"you don't need your smile when I cut
your throat"

1. wielkie , PaKu 13/02/05 16:58
   dzieki za wyjasnienie, chyba sie na to wybiore

   bez podpisu

   1. najlepiej porownaj zakres zajec na obu kierunkach (liste przedmiotow powinienes otrzymac w , bwana 13/02/05 17:04
      dziekanacie) i zobacz co bardziej Ci sie podoba. Przede wszystkim jednak zastanow sie, ktora wiedza zapewni Ci lepsza prace w przyszlosci. Podejrzewam ze informatyka medyczna moze byc bardziej 'topowa' na rynku pracy. Programowanie deklaratywne ulatwi znalezienie pracy raczej w obszarach niszowych - tworzenie i rozwoj jezykow programowania. Zastanow sie wiec dobrze i dlugo co, krotko mowiac, bardziej Ci sie oplaci, to moze byc w Twojej karierze kluczowa decyzja. Nie polegaj wiec wylacznie na moim zdaniu i moim entuzjazmie:-D

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

      1. Żadne z nich się nie przyda i tyle ;) , pachura 13/02/05 19:09
         Ja wiem że to wszystko pięknie wygląda - programowanie deklaratywne, przyszłość i w ogóle - ale zapewne skończy się tak że przyjdzie jakiś staruszek, poduka coś pod nosem o LISP-ie i Prologu po czym każe się uczyć jakiś zawikłanych teorii które były popularne w latach pięćdziesiątych. Na ćwiczeniach będzie do zrobienia odwrócenie albo posortowanie listy w LISP-ie oraz znalezienie rodzeństwa w zbiorze osób w Prologu i na tym koniec. O SQL-u jako o języku deklaratywnym nikt nawet nie wspomni, nie mówiąc oczywiście o żadnych praktycznych zastosowaniach poza jakimiś mitycznymi systemami eksperckimi których nikt na oczy nie widział.
         
         Prawda jest taka że oba przedmioty są niszowe i niewiele przydatne. Medycyna topowa? 90% ofert pracy to oprogramowanie finansowe, magazynowe, strony www, bazy danych. Wybrałbym cokolwiek i ewentualnie pobawił się w domu np. językiem Nemerle...
         1. Studiowanie nie polega na przyjmowaniu serwowanej wiedzy , bwana 13/02/05 19:43
            To, co sie tam dostaje ma byc fundamentem dla wlasnych eksploracji tematu, pretekstem do zainteresowania sie jakas konkretna specjalnoscia w ramach zawodu, wstepnym rozpoznaniem roznych obszarow branzy. Jesli dany kawalek wiedzy zainteresuje studenta, nic nie stoi na przeszkodzie, by ten wlozyl odpowiednio duzo wysilku w to, co go zaciekawilo.
            Wracajac do konkretnego przypadku, pamietajmy, ze to dwa kursy do wyboru, a nie cala tematyka studiow.
            Pachura, piszac cyt. 'Medycyna topowa?...' zapomniales o slowie 'bardziej', ktorego uzylem w bezporednim sasiedztwie. Chodzilo o porownanie dwoch rzeczy wzgledem siebie, a nie o okreslenie ich wartosci w skali bezwzglednej.
            Ponadto nie lekcewazylbym programowania deklaratywnego, nawet opartego na 'przedwojennych' teoriach. Nauka takiego programowania rozszerza pojmowanie programowania w ogole, ponadto akurat w takim ujeciu programowanie jest doskonalym wstepem do analizy funkcjonalnej (analizy systemow), ktora jest bardzo wartosciowa (poszukiwana) w branzy (mam tu na mysli branze wdrozen korporacyjnych).
            Wspominasz tez o systemach eksperckich w kontekscie programowania deklaratywnego, co w moim odczuciu jest bledne, gdyz system ekspercki jest produktem, natomiast programowanie (deklaratywne czy proceduralne) jest technologia, slowem porownujesz elementy pochodzace ze zbiorow o zupelnie roznych dziedzinach. System ekspercki moze zostac utworzony zarowno przy uzyciu jezyka deklaratywnego jak i proceduralnego, badz obu.

            "you don't need your smile when I cut
            your throat"

            1. No więc... , pachura 13/02/05 20:58
               Nie mam nic przeciwko programowaniu deklaratywnemu, po prostu napisałem jak było u nas na PP z tym przedmiotem... fatalnie, nieinteresująco, w oderwaniu od praktyki. A szkoda.
               
               > Wracajac do konkretnego przypadku, pamietajmy, ze to dwa kursy do wyboru, a nie cala tematyka studiow.
               
               Hmmm, to Ty pisałeś "zastanow sie wiec dobrze i dlugo [...] to moze byc w Twojej karierze kluczowa decyzja".
               
               > Nauka takiego programowania rozszerza pojmowanie programowania w ogole, ponadto akurat w takim ujeciu programowanie jest doskonalym wstepem do analizy funkcjonalnej...
               
               Równie dobrze można powiedzieć że codzienna modlitwa jest bardzo cenna dla programisty, bo dzięki niej może się lepiej skupić nad pisanym kodem. Może i tak, ale w znikomym stopniu...
               
               > Wspominasz tez o systemach eksperckich w kontekscie programowania deklaratywnego, co w moim odczuciu jest bledne.
               
               Co? Napisałem że języki typu Prolog znajdują zastosowanie w systemach eksperckich - działanie takich systemów można ładnie zakodować za pomocą reguł, tak przynajmniej mówili nam na uczelni. Ale mi się wydaje że i tak wszyscy na to leją i wolą napisać "po bożemu" w C++ czy Javie, na sieciach neuronowych, metaheurystykach czy skomplikowanych, dedykowanych heurystykach.