http://akustyk.magma-net.pl

1. Hehe , NimnuL-Redakcja 25/01/05 16:17
   .,.,

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

2. chodzi , XiSiO 25/01/05 16:18
   ze wczesniej mialem OLYMPUSA 2100UZ i robil super zdjecia i mial zooma 10, teraz brat chce kupic cos podobnego ale o Minolcie Z3 zle sie wypowiadaja ze jest awaryjna, tak samo o OLYMPUS 765 rozne opinie.

   "Przyjaźń - bezcenna za wszytko inne
   zapłacisz adeną" (C) XiSiO

   1. hmm , akustyk 25/01/05 16:49
      w tej klasie sprzetu niezle sa Panasoniki. Minolty, a juz zwlaszca Olympusy 7xx do mnie zupelnie nie przekonuja, glownie z uwagi na nedzna jakosc optyki. w Minoltach dodatkowo w gre wchodzi plastikowosc - strach to w reke wziac. z drugiej strony wiekszosc C-7xx w sposob typowy dla Olympusa powala beznadziejna jakoscia zdjec (ogromne aberracje chromatyczne, mdle zdjecia).
      
      proponuje cos z bardziej umiarkowanym zoomem. chyba jednak jakis Canon A80/85 w tej cenie. optyka tez daleka od doskonalosci, ale przynajmniej solidna elektronika. w erze ogromnej popularnosci tych dziadowskich megazoomow, w podobnej do nich cenie mozna kupic znacznie solidniejsze aparaty o umiarkowanym, ale za to bardzo uzytecznym zakresie ogniskowych.
      
      inna kwestia - co z tego ze taka Minolta ma zakres ogniskowych do 380mm? duze (a czesto bardzo duze) znaczenie ma ten krotki koniec - 38mm to co innego niz 28mm innego aparatu. zamiast szukac jak najdluzszego tele poszukaj jak najkrotszego szerokiego kata. to dopiero jest czad jak sie pojedzie w gory!

      http://akustyk.magma-net.pl

      1. czy razy , Dabrow 25/01/05 16:55
         tak tak tak

         !!!!!TO JEST SPARTA!!!
         !Tu się nic nie zmienia!
         ------dabrow.com------

      2. Hmmm mozna pomyslec nie nad Canonem z serii A , NimnuL-Redakcja 25/01/05 17:02
         a o serię S zahaczyć. Na Allegro w tej cenie dostanie sie nowy S50 w cenie okolo 1400zł. Bardzo dobry aparat. Niewielkie tele, ale szeroki kąt i RAWy + solidna obudowa i b.dobry akku.
         Można pomyslec nad Pentaxem:
         http://www.allegro.pl/show_item.php?item=39627126
         tego modelu nie znam, ale generalnie mysle, ze mozna zaufac samej marce i wejść w ślepo - jesli mozliwosci tego aparatu odpowiadaja.

         Gdyby nie wymyślono elektryczności,
         siedziałbym przed komputerem przy
         świeczkach.

         1. optio , Dabrow 25/01/05 17:11
            solidny, całkiem przyzwoita optyka. Mało popularny bo Pentax ma pecha do kiepskich przedstawicieli w Polsce (a i na świecie sami mają jakiś dziwny marketing) - MSZ - warto...

            !!!!!TO JEST SPARTA!!!
            !Tu się nic nie zmienia!
            ------dabrow.com------

            1. hmm , akustyk 25/01/05 17:13
               Pentax jest ogolnie taka odwrotnoscia Canona. znakomity dzial projektowy, wysmienita optyka i zupelnie beznadziejny marketing... ;-)

               http://akustyk.magma-net.pl

               1. święte , Dabrow 25/01/05 17:22
                  słowa. Zaczynają dobry projekt robić i go porzucają, a potem robią inne rzeczy, aaa nie ważne... ale i tak aparaciki solidne - ostatnio 15letnim K1000 kolegi pstrykaliśmy fotki - w stanie idealnym był a dźwięk lustra kłapiącego to poezja (-;

                  !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                  !Tu się nic nie zmienia!
                  ------dabrow.com------

               2. Problem w tym, że niestety , NimnuL-Redakcja 25/01/05 17:26
                  właśnie marketing póki co jest ważniejszy ... póki klienci nie przejza na oczy ... Choć ogólnie cichnie już szum o serii A Canona ...

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

                  1. hmm , akustyk 25/01/05 17:30
                     niestety, tak wlasnie jest. a jeszcze gorzej bedzie, jak Canon wyzre z rynku Nikona, na co powoli sie zanosi :(

                     http://akustyk.magma-net.pl

                     1. Wyprze? , NimnuL-Redakcja 25/01/05 17:35
                        Mowa chyba o amatorskich małpkach i kompaktach ... bo na rynku profi ma przecież bardzo mocną pozycję, prawda?

                        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                        siedziałbym przed komputerem przy
                        świeczkach.

                        1. hmm , akustyk 25/01/05 17:48
                           do tego Canon zmierza. Nikon jest za maly, zeby wytrzymac konkurencje i mimo, ze na dzien dzisiejszy wydaje sie konkurowac z Canonem, to jednak koszty ponoszone przez tego drugiego na badania sa niewspolmiernie mniejsze (w stosunku do obrotow korporacji). na dluzsza mete grozi nam powazne ograniczenie roli Nikona na rynku.

                           http://akustyk.magma-net.pl

                           1. Byłaby wielka szkoda, bo wybór , NimnuL-Redakcja 25/01/05 17:51
                              aparatów ograniczy się zaledwie do 3 graczy (Canon, Minolta, Pentax) ... szczególnie w rynku luster.

                              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                              siedziałbym przed komputerem przy
                              świeczkach.

                              1. co Ty pitolisz , Dabrow 25/01/05 17:55
                                 jakich 3 graczy?
                                 Zostanie sam Canon kontra reszta - czyli Nikon (najmocniejszy z reszty), Minolta(druga) i Pentax (najsłabszy)... Olympusa pomijam bo w slrach jest w zupełnie innym miejscu niż inni, natomiast w cyfrze ma bardzo mocną pozycję....

                                 !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                                 !Tu się nic nie zmienia!
                                 ------dabrow.com------

                        2. hmm , Dabrow 25/01/05 17:53
                           wśród reperterów (sport, wydarzenia itp) Canon ma chyba 90% rynku. Wśród podróżników, przyrodników itp - Nikon ma duże poparcie ale nie ma przewagi... to tak z obserwacji kto i czym ze sław robi...

                           !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                           !Tu się nic nie zmienia!
                           ------dabrow.com------

                  2. Kurcze przez wasze rady nie wiem wkoncu. , XiSiO 25/01/05 17:37
                     A co myslicie OLYMPUS 770 ?? albo CANON S1 ? tylko prosze dajcie jakies przekonywujace na maxa argumenty :( blagam.
                     
                     ps. moj brat sie uparl na duzy zoom, ja bym myslal nad G5 na jego miejscu tez ale on nie bierze go pod uwage, napiszcie co myslicie o duzym zoomie. bedzie to czytal :)

                     "Przyjaźń - bezcenna za wszytko inne
                     zapłacisz adeną" (C) XiSiO

                     1. a co myslicie o Olympus C-5000 ? , XiSiO 25/01/05 17:40
                        http://www.allegro.pl/show_item.php?item=39539490

                        "Przyjaźń - bezcenna za wszytko inne
                        zapłacisz adeną" (C) XiSiO

                        1. lepiej , Dabrow 25/01/05 17:44
                           albo ten G5 też.

                           !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                           !Tu się nic nie zmienia!
                           ------dabrow.com------

                     2. S1 jest bardzo chwalony , NimnuL-Redakcja 25/01/05 17:45
                        wbudowany stabilizator obrazu to juz przewaga nad Olympusem. Ale stabilizator ten potrafi rozgrzac aparat i zre akumulatory jak głupi. Ogólnie to bardzo chwalony aparat, ale sam go nie uzywalem.
                        
                        
                        O dużym zoomie już było dość powiedziane. Wszystko zależy od wymagań Twojego brata, jak duże wady jest w stanie zaakceptować, jakie będzie robił odbitki itd itd ... Ogólnie kompaktowe zoomiaki to niezbyt szczęśliwe rozwiązania, ale jeśli dla kogoś priorytetem jest "długa loofa" to wiadomo co wybierze. Jednak pogodzić długiej ogniskowej i jakości sie nie da, nie w kompaktach, szczególnie w tej cenie.

                        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                        siedziałbym przed komputerem przy
                        świeczkach.

                     3. przy prawie , Kenny 25/01/05 17:45
                        takiej samej cenie s1 i fz3 wole fz3, mimo mniejszej matrycy; na krotkim koncu s1 ma az 38mm, poza tym zdaje sie strasznie szumi (to z opinii, nie autopsji...)

                        .:Pozdrowienia:.

                        1. Po czym wnosisz, ze oba te aparaty roznia sie matrycami? , NimnuL-Redakcja 25/01/05 17:49
                           http://www.dpreview.com/...cs/Canon/canon_s1is.asp
                           http://www.dpreview.com/...ic/panasonic_dmcfz3.asp
                           Oba to 3MPix aparaty.
                           Przyczym S1 ma większą fizycznie matrycę. Więc z założenia powinien szumieć mniej jak Panasonic ...
                           Czy tak jest?
                           http://www.dpreview.com/...lery=canons1is_samples/
                           http://www.dpreview.com/...y=panasonicfz3_samples/

                           Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                           siedziałbym przed komputerem przy
                           świeczkach.

                           1. ja zrozumiem twoje pytanie , Kenny 25/01/05 17:54
                              to odpowiem :)) Bo napisales to samo co ja...
                              
                              Sam rozmiar matrycy to jeszcze nie wszystko jesli chodzi o szumy, jesli o to ci chodzi... [i dlatego wolalbym fz3]

                              .:Pozdrowienia:.

                              1. Z ciekawosci , NimnuL-Redakcja 25/01/05 17:59
                                 co jeszcze ma wplyw na ilosc szumów jak nie ilosc upakowania pix. na powierzchni matrycy?
                                 No i agresywne algorytmu odszumiajace ktore np. w FZ10 i 20 powoduja nieostrosc obrazu.

                                 Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                                 siedziałbym przed komputerem przy
                                 świeczkach.

                                 1. a skad mam wiedziec :)) , Kenny 25/01/05 18:03
                                    masa czynnikow - na pewno to softwarowe odszumianie, o ktorym piszesz, algorytmy kompresji, wogole caly software...
                                    Moze mam awersje do s1 :)

                                    .:Pozdrowienia:.

Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.

1. eeee pomylka , NimnuL-Redakcja 25/01/05 16:20
   QV-R41 a nie seria EX.

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

2. oooo , Dabrow 25/01/05 16:41
   nie Cwanon?
   nie może być (-:
   
   O ile pamiętam to optykę Casio kupowało do Pentaxa swego czasu... ale chyba już nie...

   !!!!!TO JEST SPARTA!!!
   !Tu się nic nie zmienia!
   ------dabrow.com------

   1. No wlasnie gdzies czytalem , NimnuL-Redakcja 25/01/05 16:48
      ze aktualnie Casio sa na Fujionach, ale glowy nie dam.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

1. no wlasnie a co myslicie o fuji 5500 ? NIMNUL HELP ME , XiSiO 25/01/05 18:19
   cena jest rozsądna i 2 lata gwarancji niby daje
   http://allegro.pl/show_item.php?item=39603768

   "Przyjaźń - bezcenna za wszytko inne
   zapłacisz adeną" (C) XiSiO

   1. Cóż , NimnuL-Redakcja 25/01/05 19:48
      mogę jedynie powiedzieć co słyszałem i co widzę, nie miałęm go w łapach.
      Ogólnie aparat gorszy niż S5000, coś pomiędzy S3000 a S5000. Nie ma gorącej stopki - to minus, pomimo, że Fuji ma prymitywne sanki to jednak możliwość rozbudowy aparatu o lampy za okolo 100zł (choćby manualny Braun czy Topca z Alegro o liczbie przewodniej 32) to jednak spory plus. Z tego co widziałęm, S5500 mocno aberruje, mocniej niż S5000.
      S5000 ma lepszą matrycę (autorska SuperCCD IV HR), S5500 natomiast ma zwykłą CCD. Na tej samej powierzchni upchnięto więcej pixeli (sądze, że S5500 będzie bardziej szumieć).
      Inna zaletą ogólnie Fuji z serii S to wygoda obsługi i wygląd ... wyglada to jak normalny aparat :-)
      
      Raczej S5500 nie jest najlepszym wyborem. S5000 dostaniesz w tej samej cenie, a aparat jest ciut lepszy.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. Ajjj mój błąd, , NimnuL-Redakcja 25/01/05 19:53
         S5000 też nie ma sanek na lampę (dopiero S7000 je ma). Mimo wszystko S500 jest lepszy od S5500.
         Ogólndnak jeśli już brać coś z Fuji to S7000, cena jest trochę większa (za 1900zł na Allegro, ale jak zadzwonisz do kolesia i powiesz twardo, że za 1800zł bierzesz od reki to sie sprzedawca zgodzi - zawsze sie godzą jak sie twardo postawisz). Pamiętaj, że aparat ma służyć przez pewien czas, może przez kilka lat. S7000 jest bardziej przyszłościowym rozwiązaniem, pomijając już większą matrycę (przydaje sie przy kadrowaniu, no i mozna wydrukować większe zdjęcia - a interpolacja do 12MPix jest świetna - najlepsza z dostepnych) ... myśle, że warto dołożyć. I stopka na lampe jest. Dopniesz jakaś tanią, wspomniana wcześniej z obrotowym palnikiem i będziesz mógł zwiększyć możliwości tego aparatu ...

         Gdyby nie wymyślono elektryczności,
         siedziałbym przed komputerem przy
         świeczkach.

         1. już raz pisałem , Dabrow 25/01/05 20:58
            nie tak dawno nie podobało Ci się S7000 (((-: bo szumi i w ogóle... a teraz - interpolacja świetna itp ((-; Bądź stały.
            BTW <aparat ma slużyć pewien czas, może kilka lat> - sorki ale nawet kilku lat nie robisz zdjęć - żeby tak się wypowiadać. Aparat ma służyć tak długo jak długo właścicielowi będzie pasowało (nawet kilkadziesiąt lat!) - to SYFRY może są w stanie pożyć góra kilka lat, ale nie APARATY....

            !!!!!TO JEST SPARTA!!!
            !Tu się nic nie zmienia!
            ------dabrow.com------

            1. Nadal mi sie nie podoba , NimnuL-Redakcja 26/01/05 09:05
               szum a w zasadzie specyficzne "ziarno" tej matrycy, ale rozpietośc tonalna jest ładniejsza niz w zwykłych CCD. Interpolacja została uznana za najlepszą przez fachowców, gdzieś o tym czytałem. Ogólnie do Fuji się przekonałem ...
               
               Amatorom zwykle wystarcza jeden aparat na długie lata - sadząc po aparatach analogowych typu "zaawansowana malpka". Dlaczego z cyfrą miałoby być inaczej?
               
               
               Birdman dlaczego uwazasz, ze nie wygląda za ciekawie? Generalnie jednak za podobną cenę stoi Minolta A1 lub G5 Canona, a to MSZ lepsze aparaty, choć też zależy jakie się ma wymagania.

               Gdyby nie wymyślono elektryczności,
               siedziałbym przed komputerem przy
               świeczkach.

               1. ale to Ty napisałeś , Dabrow 26/01/05 14:15
                  że przez jakiś czas!!! A teraz sobie przeczysz. Ech.
                  Aparat dobry - to taki którego nie będizesz chciał się pozbyć nie tylko z sentymentu. Po prostu dobry.

                  !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                  !Tu się nic nie zmienia!
                  ------dabrow.com------

                  1. Napisalem , NimnuL-Redakcja 26/01/05 14:32
                     "pewien czas, moze kilka lat". Biorac pod uwage rozwoj techniki jaki obserwuje sie w cyfrach to po kilku latach amator ktoremu stary aparat bedzie wystarczal i tak kupi nowy, bo to trendy, bo wstyd pokazac sie z tak duzym/malym aparatem itd ... tak bywa zwykle, w wiekszoscy dziedzin.

                     Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                     siedziałbym przed komputerem przy
                     świeczkach.

                     1. eee tam , Dabrow 26/01/05 18:02
                        tak zrobi zakompleksiony cymbał. A jak ktoś jest zadowolony z tego co ma to tego używa tak długo jak się da - i wtedy sprawdza się solidność sprzętu - jak myślisz skąd się wzięły legendy MF2, Lejek serii M itp? Właśnie z tego - można było z nimi wszędzie i niezawodnie (-;

                        !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                        !Tu się nic nie zmienia!
                        ------dabrow.com------

               2. napisalem , Birdman 26/01/05 18:20
                  tak bo mi sie nie podoba jakosc fotek

                  ping?

         2. s7000 , Birdman 25/01/05 23:34
            http://www.dcresource.com/...finepix_s7000-review/
            tez niezaciekawie wypada

            ping?

.:Pozdrowienia:.