TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[przeboje] WindowsXP + klawiatura USB + ECS - długie , dFour 13/01/05 03:24 A było to tak.
Początki jak zawsze prozaiczne.
Niedawno zwaliła mi się klawka, i śmigałem myszką po ekranie zawzięcie wciskając na ekranie wirtualne klawisze starając się dogadać z ludźmi. Ciężko było, ręka bolała strasznie ale dało radę. Aż kupiłem sobie klawiaturę na złączu USB, mała fajna, zaszalałem, w komplecie przejściówka do ps/2. Niby nic szczególnego ale ...
W międzyczasie sprzedałem starego kompa i dokonałem zakupu tymczasówki na via133, ale problem mialem z dzwiekiem. Dobrze czasem jest mieć graty w szafie, o tym się przekonałem teraz. Wygrzebałem ecs`a k7s5a, płytę, która wiernie mi służyła w przebojach z Abitem NF7 i Bartonem. Wybrałem oręże, zabrałem sie pilnie do pracy no i opowieść mą zacząć mogę w tym dokładnie momencie. Przekładam komponenty do ecs`a, niepamiętając o tym, że obydwa banki pamięci sdram muszą być obsadzone inaczej nie ruszy. Zezwałem na czym świat stoi to cholerne mocowanie procesora amd na te "3 haki", odpalam płytę i ... nic. Przekładam tą JEDNĄ kość ramu to tu to tam, dociskam huham dmuham i nic. Przygnębiony porażką składam starego, oczywiście obsadzając OBYDWA banki ramem i ku zdziwnieniu memu komputer działa. Pomyślałem sobie - nadszedł kres ecs`a, smutek serce ściska, wiernym towarzyszem był, w pamięci mej pozostanie.
I sie przymierzałem do kupna dźwiękówki. Mówię wam, jakie to myśli człowieka nachodzą. A to sb live wystarczy, a to, że nie, lepiej coś z 7.1 jak już kasę wydać to raz a porządnie, a to, że zwyklasta wystarczy i tak "w koło macieju". Aż mi komp zaczął świrować na tej via133, resety i inne bzdety. Kości pamięci mam różne, tzn jedna 133 a druga 100, w związku z tym pomyślałem sobie, odpalę tylko na kości 133. Odpalam i ... ciemność. Wsadzam drugą wyjmując tą pierwszą i żadnej poprawy. Żonglowanie pamięciam i bankami w konfiguracjach najróżniejszych nic nie pomaga. I nadeszło oświecenie.
Muszą być 2 banki obsadzone aby płyta ruszyła. No to ciah, bez zastanawiania się wyciągam ecs, klnę na zapinkę od procesora, odpalam i ... działa. Radość wielka pojawia się w sercu mym. No i klawiaturka też działa wyśmienicie na usb. Samo szczęście. Uruchamiam windowsa i zonk, bo nie mogę wybrać F8 przy starcie. I zaczynam zabawę. Montuję przejściówkę do ps/2 i nic to nie pomaga, teraz nawet po biosie poruszać się nie moge. Kompletnie klawiatury komputer nie widzi. Podłaczam dodatkowy śledź z USB i kombinuje. Nic. I szybka myśl - ale przecież w biosie jest ustawienie co do usb pod dos`a. Zmieniłem, włączyłem i ... działa F8. Jak fajnie. Wybieram tryb awaryjny i zwis. Szkoda, bo na przesiadce z NF7 na ECS wystarczyło tylko tryb awaryjny, reinstalacja sterowników tam i śmigało.
No nic, odpalam slacka 9.1, robię backup moich dokumentów i pulpitu i zabieram sie za instalację Windowsa XP SP2 EN. I się sajgon zaczyna. Uruchamiam instalator i pierwsze moje zdziwienie, mimo opcji w biosie, o USB dla DOS i dodatkowo beszczelnym ładowaniu przez Windowsa [tam na dole w pasku widac co laduje] USB Keyboard Support klawiatura nie działa. I jak tu windowsa instalować? Podłaczyłem tą przejściówkę. Ale ... aby zainstalować windowsa z płyty trzeba przecież najpierw nacisnać klawisz przy starcie z CD. Zrobiłem tak, podczas startu komputera i napisu o naciśnięciu klawisza klawiatura była w porcie USB, i chwilę po tym zmieniłem ją do portu ps/2. Uff, wykryło, zformatowałem dysk reset i ... kicha. Bo instalator graficzny teraz nie widzi ani myszki ani klawiatury podpiętej na ps/2 a okienko do wpisania nazwy użytkownika się pojawiło. Żogluje po portach USB klawiaturą, znalazło. Mogę wpisać moje dane klucz itp. I myszka się pojawiła też. Instalację dokończyłem bez większych zgrzytów poza paroma momentami dłuugachnego myślenia instalatora, mniemam, że przez brak klawiatury podpiętej pod ps/2.
W każdym razie, aby zainstalować windows xp mając klawiaturę usb trzeba się wykazać sprytem i umiejętnością żonglerki niczym dyskietkami z Mortal Kombat 2 na Amidze :P
Mieliście podobne przeboje?
No i nie taki ECS zły jak go malują :P- może jednak Intel , McIsland 13/01/05 07:57
j.w.GTD ... - moze poprostu NIE ECS , Master/Pentium 13/01/05 11:23
:D ...Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - Tyż , McIsland 13/01/05 16:09
prowdoGTD ...
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|