo ktos wytłumaczy mi jak jest z tym opóźnaniem informacji na mirandzie gdy korzysta sie z gg, chodiz o sytuacje gdy poiorunek jest przy informacji, agdy sie ma zamiar puścić serie następnych pojawiją sie krzyzyki, co najgorsza takie przyblokowanie trwa długo (przynajmniej u mnie) dodatkow czasem sie zdarza zeinformacje dochodza niepokolei i cyrki sie dfzieją gdy wyjde zkomunikatora podczas gdy są oczekujące odpowiedzi :/

          ktoś coś mógłby poradzić ?

          f*ck

          1. zipa z programem , J@rek 27/12/05 12:24
            jak chcesz zassaj z mojego serwera
            ftp://stefe.myftp.org/miranda.zip
            jest tam mniej więcej to czego używam, trochę ikon, skórek, jakieś dźwięki.

            a co do opóźnienia to nie za bardzo wiem o co chodzi

            Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
            3, Talon 4

        2. Bardzo ladne style Mirandy, , gigas! 27/12/05 12:10
          kolorowe, ale jednak z gustem. Moglbys nakierowac nas na zrodlo? Bardzo prosze.

          Na tpc przelotem, ale z nadzieja.

    2. Dlaczego zakładasz... , JE Jacaw 27/12/05 12:08
      ...że nie chcą rozmawiać ? Przecież nie każdy musi chcieć założyć sobie konto na wszystkich możliwych komunikatorach jakie istnieją, a dodatkowo dla niektórch obsługa poczty elektronicznej jest skomplikowana (w końcu nie każdy musi się znać na komputerach), a co dopiero konfigurowanie, zakładanie itd. dodatkowych kont.
      GG jest tu proste i powszechne, to jego główna zaleta (podobnie jak z IE)... a np. ja osobiście jakoś bardzo rzadko doświadczam tych niby powszechnych padów serwerów. Po prostu ludzi oczekują prostoty i jeszcze raz prostoty... to tak jakby Tobie ktoś powiedział, że ma super pralkę, która naprawdę jest rewelacyjna, ale do każdego rodzaju prania trzeba zmieniać bęben i obracać ją na inny bok.
      Dodam, że sam używam Unicom'a, który obsługuje GG, Tlen i Jabbera, przy czym obecnie i tak korzystam tylko z GG, jednak większość chce czegoś jednego, popularnego i prostego.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

      1. zależy co kto uważa za trudne albo proste , J@rek 27/12/05 12:16
        znajomym, którzy zakładają internet albo dopiero kupują komputery przeważnie instaluję tlena (nikt nie ma z tym problemu)... masz dwie sieci... i już dużo mniejsze prawdopodobieństwo, że nie dogadasz się ze znajomym... jest też bardzo prosty komunikator aqq, który potrafi jeszcze więcej niż tlen.

        co do padów serwerów... nie zauważam ich.

        Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
        3, Talon 4

        1. No tak, ale... , JE Jacaw 27/12/05 12:30
          ...właśnie mnie zastanawia co będzie z Tlem jak zyska taką popularność jak GG ? I masz rację, że co dwie sieci to nie jedna, ale ja znam całą masę takich ludzi, którym muszę pomagać założyć konto pocztowe, a Ty jeszcze chcesz, że by oni się połapali przy 2 sieciach ?

          Socjalizm to ustrój, który
          bohatersko walczy z problemami
          nieznanymi w innych ustrojach

          1. nie wiem co będzie z tlenem , J@rek 27/12/05 12:39
            więc używam jeszcze icq :D i nieraz jeszcze czegoś innego... jeżeli potrzebuję. co do umiejętności obsługi komputera... mam takie zdanie, że jeżeli chcesz go używać naucz się go obsługiwać.

            to tak jak z jazdą samochodem. chcesz jechać musisz się tego nauczyć... albo nawet z grą, jeżeli chcesz zagrać w coś musisz znać zasady gry.

            wtyczki do mirandy?
            miranda-im.org
            miranda.kom.pl

            Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
            3, Talon 4

            1. To niezupełnie tak... , JE Jacaw 27/12/05 12:43
              ...właśnie komputerom jeszcze daleko do poziomu somochodów, telewizorów, pralekt itd. I sam się zastanawiam, czy komputery też kiedyś osiągną taki poziom. Jeśli kupując pralkę musiałbyś się nauczyć tyle "podstaw" co kupując komputer, to myślę, że niewiele brakowało by Ci, żebyś mógł zacząć naprawiać pralki. :-)

              Socjalizm to ustrój, który
              bohatersko walczy z problemami
              nieznanymi w innych ustrojach

              1. no może nie jest tak , J@rek 27/12/05 12:53
                ale napisałem ci co o tym myślę... pralka, lodówka i czajnik elektryczny są proste w obsłudze... dzięki temu mogłem się skupić na nauce obsługi komputera. :D

                to co potrzebuję przy komputerze nauczyłem się... zaczynam zajmować się czymś innym czego jeszcze nie robiłem to próbuję uczyć się tego przynajmniej w takim stopniu jak jest mi to potrzebne.

                może przez to nie zadaję znajomym głupich pytań :D tak jak oni mi zadają... a najlepsze jest to, że tłumaczysz im to, a oni nic nie rozumieją :D taka rozmowa konia z dyszlem :D

                Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
                3, Talon 4

                1. No niestety... , JE Jacaw 27/12/05 13:11
                  ...ale z drugiej strony trzeba zrozumieć, że nie każdy ma ciągotki do komputerów (po prostu chcą ich używać tak jak pralki, czy telewizora)... w końcu ja np. kompletnie nie znam się na samolotach, a mam znajomych, co się tym pasjonują. :-)

                  Socjalizm to ustrój, który
                  bohatersko walczy z problemami
                  nieznanymi w innych ustrojach

                  1. no ok, ale , J@rek 27/12/05 13:19
                    zainstalowanie tlena czy aqq pod windowsem, skonfigurowanie kilku opcji przerasta możliwości większości ludzi? i nie mówię tutaj o lenistwie.

                    Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
                    3, Talon 4

                    1. uwierz mi, ze przerasta , Grocal 27/12/05 13:28
                      ostatnio mecze sie z wpajaniem komputerowego ABC pewnej kobiecie w sile wieku. Przez 3 lata pisala rozne dokumenty w Wordzie itp. ale np. pare dni temu otworzyla jakiegos doc'a z netu i.. pyta sie jak dodac to do.. zakladek!

                      Arrrgghhh.. 3 lata jak krew w piach! ;)

                      Na pewno, na razie, w ogóle...
                      Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
                      Ortografia nie gryzie!

                    2. Mechanika... , JE Jacaw 27/12/05 14:01
                      ...samochodowa też nie przerasta umiejętności większości ludzi. :-)

                      Socjalizm to ustrój, który
                      bohatersko walczy z problemami
                      nieznanymi w innych ustrojach

                    3. tak , Dabrow 27/12/05 14:20
                      bo są ludzie starsi którzy korzystają z kompa ale nie przyswajają już pewnej wiedzy - po prostu dla nich to rozwinięcie maszyny do pisania. I nie poradzisz - możesz im najwyżęj po raz setny tłumaczyć na czym polega zapis cyfrowy zdjęcia i jak to jest że tych zdjęć na tej małej karcie tyle się mieści ((((-:
                      Za to oni mogą Ci pasjami opowiadać jak cudownie jest czytać książki. Inna epoka, inni ludzie i nic na siłę.
                      Piszę z doświadczenia.
                      I nie dotyczy to tylko ludzi starszych ale też takich którzy nie mają się ochoty "bawić" w konfgurowanie itp - oni chcą siąść do kompa, ma działać i być proste. Nie obchodzi ich istnienie innych przeglądarek i klientów pocztowych - co z tego że są lepsze - w pracy mają OE i tego umieją obsłużyć i nie zmusisz ich do nauki np. netoperka albo inszego softu... Po co? "Mają dobre auto z automatem i nie potrzebują uczyć się manualnej skrzyni biegów"... coś w ten deseń.

                      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                      !Tu się nic nie zmienia!
                      ------dabrow.com------

                      1. ok... pewnie, że tak jest , J@rek 27/12/05 14:32
                        ale chodzi mi raczej o to, że jak chcesz czegoś używać to się naucz tego (wtedy jest lepiej... ale to moje zdanie)... i nie powiesz mi chyba, że dobre auto z automatem zwalania od nauki kręcenia kierownicą, myślenia, przewidywania, przy chęci jazdy po drogach publicznych nauki przepisów drogowych... coś w ten deseń.

                        A co do książek... bardzo dużo ich pochłaniałem, do tej pory dużo czytam, chociaż ostatnio więcej z monitora... i też potrafię skonfigurować w kompie to co mi potrzebne... dodam też, że znam starsze osoby, które z komputerami radzą sobie bez najmniejszych problemów... to jest raczej kwestia tego czy chcesz się tego nauczyć niż tego, że jakaś tam wiedza nie jest przyswajana.

                        Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
                        3, Talon 4

                        1. ło matko , Dabrow 27/12/05 14:37
                          już organoleptycznie (-;
                          Mój ojciec korzysta z kompa tyle ile potrzebuje - napisać maila, coś tam sobie sprawdzi w necie, oglądnie film o ile kodeki (staryyyy lapek z P2) pozwolą. I niby po co ma się uczyć co to karta grafiki, a co to sterowniki? On chce mieć OE i już..... Działa mu to i jest zadowolony. Po co miałby się uczyć Opery? Bo ja mam widzimisię? ((-:
                          Ty chodzisz do lekarza czy sam znasz się lepiej na swojej własnej anatomii, fizjologii itp? (-;

                          !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                          !Tu się nic nie zmienia!
                          ------dabrow.com------

                          1. myślę, że nie rozumiesz tego co piszę , J@rek 27/12/05 14:44
                            zresztą wcześniej napisałem, że sam uczę się tego co potrzebuję... i o taką wiedzę mi chodzi.

                            więc jeżeli chodzi o temat komunikatora (bo o tym tutaj rozmawiamy... prawda? czy rozminąłeś sie z tematem?), jeżeli ktoś go używa warto looknąć czy jest coś innego niż jedyne słuszne GG oczywiście jeżeli gg cię denerwuje i nie spełnia twoich oczekiwań.

                            i jeszcze jedno... nie wkładaj do moich wypowiedzi czegoś czego nie napisałem.

                            Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
                            3, Talon 4

                            1. sorki , Dabrow 27/12/05 15:17
                              nic nie wsadzam Ci w usta (-;
                              Ale chyba się nie obrażasz?
                              PS. Tak się składa że osobiście nie korzystam z czystego GG - mam mirandę bo uważam ją za lepszą, ale że większość znajomych na GG więc głównie obsługuje głównie protokół GG. Żeby topicznie było - nie wyobrażam sobie mojego ojca któremu muszę tłumaczyć co i jak w mirandzie. O to mi chodzi. Myślę że nie miałoby to sensu z różnych powodów - za dużo tłumaczenia, za dużo to ustawiania, za dużo do zapamiętania itp itd...

                              !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                              !Tu się nic nie zmienia!
                              ------dabrow.com------

                              1. A propos Mirandy... , JE Jacaw 27/12/05 15:51
                                ...jak dodać w niej kontakt tylko z SMS'em bez żadnego komunikatora ?

                                Socjalizm to ustrój, który
                                bohatersko walczy z problemami
                                nieznanymi w innych ustrojach

                                1. hmmm , Dabrow 27/12/05 16:29
                                  się nie doktoryzowałem bo SMSów nie wysyłam spod Mirki.

                                  !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                                  !Tu się nic nie zmienia!
                                  ------dabrow.com------

                                2. mPhantomUser. , Mms 27/12/05 17:04
                                  http://miranda-im.org/...ction=viewfile&id=468

                                  Pozdrawiam

        2. Acha... , JE Jacaw 27/12/05 12:32
          ...jest gdzieś opis wtyczek do Mirandy (a potestuję sobie ją, bo w tym Unicomie brakuje mi tylko IRC'a, a widzę, że Miranda go posiada) po polsku, bo jest ich tam cała masa i jestem przekonany, że przynajmniej 50% jest mi absolutnie niepotrzebna.

          Socjalizm to ustrój, który
          bohatersko walczy z problemami
          nieznanymi w innych ustrojach

  2. moje przemyślenia są raczej inne: , j23 27/12/05 12:01
    zgadzam się że od kolejnych postów typu "GG padło" zbiera się na wymioty. co do reszty, to się nie zgadzam.

    Ilość błędów w Mozilli/Firefoksie istotnie wzrosła (w tym roku wykrytow więcej niż w IE!)-ale po tym jak płacą 1500 euro za wykrycie błędu... I błędy są usuwane w góra 3 dni, a nie latami jak w IE. Co do obciążenia procka/pamięci to to tylko częściowa wina Mozilli-proponuję potestować jak wygląda stabilność czystej Mozilli/Firefoksa, a jak po zainstalowaniu pluginów javy i acrobata...

    Co do komunikatorów to już zdecydowanie nie masz racji. GG ma jeden centralny serwer. Gdy padnie, całe GG leży. Również wymagania sprzętowe/przepustowości takiego centralnego serwera są olbrzymie. Jabber działa na zasadzie rozproszonej, tak jak serwery emailowe. Gdy jeden serwer padnie, łączność tracą tylko użytkownicy mający na nim konta, reszta nie, więc Twoje przemyślenia nt podobnego zachowania się innych komunikatórów są w przypadku Jabbera całkowicie błędne.

    Dumny nosiciel moherowego beretu!
    Me gustan tomar mis copas
    Żubrówka es lo mejor!

    1. No tak... , JE Jacaw 27/12/05 12:28
      ...ale ja bawiłem się czystą wersją firefox'a 1.0 i zawieszała się sama z siebie i niezależnie od tego, że za IE nie przepadam, był on stabilniejszy. Obecnie mam już wersję 1.5 co też chyba świadczy o ilości poprawek. Może i masz rację, że błędy są usuwane szybciej, ale mi chodzi ogólnie o to, że na poczatku mówiono, że FF jest odporny na robactwo i co ? I wystarczyło, że zdobył zaledwie 10% i już przestał być odporny.

      A gdzie ja krytykowałem Jabbera ? Odnosiłem się głównie do Tlen'a, który często jest polecany jako alternatywa GG. Natomiast sam na końcu podałem, że chyba najbezpieczniejsze byłoby przejście na ICQ lub Jabbera (chociaż chciałbym tu znać statystyki "znikania" serwerów, bo z tego co wiem, to konto zakłada się na konkretnym serwerze).

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

      1. no bo , Birdman 27/12/05 13:10
        tlen jest oparty na protokole jabbera; tyle ze jest to zamknieta siec;

        ping?

        1. Wiem... , JE Jacaw 27/12/05 13:12
          ...ale jest to właśnie zamknięta sieć. :-)

          Socjalizm to ustrój, który
          bohatersko walczy z problemami
          nieznanymi w innych ustrojach

          1. sa w necie , Birdman 27/12/05 13:14
            petycje o polaczenie tlena z reszta sieci jabber; mam nadzieje ze do tego dojdzie;

            ping?

  3. ciekawe czy już są prace magisterskie... , XTC 27/12/05 12:17
    "gadu a sprawa polska"
    lub
    "aspekty filozoficzne używania gadu-gadu"

    co zas się tyczy stwierdzenia:
    "Sam osobiście czekam też na większą popularność Linuksa w domach, żeby zobaczyć, czy Linunks potwierdzi regułę, czy jej zaprzeczy"

    Myślę, że to nie jest tak - na linuksie nie zależy raczej nikomu więcej jak - użytkownikom linuksa. Dziwi mnie osobiście podejście roszczeniowe względem tego typu oprogramowania - zamiast docenić ideę - porównuje się je do oprogramowania zamkniętego jakby to w ogóle miało jakikolwiek sens. Idea otwartości to coś więcej niż "za free".

    Linux

    1. W sumie faktycznie ciekawe... , JE Jacaw 27/12/05 12:40
      ...skoro były prace o Quake, to może o GG też są.

      A co do Linuksa, to nie mam psotawy roszczeniowej, tylko po prostu jestem ciekaw. Po prostu teraz linuksa używają głównie znawcy, pytanie co będzie (o ile kiedyś będzie) jak dorwą się do niego laicy... i mam wrażenie, że okaże się, że ma on porównywalną do Windowsa ilość wad, a i z bezpieczeństwem przestanie być tak różowo.
      I naprawdę nie mam postawy roszczeniowej (sam nie znam kompletnie Linuksa, więc mogę się całkowicie mylić), tylko trochę mnie denerwują hasła typu: Linuks jest super bezpieczny i bezbłędny, a Windows to niebezpieczny i kupa błędów. I oczywiście może to być prawda, ale myślę, że przekonamy się o tym na 100% dopiero wtedy, gdy Linuks zyska większa popularność w domach u laików.

      Osobiście np. jestem zadowolony, że Opera jest tak mało popularna, bo jest w miarę bezpieczna... ale jestem przekonany, że nie dlatego, że jest bez błędów, ale dlatego, że właśnie jest niszowa. :-)

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

      1. tylko musisz przyznać... , XTC 27/12/05 12:52
        że fakt używania linuxa w serwerach to trochę nijak się ma do teorii dziecięcego rozwoju... niezależnie od wyniku weryfikacji na grupie laików.

        Linux

        1. To znów nie takie proste... , JE Jacaw 27/12/05 13:15
          ...moja wiedza w tym zakresie jest mała, ale jeśli wierzyć różnym opracowaniom odnośnie systemów, to można się zgubić... bo jedne pokazują, że Linuksy/Uniksy są lepsze, a inne że Windowsy Serwerowe. Mogę się mylić, ale pewnie prawda leży gdzieś pomiędzy. :-)

          Socjalizm to ustrój, który
          bohatersko walczy z problemami
          nieznanymi w innych ustrojach

          1. nie powiedziałem tego w celu przekonania Ciebie... , XTC 27/12/05 13:26
            do wyższości jednego systemu nad drugim - a jedynie uzmysłowienia, że np. dla mnie weryfikacja na stadzie laików to nic specjalnie interesującego.
            Z moich ust nigdy nie usłyszysz tekstu jaki to linux "jest lepszy we wszystkim od windows" ... może dlatego że za dużo używam linuxa aby to powiedzieć z doświadczenia - i jednocześnie za mało aby móc to oszacować na podstawie specyfikacji.
            To do czego zmierzam to tylko próba uzmysłowienia, że w niektórych miejscach "lepsze mniej funkcjonalne ale otwarte oprogramowanie - niż sprawniejsze ale zamknięte"...

            Linux

            1. To się zgadza... , JE Jacaw 27/12/05 13:48
              ...program powinien być w miarę potrzeb.

              Socjalizm to ustrój, który
              bohatersko walczy z problemami
              nieznanymi w innych ustrojach

          2. Po pierwsze... , Fox 27/12/05 14:06
            Linux to nie Unix, GNU is not Unix. Nie myl pojęć, błędna interpretacja wrzuca wszystko do jednego worka.
            Po drugie, skoro windows jest taki bezpieczny, czemu to nie on obsluguje rootserverów dns internetu ? :)

            Powered by Linux and siemens s7
            PLCs...

            1. ale nie rozumiecie o co chodzi JE Jacawowi.... , Dabrow 27/12/05 14:28
              nie sens w tym że lepszy jest linuch na serwerze tylko w tym że użytkownik tegoż linucha na serwerze jest użytkownikiem świadomym i wie jak korzystać z tegoż linuxa żeby było dobrze i bezpiecznie.
              Daj dorosłemu brzytwę - się ogoli i już. Daj dziecku - sobie gardło poderżnie..... Takie porównanie.
              Zwykły laik jak mu wyjaśnisz jak tego linuksa odpalić itp zrobi to po czym w pełni radości myśląc że sam fakt że to linux odpali wszystko co może i się (możliwość taka) okaże że jednak sam linux go nie uratuje bez odrobiny świadomego postępowania... Prawda? Windowsem też się nie zatrujesz jak wiesz gdzie i jak go używać...

              !!!!!TO JEST SPARTA!!!
              !Tu się nic nie zmienia!
              ------dabrow.com------

            2. a co wg. Ciebie , Mackie Messer 27/12/05 15:05
              jest "tym" Unixem ? ;-)

              "Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
              F. Nietzsche

              1. O którego konkretnie pytasz ? :) , Fox 27/12/05 20:38
                Przedstawiłem konkretnie rozwinięcie skrótu gnu, bo większość ludzi wrzuca do jednego wszystko co kończy się na *x :)

                Powered by Linux and siemens s7
                PLCs...

                1. o zadnego konkretnie, , Mackie Messer 28/12/05 08:12
                  W troche innym kontekscie odebralem Twój watek. Pozdro

                  "Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
                  F. Nietzsche

            3. Oj... , JE Jacaw 27/12/05 15:21
              ...kolega Dabrow już wyjaśnł (dzięki), a ja dopowiem tylko, że często Linuks/Unix przeciwstawia się Windosowi i nie chciałem wdawać się w szczegóły.

              Socjalizm to ustrój, który
              bohatersko walczy z problemami
              nieznanymi w innych ustrojach

      2. Co do Linuksa też się nie zgadzam: , j23 27/12/05 13:23
        nie można twierdzić że Linux nie jest atakowany z powodu małej popularności bo to... NIEPRAWDA! Nieprawda nt popularności: WIĘKSZOŚĆ serwerów (czyli kompów najbardziej wystawionych na atak) w Internecie chodzi na Linuksie, a nie Windows. Linux nawet na desktopach jest bardziej popularny niż "Makówki", a już z pewnością bardziej niż Amiga, Atari ST itp. I o ile na te ostatnie pokazały się wirusy, na Linuksa nie! A przecież te ostatnie są mniej popularne! I należy mieć na uwadze że niejedna osoba chciałaby być tą pierwszą, która przjedzie do historii jako autor pierwszego masowego robaka na Linuksa (a biorąc pod uwagę popularność serwerów linuksowych w sieci, nisza ekologiczna jest!), a jednak nie ma takiego przypadku (był na Apache, nie Linuksa, zresztą szybko załatany).

        Każdy kto trochę liznął Linuksa wie że Windows NIGDY, bez zdecydowanej przebudowy systemu (wykluczającego kompatybilność z dotychczasowymi wersjami) nie będzie tak bezpieczna jak Linux. Wynika to z 30 letnich doświadczeń uniksowych stojących za Linuksem. Sam sposób kontroli uprawnień plików (np. ściągnięty plik NIGDY nie jest wykonywalny, dokąd użytkownik nie nada mu atrybutu wykonywalności) i precyzyjne oddzielenie przestrzeni zwykłego użytkownika od reszty systemu już na starcie zapewniają przewagę Linuksa nad Windows o kilka długości. Do tego dochodzi taki "drobiazg" jak organizacja katalogów: w Linuksie dokumentacja jest w dokumentacji, konfiguracja w konfiguracji, a binarki w binarkach. Nie taki groch z kapustą jak w Windows. Dzięki temu w Linuksie można część katalogów systemowych z plikami wykonywalnymi dać na partycje tylko do odczytu (z fizycznym zabezpieczeniem przed zapisem np. zworką itp.). Jądro monolityczne może komuś się nie podobać, ale przechwycenie sterownika wkompilowanego w jądro (do którego przestrzeni dostępu nie ma nawet administrator!) to coś skrajnie innego niż przechwycenie sterowników w Windows!

        Do tego dochodzi bariera wiedzy: Windows może i łatwo zainstalować (choć wg mnie trudniej i wolniej niż np. Mandrivę) ale postawiony Linux z miejsca jest dostatecznie bezpieczny jako desktop by podłączyć go do Internetu, czego nie można powiedzieć o Windows. Natomiast elementarne zabezpieczenie Windows nowszych niż Me wymaga wcale nie banalnej wiedzy i jest TRUDNIEJSZE niż Linuksa (ilu początkujących wie co to jest np. windowsowa usługa UPnP, czy jest potrzebna i jak się ją wyłącza?). Owszem, w Win XP SP2 zrobiono duży krok naprzód w kwestii zabezpieczenia początkowego, ale kosztem łatwości obsługi-teraz początkującym "nie działa poprawnie " LAN itp...

        Nie twierdzę że Linux nie ma luk bezpieczeństwa, ale z uwagi na filozofię systemu ma ich na starcie zdecydowanie mniej i z uwagi na założenia systemu, Windows nigdy, bez zmiany założeń systemu, nawet do tego poziomu się nie zbliży! Co więcej, Linux jako open source, z prawem kompilowanie, ma możliwość usuwania każdej luki, w tym i dziur w API. Tymczasem Windows jako system zamknięty i więzień wymogów kompatybilności, API często zmieniać nie może i dlatego tyle jest WIELOLETNICH niezałatanych dziur w programach M$-ich załatanie wymagałoby zmiany API, co jest finansowo i marketingowo niemożliwe.

        Dumny nosiciel moherowego beretu!
        Me gustan tomar mis copas
        Żubrówka es lo mejor!

        1. No cóż... , JE Jacaw 27/12/05 14:00
          ...masz prawo się niezgadzać, a ja jednak poczekam na próbę czasu. Bo pamiętam zestawienia które mówiły, że jeśli chodzi o serwery to więcej włamań udanych były na Linuksy, czytałem też odwrotne, czytałem o tym, że więcej jest serwerów na Windowsach, a też takie gdzie więcej było na Linuksach... były też takie, które mówiły, że wprawdzie Linuksowych serwerów jest więcej, ale są to małe prywatne serwery, a dużych serwerów jest więcej na Windowsie. Kto ma rację ? Nie wiem i szczerze mówiąc mało mnie to interesuje.

          Natomiast co do bezpieczeństwa to robaki są przede wszystkim kierowane na komputery domowe i liczy się często na niewiedzę użytkowników. Przeciętny użytkownik Linuksa jest bardziej obyty i tu ewentualny "szkodnik" musi pokonoać i system i użytkownika... a przy niszowości Linuksa jest to po prostu nieopłacalne. I może masz rację, z tym nigdy, jednak ja poczekam i zobaczę, czy faktycznie się nie da.

          Odnośnie instalacji to problem jest złożony:
          1. Linuks ma tyle odmian, że to już zniechęca.
          2. Możliwe, że laik jest tak samo zagubiony w przypadku Windowsa jak i Linuksa, z tym, że wprzypadku Windowsa może liczyć na pomoc w zasadzie każdego znajomego, który ma komputer.
          3. Prawie każdy przynajmniej kiedyś miał doczynienia z Windowsem i mało kto z Linuksem.

          Z tych też powodów laik wybierze Windowsa, bo ogólnie jest dla niego prostszy. Kwestie bezpieczeństwa mają dla laika zazwyczaj drugorzędne znaczenie... szczególnie, że nie wszyscy mają dostęp do internetu.

          Socjalizm to ustrój, który
          bohatersko walczy z problemami
          nieznanymi w innych ustrojach

          1. Widocznie mamy inne doświadczenia... , j23 27/12/05 14:32
            Ja osobiście zauważyłem że to w przypadku Linuksa zawsze można liczyć na BARDZO fachową i szybką pomoc, o jaką w przypadku Windows można tylko marzyć... Pomoc sięga tak daleko że kiedyś, po napisaniu prośby do autora, po 2 dniach dostałem nową wersję SANE (odpowiednik TWAINa) obsługującą mój skaner...

            Tylko np. dzisiaj mam taki problem: instalacja USB 2.0 (chipset Nec 720100) na PCI na starym mobo z VIA Apollo Pro: pod Linuksem działa bezbroblemowo (wymagany tylko króciutki wpis w pliku konfiguracyjnym informujący jajko że ma używać sterownika do USB 2.0) i działa ślicznie. Tymczasem pod Windows mam wykrzykniki w menadżerze urządzeń: twierdzi że nie wszystkie pliki sterownika zostały zainstalowane, a przy instalacji Winda drze się że sterowniki są od innego chipsetu (są na 100% dobre). Wymuszona instalacja nie pomaga i nikt nie potrafi mi pomóc... Może jestem pechowcem, ale w przeciwieństwie do Linuksa, problemy z Windą praktycznie zawsze musiałem rozwiązywać sam... Gdy mam problem z Mandrivą, zgłaszam bug'a i zaraz życzliwa grupa ludzi tym się zajmuje i bardzo szybko wychodzi poprawiona wersja pakietu. Mają coś takiego w Redmond?

            Dumny nosiciel moherowego beretu!
            Me gustan tomar mis copas
            Żubrówka es lo mejor!

            1. Widocznie... , JE Jacaw 27/12/05 15:28
              ...otóż wsród moich znajomych mających komputery mam 1 (słownie jednego), który zna się nieco na Linuksie. Dodatkowo z połowa znajomych nie ma dostępu do internetu, a połowa z tych co mają to pewnie nie ma pojęcia, że istnieją jakieś fora internetowe itp. Czy muszę to komentować ?

              Socjalizm to ustrój, który
              bohatersko walczy z problemami
              nieznanymi w innych ustrojach

        2. skad , Mackie Messer 27/12/05 14:26
          wziales informacje ze Linux jest na wiekszej ilosci desktopow niz MacOS ?

          "Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
          F. Nietzsche

          1. z google: , j23 27/12/05 14:52
            po za USA (gdzie być może ma nawet 4%), MacOS praktycznie nie istnieje (pomijając drobne wyjątki typu redakcje, studia DTP itp, ale te też przesiadają się na PCety). Choć faktem jest że dane są sprzeczne, a metodyka liczenia wątpliwa-np. gemius to pierwsze co wycinam firewallem/adblockiem itp (jak większość linuksiarzy), więc u gemiusa odpadam jako użytkownik Linuksa... Inne pajace np. liczą po... sprzedanych licencjach, co w przypadku Linuksa jest już całkowicie absurdalne. Jendak nawet raczej niechętny Linuksowi Gardner twierdzi że w 2005 nawet na desktopach Linux wyprzedził MacOS i przewiduje że do 2008 będzie miał minimum 2x większy udział niż MacOS.

            Dumny nosiciel moherowego beretu!
            Me gustan tomar mis copas
            Żubrówka es lo mejor!

            1. aha, , Mackie Messer 27/12/05 15:03
              a co z iMacami / iBookami? Stacjami Gx , etc ? Nie popularny sprzet w statnach ?

              "Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
              F. Nietzsche

              1. właśnie dzięki temu , j23 27/12/05 15:14
                z 2% skoczyli w USA do być może 4%... Czyli o 100%. Czy to oznacza popularność, to sam musisz ocenić... Teraz przechodzą na Intela (dlaczego nie AMD?) by ciąć koszty...

                Dumny nosiciel moherowego beretu!
                Me gustan tomar mis copas
                Żubrówka es lo mejor!

                1. a Linux , Mackie Messer 27/12/05 15:58
                  ile ma % ? Moze jakis link, zapytanie w google ?

                  "Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
                  F. Nietzsche

                  1. a cholera go wie... , j23 27/12/05 16:43
                    Nie ma jak zmierzyć bo większość linuksiarzy pobiera za darmo i się nie rejestruje oraz wycina trakery w przeglądarkach. Wpisz w google np. linux desktop market share i wybierz Ci pasuje... Większość poważnych szacunków firm komercyjnych (linuksowe oczywiście podają więcej) podaje że w 2005 wynosi 2-3% (czyli więcej niż MacOS i mniej więcej tyle co Win98), ale tyle samo podawali rok temu, a na pewno popularność Linuksa wzrosła. Są i tacy co podają np. 5%... Do tego bardzo zależy gdzie się mierzy: w USA popularność Linuksa i Mozilli jest np. 2-3x mniejsza niż w Europie Zachodniej (antyamerykanizm? Tu opensource ma najwięcej użytkowników!). Rownież im bardziej komputerowy portal, tym więcej procentowo użytkowników Linuksa (i Mozilli). Jeszcze gorzej jest z prognozami: od 7% w 2010 do 20% w 2008... Część osób ma na jednym kompie i Linuksa i Windę (a nie ma Windy i MacOsa...). Popularność Linuksa jest też mała w krajach gdzie najbardziej kwitnie piractwo komputerowe, dlatego wspieram zwalczanie piractwa! ;-))))

                    Dumny nosiciel moherowego beretu!
                    Me gustan tomar mis copas
                    Żubrówka es lo mejor!

                    1. no to w krotce , Mackie Messer 27/12/05 19:59
                      bedzie jeszcze trudniej szacowac bo na jednym kompie bedzie Windows, OSX i Linux...

                      "Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
                      F. Nietzsche

        3. i tu jest jedna ważna rzecz , Dabrow 27/12/05 14:34
          bo jeśli wymieniasz zalety linuxa (się nie wdaję w dyskusję bo nie moja branża zupełnie - jestem właśnie laikiem linuksowym) o tyle ta jego fleksybilność w zmianie API bez patrzenia na kompatybilność z innymi sprawami np. jest jego wadą - bo sytuacja prosta: mam soft korzystający z czegoś tam. Okazuje się że coś jest wadliwe, ktoś to poprawia ale tracę kompatybilność z tym moim softem. POprawka kosztem kompatybilności - czy kompatybilność kosztem poprawki? Tak to laicko wygląda ... Pewnie tak nie jest ale tak wyszło z Twojego tekstu....

          !!!!!TO JEST SPARTA!!!
          !Tu się nic nie zmienia!
          ------dabrow.com------

          1. To nie jest aż taki wielki problem. , j23 27/12/05 15:04
            Oczywiście zmiana API jest bardzo poważną sprawą i unika jej się jak zarazy, nawet w Linuksie zdarza się bardzo rzadko. Niemniej niekiedy jest konieczna i lepiej chyba zmienić API niż mieć dziurawy system?

            Przy czym ze strony zwykłego użytkownika programów opensource nie jest to jakiś problem: mandrejkowiec daje w menu aktualizację systemu (a jak jest "guru" to daje w konsoli urpmi --auto-select --auto) i to wszystko. Wcześniej twórcy dystrybucji musieli przekompilować pakiety (zajmuje im zwykle to jakieś 2 tyg.). Pakiety są darmowe i każdy chętny (są i konserwatyści, którzy nie aktualizują systemu) może pobrać nową wersję.

            Ale w przypadku Windy i płatnego softu jest problem: kosztów przygotowania, dystrybucji i weryfikacji legalności użytkowania. Dystrybucja musi być scentralizowana (nie ma lokalnych darmowych mirrorów jak w przypadku darmowego softu). Ceną za wymuszoną stałość API są jego dziury i wady... I wcześniej, czy później i tak API trzeba zmieniać...

            Dumny nosiciel moherowego beretu!
            Me gustan tomar mis copas
            Żubrówka es lo mejor!

            1. THNX , Dabrow 27/12/05 15:19
              za odpowiedź....

              !!!!!TO JEST SPARTA!!!
              !Tu się nic nie zmienia!
              ------dabrow.com------

  4. Widzę, że muszę się odezwać bo te przemyślenia jakoś pojawiły się po moim temacie , Janusz 27/12/05 12:42
    Ujmę to tak. Napisałem o kolejnym padzie gg i niechęci innych pracowników z mojej firmy do przejścia na tlen. Co niektórzy stwierdzili, że może inni nie chcą ze mną rozmawiać, ale tak się składa, że przeważnie to ktoś inny ma sprawę do mnie, a ja ograniczam się tylko do odpowiadania.
    I nie wiem czemy zostałem zjechany, stwierdziłem tylko fakt. Poza tym ciekawym faktem jest, że reklamy i rejestracja nie padły... Przezornie trzymają te elementy swojego serwisu na innych serwerach bo sami nie wierzą w ich stabilność i niezawodność?? Ciekawe...
    Wiem, że komunikator ten tak jak i inne jest za darmo dla odbiorcy końcowego, ale przecież dostają pieniądze od reklamodawców, którzy są raczej zainteresowani aby gg było gadu-gadu, a nie padu-padu...

    Zawsze warto być człowiekiem,
    choć tak łatwo zejść na psy.
    /Autsajder, Dżem/

    1. No cóż... , JE Jacaw 27/12/05 12:45
      ...przyznam, że to właśnie Twój wątek skłonił mnie do napisania tego. A zjechany zostałeś dllatego, że tematy typu: GG-padło naprawdę są już strasznie nudne. A co do tlena to już napisałem moje przemyślenia. :-)

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

  5. w zasadzie wiekszosc z was popelnia jeden podstawowy blad , gorky 27/12/05 16:37
    argumentujecie ze problemy z Windowsem i padugadu maja swoje zrodlo w ich wiekszej popularnosci.
    Tymczasem zdajecie sie nie dostrzegac zasadniczych roznic w filozofii lezacej u podstaw porownywanych produktow, ktore to roznice powoduja przewage jednych nad drugimi.

    Wezmy Linuksa i Window$. Jezeli wziac pod uwage ze Linux byl projektowany w czasach glebokiego DOS, a filozofia lezaca u jego podstaw zostala stworzona w latach piecdziesiatych i od tamtej pory sprawdzila sie wielokrotnie, to konkurencja ze strony systemu ktory przez caly czas ma problemy z zabezpieczeniami wydaje sie smieszna (jezeli chodzi o stabilnosc czy bezpieczenstwo, chwilowo pomijam tzw. wygode obslugi).
    Zreszta kwestie roznic w obsludze tez wynikaja z roznic w filozofii...

    Dwa dobre linki (naprawde polecam):
    Pierwszy mowi o tym ze cos co nie bylo od podstaw projektowane z mysla o bezpieczenstwie bedzie zawsze wymagalo nieskonczonej ilosci lat i poprawek:
    http://www.ranum.com/..._security/editorials/dumb/

    A drugi o tym ze Linux to nie Windows. I mimo ze nie ze wszystkim sie zgadzam (np. nie twierdze ze nie mozna ich w ogole porownywac, juz sam fakt ze oba systemy _mozna_ zainstalowac na domowym pececie jest podstawa do porownan) to daje do myslenia
    http://lxer.com/.../newswire/view/50676/index.html

    Tak samo (tylko w inny sposob) jest z porownaniem GG i Jabbera, ktorego uwazam za najsensowniejsza alternatywe komunikatorowa.
    Czy ktos z was odwazylby sie zasugerowac ze z powodu nadmiaru uzytkownikow mogloby kiedys dojsc do paralizu e-mailowego?

    Oczywiscie ze nie. Dlaczego? Dlatego ze wysylanie maili nie jest oparte o jakis centralny serwer i padniecie mojego serwera pocztowego nie powoduje ogolnoswiatowego krachu. A sklalowalnosc jest wrecz nieograniczona.

    To wlasnie dlatego GG nigdy nie osiagnie takiej niezawodnosci jak Jabber.
    Roznica nie bierze sie z jakosci ktoregos komponentu skladajacego sie na calosc.
    Roznica tkwi w _filozofii_.

    A dobrze pomyslany a potem wdrozony system zawsze bedzie lepszy od systemu zaprojektowanego zle a potem latanego...

    1. meritum jest takie , Dabrow 27/12/05 16:41
      że dać se siana z płaczem że GG padło i już. Nie pierwszy i nie ostatni raz.
      (-;

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

    2. No tak... , JE Jacaw 27/12/05 16:54
      ...ale ja Jabbera się nie czepiałem, tylko Tlena - przynajmniej póki jest zamkniętym Jabberem. Ale jeśli chodzi o sam Jabber to słusznie Waść porównujesz go do poczty elektronicznej, ale jest jedno "ale"... niestety już kilka razy musiałem zmieniać pocztę elektroniczną bo serwis padł (i z Jabberem może być podobnie), a co by nie mówić GG już przeżyło kilka wielkich serwisów pocztowych (np. Arena). Więc każda technologia ma swoje plusy i minusy. :-)

      Co do Linuksa i Windowsa, to osobiście uważam, że też nie powinno się tych systemów sobie przeciwstawiać, każdy ma swoje plusy i minusy. Ale po prostu jestem ciekaw co się stanie, kiedy Linuks (jeśli to się kiedyś w ogóle stanie) będzie w domu tak popularny jak Windows.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

      1. zgoda , gorky 27/12/05 17:05
        ale wlasnie fajne jest to ze masz wolnosc wyboru providera e-mailowego i tak samo jest z jabberem. A jak ci nic nie pasuje to stawiasz wlasny server - wolno ci :)

        Mysle ze z popularnoscia LInuksa nie przyjdzie taka sama ilosc problemow jak z Win.
        Moze bedzie ich wiecej niz teraz ale na pewno nie tyle.
        Glownie z powodu dobrych podstaw, wielosc odmian tez nie jest bez znaczenia (nie da sie napisac czegos, co bedzie dzialalo na kazdym jadrze, z kazda wersja bibliotek a do tego bedzie odpowiednio malutkie).
        Ale to wlasnie glownie o sollidne zalozneia tu chyba chodzi...

    3. jakaz to filozofia , Mackie Messer 27/12/05 17:11
      (stworzona w latach 50-tych ?!) przyswiecalo powstaniu linuksa ? :>


      Poza tym nie zapominaj ze powstanie linuksa to juz raczej schylek ery DOSa. W 93 wychodzi NTek, i MS zaczyna odchodzi od DOSa.

      Nie zapominaj takze o XENIXie, nad ktorym na poczatku lat 80tych pracowalo SCO - na polecenie MS. Mozemy tylko teoretyzowac jakby wygladal dzis Windows, gdyby od poczatku byl rozwijany na platformie Uniksopodobnej...

      "Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
      F. Nietzsche

      1. hmmm , gorky 27/12/05 17:21
        piszac o latach 50tych mialem na mysli lata 60te :)
        Ale nie ma co teoretyzowac o Xeniksie - Linux jest oparty o zalozenia Uniksowe i to mialem na mysli piszac o 'filozofii'.

        Tymczasem odchodzenie M$ od DOS wygladalo tak ze wypuscili Win95, potem Win98, potem WinME i gdzies w miedzyczasie zaczeli przestawiac systemy 'domowe' na jadro NT (ktore nota bene wynalazkiem MS nie jest).

        I nawet NT i jego pochodne w kwestii polityki bezpieczenstwa i zalozen projektowych nie umywa sie niestety do rodziny Uniksow...

      2. NT jest , mirkrup 27/12/05 19:58
        rozwijany od platformy UNIXowej, jakbyś nie wiedział :)) :P

        1. oswiec mnie - jakiej? , Mackie Messer 27/12/05 20:26
          bo wydawalo mi sie to troche inaczej ...

          "Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
          F. Nietzsche

        2. niestety nie jest , gorky 27/12/05 23:49
          NT powstal jako fork podczas prac nad kolejna wersja OS/2, a opracowywali go wynajeci przez M$ specjalisci z DEC.
          Ostatecznie Mikromiekki wykiwal zarowno gosci z IBM (tych od OS/2) jak i tych z DEC, ale efekty ich prac powoduja ze NT jest rzeczywiscie niezlym systemem

          Niemniej jednak z Uniksem nie ma prawie nic wspolnego.

          1. indeed , Mackie Messer 28/12/05 08:06
            jak by to powiedzial pewien bohater SG1..

            "Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
            F. Nietzsche

  6. Hmmm. , Mms 27/12/05 17:33
    1. Aby pokazac ludziom, jak to "jedyna i sluszna" siec jest zawodna. :]
    2. Tu nie chodzi o to, aby przejsc na jakis komunikator i nadal tylko korzystac z GG. Tylko o to, aby przejsc na taki, ktory oprocz jakichs innych sieci posiada oblsuge GG.
    3. Po co na Tlena [klon sieci Jabber]. Jest Jabber i ICQ.

    Pozdrawiam

  7. wow , Barts_706 28/12/05 02:10
    Bardzo sensowny watek.

    Nie wniose nic do dyskusji, ale bardzo dobrze mi sie to czyta. Takich watkow powinno tu byc wiecej, a wtedy moznaby sie paru ciekawych rzeczy dowiedziec, natomiast mniej placzy rozmaitych uzytkownikow ze maja dola (nie wymieniam z nicka, bo sie zestresuja...), niesmiesznych dowcipow copy-paste z joemonster.org i uwag o piratowaniu gier czy stronach z torrentami.

    _______________________________

    http://jawnesny.pl

    1. (-; , Dabrow 28/12/05 10:57
      bardzo chętnie się podpisuję - rękami obiema i nogami jak trzeba też.

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL