o roztramtajdany charkopryszczańcu...

1. foobara , krwiak 3/02/05 08:48
   nie używam...:/
   coś innego?
   no bo jak trzeba to zaczne używać;)

   wszystko to graaanda...

   1. moze byc eac , Ranx 3/02/05 08:56
      wrzucasz tam tylko lame i masz.
      ew cdex ew razorlame.
      wszystko to dodatki do lame.
      
      ja po prostu mam awersje do neroaudio. choc niewatpliwie to dziala.

      o roztramtajdany charkopryszczańcu...

      1. a czy , krwiak 3/02/05 19:25
         EAC może wnikać w jakość powstałego audio.? Bo widze, że jest tak- opcja dekompresji i heja. Proste... bo odwrotnie to eac ma potężne możliwości...

         wszystko to graaanda...

      2. EAC używa Lame do dekompresji , Master/Pentium 3/02/05 21:09
         jakośc powinna być OK. Ciekawostka: Programiści od LAME nie polecają specjalnie LAME jako dekodera. Twierdzą że to przede wszystkim encoder i kod dekompresji jest niezbyt przetestowany. Testy wykazują że Lame pod tym wzgledem jest OK. Aczkolwiek Foobar jest ciut lepszy.

         Nie ma tego złego , co by się w gorsze
         obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
         włącz komputer :-)

         1. ciut? , krwiak 3/02/05 21:18
            masz moze line do tego?

            wszystko to graaanda...

            1. rożnica jest minimalna , Master/Pentium 3/02/05 21:53
               chodzi o dishering i 64 bitową wewnętrzna precyzję dekompresora. Aha - algorytmy dekompresji mogą się różnić.

               Nie ma tego złego , co by się w gorsze
               obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
               włącz komputer :-)

         2. i jeszcze jedno , krwiak 3/02/05 21:23
            właśnie czy dekompresja ma stały algorytm który nie podlega ingerencji?

            wszystko to graaanda...

SM-S908

Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)