Niewiele ponad 100 dni do matury, a więc na STUDNIÓWKĘ czas najwyższy;)

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» resmedia 07:02 » NimnuL 06:58 » PeKa 06:38 » cVas 06:33 » NWN 05:07 Dzisiaj przeczytano 41137 postów, wczoraj 25974 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

Niewiele ponad 100 dni do matury, a więc na STUDNIÓWKĘ czas najwyższy;) , tytan 8/01/05 15:28
Witam wszystkich board'owiczów! ;-)

Jak wspomniałem w temacie do pierwszego - nowego już - egzaminu dojrzałości pozostało 115dni... Oznacza to nic innego jak to, że rozpoczął się tzw. "sezon na studniówki";-) Każda szkoła ma praktycznie inny termin i lokal, ale jak wiadomo -wszystkim przyświeca ten sam cel - miłe oderwanie się od książek i zakuwania na przyszłowiowe 100 dni przed egzaminem;-) Cele są też inne, ale to każdy sobie sam może dopowiedzieć;-) Nie chcę gorszyć, deprawować i demoralizować;-)

Czas więc dla maturzystów na wyjęcie i odprasowanie garniaków, pięknych sukni i rozpoczęcie całkowicie pozytywnej i rześkiej zabawy:-]

Tak mi się ułożyło w życiu, że i na mnie przyszedł w tym roku czas;-) Jak to człowiek się starzeje;-)
Co prawda bawię się dopiero za miesiąc (tj. 4/5 lutego), ale wolę za wczasu wiedzieć "co i jak";-)
Heh mam nadzieję, że moja się uda dobrze - ale w sumie towarzystwo mam doborowe, lokal bardziej niż miły, osobę towarzyszącą tą którą chcę, organizacja tyż nie próżnuję, więc może będzie dobrze?;-)

W związku z tym wszystkim mam do Was kilka pytań;)
Powiedzta mi starsi koledzy i koleżanki:

-jak Wam minełą studniówka i jakie pozostawiła wspomnienia?
Miło wspominacie tę "szaloną noc"?
-czy piliście podczas imprezki coś "rozlużniającego"?;) (pytanie
retoryczne raczej;-))
-jakie macie sposoby na zaopatrzenie się podczas zabawy w
wyżej wymienione trunki?;) Może jakieś sprawdzone patenty?
-to będzie pytanie-suchar, ale co tam: czy idąc po partnerkę
wypada wyprawić sie do niej z kwiatkiem? może być czerwona
róża?
-Jak u Was zachowywali się nauczyciele? "Integrowali" się z
uczniami?;-)
-gdzie się bawliście: szkoła, hotel, klub, restauracja? Jakie opinie
względem tych miejsc?

Pytań dużo, ale nikogo nie zmuszam do dyskusji;-) Wiem, że temat wałkowany jest co roku, ale wierze, że zrozumiecie! Zresztą jak mawiają "Tempora mutantur et nos mutamur in illis"... Świat i studniówki też idą naprzód;-)

Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi, sugestie, porady;)
Mam nadzieję, że ten wątek przyda się też innym board'owiczom zdającym w tym roku maturkę (Óczta siem!). Z góry życzę też wszystkim udanej zabawy - rocznik '86 rządzi!! A tym którzy mają ją już za sobą odrobiny zazdrości - starzy jesteście, hehe;)))

Pozdrawiam,
Piotr!

--
"Wciąż w pogoni za lepszej jakości
życiem..."

byłbym zapomniał... , tytan 8/01/05 15:30
przyznawać się kto w tym roku wybiera sie na studniówkę?

Piotr aka Tytan
--
"Wciąż w pogoni za lepszej jakości
życiem..."
1. ja mam 23 stycznia , MarSiw 8/01/05 16:08
  czyli juz za 2 tygodnie, teraz chodze tylko i szukam gajera:) co do kwiatka to nie tylko jeden ale wiecej: bo dla dziewczyny, jej matki no i wychowaczyni, a jak bedzie to zobacze, mam nadzieje ze zapadnie na dlugo w pamiec:)
  1. ;-) , tytan 8/01/05 16:29
    Z garniakiem mam podobnie, ale wierze ze wszystko zalatwi sie na czas;)
    2 tygodnie...szybko mina, pewnie tak jak te moje 4;)
    Z gory udanej zabawy!
    no i nie pij za duzo!;)
    --
    "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
    życiem..."
2. 29 stycznia :-)) , malcolm_x 10/01/05 03:08
  już sie nie mogę doczekać :-))
moze odchodze od tematu... , tecep 8/01/05 15:30
ale jak tam probne u Ciebie?:) U mnie tak na zmiennie, polski-straaasznie, angol-bardzo fajnie, WOS- fajnie;)Tzn to sa moje subiektywne odczucia, zobaczymy jak to potem bedzie.
taaaaaaaaa.....
1. u mnie odpowiednio: , tytan 8/01/05 15:34
  -angielski - bardzo dobrze:) Jestem zadowolony z siebie...
  -polski - średnio, ale w sumie nie liczy mi sie ten przedmiot
  -matma (rozszerzona) - chce lepiej na maturze właściwej;-) Wrrr!
  
  a tak z ciekawości: z jakiego woj. jestes?
  --
  "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
  życiem..."
  1. wojewodztwo Lubuskie... , tecep 8/01/05 15:37
    123
    taaaaaaaaa.....
2. wrrrr! , tytan 8/01/05 15:36
  No właśnie - ten wątek traktuje o przyjemnej studniówce, a nie o mrocznej maturze. Prosze mi od tematu nie odbiegać, bo spotka Was kara mustafffa;p
  --
  "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
  życiem..."
ja mam wlasnie DZIS!!! studnie:D , bat00n 8/01/05 15:50
a maturke jeszcze stara mam bo technikum ostatni rok:) mam nadzieje ze sie wszystko UDA:D a studnia juz dzis oooooo tak:D bedzie ostry balet :D asortyment tez juz zakupiony i mam nadzieje ze starczy amunicji do rana :D pozdrawiam
GA-P35C-DS3R, E2180, Kingston 2GB
DDR2 800mhz, Gecube HD 3850 Pro
512MB, 750 HDD ;-)
1. udanej i rzeskiej zabawy , tytan 8/01/05 16:31
  ;-)))
  a mozna wiedziec jak wyglada ten arsenal?:>
  No i podepne sie z jeszcze jednym pytaniem: co planujecie/bierzecie/braliscie do picia?
  --
  "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
  życiem..."
  1. dziekuje :D , bat00n 8/01/05 16:33
    no ja na codzien nie pije ale biore ze soba 0,5l Smirnofa :D mysle ze starczy :)
    GA-P35C-DS3R, E2180, Kingston 2GB
    DDR2 800mhz, Gecube HD 3850 Pro
    512MB, 750 HDD ;-)
    1. nie dziekuj;) , tytan 8/01/05 16:36
      baw sie dobrze! O.5 smirnoffa ujdzie;) Trunek niczego sobie. Ja mysle zeby wziasc na 3 osoby 0.75maximusa...
      --
      "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
      życiem..."
    2. troszke chyba mało !! , Carmamir 8/01/05 18:01
      na 1 osobe ledwo starczy żeby humor się poprawił na 4h ;)
      Ja dopiero za rok mam (technikum).
      No to się wkopałem...
      1. no nie jest to za wiele , tytan 9/01/05 12:39
        ale jak pisalem spic sie nie chce. Gdybym w takim celu szedl na studniowke to napewno byloby cos jeszcze do tego 0.75;)
        zreszta liczy sie jakosc a nie ilosc;p
        --
        "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
        życiem..."
zbojkotowałem zarówno swoją 100-dniówkę, jak i tą na którą zostałem zaproszony , Morgoth 8/01/05 16:10
Niecierpię takich durnych "imprez". Uważam że to zwykła strata kasy, którą mógłbym o wiele lepiej spożytkować. Lepiej zebrać swoich dobrych znajomych i bawić się w lepszym gronie...

BTW Nie ma to jak trafić do hiphopowej chu... znaczy klasy. A zresztą spójrz w mój profil :P Także cieszę się, że po czterech latach "edukacji" opuściłem mury liceum.

Ale za to teraz nadrabiam sobie "straconą młodość" :))
Jeeeeeeeee!
1. Twoj wybor... , tytan 8/01/05 16:39
  wiesz nie twierdze ze studniowka moze byc tak rzeska i luzna impreza jak jakies prywatne imprezy,domowki itp. Jest jednak czescia tradycji, ktora wydaje mi sie ze trzeba podtrzymywac. Pozatym imprezy w klubach czy domach mozna miec czesto, a studniowka jest tylko raz w zyciu. Wtedy tez masz cala klase, szkole...w innych warunkach trudno jest o zebranie wszystkich, nawet w bardzo zgranych klasach...
  
  jeszcze jedno: wiesz slucham hip-hopu...i co to oznacza? jestem gorszy?
  --
  "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
  życiem..."
  1. taa, tradycja... , Morgoth 9/01/05 13:17
    czy wywieszasz flagę w dniu 11 listopada? W końcu to też jest tradycja. Czy wiesz, że prawie dwie trzecie badanych poprawnie kojarzy Święto Niepodległości z wydarzeniami 1918 roku, a kilkanaście procent kojarzy je błędnie z innymi wydarzeniami:
    wyzwoleniem od okupacji hitlerowskiej (9%),
    upadkiem komunizmu (4%) i upadkiem stalinizmu (1%).
    Jedna czwarta badanych nie wie, jakie konkretne wydarzenia upamiętnia Święto Niepodległości.
    (Badania przeprowadzone przez OBOP.)
    
    A Ty mi mówisz o jakieś bzdurnej tradycji studniówki?! Poza tym studniówkę możesz mieć co roku :>
    
    > Wtedy tez masz cala klase, szkole..
    No i? Dla mnie wątpliwą przyjemnością jest konieczność przebywania z pewnymi osobami, których łagodnie mówiąc nie lubię.
    
    > jeszcze jedno: wiesz slucham hip-hopu...
    > i co to oznacza? jestem gorszy?
    Mam wrażenie, że (ch)hopowcy mają jakiś kompleks na punkcie słuchanej "muzyki". Przypomina mi to pewną sytuację - powiesz do cygańskiego żebraka "spier*j", to jakoś nikogo to nie obchodzi, ale jeśli powiesz to samo do czarnego żebraka, to jesteś cholerny rasista!
2. witam w klubie, , wukillah 10/01/05 09:39
  zamiast studniowki wolalem Q3 w sieci ;)
  just d'oh it!
a ja raczej mam dobra ekipke w klasie :D , bat00n 8/01/05 16:17
w szkole jaja non stop wiec mysle ze impreza sie uda:D
GA-P35C-DS3R, E2180, Kingston 2GB
DDR2 800mhz, Gecube HD 3850 Pro
512MB, 750 HDD ;-)
1. u mnie podobnie;) , tytan 8/01/05 16:36
  bedzie fajnie, jakos przez 3 lata edukacji polubilem tych ludzi!
  --
  "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
  życiem..."
hmmm , Auror 8/01/05 16:18
-jak Wam minełą studniówka i jakie pozostawiła wspomnienia?
Miło wspominacie tę "szaloną noc"?

U mnie nie była to szalona noc - nawet nie tańczyłem poloneza - po prostu nie miałem ochoty, a i partnerki jakiejś sensownej zabrakło (u mnie w szkole było z nimi kiepsko :-/).
Minęła mi bardzo nudna - dłużyła się niemiłosiernie, a do tego wszystkiego nic nie piliśmy :-( Jest mnóstwo normalnych imprez klasowych, które lepiej wspominam. Ot, tak z chłopakami wysiedzieliśmy.

-czy piliście podczas imprezki coś "rozlużniającego"?;) (pytanie
retoryczne raczej;-))

No właśnie ja tylko jednego "drinka" z jakimś sokiem. U mnie na całą klasę piło tylko chyba trzech gości (pod stołem sobie lali) i mnie poczęstowali, ale raczej śladowe ilości tego alkoholu były jak na całą moją klase (a normalnie to straaaaszne chlejusy!).

-jakie macie sposoby na zaopatrzenie się podczas zabawy w
wyżej wymienione trunki?;) Może jakieś sprawdzone patenty?

sprawdzone patenty? hmmm .... dziewczyny pod sukienką, panowie jakieś piersiówy pod marynarką co by za bardzo nie wystawały. Albo bardzo dobrym patentem jest przynieść sobie w buteleczce od Coca-Coli 0.5l pokolorowaną wódeczkę.

-to będzie pytanie-suchar, ale co tam: czy idąc po partnerkę
wypada wyprawić sie do niej z kwiatkiem? może być czerwona
róża?

bardzo wypada - powiedziałbym że nawet trzeba! U mnie na studniówce wszystkie tańczące pary miały po jednej różyczce - dziewczyna trzymała - tzn. oni to dostali od dyrekcji, ale przynieś niewiaście różyczkę.

-Jak u Was zachowywali się nauczyciele? "Integrowali" się z
uczniami?;-)

eeee ..... w zasadzie raczej nie. Myśmy byli grzeczni bo nie chcielismy sobie przejebać przed maturą u nich (miałem "dziwną" wicedyrektorkę, polonistkę) to i oni się nie "integrowali".

-gdzie się bawliście: szkoła, hotel, klub, restauracja? Jakie opinie
względem tych miejsc?

Hotel .... w pi*du daleko od Warszawy :-/ miałem problem z powrotem. Albo bardzo ładnie było, uroczyście, czystko, miła obsługa! A podobno i naszej dyrektorce te władze hotelu potem powiedziały że nie mieli tutaj na studniówce już dawno tak kulturalnej młodzieży. Była w siódmym niebie :-)))

Dla mnie 100dniówka to była impreza średnio udana. Dużo lepiej wspominam imprezę po samych egzaminach, a potem po wynikach :-)))) to była dopiero jazda! Zdjęcia też mam z tych dwóch ostatnich znacznie ciekawsze :-)

a co do matury .... uczyłem się na 10 dni przed egzaminem i tylko j. polskiego. Po 3-4h dziennie. Angielski miałem zaliczony FCE, a do rosyjskiego ustnego nic się nie uczyłem.
Polski pisemny: 4, ustny: 4, ang: zaliczony, rosyjski ustny: 5

peeeełen luz ... bardzo łatwe! pomagali nawet trochę! Mnóstwo nerwów niewiadomo po co!
Teraz przede mną sesja i materiału mam 3 razy tyle :-)))
portnicki.com
+++++++++++++
portnicki@gmail.com
1. hmm , tytan 8/01/05 16:42
  ale przynajmniej byles i przezyles ja. Zakladajac z gory ze bedzie zle i nie idac czlowiek nigdy nie dowie sie jak bylo...a pozniej na starosc przychodza wyrzuty...
  
  A co do matury to widze ze student sie troche obnosi;)
  --
  "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
  życiem..."
  1. hmm , MarSiw 8/01/05 16:49
    racja tytan to jest tylko raz w zyciu i ja sie ciesze ze to juz za 2 tygodnie a co lepsze od razu ferie po niej, co do trunkow to nie wiem co biore bo ide z dziewczyna niepijaca (pewnie z kumplami zrzuta bedzie) a i sam nie mam zamiaru sie spic przy nauczycielach i co wazniejsze przy niej bo na to zawsze jest czas i okazja, tak sadze a na studniowce chodzi o zabawe :)
    1. dokladnie tak jak piszesz... , tytan 8/01/05 16:58
      nie wazne jak bedzie na studniowce chce na nia isc! To jedyna taka impreza w zyciu i mysle ze warto ja przezyc;)
      Co do alkoholu mam podobne zdanie...Jestem ogolnie zdania ze do dobrej imprezy wcale nie potrzeba alkoholu. Wszystko zalezy od towarzystwa i podejscia! Jezeli jedno i drugie jest pozytywne, to i impreza bedzie udana, nawet jezeli nie bedzie na niej %. Oczywiscie nie popadajmy w skrajonosci i absytencje, ale tez trzeba miec umiar i zdrowy rozsadek. Na studniowce pic nie zamierzam, jedynie pare toastow i tyle. Trzeba byc jednak odpowiedzialnym, a spicie sie na studniowce na pewno nie jest odpowiedzialnoscia i dojrzaloscia...
      Pijcie wiec z umiarem;)
      --
      "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
      życiem..."
z trunkami zaden problem , DmK 8/01/05 18:14
przyszedlem z plecakiem i zostawilem w szatni czy jakos tak, kazdy z nas mial bodajze 0,7 na dwoch cos takiego plus wspomagacze jak ktos chcialby sobie odpoczac pod stolikiem nauczycieli ;) niestety mimo wspanialej partnerki jakos o niej zapomnialem po ktoryms tak kieliszku, ale poloneza zatanczylem. Miejsce to bylo cos takiego gdzie sie robi imprezy :) Nauczyciele - czesc z nich sie integrowala, czesc nie, a jak widzieli nawalonego to z tego co mi wiadomo nikt nie poniosl konsekwencji. Ogolnie bardzo milo wspominam, nawet pomimo tego ze dyrektorka zwykle byla cieta su*a i pomimo tego ze bylo to chyba z 4-6 lat temu, juz nawet nie pamietam. Baw sie dobrze i nie zapomnij sie schlac, nigdy tak dobrze juz Ci sie nie bedzie pilo, poniewaz ostatni raz pijesz na odpowiedzialnosc starych - piekne uczucie, nawet z izby Cie odbiora ;)
..... , Agnes 8/01/05 22:54
>>>-jak Wam minełą studniówka ?

No miło, tańce, zabawy, hulanka, udany program artystyczny i takie tam. Mniej miłe było to, że po tej imprezie chcieli mnie 'wywalić' z internatu, hehe...
--------------
>>>-czy piliście podczas imprezki coś "rozlużniającego"?;) (pytanie retoryczne raczej;-))
>>>jakie macie sposoby na zaopatrzenie się podczas zabawy w wyżej wymienione trunki?;) Może jakieś sprawdzone patenty?

Rodzice zorganizowali, ja nawet nie wiem jak. Za dużo nie skorzystałam...
--------------
>>>-to będzie pytanie-suchar, ale co tam: czy idąc po partnerkę wypada wyprawić sie do niej z kwiatkiem?

O rany, coś mnie ominęło! Nic nie dostałam!
--------------
>>>-Jak u Was zachowywali się nauczyciele? "Integrowali" się z uczniami?;-)

Zależy od nauczyciela. Ale nawet największe ponuraki i takie tam zasadniczo nam nie przeszkadzali.
--------------
>>>-gdzie się bawliście: szkoła, hotel, klub, restauracja? Jakie opinie względem tych miejsc?

Szkoła, na sali gimnastycznej.

Baw się dobrze!!!
Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta...
1. heh , atay 9/01/05 10:07
  no to ja mam w tej samej sali studnioweczke za tydzien :)
  
  btw. wszyscy mowia ze w tej szkole sa najlepsze studniowki
  oby to sie potwierdzilo :)
  _- Atay -_
  1. No to powodzenia! , Agnes 9/01/05 23:15
    Na pewno będzie super.
    btw - my sobie załatwiliśmy klucz od klasy, hehe.... na ostrzejsze, ten tego... smakowanie trunków... ale ciiii....
    Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
    Fizyk, a to jego Meta...
ehh , Birdman 9/01/05 02:49
a ja za 100dni 4 lata po maturze...
ping?
1. yyy , tytan 9/01/05 12:36
  to ile Ty masz lat? i jeszcze zyjesz? hmm myslalem ze w takim wieku ludzie juz umieraja;-)
  --
  "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
  życiem..."
  1. lepiej , Birdman 10/01/05 00:05
    nie pytaj agnes ile ma lat...
    ping?